" />Jakie terminy? Jak klub 1 grudnia to pewnie wszystkie tak jak Ty na 8 września...
Z usg ostatnio (24.03) wyszło, że 10 września, ale w karcie mam wpisane 8 WRZEŚNIA! Tak naprawdę to nigdy nic nie wiadomo, bo ja miałam długie cykle, więc z moich obliczeń nawet około 15.09, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę potencjalne upały - może dużo wcześniej...
Chyba się zacznę pakować już na początku lipca
Z ostatniego usg (tydzień temu) wyszło, że dzidzia mierzy 10 cm i waży 122g. Pomiary głowki, brzuszka, nożek określiły zaawansowanie jako 15tydz.5dni, chociaż z miesiączki wychodziło 16,2. W sumie nie duża różnica.
Dzidzia, jak było widać, ma się dobrze i wszystko wskazuje na to, że jest zdrowa.
Zmartwiłam się tylko położeniem łożyska (20mm od "dołu").
Z tego względu p.doktor zabroniła mi chodzić na basen i kazała bardziej na siebie uważać.
Zobaczymy, jest szansa, że łożysko się jeszcze przesunie ku górze...
Od tygodnia biorę nospę, bo miałam bóle brzucha. Takie dziwne...nie skurcze, ani takie pobolewania tylko takie jednorazowe, częste jakby przeszywające nerwobóle w linii prostej od dołu do pępka (po stronie prawej). Trochę się przestraszyłam bo trwało to 3 dni, 24h/dobę w bardzo krótkich odstępach. Teraz jest już w porządku!
I najważniejsza informacja - CHYBA będziemy mieli córcię!!!
Pozdrawiam Was serdecznie!!!
Daska
" />po trzech dniach od odstawienia leków po nieudanym transferze dostałam miesiączkę która trwała 4 dni .i teraz w 12 dniu cyklu pojawiło się brunatne plamienie.czy jest to wpływ stymulacji i mogę spokojnie czekać na następny cykl czy też powinnam udać się na wizytę do lekarza.dodam że żadnych innych dolegliwosci nie odczuwam.
" />Moje miesiączki są nieregularne.(dodam, że współżyję bez zabezpieczenia). Kilka dni temu dostałam okres, ale był bardzo bolesny, tak że ledwo wytrzymałam, pierwszy raz miałam taki silny ból brzucha i piersi i tak obfity okres. Na drugi dzień zauważyłam, że "wyszło" coś dziwnego. Nie była to zakrzepnięta krew a coś w rodzaju jakiegoś nabłonka czy tkanki. Było to gąbczaste, ale delikatne, że jak się pociągnęło to się rozrywało. Nie było tego dużo, mniejwięcej tyle ile dwie gumy do żucia. Po paru godzinach wyszło tego już troszkę mniej. Krew też jest dziwna, bo strasznie ciemna, prawie że brązowa z jakimś śluzem i nieprzyjemnie pachnie. Nie mam pojęcia co to mogło być.
Proszę o odpowiedź, bo nie daje mi to spokoju
" />Panie Doktorze,
Jestem obecnie w bardzo wczesnej ciazy, 4 tc jeszcze przed terminem miesiaczki. 19 kwietnia mialam zabieg lyzeczkowania w 9 tc (zarodek obumarl ok. 6 tc). To moje drugie lyzeczkowanie niestety...Na drugi dzien po lyzeczkowaniu, krwawienie kompletnie sie zatrzymalo, dostalam bardzo duzych boli podbrzusza i co dziwne...odbytu. Krwawienie powoli wracalo i utrzymywalo sie na srednim poziomie 5 dni a pozniej brazowe, drobne plamienia trwaly 12 dni. Nastepnie prawdopodobnie nastapila miesiaczka, dostalam Methergin, krwawienia byly niemal krwotoczne przez 8 dni a pozniej przez kolejne 10 zmniejszaly sie stopniowo az do ustapienia. Przez 15 dni bylo czysciutko, zadnych plamien...i nadeszla miesiaczka, ktora zaczela sie drobnymi, czerwonymi plamieniami przez pierwsze 2 dni, a pozniej unormowalo sie. Miesiaczka byla obfita przez pare dni. Cykl ten, jesli nie liczyc dwoch dni plamien przed miesiaczka trwal 29 dni - czyli prawie norma. Kolejna miesiaczka byla juz normalna, moze nawet skromniejsza niz zawsze. I w tym cyklu zaszlam w ciaze...
Musze nadmienic, ze przez caly okres krawien, wykluczajac ostatnia miesiaczke, obserwowalam malutkie fragmenty tkanek.
Martwie sie, czy ta ciaza nie zdarzyla sie 'za wczesnie'. Moja Pani Doktor jest przekonana, ze nie. Podala mi nawet pregnyl. Ja jednak mam pewne watpliwosci.
Z gory dziekuje za odpowiedz.
" />bylo tak: caly tydzien (druga polowa cyklu) bardzo dziwnie sie czulam,
zawroty glowy, nudnosci, podwyzszona temperatura, bol piersi i dziwne bole podbrzusza - sadzilam juz ze to ciaza (niespodziewana, dodam)! 7 dnia takich objawow (29 dc, przy czym cykle mam ostatnio 33dniowe) dziwne plamienie i ustapienie nudnosci i zawrotow, a kolejnego dnia bardzo obfite krwawienie z typowymi bolami miesiaczkowymi. Jak na mnie bardzo dziwny okres, raz ze wczesny, dwa ze praktycznie cale krwawienie w jednym dniu, bo nastepnego dnia w zasadzie pozostalo juz tylko plamienie. Zazwyczaj okres mam dlugi i bardziej rownomiernie rozlozony. Wybralam sie do lekarza, bo skoro to nie ciaza to cos
mi chyba jest, skad te zawroty i nudnosci? Lekarz nic nie znalazl i nie ma
zbyt wielu pomyslow na te objawy, ktore notabene juz mi przeszly jak reka odjal. Przeczytalam tutaj jednak, ze wiele kobiet roni w czasie miesiaczki i nawet o tym nie wie, to dalo mi do namyslu, bo moze to wlasnie bylo poronienie? Aha, w dniu pierwszego plamienia zrobilam test ciazowy (w srodku dnia) i wyszedl negatywny.
" />Witam Panie Doktorze
Zadam pewnie dziwne pytanie - czy można dostać miesiaczki podczas brania tabletek antykoncepcyjnych? Przygotowuję się do ICSI i jestem właśnie na etapie tabletek. Mam dziś 13 dc ale normalnie od 3 godzin krwawię. I (uprzedzając pytanie) nie zapomniałam żadnej tabletki. Poza spóźnioną o 4 godziny tabletką w 2 dc, wszystkie biorę punktualnie o 8:45. Lekarz mówiła, ze mogę mieć plamienia. No to drobne miałam od 2 dni. Ale nie wiem, czy to normalne, że teraz mam normalną krew miesiączkowa i to dośc intensywną... Tak jakbym dostała okres...
Rozumiem, że to raczej miesiączka nie jest... ale jaki jest powód? Co powinnam w tej sytuacji zrobic? Kontynuowac przyjmowanie tabletek?
Dziś jest sobota i nie mam możliwości do poniedziałku skontaktować się ze swoją lekarką.
" />Dzień Dobry Panie Doktorze !
3 marca trafiłam do szpitala z podejrzeniem ciąży pozamacicznej, dzień później zaczęłam krwawić (krawienie trwało 3 dni) 7 marca miałam przeprowadzoną laparoskopię w trakcie której usunięto ciążę pozamaciczną z jajowodu ( który był pogrubiony 1,5 cm) do jajowodu podano Ezoprast (lub coś podobnego) jajowód został skoagulowany i pozostawiony w całości.
17 marca byłam u lekarza , który stwierdził że wszystko jest w porządku ,że właśnie mam owulację ,że to krawienie w szpitalu można uznać za miesiączkę.
Cykle miałam zawsze b. regularne (30 dni) Uznając że była to miesiączka - to dzisiaj mam 32 d.c i nie dostałam okresu. ( w międzyczasie musiał zrobić poziom HCG - wyszedł negatywny).
czy to normalne że po zabiegu usunięcia ciąży pozamacicznej drogą laparoskopową - miesiączka może się spóźniać (dopowiem jeszcze że dziś odczuwam dziwne bóle brzucha, ale inne niż przy normalnej miesiączce i wyżej niż zwykle w dole brzucha).
Przepraszam ,że tak się rozpisałam.
Jeżeli to możliwe - proszę o odpowiedź.
" />Mam problem. Dziś 33 dzień cyklu (cykle 28-32 dni), od czasu do czasu mam mdłości, temperatura 37,1 - 36,9, bardzo dziwnie się czuję (zawroty głowy, rozdrażnienie itp.)Przed terminem miesiączki trochę bolały mnie piersi,zawsze bolały mnie bardzo i powiększały się o rozmiar, tym razem nie, mam twarde podbrzusze i czasami czuję takie lekkie bóle, od dwóch dni piersi mi się powiększyły ale nie bolą. Poza tym mam straszliwy trądzik, jakbym miała 15 lat.Byłam już przekonana, ze nareszcie się udało, ale dzis rano zrobiłam test i wyszedł negatywny.
Od tego cyklu zaczęłam brać norprolac (zmiana po 7 miesiącach brania bromergonu)Czy któraś z Was tak miała, czy to moze byc wpływ tego leku?Proszę o pomoc.
Natasza my dzidzi nie planowaliśmy ale u mnie pierwsze objawy były po 4 tyg. od zapłodnienia Był to ból piersi i sutków do tego miesiączka mi się spóźniała 4 dni ale mój okres nie zawsze był regularny. Dopiero jak zrobiłam test ciążowy mnie mdlić zaczęło i trwało to przez jakieś półtora tygodnia ale to raczej stras był niż objaw Od kawy mnie nie odrzuciło jako tako bo ogólnie jej mało piję, aaaa i od samego początku jak zęby myłam strasznie mi krwawiły dziąsła, jeszcze nabrałam wilczego apetytu który był w moim przypadku dziwny .
Jestem w 7 miesiacu ciazy. Od poczatku postanowilismy ze bede chodzic prywatnie...no i niestety wybralam green surgery. Mimo iz mieszkam na hackney i do greenwich mam bardzo daleko. Mialam takie dziwne przeczucie ze to naciagacze, bo kazda wizyta wygladalaa tak samo nie dowiedzialam sie niczego ciekawego tylko plec dziecka ale tydzien potemi w szpitalu mi powiedzieli. Wizyta trwa moze 10 min, sprwdzenie szyjki macicy i usg. Cos tam niby ona mierzy. Zle podala mi termin porodu, co prawda wg daty ostatniej miesiacki to by sie zgadzalo ale w szpitalu mi powiedzileli ze dziecko jest duze i ze jestem w ciazy 2 tyg dluzej. Ona na to ze wiksze nie znaczy strsze i nadal upiera sie przy pierwszym terminie. Ale mimo wszystko chciala bym chodzic prywatnie, polecice mi jakas przychodnie??
Wiesz kazdy ma inne zdanie ja do niej chodzilami i pare znajomych osob i nikt nie narzekal kazdy byl zadowolony. A co do terminu porodu to roznie bywa i kazde dziecko rozwija sie inaczej i tak jak powiedziala pani doktor ze wieksze nie znaczy starsze. U mnie np w szpiatlu wyliczyli taka date porodu ze nie wiem jak bym chciala to nie zgadza sie i z data ostatniej miesiaczki a raczej plamienia rozni sie dwa dni a nie moglam zajsc wtedy w ciaze poniewaz ja bylam w polsce a moj m tutaj i po drugie w Pl lezalam w tym czasie w szpitalu. Wiec nie moglam zajsc w ciaze a wiatropylna nie jestem ani nie doprawialam sowjemu M rogow. Ponadto ruchy malenstwa czulam bardzo wczeniesnie jak na ten termin bo to by wychodzil gdzies 6-7tc wiec nie sadze. Teraz ogolnie nie chodze do Ginekologa bo niestety nie stac mnie na to zeby chodzic prywatnie.
Witaj! Moje zdanie jest następujące. Ponieważ z reguły Twoja połowica ma nieregularne miesiączki a test wykluczył ciążę, jeszcze nie ma się co martwić. Koleżanka moja miała takie dziwne rozpiętości czasowe, że albo miała okres 2 razy w m-cu albo nie miała przez 3 następne m-ce (miała wobec tego niewielkie problemy z zajściem w ciążę, ale doczekała się córci :-D ). Stąd wiem, że to możliwe. Ja okresy mam regularne, ale słyszałam, że choroba, a więc jakby nie było spadek odporności organizmu, stres, czy nawet zmiana klimatu mogą mieć dodatkowo wpływ na przebieg i regularność cyklów. Zawsze, dla pewności, można test powtórzyć, najlepiej dla wiarygodności innej firmy, chociaż teraz chyba większość testów ma wysoką wiarygodność, a jeśli dalej będzie Was to niepokoić, po prostu udać się do lekarza. Po co sobie dokładać i żyć w nerwach i niepewności? Poza tym, podobno są jakieś środki na uregulowanie cyklu miesiączkowego,trzeba z lekarzem o tym porozmawiać, może cosik przepisze a i dziewczyna Twoja odetchnie (nie jest to na pewno przyjemne spodziewać się każdego dnia nagłej awarii :-D ). To naprawdę luksus wiedzieć, kiedy się dostanie okres. Spróbujcie.Pozdrawiam. Jutrzenka
hm nie wiem jak zacząć a więc tak... w maju coś ok 27-mego kochałam się z moim chłopakiem...w pewnym momecie(na samym poczatku) zjechalam dlonia i palcem dotknelam siebie..-bylo dziwnie mokro,wszystko bylo by dobrze bo rozumiem ze to moglo byc z podniecenia ale moj chlopak wszedł we mnie bez prezerwatywy(z 1 min to trwalo i stwierdzilismy ze bezpieczniej bedzie z)...dalej bylo wszystko z prezerwatywa...wyszedl ze mnie wczesniej wiec nawet widzialam jak nasienie wylądowalo w zbiorniczku ale boje sie poniewaz nie mam okresu do teraz.Co prawda okres miałam 2 dni po stosunku i trwal do 3 czerwca i od tej pory nie dostalam(dodam ze mam niereguralne miesiaczki) czy moglo dojsc do kropelkowania? myslicie ze w ciazy moge być?...
Dziewczyny jak to jest,
czy mogl wyjsc negatywny test ciazowy mimo ciazy??
Jestem bardzo niecierpliwa i kiedy tak czytalam wczesne objawy ciazy, to wiekszosc z nich mam. Dzisiaj mam 26dc, owu byla w 13dc. Od kilku dni temperatura powyzej 37. Dzisiaj spadla z 37,2 do 37,05. Nie wiem czy to powinno mnie niepokoic. Od kilku miesiecy cykle mam 24-dniowe. Wiec z ciekawosci zrobilam test w 24dc. Wyszedl negatywny (pre-test, ktory mozna robic o kazdej porze dnia). Czuje sie jak na okres. Od wczoraj urosly mi piersi, ale bola zdecydowanie mniej. Kolejna dziwna rzecz, jaka zaobserwowalam, to sluz. Zawsze przed okresem mam strasznie sucho i brardzo ciasno. Teraz jestem jakby "rozpulchniona" i caly czas mam wilgotno i bialy metny i wodnisty sluz. Jest go sporo, musze nosic wkladki. Dlaczego tak sie dzieje??
Pewnie raczej nie jestem w ciazy, powoli trace nadzieje. Wczoraj wieczorem pobieglam do kibelka, bo myslalam, ze zwymiotuje, ale to pewnie po duphastonie (teraz biore 2 razy dziennie). Duphaston biore do miesiaczki, ktora zawsze przychodzila, nie z odstawienia.
Co mam myslec?? Doradzcie cos, BARDZO PROSZE!! Niedlugo dostane swira. Postanowilam jednak czekac cierpliwie. Nie bede juz robic testu.
Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|