marki samochód w

Tematy

biblia

Energo ile znasz osób, które mocno grzebią przy samochodach a nie teoretyzują?? Pokaż mi auto z v-tech'u które jedzie na 1/4 i robi wyniki takie jak auta Comp Sportu (Szymon, Patryk, Janek, Daniel) czy od Marka Staszewskiego (Mastersa)
Skoro jego auta na jego hamowni pokazywały wyniki o których nie śniło się innym w branży a finalnie nie pokazywały kompletnie nic na "stripie" - dosłownie NIC bo przeważnie wybuchały

Z tego właśnie powodu nie mam zaufania do produktów z logo v-tech.

Dziwi mnie też, że Godula nie mierzy aut pod obciążeniem skoro ma taką możliwość. W naturalnych warunkach jeździsz pod obciążeniem czy toczysz się bezwładnie??

PS. Znajdź fabrykę wyposażoną w hamownię v-tech i FABRYKI (tu mała podpowiedź) wyposażone w hamownie obciążeniowe MAHA.

Styku nie dziwię się, że jeździsz do Gliwic bo to chyba najlepsza hamownia w karaju. A co do imć Pirowskiego (podoba mi się to określenie) to uważam, że w dyskusji należy podpierać się faktami a nie teoretycznymi opowieściami z mitycznego lasu. Te akurat działają na niekorzyść pana P.



Sulo nowe samochody coraz czesciej beda wygladaly nie jak jakas tam marka :D moim zdaniem nowy Scirocco tez juz nie wyglada zupelnie jak VW :D albo Opel Insignia - chociaz prototyp w ogole byl z kosmosu :D

co nie zmienia faktu, ze oba w/w auta są ładne i nowe M1 tez mi sie podoba tylko tył taki troche dziwny..



groshek,

bedziesz chcial czesci to sie zalatwi jak co to PW


a co do Monster Garage to dysponujemy dojsciem do prawie wszystkich czesci do kazdej marki samochodu

oprocz tego zaopatrzylismy sie w prase dzieki ktorej bedziemy mogli wprasowywac wszystkie mozliwe tulejki i sworznie


kompletowanie garazu trwa caly czas zeby sprawniej i szybciej mozna bylo popracowac nad swoimi i znajomych furkami



Cytat:
A co do zdjęc to moze dolina 3-stawów w Katowicach totez tam sie wybralem - niestety sama dolina - pelno ludu - jeszcze narazilem sie na komentarze dziadkow na lawce "taki samochod a taki slaby aparat" - oczywiscie dziadek doskonale widzi z 50m marke i model aparatu :D


poniewaz zachmurozne niebo bylo poprzestalem tylko na kilku fotek do rodzinnego albumu - zeby mamuska miala co powspominac bo w czwartek samochod musi juz oddac

moze uda mi sie do czwartku jakies slonko zlapac po poludniu
jak nie to trudno - trzeba sie bedzie przeprosic z nissanem 100NX :D



Buick Le Sabre
http://img510.imageshack.us/img510/1487/33408790.th.jpg
Podpowiedź: Japończyk. Marka ta zajmuje się produkcją również silników spalinowych, samochodów dostawczych, ciężarowych, samochodów terenowych oraz autobusów



kierownica na zdjęciu z tej aukcji jest jak najbardziej ok!!!
po prostu jest plastykowa i wyblakła na słońcu,dlatego jest taka różnica pomiędzy airbagiem a kołem.

Cytat:
a na serio warto sie w to pakowac nie bedac zagorzalym fanem marki? :] roczny przebieg planowany - 10.000km ;] (weekendy tylko, tak to na parkingu pod czujnym okiem) jeśli kupisz sprawdzony i zadbany egzemplarz,nie żałując na wstępie kasy...

to według mnie warto!

lecz jeśli chcesz kupić tanio dobrą alfę...

daruj sobie!

nie ma samochodów dobrych ale tanich.




 
Cytat:
zrobili ludziom wode z mózgu? hmm...raczej nie w tym sęk, po prostu vw w tamtych czasach robił samochody nie do zdarcia taki chociażby golf II, III to przecież były b.dobre samochody i mieć taki nowy w tamtych czasach to tylko lać i jeździć. Niestety obniżyli loty i jadą na opinii sprzed lat, podobnie jak chociażby toyota... Właśnie o tym mówię.
W tamtych czasach te auta miały dziecinnie prostą budowę i były nieskomplikowane przez co nie miało co się w nich psuć.

Były to też w zasadzie jedne z niewielu marek dostępnych w PL na początku lat 90 po trudnych czasach byłego ustroju.
Bardzo "prestiżowe" (dobre bo niemieckie, dobre bo japońskie).
Tym bardziej że posiadanie czegoś "z importu" (najlepiej z DE czy JP) samo w sobie było wtedy nobilitujące ;)




  wiesz rabbit1 to tez nie jest do konca pewne... ja np. chce zeby tak to auto wygladalo, motywy tego juz wczesniej przedstawilem, ale jestem w mniejszosci.
bo wszedzie na swiecie gdzie jest podobna sytuacja ekonomiczna nie pucuje sie na glanc 12letnich aut. kiedys czytalem w magazynie Top Gear takie badania, ze w GB gospodarstwa domowe ktore kupuja nowe auta uzywaja ich srednio 3-5 lat i potem zamieniaja na nowe.
poniewaz wiekszosc ludzi stac na samochody, nowe auta japonskich marek kupisz juz od 8 tys £, przy zarobkach jak w poprzednim poscie wspomnianych, to ludzie traktuja je jak narzedzie ktore sie zuzywa i ktore sie wymienia tak czesto jak to tylko mozliwe by nie ladowac sie w koszta wynikajace z wieku auta...

ja jak kupilem swoje Scorpio, poznalem czlowieka ktory ma ich 15 slownie pietnascie, zadne na sprzedaz, wszystkie jak mowi do ocalenia przed zguba w niewlasciwych rekach. facet strasznie kocha ten model a ze on jest tu niezmiernie rzadki na drogach postawil sobie za cel ocalenie choc paru sztuk dla potomnych. mowil ze srednio to kupuje je gdzies po 200£ i potem w kazdy jeden z czasem laduje od 2 do 5 tysiecy £ zeby go przywrocic do stanu w jakim zjechal z tasmy. ot takie drogie hobby... a na co dzien pomyka pewnym niemieckim autem nowej generacji a segementu do jakiego nalezalo Scorpio...

takich ludzi jak on ktorym sie chce i ktorzy pewne modele kochaja mimo ze stac ich na nowe auta z najwyzszej czy chocby sredniej polki jest niewiele, wiekszosc kupuje nowki, za 3 lata wyrzuca [czyt. sprzedaje za psie pieniadze] i znow kupuje nowki, nikt sie nie cacka zeby miec jedno auto 10 lat np...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript