Wlodzimierz Holsztynski:

Kalecy o jednej nodze, pokazani na tej stronie na zdjeciu, to wynik
nieludzkiej, perfidnej taktyki Sojuza, ktory stosowal miny majace
zostawic kaleki, zamiast zabijac.


Czy możesz mi przypomnieć jakie jest stanowisko Stanów Zjednoczonych w
sprawie podpisania i ratyfikacji ,,1997 Mine Ban Treaty''?

Niestety na liście sygnatariuszy http://www.icbl.org/treaty/members
Polska jest wymieniona wśród 8 krajów, które podpisały ale nie
ratyfikowały (razem z Brunei, Wyspami Cooka, Haiti, Indonezią, Wyspami
Marshalla, Ukrainą i Wanuatu).  Czy ktoś wie, czy to jest aktualna
strona?  Może już do dzisiaj ratyfikowaliśmy?

 - Stefan

"Telesfor Baudot" <Tele2@poczta.onet.plnapisał:

Amerykański EDS wygrał przetarg na dostawcę systemu
billingowego dla TP S.A.


Uuuu, trzeba się będzie zatem przyjrzeć firmie EDS.  ;-)

Izraelski Amdocs, biorący udział w przetargu,
złożył już odwołanie od decyzji komisji przetargowej.


Niech zgadne: Jednym z powodów (zdaniem Amdocsa) odrzucenia oferty były
antysemickie uprzedzienia strony polskiej?
;-)))))))))))))))))

P.S.  Amdocs wcale nie jest izraelski.  Taka etykietka została mu
przyklejona z racji, że założyli go byli oficerowie specsłużb Izraela i
USA (zajmujący się oczywiście tę dziedziną), ale firma zarejestrowana
jest ztcp na Wyspach Marshalla, zaś kto ma jej akcje (dostępne na
giełdach np. w USA) można poczytać w serwisie dla inwestorów na
www.amdocs.com/

Pamiętacie cytowany tutaj kilka miesięcy temu pełen obaw artykuł
z "Naszego Dziennika"?


A tak tak, wrzuciłem.   ;-)

Rico.
www.telefonia.skonet.pl
"transmisje satelitarna ze stanami robilem wtedy gdy
 jeszcze nie potrafiles sie wysikac na stojaco"
Expert vel Golfmas@poczta.onet.pl

On 12 jun, 12:41, "Slawomir Stachniewicz" <stach@look.at.sig.pl
wrote:

On Mon, 11 Jun 2007 12:40:38 UTC,  Bart Ogryczak <B.Ogryc@gmail.com
wrote:

| zmasowany atak na flotę jakiegoś państwa
| na jego własnym terytorium lub choćby tylko neutralnym
| jest aktem agresji.
| Przesuniecie floty z wlasnego terytorium pare tysiecy km na zachód, w
| strefe wplywów Japonii

Chyba tylko w mniemaniu Japończyków. Amerykanie to uważali za własną
strefę wpływów, i to od kilkudziesięciu lat.


Japonczycy mieli Mariany, Mikronezje i Wyspy Marshalla *z mandatem
Ligi Narodów*.

| niewatpliwie bylo prowokacja.

Pewnie była - i co z tego? Gdyby Japonii zależało na pokoju to by na
nią zupełnie inaczej zareagowała.


Potulnie by zwineli ogon pod siebie i poprosiliby USA o zbudowanie
paru baz na swoim terytorium ;-)

Za sianie paniki, kretynizmy komputerowe i nie tylko.
Że wymienię tylko niektóre:

- symulator lotu po symulowanym przejściu w rok 2000 wygasza wszystkie
światła wyznaczające na ekranie symulowany pas lądowania (prorok jaki?)

- samolot wojskowy lecący nad wyspami Marshalla (linia zmiany daty)
natychmiast po wybiciu północy rozbija się. Ciekawe jaki czas miały
ustawione jego pokładowe komputery?

- kiedy wyłączają prąd, w centrum kryzysowym w Waszyngtonie gasną ekrany
komputerów - co to za centrum, co nawet UPSów nie umiało zainstalować?

- komputer sterujący elektrownią jądrową przyjął że jest rok 1900 i z
tego powodu zbiorniki z wodą do chłodzenia wydawały mu się pełne,
chociaż były puste (cholera, może coś pokręciłem, może one były pełne,
tylko wydawały mu się puste). Za to dzielna pani kompjuterwoman
zobowiązuje się zmienić datę z 1900 na 1972 (dlaczego akurat 1972?) co
spowoduje, że zbiorniki się napełnią (lub opróżnią, czy co tam jeszcze).
Niestety, potrzebuje na to ... ok. 2 godzin.

- i najlepsze na koniec: kiedy wszystkie środki zawodzą, ekipa
elektrowni spieprza gdzie cynamon rośnie, bohaterski kryzysowiec wpada
na genialny pomysł: można pójść i odkręcić zawory ręcznie!!! EUREKA!!!

No i to nieustanne powtarzanie o wejściu w nowe millenium.
Rzygać się chce.

Szukam referatu na temat  Wykorzystanie energii jądrowej


Elektrownie A.
Nudne :-(
Czernobyl, Windscale, RBMK 1000 i RBMK 1500
Mochowce i to litewskie bydle, wlasnie se zapomnialem nazwy :-(

Bomby! Bomby! :-)
Nuklearne, termonuklearne, neutronowe, zasolajace.....
Ivy_mike; Ivan; Tsar; Castle Bravo, Castle Romeo, Greenhouse Item
Runt, Runt-2, chagan,Hurricane, Little Boy, Fat Man, Gadget,
wyspy Marshalla, atol Bikini, Mururoa, Nowa Ziemia, Elugelab (RIP:-)
Robert Oppenheimer, Carson Mark, Witalij Ginzgurg, Andriej Sacharow
Edward Teller i Stanislaw Ulam (polak!)
Tinian island.

Polecam posluchac piosenki pod tytulem "Little Boy" J M Jarre.

Dnia Thu, 24 Jun 2004 14:07:34 +0200, sinc@interia <s@interia.nie.net
napisał:

| | | Witam
| chciałbym kupić kawałek ziemi pod załozenie
| własnego panstwa. Jak sie do tego zabrać
| i gdzie mogę nabyć???
| pozdr
| SinC

| najpierw przeczytaj przepisy prawa międzynarodowego, mówiące o warunkach
| założenia państwa, a raczej o powstawaniu, dopiero później startuj z
takimi
| pytaniami:)

Przeciez pytam od czego zacząc. Mozesz podać jakie konkretne przepisy
prawa
powinienem poznać i gdzie ich szukać?
pozdr
SinC


trzy słowa: TO JEST NIEMOŻLIWE

Aby załozyć wałsne państwo musisz wyjąć kawałek terytorium spod suwerennej
władzy onnego państwa. A żaden kraj nie będzie tolerował secesji. Wolnych,
nie załwłaszczonych kawałków ziemi już nie ma. Ostatnia była wyspa Jan
Mayen. Możesz kupić sobie małą wysepkę na pacyfiku, sprzedaje je np rząd
Mikronezji, ale żeby ogłosić niepodległość i wywiesić flagę to za mało.
Owszem paru gości kiedyś spróbowało zakładając parareligijne Dominium
Melchizedeka w archipelagu Wysp Marshalla: http://www.melchizedek.com/
Maja konstytyucję, rzad, wydają paszporty i są uznawani przez inne
wirtualne państewko - Rotumę - oraz Republikę Środkowoafrykańską.
Paszporty akceptuja kraje Azji Południowo Wschodniej (pewnie dlatego, że
nie czają co to za jedni)

A co do przepisów to najpierw polecam lekturę podręcznika do prawa
międzynarodowego publicznego.

kraje gwarantujace bezkarnosc ob. USA
Kraje te to: Afganistan, Dominikana, Timor Wschodni,
Gambia, Honduras, Izrael, Wyspy Marshalla, Mauretania, Federalne Stany
Mikronezji, Republika Palau, Rumunia, Tadżykistan i Uzbekistan. Żaden z
parlamentów wyżej wymienionych krajów nie ratyfikował porozumień.

Cytat z postu poprzedniego.

Sami sobie winni Hamerykanie !
Liczba terrorystow na swiecie i stopnie zagrozenia
sa odwrotnie proporcjonalne do imperialistycznej
polityki Busza i slepego poparcia dla Izraela.

Gdyby USA prowadzily rozsadna polityke nie blokujac
systematycznie glosowan w ONZ gdzie sa ostatnio
w towarzystwie Izraela i wysp Marshalla przeciwko
calej reszcie swiata to terrorysci istnieli by
tylko w podrecznikach historii albo w jakichs
miedzyplemiennych porachunkach w Azji lub Afryce.

Terroryzmu nie mozna pochwalac ale trzeba
sie przede wszystkim zastanowic skad sie on
bierze i dlaczego !

Gość portalu: Realista napisał(a):

> Liczba terrorystow na swiecie i stopnie zagrozenia
> sa odwrotnie proporcjonalne do imperialistycznej
> polityki Busza i slepego poparcia dla Izraela.
>
> Gdyby USA prowadzily rozsadna polityke nie blokujac
> systematycznie glosowan w ONZ gdzie sa ostatnio
> w towarzystwie Izraela i wysp Marshalla przeciwko
> calej reszcie swiata to terrorysci istnieli by
> tylko w podrecznikach historii albo w jakichs
> miedzyplemiennych porachunkach w Azji lub Afryce.
>
> Terroryzmu nie mozna pochwalac ale trzeba
> sie przede wszystkim zastanowic skad sie on
> bierze i dlaczego !

Nie wiem, co palisz lub pijesz albo wdychasz, ale skutki są fatalne.
Przeczytaj jeszcze raz, co napisałeś (tylko bez wspomagania) i sam
się zorientujesz, jaki bełkot wydajesz z siebie.

15:40 - środek nocy
"Podczas nocnego sprawdzianu systemu przeciwrakieta, która miała zestrzelić
pocisk wystrzelony z Wysp Marshalla, nie trafiła w swój cel."

A parę zdań dalej:

"Pocisk został skutecznie wystrzelony około godziny 15.40..."

Jak można pisać takie bzdury? Jaki nocny sprawdzian? Noc była u nas, a
sprawdzian wykonywany był w warunkach DZIENNYCH! Kolejny przykład pismackiej
niekompetencji...