Hej,
jako ze Honda MTX to popularny (jak sadze) sprzet, mam pytanie: czy robil ktos z was w mtx'ie 125 remont silnika (tlok, tulejowanie cylindra, wal, lozyska, uszczelniacze) i ile to kosztuje (czesci i robota i jak jest z dostepnoscia czesci)?
A jak nie w mMTX'ie to moze macie doswiadczenia z innymi moto podobnej pojemnosci i w podobnym "wieku" (90r)?
jakis czas temu kupilem tanio mtx'a 125r z 1990 roku, w ktorym trzeba bylo zrobic kompletny remont silnika.
Moto od dluzszego czasu stoi w warsztacie, a mechanik ciagle mi mowi ze czeka na jakies czesci, ze problemy wychodza co chwila, ze mu honda zle uszczelniacze przyslala, ze cos tam jescze...
ja mam sezon w plecy i nie wiem czy mechanik mnie zlewa czy rzeczywiscie takie jaja sie zdarzaja?!!? (w tym przypadku nie bylo jedej czesci ktora normalnie sprowadzil - zawsze w bolach, czas oczekiwania gigant)
Jestem laikiem to moj pierwszy sprzet, ale mam obawy ze mechanik albo robi inne prostsze naprawy i ma mnie "gdzies" albo jest zawalony i mnie spycha, sam nie wiem co...
bo od momentu jak sciagnal z hondy z holandii w lipcu zawor wydechowy minely juz prawie 2 miesiace!! jak dla mnie to zenada, ale nie wiem moze sie nie znam.
bardzo prosze o jakies wasze doswiadczenia z mechanikami, z remontem, z dostepnoscia czesci...
nie wiem co o tym myslec i jak gadac z tym mechanikiem. bo pewnie bedzie chcial mnie za to ostro skasowac, ale kurde - 2 miechy!! chyba przegiecie. a moto nie jest jakims unikatem czy zabytkiem. troche tego jezdzi!?
Bede bardzo wdzieczny za wszelkie informacje!
Pozdrawiam (skrajnie zdolowany mechanikiem) Bartek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|