Mam powazne pytanko. Od kilku dni przez 5 dni w tygodniu jezdze codziennie po okolo 10 godzin po calym wojewodztwie podkarpackim. Fakt faktem ze czesto bladze w nie ktorych miejscowosciach. Interentowym serwisem idealnym wedlug mnie jest serwis www.pf.pl w dziale Mapa - a dokladnie opcja zaplanuj trase. - Tyle ze ta opcja pozwala pokazac najkrotsza trase przejazdy zazumy z Rzeszowa do Barwinka. I tu ma pytanie... Czy istnieje jakis program komputerowy w ktorym wpisuje START danego miasta, czyli np Rzeszow i dodaje nie jedno miejsce koncowe a kilka miejscowosci ! Czyli przyklad: Zaczynam od Rzeszowa, i mam byc w Besku, Barwinku, Krosnie itp... I czy jest taki program ktory potrafil by mi zaprojektowac idealna trase od Rzeszowa do kazdej z tej miejscowosci. Czyli jednym slowem program projektuje (proponuje) mi uklad jak moge jechac. W praktyce wyglada to tak ze mozna przeciez jechac po kolei do danych iejscowosci :) Ale problem moj polega wlasnie na tym, ze czasami wracam sie do tych miejscowosci co bylem, badz bardzo blisko nich przejezdzam ponownie. Polecie mi moi drodzy (o ile istnieje) jakis najlepszy taki program dla kierowcow z full opcjami ! Najlepiej w jezyku PL.
Dnia 25 wrz 2004 "Maciej Loret" <maciej.lor@plusnet.plwystukał co następuje
Na Węgrzech nie. Na wegrzech - nie mam pojęcia ;)
kupuje się winetki na miesiąc, co najmniej, chyba 4000 HUF, drogo! Z Zamościa to tym jechał na Barwinek, tak żeby jak najszybciej przejechać Polskę, potem na Bratysławę, popatrz sobie na mapę, Albo skręcić na Kraków potem Chyżne, Zwardoń na Bratysławę, Wiedeń lub Cieszyn Brno Wiedeń. W obu przypadkach potrzeban jest winetka po 150 koron czeskich lub słowackich. W Austrii kupisz wientkę na granicy lub na pierwszej lepszej stacji benzynowej. Polecam również Słowenię z tym, ze trzeba dotatkowo wydać ok 10EUR na autostrady. Równie dobrze możesz jechać np z Barwinka na Budapeszt, ale znając to misto w najlepszym wypadku stracisz ok 1 -2 godz. na przejazd, autostradą do Sifok, chyba nadal nie jest płatna, potem kieruj się na autostradę do Grazu. Generalnie jak Ci zależy na szybkim przejeździe raczej Węgry sobie daruj, trafi się jakiś przepisowy przed tobą, to masz murowane 80 km/h, a w każdej miejscowości 50 lub 40 km/h (zależnie od znaków). Niektórzy Węgrzy potrafią jeździć sztywno trzymając się przepisów, jak jest ograniczenie to należy go przestrzegać i koniec. Z ichnią policją też raczej nie ma dyskusji. Trasa długa i nurzaca, zaplanuj sobie nocleg po drodze, jeszcze przed Austrią. Najlepiej na Słowacji lub Czechach.
Dotad nie interesowal mnie temat nawigacji, ale mam ten sam telefon i tak przy okazji zadam laickie pytanie. Co potrzeba kupic i ile w sumie wydac, zeby telefon prowadzil mnie po Polsce i Europie? Wystarczy dodac sam nadajnik GPS? Mapy sa w komplecie? Trzeba dokupic? Do pobrania gratis? Widac ze cierpliwy z ciebie czlek to rzuc prosze garsc aktualnych danych na ten temat :-)
dorzucę swoje 5 gr. bardzo dobrze w PL spisuje sie NaviExpert jakość i pokrycie map podobne do automapy. Oczywiście jest to GPS/GPRS/abonament GPS bo korzystasz z z czujki na BT, GPRS bo mape trasy zasysasz po jej zaplanowaniu i w czasie jazdy , abonament bo korzystanie z map kosztuje parę zł. ale i tak komplet jest tańszy niż palm + mapy lub sam tomtom na symbiana. No i najważniejsze w PL tomtom ma bardzo nędzne pokrycie na poziomie 34%. Próbowałem darmowego Nav4All i wbrew reklamowym zapewnieniom nie bede tego używał (mimo iż za darmo- tj. bez abonamentu) mnie ta nawigacja nie przypadła do gustu. szczegóły masz na www.naviexpert.pl , www.nav4all.com
pozdrawiam Paweł Łukawski
| mam dylemat - jakie auto kupic? W grę wchodzi osobówka, niezawodna, więc | raczej młode auto, która miałyby podróżować max 4 osoby, niemal zawsze | jedna | trasa - Polska - Anglia - ponad 90% to autostrady.
Hm .. nie lepiej samolotem ?
Nie.. drożej..o wiele. Teraz kurde w jedna strone to minimum 600 zl... :-/ Minimum.Srednio - zaleznie od dnia 700-800. | W grę wchodzi raczej tylko gaz - za | granicą ceny ciutkę wyższe niż tu (diesel malo pali, ale cena litra jest | ponad 2 razy wyższa). ALe tez diesel dwa razy mniej pali. A LPG w niemczech kosztuje roznie, tani jest w Belgii i Holandii, w Francji znow drozszy, za to w Anglii diesel drogi ..
No tak, ale tankujac gaz w Polsce przed granica przejezdzam praktycznie cale Niemcy, w niemczech tankuję parenascie litrow (wbrew pozorom z tankowaniem nie ma problemu, jesli przed wyjazdem zaplanuje sie trasę - trzeba tylko miec mape stacji LPG :-), aby tylko dojechać do Belgii, gdzie GAZ JEST TAŃSZY NIZ W POLSCE (ponoć da się znaleźc stacje, gdzie wychodzi po ok. 1,55 zl/l, tankuje do pelna i do Anglii.To jest wariant przy "malej" butli - ok. 40l Przeliczając, to srednie ceny gazu w krajach, przez ktore będę przejeżdzał wynoszą ok. 2,4 zl/l*9(spalanie)=21,6zł. Tankując ropę w Polsce i tak muszę zatankować na zachodzie, gdzie za trzeba zapłacić od 4,8 - 6 zł/l. Policzmy srendio 5,4 zł*5(spalanie)=27 zł.
No i z gazem cie do tunelu nie wpuszcza - choc to niekoniecznie musi miec znaczenie ..
Prom tanszy i rownie szybki :-)
| Co sądzicie olanosie na dłuższe trasy? Spalanie na | trasie znam, bo jezdzilem przy 120-140 jakies 8-9l gazu na 100 km.
Hm, chyba delikatnie jezdziles :-)
No tak, bez szalenstw, stala predkosc ok. 130, ponizej 120 nie schodzilem i srednio 8,6l/gazu. Pewnie duze znaczenie ma stosunkowo oplywowa konstrukcja i niski wspołczynnik oporu powietrza cx :-) Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|