Mapa samochodowa trasa

Tematy

biblia

Dla Ciebie lepszy jest ten Garmin, ze wzgledu na graficzna reprezentację trasy.
Jeżeli chcesz coś z mapami, tj urządzenie do którego pragniesz wgrywać mapy i w kolorze oglądać swoja trasę, kup coś w stylu nawigacji samochodowej.
W Garminie możesz sobie zanzaczyć trasę i jechać po niej jak po sznurku, ew. zaznaczać ciekawe miejsca i potem do nich wracać. Poza tym mozesz wykorzystać go do powrotu po śladach do celu.
Użytkownik Classified edytował ten post 13 czerwiec 2010 - 14:23



" />No właśnie, dla mnie UIQ też nie jest tym czego bym chciał.

Mój mda od wczoraj ma wgraną automapę 5.0 z mapą Polski i Czech. I wiecie co? I nie dość, że GPS sprawuje się doskonale to dodatkowo np calutki Gdańsk jest dostępny w trójwymiarze nawet ze śladami budynków. Wszystko gra idealnie, jest masa opcji np. trasa piesza, tramwajowa, szybka, optymalna no i samochodowa. Jest 5 głosów polskich w tym Krzysia Hołowczyca więc kolejne 400-600 zł zaoszczędzone na nawigacji. Zero wieszania, sygnał na powietrzu łapie w max 8 sekund.

To, że Queak'a odpale to wiem. Odpale nawet cs'a i Warhammera . Zbytnio gier na niego (jako platformę) nie ma, ale jest cały świat emulacji od nesa, po amige a na picodrivie kończąc więc czego chcieć więcej . A czy jest stabilny ? Ta maszynka ma moc. Z odpalonym GPS'em, przeglądając stronki internetowe łącząc się przez wifi słucham sobie normalnie muzy i zeeeero zawiechy .

Producenci fajnie rozwiązalni problem zasilania telefonu bo motyw jest taki, że się go nie da wyłączyć - no chyba, że wyjmiemy baterię. Normalnie telefon zapada w hibernacje i sobie śpi aż go nie obudzimy.

Klawiatura QWERTY jest też dopracowana, klawisze są dobrze rozmieszczone, nie nachodzą na siebie. Jest sygnalizacja diodą, że jest włączony caps albo ctrl. Standardowe windowsowe ctrl+a i ctrl+c też działają...

Regulowanie wyświetlacza o 45 stopni to też dobry bajer. Po rozłożeniu wygląda jak mini laptop.

Szukałem takiego telefonu i póki co nie mam zamiaru go zmieniać .



Właśnie ze strony gps-y odczytałem takiego oto newsa:

Aktualnie jest dostępne oprogramowanie Garmin Mobile XT dla urządzeń działających pod kontrolą systemu Symbian. Analogicznie jak w innych wersjach (PPC, Palm OS) Garmin Mobile XT for Symbian OS poza funkcjami typowo nawigacyjnymi posiada dodatkowe możliwości: wysyłanie SMS-ów zawierających aktualna pozycję, możliwość zapytania innego użytkownika o jego aktualną pozycję + automatyczne wyznaczenie trasy do otrzymanej lokalizacji, wybieranie nr tel. z opisu punktu, możliwość pobierania punktów z www, prognoza pogody dla zadanej lokalizacji. Podobnie jak w odbiornikach samochodowych firmy Garmin istnieje możliwość ustawienia alarmów do własnych punktów POI (np. radary, punkty niebezpieczne). Lista kompatybilnych telefonów jest dostępną na stronie producenta. Po kontrolą Garmin Mobile XT można uruchamiać mapy przeznaczone dla innych odbiorników GPS Garmin. Mapa Polski jest dostępna w zestawie CityNavigator v9 oraz GPMapa 5.0 .

Plik pobrałem od razu ze strony http://www.garmin.com/support/download_ ... sp?id=3493 i zainstalowałem w N73. Program śmiga aż miło i w dodatku wszystko jest po polsku. Teraz tylko muszę poszukać i dograć jakąś mapkę...



witam,

zgadzam się z tym co powiedział prezes. lodówka turystyczna w gorących jeszcze we wrześniu Francji i Włoszech będzie super sprawą....

w 2003 roku ze znajomymi zrobiliśmy ok. 10 tys. km na trasie Polska - Austria - pn. Włochy - pd. Francja - Hiszpania - Portugalia - Polska

niby niedawno, ale nie jestem pewna czy wtedy w ogóle wiedziałam co to jest GPS, nie używałam komórki, nie wiedziałam o istnieniu Hospitality Club, CouchSurfing chyba jeszcze nie istniał, nasz jedyny aparat cyfrowy miał wypasioną kartę 256 MB, a wszystkie informacje z sieci ściągałam przy pomocy modemu....

jedzenie mieliśmy swoje. nic się nie zepsuło, choć wtedy było w Europie lato stulecia i grzało niemiłosiernie. konserw raczej nie zabieraliśmy, choć mieliśmy zdaje się jakieś parówki w sosie pomidorowym i pulpety do obiadów. poza tym kasze, makarony, ryż, jakieś sosy w proszku.
chleb, owoce i jakieś bieżące zachcianki kupowaliśmy już po drodze, albo np. częstowaliśmy się kukurydzą rosnącą na polu

polecam zabranie kuchenki gazowej i zestawu do gotowania na kempingu

spaliśmy tylko na kempingach, po upalnym dniu chce się wziąść prysznic i wyciągnąć w cieniu

do zaplanowania trasy używałam samochodowej mapy Europy Microsoft Auto Route Express. oprócz kalkulacji cen są tam też opcje typu "najbardziej malownicza trasa", atrakcje turystyczne i parki narodowe.

radzę również przemyśleć ilość i wagę zabieranego do samochodu bagażu. my trochę przesadziliśmy i w Hiszpanii przetarły się nam tylnie opony, co wydarło nam z budżetu nieprzewidziane 600 euro!




Chodzi mi o to, aby GPS pokazywał mi moje położenie, trase, drogę, miał mapę (wgrana- nie bede sie bawil poxniej w wgrywanie), pokazywal kierunek jazdy, predkosc.
Zerknij do porównywarki
A może bardziej potrzebujesz nawigacji samochodowej? Więcej wymagań napisałeś nt. funkcji przydatnych w samochodzie.



Routing wymaga dwóch rzeczy:

1. Routowalnej mapy
2. Ustawień wytyczania tras "po drogach".

Jeśli chodzi o punkt 2, to nie pamiętam, czy tryb rekreacyjny nie ma przypadkiem ustawień wytyczania trasy "bezdroże". W takim przypadku od bieżącej pozycji do miejsca docelowego wytyczana jest prosta krecha.
Możesz to zmienić, możesz też wybrać inny profil (np. samochodowy). Tyle że jeśli mapa nie jest routowalna, odbiornik zaraportuje Ci błąd, twierdząc, że nie istnieją drogi, po których mógłby wytyczyć trasę. I tutaj dochodzimy do pierwszego z wymienionych wyżej warunków:

Jeśli chodzi o punkt 1, to trasa może być wyznaczana tylko i wyłącznie po takich drogach, które zostały w odbiorniku zdefiniowane jako tzw. "routowalne". W UMP będą to prawdopodobnie wszystkie drogi, w Topo PL 100 tylko niektóre i w różnych konfiguracjach zależnie od regionu (np. routowalne będą tylko szlaki, tylko drogi, lub niektóre szlaki i niektóre drogi, albo nie będzie routingu w ogóle).



Witam serdecznie.
Mam problem z moim Garminem. Parę miesięcy temu zostały do niego wgrane najnowsze mapy i wszystko chodziło dobrze. Od jakiegoś czasu zdarzało mu się zawiesić ale po krótkim resecie znowu wszystko działało jak powinno. Ostatni raz używałem go jakieś 3 tyg. temu i działał rewelacyjnie. Parę dni temu potrzebowałem zabrać go w trasę będąc pewien, że mnie nie zawiedzie.

A tu proszę... Urządzenie nie reaguje na nic, nie wykrywa ładowarki samochodowej, nie reaguje na zasilanie sieciowe czy z portu USB lapka. Nawet komputer po podłączeniu navi nic nie pokazuje. Próbowałem już resetu przez 30 sek i nic. Jak na ironię zepsuty jest włącznik urządzenia ale zawsze włączał się po podłączeniu do zasilacza w samochodzie. Nie wiem już co mam z nim zrobić. Czytałem o rozszczepianiu baterii ale nie mam śrubokrętu żeby go rozkręcić i pewności czy to cokolwiek pomoże.

Jakieś propozycje?

Bd bardzo wdzięczny za pomoc. Z góry dzięki.



Jak w temacie. Vista HCX i mapa UMP przy zaprogramowanej trasie nie zawsze przełącza się z mapy ogólnej na szczegółową (zbliżenie skrzyżowania) pomimo wyraźnego skrętu o 90 stopni. Wiem że nie jest to odbiornik samochodowy, ale w większości przypadków sprawdza się dobrze przy nawigacji po drogach.




Raster nie jest żadnym substytutem wektora.

Powiedziałbym że nawet odwrotnie (to wektor jest substytutem rastra), czego pośrednio dowodzi chęć planowania trasy oraz bieżącej weryfikacji jej za pomocą mapy papierowej, a nie narzędzia wektorowego zainstalowanego w odbiorniku.
Bo co to za "nawigacja wektorowa", kiedy wszystkie podstawowe decyzje nawigacyjne są podejmowane na podstawie mapy papierowej?
Moim zdaniem nawigacja wektorowa jest wtedy, kiedy całość wycieczki - od A do Z - jest prowadzona za pomocą odbiornika wektorowego. Tak jak w samochodzie - włączamy GPS, wpisujemy doń miejsce docelowe i całość planowania trasy przeprowadzamy w odbiorniku. Natomiast atlas samochodowy leży sobie spokojnie w schowku jako backup, do którego sięgniemy "od wielkiego dzwona" raz na kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt wyjazdów.
Gdybym miał w samochodzie planować trasę za pomocą atlasu, a potem za pomocą tegoż samego atlasu miał kontrolować czy nawigacja wektorowa dobrze mnie prowadzi, bardzo prędko bym takiej "nawigacji" podziękował.
Tak samo rozumiem wektorową nawigację turystyczną - jeśli nie jest w stanie zredukować konieczności korzystania z papierowej mapy do roli "zabezpieczenia", wyciąganego dopiero w sytuacjach awaryjnych, gdy np. w odbiorniku wysiądą baterie, to moim zdaniem nie możemy mówić o "nawigacji wektorowej", ale o jakichś "kombinacjach alpejskich", gdzie raster (papier) i tak gra pierwsze skrzypce a wektor jest tylko "kwiatkiem do kożucha".

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript