w sumie spotkalem sie jeszcze chiba z jednym czy dwoma (i widzialem pranie, niestety potrafila to chiba tylko atarynka z DAS_WYNALAZKAMI; MAC - byla jakas dystrybucja na toto pod nazwa bodajze colour system III) mianowicie chodzi o druk 7-kolorowy (c-15 m-15 y-15 k-45 r-75 g-75 b-75). harald kuppers w 76 napisal knige "logika farby" na ktorej sie opierano w sposob posredni i bezposredni (niestety - nie mialem nigdy w reku - ale to chyba nie dziwne: POLSKA) calosc zrobila chiba firma digital arts i za trzecia wersje trza bylo zaplacic 7000 marosow... do pewnego czasu jak jeszcze pracowalem w poprzedniej firmie mialem namiary na polska firme ktora cosik takiego chyba rozprowadzala a mianowicie MARR z Mielca...jakby ktos cosik z tego widzial to prosze o odzew na grupe... pOSdrowka KYNA ::) PS. moze ktos wie czy na chromapressie mozna walnac druk hexa? PS2. aaa...oczywiscie jak sie ten rodzaj druku nazywa? o ile sie orientuje to HIFI-Colour...
Witam weekendowo. Moja miesiac temu zakupiona meganka ma 151 kkm przebiegu. (rocznik 99). Przebieg na 99% realny. Z tego co sie orientowalem producent zaleca wymiane rozrzadu co 90kkm. I tu moje pytanie: trzymac sie tego czyli zrobic rozrzad przy jakichs 170-175 (pewnie za mniej niz rok) czy bezpieczniej bedzie zrobic to wczesniej. Pytalem o koszt wymiany. W Mielcu (podkarpackie) wymiana rozrzadu+pompa wody (gosc mowil ze zalecane przy tym przebiegu) na orginalanych czesciach okolo 1050 zl. To duzo czy malo w porowaniu do innych miejsc/regionow? Pozdrawiam cala grupe i wszystkich posiadaczy "renowek" :) Marr.
Na pewno niezupełnie o to ci chodziło, ale ja napiszę tak: do niedawna miałam
baaardzo rzadko dostep do internetu , nie mieszkałam w Mielcu i jak tylko
dopadałam na chwile do komputera z siecia to natychmiast wchodziłam na strone
www.mielec.pl , by sprawdzić co się w Mielcu dzieje. Może strona nie jest
idealna, ale mozna się z niej szybko (!!!) dowiedziec co sie z grubsza dzieje w
Mielcu, bo jest przegląd prasy regionalnej i lokalnej, czyli tych gazet, ktore
pisza o Mielcu z pominięciem tych lokalnych o najniższym poziomie, są takie
internetowe notatki z sesji rady miasta, zdjęcia z imprez, duzo o SSE, MARR-ze,
jest katalog firm mieleckich. Mozna by jej wiele zarzucic, ale w sumie zawiera
sporo aktualnych informacji o mieście i to okazało się dla mnie kiedys wazne.
Teraz tez zaglądam.
Mielec-..architektura..-co Wam się tu podoba? ........rozpocznę tak.;
........najwartościowszym obiektem architektonicznym w Mielcu wg mnie jest
tz "Owiewka" willa dyrektora zakładów lotniczych ,teraz siedziba MARR .
........piękny modernistyczny budynek zaprojektowany i zbudowany przed wojną
teraz zaniedbana elewacja ,zniszczone modernistyczne detale
........ tyle wiem o tym obiekcie ..ale wiem "na 100" że budynek trzeba dla
sławy miasta odremontować i "wypromować"
........pozdrawiam....
I jeszcze jedno, p. Kozdęba nie jest żadnym "śmiesznym politykiem", śmieszny to
ewentualnie moząsz byc ty pisząc takie opinie. Kozdęba jest wiceprezesem
Rszeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, czyli coś tkaiego jak nasz MARR
zarzadzający Parkiem. Skoro wiceprezes takiej samej agencji twierdzi że
zabudowa lotniska jest złym pomysłem to nie wiem na jakiej podstawie ty
przyklaskujesz takim samym (a nawet gorzej, bo jednak Mielec to nie Rzeszów)
naszym "specjalistom". Znów spłentuję - czyżby Mieleccy "specjaliści" mieli
receptę na sukces gospodarczy a w innych miastach rzadzili sami debile???
Cóż może się dziać na lotnisku. Banda oszołomów z Marr-u której przewodniczy
rudzielec, swego czasu maczający palce w rozkładaniu PZL-a realizuje durnowaty
pomysł dyrcia arp - zabudowa lotniska. Przyklaskuje im łysy pan który siedzi i
niewiele robi już 12 lat na stołku, a któremu się wydaje że działa dla ludzi!
Może działa lecz nie dla ludzi a dla zwierząt. Przykre jest że mieszkańcy
mielca nie usuną takiego odludka ze stanowiska głowy miasta!!! Niszczy on
miejsce dzięki któremu Mielec stał się znaczący w Polsce! Toż to antyprezydent.
Jakiś szpieg radziecki! Były agent UB! Życzę by sprawiedliwości stało się
zadość - by dranie którzy niszczą lotnisko - niczym wandale co niszczą kosze na
śmieci w mieście, poszli za kratki!!! Sprzedawczyki i łotry!!! Banda starych
ubeków- należą im się baty!!!
Nowy zakład HAMILTON SUNDSTRAND CORPORATION Mam prośbę do kogoś z okolic urzędu miejskiego lub MARR żeby podzilili się
wiadomościami na temat przyszłej inwestycji Amerykanów. Jeśli Pan Chodorowski
powiedział A niech powie BCD. W obwieszczeniu inżynierii miejskiej pisze że
firma ma zaklepane 2 działki 23/16 i 23/18. W parku przy lotnisku na prawie
40 ha wg obwieszczenia jest 26 działek. Kto zgadnie ile te 2 działki obejmują
powierzchni, ja stawiam że zakład stanie na 6 ha. Na stronie tej firmy pisze
że Amerykanie produkują głównie dla Boeinga i Airbusa,zatrudniają 17 tys
osób, firma jest powiązana z firmą która jest właścicielem WSK Rzeszów.
Pozdrowiam z Koszalina
Ps. Pracownik MARR Pan Mazur powiedział mi że ARP Warszawa została
uświadomiona że to MARR Mielec jest autorem pozyskania pieniędzy z UE na
park przemysłowy a nie małopolska agencja rozwoju regionalnego, minęło 2
tygodnie a puściutka panienka lub przygłupawy pracownik płci męskiej nie
skorygowali błędu, czekam wytrwale na korektę
Dlaczego nie pamieta się o Mieleckim Parku... Witam, Pragnę tylko zaznaczyć, że na terenie Mieleckiego Parku Przemysłowego/Specjalnej Strefy Ekonomicznej EURO-PARK MIELEC są równie atrakcyjne (a może i lepsze) tereny inwestycyjne również położone przy lotnisku ale nie tylko. Zapraszam na stronę www.marr.com.pl , lub www.mielec.pl
Pozdrawiam
Ireneusz Drzewiecki
Długie ręce Ortyla "Głównym powodem odwołania pani prezes jest brak współpracy z zarządem
województwa i z pozostałymi członkami zarządu RARR."
A co rysie z zarządu współpracują ze sobą. Też ich odwołać w oparciu o te same
powody. Jak ktoś mi powie, że Rzońca współpracuje z traktorzystą? Po co ten
cyrk, a nie lepiej powiedzieć: ja jej po prostu nie lubię.
Warto zadać sobie pytanie kto na tym skorzysta? RARR padnie (i o to chodzi), a
kokosy unijne będzie zbierał kolega partyjny Mielca Ortyl, który dzięki
osłabieniu Rzeszowa w przepływie pieniędzy unijnych zapewni dostatnie życie
swojej protegowanej Agencji (MARR). I o to chodzi mój ciemny podkarpacki ludu.
pojedzcie do Mielca, zobaczcie jak sie rozwija zadupie, maja Strefe, MARR, a my
mamy dziadostwo, i miraże o wielkich inwestycjach. Pokazcie mi 1 duza firme
ktora urzednicy zachecili do zainwestowania u nas, gdzie jest strefa, gdzie te
miejsca pracy?
Kompetencje Bardzo proszę szanowną redakcję aby poczyniła jakies kroki aby pan marszałek
uspokoił sie jesli chodzi o swoje posunięcia kadrowe, gdyz są one chyba
całkowicie nie na miejscu zarówno z punktu widzenia RARU w kwesti jego
zarządzania, jak i nie potrzebne klientom - pózniejszym beneficjentom dotacji.
Pan marszałek zachowuje sie jak chłopczyk w piaskownicy z zabawkami i co chwile
burzy jakiś porządek (któego nikt nie kwestionuje), czego przykłądem było
prznieśienie ośrodka przyznającego dotacje w ramach funduszu PHARE 2001 i 2002
do Mielca. Dlaczego jeżeli jestem przedsiębiorca z podkarpacia miałem i mam
nadal jeżdzić do Mielca, jeżeli rzeszów leży w środku naszego województwa?.A
rzeszów nigdy z uni nie dostał negatywnych ocen. Dlaczego jak dzwoniłęm po
porady do Mielca w zakresie programów i możliwości otrzymnia dotacji oni
odsyłali mnie do rzeszówa? A to dla tego że pracują tam ludzie niekompeteni, a
udziłay w MARR w Mielcu ma równiez marszałek województwa i jego mieleccy
koledzy. Dlaczego zamiast zatrudiać nowych zastępców prezes zarządu, nie mozna
było zatrudnić dwóch ,trzech pracowników którzy by pomogli pisac jakies wnioski
mikro przedsiębiorco - bo z tego co mi wiadaomo kaurat RARR sie tym zajmuje.
Aha jeszcze pytanie do nowych członów zarządu, może szanowna redakcja by panów
spytała jakie są ich kompetencje w ramach pozyskiwania funduszy europejskich?
Ciekawe czy Panowie wogóle np. potrafią rozszyfrowac skrót PHARE, ciekawe czy
wiedzą co to są przepływy gotówkowe,a czy woóle wiedzą jakie sa funkcje
członków zarządu spółki kapitałowej (RARR jest spółką akcyjną)oraz ich
odpowiedzialnośc........... ??? Dos tych pytań. Mamy kolejny przykład, że dla
przeciętnego obywatela, przedsiębiorcy - stworzenie samorządu województwa
reformą w 1999 r. - nie przyniosło nic nowego.
Ekologia? Tak, ale nie w Gliwicach. "Katowice są wśród czterech polskich miast, które będą promować jazdę po
mieście samochodami na prąd.
[...]
O popularyzacji samochodów elektrycznych myśli się też w Polsce. Agencja
Rozwoju Regionalnego MARR z Mielca wyda na to ok. 20 mln zł. Do współpracy
zaprosiła cztery miasta: Katowice, Kraków, Sopot i Warszawę. W każdym z nich
zostaną wybudowane punkty tankowania pojazdów prądem (w Katowicach będą 24
punkty). Pomysł bardzo spodobał się naszym urzędnikom. I to nie tylko dlatego,
że samochody na prąd są ekologiczne. Arkadiusz Godlewski (PO), wiceprezydent
Katowic, wyliczył, że jazda takim autem po prostu się opłaca: - Koszt
przejechania tysiąca kilometrów autem na benzynę to ok. 230 zł, pojazdem na
prąd 30 zł!
Dlatego chce, by miasto przystąpiło do projektu. - Ludzie boją się, że jak
gdzieś pojadą takim samochodem, to nie będą mieli gdzie doładować
akumulatorów. Trzeba się pozbyć tej przeszkody - mówi Godlewski.
Urzędnicy chcą też pokazać, że elektryczne auta to przyszłość. Będą mieli ku
temu okazję, bo dostaną cztery pojazdy do testowania. - Po co auto Zakładu
Zieleni Miejskiej ma jeździć po parkach, smrodząc spalinami? Strażnicy miejscy
też będą mogli wsiąść na napędzane prądem skutery. Chodzi o przełamanie pewnej
bariery. Chcemy to zrobić pierwsi. Potem wiele osób przekona się, że takie
auto to dobra rzecz - dodaje wiceprezydent.
Grażyna Gajek z agencji mówi, że już ogłoszono przetarg na budowę
ogólnodostępnych punktów ładowania. Zostanie rozstrzygnięty w sierpniu.
Prof. Kazimierz Kłosek z Politechniki Śląskiej chwali Katowice za to, że chcą
przystąpić do nowatorskiej akcji: - W naszym regionie samochody trują
środowisko bardziej niż przemysł! Pojazdy na prąd to naprawdę proekologiczne
rozwiązanie. Chciałbym, żeby stały się bardziej powszechne. Miasto robi krok w
dobrym kierunku."
miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,6799173,Katowice_przestana_truc_i_pojada_na_pradzie_.html
w Katowicach, po niedawnym przyznaniu przez urzędników miejskich, że trasa
średnicowa w centrum, to był idiotyczny pomysł stawiają na ekologię. efektów
szybko nie będzie, ale chęci i pierwsze działania już są.
inaczej jest w Gliwicach, gdzie władze miasta jak tępe barany prą do
popełnienia tego samego błędu, który jest dziś katastrofą dla Katowic, ale
inaczej niż tam, nikt tu nie myśli o tym, żeby spalin było mniej. przeciwnie,
po zamianie tramwaju na autobus, w centrum miasta ma stanąć urzędniczy moloch,
który będzie generował jeszcze większe zanieczyszczenie środowiska.
jestem przekonany, że prezydent zrobi kolejne "konsultacje" z mieszkańcami i
jakąś infantylną prezentacją będzie udowadniać, że brud i spaliny, to czystość
i zdrowie.
Masz dużo racji, ale mylisz sie w kilku kwestiach. Po pierwsze
napisałes: "Strefa się rozwijała a zakłady lotnicze i lotnisko, kierowane
przez nie zreformowanych niedobitków socjalizmu z dawnego wsk, równo pikowały
ku ziemi.
Tak jest zawsze w przypadkach , gdy ludzie kierujący firmą są albo nieukami lub
złodziejami albo gdy mają ideę, nawet słuszną, ale nie widzą potrzby
troszczenia się o pieniądze." Tak sie skałada, że właśicielem PZL juz od kilku
dobrych lat jest Agencja Rozwoju Przemysłu ta sama, która teraz chce budować
Park Przemysłowy. Bo choć oficjalnie robi to MARR wszyscy zorientowani w
temacie wiedzą że są to pieniądze i długie ręce ARP (to on prowadzi rozmowy z
inwestorami). Więc jak to jest, że jednej firmy nie potrafi sie wyporwadzić na
prostą (tutaj skłonię sie do zacytowanych słów o złodziejach i nieukach), choć
np. z WSK udało sie to wyśmienicie, a bierze się za robienie czegoś nowego.
Pewnie, że to łatwiejsze, zwłaszcza że to nie oni będa musieli martwić sie o
zbyt i pieniądze tylko CI którzy tutaj postawią swoje fabryki. A więc to
pierwsza niekonsekwencja.
PO drugie waszym (zwolenników zabudowania lotniska, części czy nawet całego)
słabym punktem jest myślenie maksymalnie na 2-3 lata na przyszłość. A nawet
mniej - zbudujmy nowe miejsca pracy, nie ważne gdzie, jakim kosztem dla
środowiska i przysżłych pokoleń, nie ważne co przez to zniszczymy. Nikt nie
neguje konieczności nowych miejsca pracy, ale nie na zasadzie "hurraa, niech
nam da ktoś pracę a potem będziemy się martwić czy nie wyjdziemy na tym jak
Zabłocki na mydle". I trzecia sprawa mylisz się o tak ponoć dużej ilości
niepotrzebnych lotnisk w Plsce. Jest ich tak naprawde kilkanaście podczas, gdy
w Państwach Europy Zachodniej o porównywalnej wielkości (Anglia, Niemcy) jest
ich kilkdziesiąt i nikt nie postuluje ich zabudowie, wprost przeciewnie
inwestuje sie w ich rozwój. Dlatego tam sie życje na poziomie a u nas jest i
będzie bieda, bo myślimy kategoriami "teraz" ewentualnie "jutro" a nie "w
przyszłości". Zreszta po co daleko szukać, wystarczy popatrzyc na Czechy i
dynamiczny rozwój lotnictwa w tym małym kraju. A jeśli chodzi o "mądrzy ludzie
wokół nich pocałują w rękę każdego inwestora, który
nie część, ale całe lotnisko zabudowałby fabrykami" to na szczęscie jak
pokazują fakty obecnie mądrych, którzy widzą możliwość rozwoju poprzez nie
niszczenie ale rozbudowe lotnisk jest znacznie więcej (patrz: Krosno, Kielce,
Świdnik, Łódź, Białystok, Stalowa Wola i kilka inych -to są fakty, a nie
wyssane z palca teorie). Zupełnie idiotyczne w świetle tego, co już zostało
napisane na tym forum jest zaś twierdzenie, że lotnisko nikomu do niczego w
Mielcu nie jest potrzebne i szkoda go komentować. Może oprócze jednego
stwierdzenia - nie zawsze to co nam osobiście jest niepotrzebne, jest również
niepotrzebne wszystkim innym!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|