Witam w mojej VIKI zauwazylem rdze na dachu niedaleko szyberdzachu. Okazalo sie ze zrobila sie mala dziurka, ktora musialem zalatac. Problem chyba nie zniknie skoro pojawil sie jeden wykwit to moze po zimie na wiosne bedzie ich wiecej :( Wiem, wiem taka jest niekiedy cena szyberdachu. Dostaje sie wilgoc i mamy problem... MOJE PYTANKO brzmi czy mozna jakos zakonserwowac okolice szyberdachu od wewnetrznej strony. Myslalem nad jakims srodkiem firmy BOLL z elestyczna rurka ktora moglym troche prysnac zeby nie miec na wiosne kolejnych kwiatkow na dachu Moze ktos juz taki manewr robil??? :wink: POZDRAWIAM
mam taki problem.....zauważyłam na masce rdze , są to takie małe kropeczki;/ co z tym najlepiej zrobić??? i w ogóle coś się dzieje , że mam odpryski farby tez takie kropeczki czym to może być spowodowane???
Czym to może być spowodowane??
Zwróć uwagę, że nie rzadko jak jedziesz za tirem słyszysz jak kamyki wydalane z jego kół obijają ci maskę. W ogóle jest tak, że to głównie kamyki z ulic obijają samochody. Można tanio kupić lakier samochodowy w malej butelce z pędzelkiem (coś jak lakier do paznokci) ew. kupić w sklepie papierniczym niezmywalny marker (pod warunkiem, że będą mieli taki kolor, że srebrnym nie ma problemu) i zapunktować te kropeczki. Markery mają jednak tę wadę, że zmywają się jeżeli dostanie się na nie rozcieńczalnik. W każdym razie to jest najprostszy sposób.
Taaa... mama myślała, że jak naklei różowe kwiatki to przestaniemy go z tatą używać i grzebać przy nim...
Tymczasem smart z silnikiem 600ccm turbo i wagą 720kg ma 84KM +gaz
Ostatnią zimę w tym aucie spędziłem więcej jeżdząc bokiem niż prosto
Co do smarta to jeśli ktoś posiada zapraszam na serwis/chiptuning, to nasza 2ga specjalizacja warsztatu po 4x4.
Smarkacz: http://www.youtube.com/watch?v=vDvoV8IuWuY
0-100 kapkę pod górkę mieliśmy... http://www.youtube.com/watch?v=u0bMc9N3PAc
Nie wiem czemu tak długo szukał 4go biegu... wyjaśniam, smart posiada normalne sprzęgło, tylko sterowane komputerowo siłownikiem czyli zamiast pedału jest komp i robi coś co Ty możesz zrobić szybciej i precyzyjniej 4ry razy wolniej... cóż każdy na to narzeka.
Toyka camry z tyłu z '93 jak najbardziej auto do polecenia. Ta z 3l V6 170KM po 350kkm(w tym 150kkm z gazem) i tylko wymianach płynów i filtrów puszczała tylko delikatnego dymka jak ją naprawdę pocisnąć do okolic 6krpm> Ale te obroty nie są potrzebne zważywszy na pojemność i układ. Ciągnie równo od samego dołu.
Po 15 latach wyskoczyła mała plamka z rdzy na drzwiach i masce(od kamyczków). Zero problemów z autem.
Kilka lat temu zastąpiłą ją RAV4 2l 150KM która również pięknie się sprawuje.
" />
">Czeka mnie odnowa miedzy innymi ramy ze względu na rdzę i muszę powoli przymiarki robić co, ile i za ile..
spoko i tak powiedzą potem, że była spawana, szpachlowana itp... moja była cała podrapana, bezbarwny był przetarty pod kolanami itp...
Ile potrzeba lakieru na pomalowanie ramy ?
mi zeszło poniżej 250 bazy i jakieś 350 klaru. Dość dużo jak na taką małą powierzchnię, ale b.dużo idzie w powietrze.
jeśli ktoś ma pistolet SATA mini to pewnie i setką obleci.
">Czy fabrycznie rama też jest malowana 3 krotnie?
znaczy się: podkład, baza, bezbarwny ? to tak.
">Czy elementy silnika i rama maja ten sam kod lakieru?
całkiem możliwe, ja lakier do ramy dobierałem w mieszalni z dekla od silnika.
" />Witam wszystkich żeglarzy! Jako ze jestem nowy na forum dwa słowa o mnie. Pływam od jakiś 10 lat ale własną choć mała i ciasną łódkę mam od roku. Jest to Plastuś Workerta. Łódka zachowana w stanie świetnym ale po zeszłorocznych wojażach jest do odświeżenia kokpit i żagle są ciut przybrudzone. W tym poście chodzi mi generalnie od wyczyszczenie szmat. Czym to zrobić żeby ich nie uszkodzić? czy po takim praniu należny je impregnować a jeśli tak to czym. jak sie domyślacie są to już wiekowe żagle jak i łódka więc inwestowanie w zakup nowych czy zakup drogich środków jest raczej niewskazane, może zatem znacie jakieś domowe metody na poradzenie sobie z tym tematem. generalnie rdzy na nich nie ma są jakieś przybrudzenia od aluminium lub ewentualnie czegoś innego. Rdza w jednym miejscu załapała to może też jest na nią jakiś sposób.
Miałem ten sam problem i powiem szczerze że bardzo mnie to męczyło i dużo się o tym naczytałem i wiem tyle że to wada fabryczna, a mianowicie orginalną uszczelka do przedniej szyby jest minimalnie za luźna i podchodzi pod nią woda, przez co po dłuższym czasie robi się pod tą uszczelką rdza i zaczyna przeciekać...
Ja odstawiłem auto do mechanika, kupiłem nową uszczelkę i powiedziałem żeby zwrócił uwagę na rdze pod szybą i faktycznie była mała dziura, załatał ją wymienił uszczelkę i puki co jest luzz;)
w RD problem nie leży po stronie porysowanych kloszy a seryjnie małej ilości lumenów + wypalonej i brudnej soczewki w środku
ALAN Ty chyba zamierzasz przeczytać cały internet ale masz już auto czy dopiero szukasz ?
"jak w coś wchodzę to wchodzę w to na 100we!" hyhyy! Ambitnie podszedłem do tematu HC i czytam sobie w każdej z zakładek forum potencjalnie interesujące mnie tematy, czasami o coś pytam lub dopisuję. Niektórzy zwracają uwagę na dane tematu... ale ja na to nie patrze dla waszej informacji i dlatego czasami "odgrzewam" coś nad czym polemizowaliście jakiś czas temu. Ale moim zdaniem te starsze tematy są właśnie dla nowych forumowiczów, żeby o coś ewentualnie sie zapytać jeszcze a nie robić nowyc tematów o które się niekótrzy bulwersują i widać, że sprawia im dużą przyjemność jak komuś pojadą po rajtac wklejając odnośnik do podobnego tematu hehe. tak to już jest w wirtualnej społeczności
co do auta to szukam. wypatruję.. mam na celowniku każdego HC na ulicy w mieście chodź muszę stwierdzić, że jest ich bardoz mało RD1 widziałem moze z 6 egzemplarzy... pare rd2... o gk już nie mówie. mało ich, a połowa jeszcze mocno zaniedbana... normlanie dziś widziałem rd2. jak przejeżdzałem to było słychać jak rdza mlaska... na błotnikach z tylu ;] hehe
ja dodam troszkę od siebie tak zwane lustro nie zależy tylko od pasty ale także od tego jak bardzo gładko wykończyliśmy powierzchnię papierem ściernym oraz od stopu naszeej felgi. nie każdą idzie wypolerowac na to własnie lustro
kolejna sprawa dotyczy past Autosol i Meguiars. autosolem uzyskałem lustro na swoich felgach ale po kilku dniach jezdzenia osad z klocków hamulcowych w zakamarkach był nie do usunięcia szmatką i pastą.. musiałem gdzie nie gdzie szorowac papierkiem 2000. kiedy padał deszcz zaraz na feldze zostawały ślady kropli, osiadał brud i robiło sie mleko. Spolerowany metalowy tłumik zaraz był rudy!
A po tej małej paście Meguiars ?? osad z klocków schodził bez problemu, gdy padało woda sciekała z brudem po feldze a jak juz wyschła to przetarłem szmatką i dalej sie swieciła. Na tłumiku po deszczu pojawiało sie juz tylko kilka małych kropeczek rdzy.
i jeszcze jedna zauwazalna róznica to taka ze pasta Meguiars jest bardzo wydajna jak z reszta kazde kosmetyki tej firmy (które oczywiscie polecam).
Nie chce kłamać ale dobrych kilka miesiecy uzywałem jednego pudełeczka pasty Meguiars i jeszcze chyba była połowa jak oddałem ją nowemu włascicielowi wraz z moim golfem.
" />Niebieskich felg nie bedzie;P Zebatka na tyle ma chyba 50zebow, v-max 120. Jeszcze musi ja cos trzymac. W tym tygodniu powinna byc juz dysza 120,bo ta co mam teraz jest troche za mala
19zielony93 takich naklejek na wachacz nie dostaniesz nigdzie,bo robilem je na zamowienie jak cos to pisz do goscia na grafnet.eu podeslij fotke i powiedz ze chcesz zeby Ci tka zrobil,20ziko za sztuke
Aktualnie mocze podnozki w WC sansed Po 2 latach stania na parkingu we wloszech to w rantach zrobila sie rdza, czy to jakis osad. I jak narazie WC sansed sobie dobrze radzi
Kolega podał Ci całkiem dobry pomysł z tym lutowaniem. Ale nie chcesz opróżniać zbiornika. Lecz jeżeli chcesz kleić i zrobić to dobrze to też powinieneś go opróżnić by dobrze oczyścić. Do wigotnej od bezyny powierzchni klej/żywica może kiepsko się trzymać. Pomijam fakt, że jak źle oszyścisz (myślę o rdzy) to to co podkeisz po jakimś czasie, dłuższym lub krótszym może odpaść. Chyba, że nie myślisz o dłudotrwałym efekcie.
Żywica+mata+żywica powinna wystarczyć nawet, gdyby coś potem udeżyło w zbiornik.
Ale zastanów się jeszcze raz nad lutowaniem. Lutownica 250-500W powinna wystarczyć. Efekt jest trwały, mocny, choć nie wygodny w wykonaniu gdy zbiornik jest zamontowany w samochodzie. No i oczywiście też trzeba uważać, bo taką lutownicą blacha szybko się nagrzewa. Ale czymby było życie bez małej dozy adrenenaliny.
Dobrze prawi ale chodzi o delikatną rdzę
hm i tu panie chyba się mylisz... jak gdzieś czytałem piaskowanie w piaskarni robi się ok 15-20 barami i dużą ilością piasku. dobru karcher dmucha ok 120 do 240 barami i małą ilością piochu. czyści ładnie tylko męczące jest pewnie wypiaskowanie ramy lub budy ale do małych części jest jak znalazł... zasówa piknie. jest jedna mała wada tego rozwiązania, a mianowicie karcher dmucha piochem z wodą więc od razu trzeba zabezpieczać przed nalotem rdzy. piaske nie jest potrzebny specjalny wystarczy takiego ładnego z wykopu przesiać i będzie gitara
" />Ibizki nie rozpracowywałem, ale nie jedno autko się doprowadzało do pożadku...
A więc tak - najpierw papier ścierny i zdarcie rdzy (nawet nie próbuj pilnikiem!), potem jakiś zjadacz rdzy (NOXUDOL czy inny syf - to musisz popytać kogoś lepiej zorientowanego bo nie chce Ci źle powiedzieć), na to szpachla (tzn dobrze by było), szlif na równo (najpierw papierami ściernymi od 400, potem wodnym i na mokro), a potem cały element do lakierowania, lub dobry lakiernik do maźnięcia tylko tego elementu - ale to musi być na prawde majster, bo bardzo ciężko jest pomalować fragment tak, żeby nie było widać różnicy.
O ile delilatke usuwanie zrdzy, i zjadanie to robota stosunkowo prosta, o tyle szpachla, a już na pewno malowanie to rzecz za którą sam bym się nie zabierał. Więc po "zjedzeniu rdzy" możesz po prostu zrobić "łatke" podkładówką i jeździć z plamą w innym kolorze - wydaje mi sie że lepsze to niż rdza.
Chociaż tego nie popieram, to na maske i błotnika możesz szukać sponsora - jak Ci ktoś wyjedzie, to po prostu "nie zdążysz zachamować, bo wyskoczył tak nagle" i przy małej prędkości go lekko pukniesz...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl