Fri, 28 Mar 2003 08:39:15 +0100, "Cavallino" <konioNO_S@z.pl pisze: | Czy Ty wiesz o czym mówisz ? Wynajęcie mieszkania to ok 1000 zł, chcesz | powiedzieć, że utrzymanie domu kosztuje 1000 zł miesięcznie ?
Oczywiście że tak, zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę że wcześniej trzeba było wyłożyć kilkaset tysięcy. Z samych odsetek od nich masz ponad 1000 zł miesięcznie, czyli gdybyś nie budował mógłbyś wynająć bez ŻADNYCH strat.
Tak, tylko dochodzi jeszcze stracony czas na grę na rynku kapitałowym. To pochłania kupę czasu i jeszcze więcej nerwów. Nie da się pracować wydajnie UMYSŁOWO i jednocześnie grać na rynkach kapitałowych. Stress zbytnio zżera zasoby :-) | , Czy gdyby nauczyciele pracowaliby po 40 godzin tygodniowo | chciałbyś płacić za to, że Twoje dziecko chodzi do szkoły ?
Ja bardzo chciałbym placić bezpośrednio do szkoły, do której chodzi moje dziecko. Czy to źle, że nauczyciel będzie pracował 40 godzin tygodniowo? To co lekarz może pracować non-stop 36 godzin, kierowcy jeździć dobę bez odpoczynku, a nagle nauczyciel po 8 godzinach MUSI iśc do domu? :-)))))))))
[...] IMO zresztą zazwyczaj nauczyciele są zbyt dobrze opłacani w stosunku do jakości ich pracy już dziś.
Jak rzadko muszę się z Tobą zgodzić.
Dzisiaj bylem z 87 sasiadem w osrodku zdrowia'rece opadaja jak pielegniarki
pracuja.Za co wy bierzecie forse-nieroby.Do kopalni tez szli do pracy same
nieuki,kiedy ja chodzilem do szkoly oni grali w pilke albo chlali
jabole.Dzisiaj dajcie im 4 tys renty i 5 lat pracy.A kopalnie zatopic jak w
Walbrzychu-nikt tam za kopalniami nie placze,ttylko zony gornikow bo myslaly ze
cale zycie beda lezec pod grucha.Kocham ten kraj.Wezcie jeszcze na ten strajk
do Warszawy nauczycieli,za malo wolnego-18 godzin w tygodniu to za duzo i 80 %
nieobecnosc w pracy ze wzgledu na fikcyjne chorobowe.
Grupa trzymająca szpital Pensje nigdy nie będą zadawalające,ponieważ udowodnili juz to
górnicy,kolejarze,nauczyciele itp.
Gra się toczy, o to, kto będzie miał lepszych zakladnikow, by wymóc swoje
rządania.Kardiolodzy przebili wszystko i wszystkich!
Siedzieli sobie na kardiologii i pili kawę - licząc na jakieś dramatyczne
wydarzenie na izbie przyjęć!- udało się ?!
Teraz pewnie przydałoby się jeszcze kilka podobnych zdarzeń, by już nikt nie
miał złudzeń że kardiologom się nie odmawia!
Cynizm,pogarda dla ludzkiego życia i zdrowia!
Czy sposób jaki sobie obrali Ci ludzie jest godny i właściwy?
Lepiej było złożyc 3 miesięczne wypowiedzenia!
A tak wskoczyli do tego samego worka z A.Leperem i górnikami.
Ocen zaistniałych wydarzeń może być wiele,natomiast nie ulegajmy złudzie, że
winny jest tylko Martula.
W ocenie społecznej nie ma tylu dylematów,przeciwnie natomiast jest u panów
prawników - zarabia się przecież głównie na interpretacji prawa - a to nie ma
nic wspólnego z poczuciem sprawiedliwości spolecznej zwykłych ludzi.Lekarzy
stać na zwolnienie się z pracy ponieważ sporo sobię odłożyli i nie zamkneli
swoich prywatnych gabinetów.Ewentualne ponowne przyjęcie ich do pracy spowoduje
zmiane optyki poszczegania, was jako tych ratujących bezwarunkowo i z
bezinteresownym oddzaniem ludzkie życie!
DZIĘKI WAM - Służba zdrowia przeszła swoista metamorfozę i w ten sposób
powstało nowe pojęcie - służba mamonie!
Polak nie pije, Polak sie uczy Nie mozna grac skutecznie w pilke majac mentalnosc i odpornosc psychiczna
Goloty.
Nie mozna byc skutecznym trenerem pilkarzy majac mentalnosc i poczucie
odpowiedzialnosci wielikiego Polaka Goloty.
Nie mozna stworzyc silnej gospodarki i panstwa jesli ZADEN rzad nie jest
akceptowany. NIE MA IDEALNEGO RZADU.
Polacy niedoceniaja innych. Indie, Chiny, Brazylia, dawno nas w wielu
dziedzinach przescignely. Dowcipy o Rosjanach nie czynia nas lepszymi od
nich. Wrecz przeciwnie, odstajemy 50 lat. Nie wszyscy Rumuni wroza z kart.
Ci co nie wroza sa przewaznie lepsi od nas lub co najmniej bardziej
odpowiedzialni. K..wa i ..uj nie czynia nas poliglotami. Wejdz do kawiarni w
N. Yorku i zapytaj najglosniejszego klienta o narodowosc ;-)))))))))))))))
Moj znajomy z N. Yorku mowi: jesli spotkasz w poludnie na ulicy pijanego
mezczyzne to bedzie to albo Polak albo Indianin. W poprzednia niedziele
widzialem w moim miescie w samo poludnie siedzacego na chodniku Polaka ktory
rzygal i mowil po polsku (pewnie zeby wszycy anglojezyczni przechodnie widzieli
ze Polak potrafi.
Polak uczy sie historii, politologii i psychologii i uwaza ze jest
wyksztalcony. Jesli na maturze matma nie jest obowiazkowa, to do d.py taki
program szkolny i takie swiadectwo maturalne.
Wiecej pokory, pracy nad soba, mniej szpanerstwa i pijanstwa zrobiloby z nas w
dwie generacje narod godny podziwu. szkoda ze ksieza i nauczyciele tego nie
zauwazaja.
NAIWNY SEKRETARIAT A "WE THE PEOPLE" Gość portalu: Rafał napisał(a):
> To samo jest w gimnazjum i szkole podstawowej STO nr1 w Łodzi!
> Szkoda czasu na takie pisanie - każdy pisze o swoich sukcesach, a na codzień
> bojaźliwi nauczyciele, aby nie stracić pracy zrobia wszystko co im kaze
dyrka!
> Nie trzeba pisać że to bzdury, cała pisanina o zespolowym dzialaniu. Ja tylko
> wiem ze klamstwa toruja tu droge do sukcesu. Na szczęście sa nauczycieli też
> tacy z którymi mozna porozmawiać. Ale jest ich coraz mniej bo ci którzy moją
> swoje zdanie wylatują pod byle pretekstem. Na przyklad za granie na boisku w
> noge, bo przeciez rosnie tam trawa i moze sie zniszczyc... Na szczescie
> skonczylem ten żałosny rozdzial pod tytulem "szkola na czerwonej w Łodzi".
> Kiedyś bylo fajnie, ale ostatnie 2 lata...
>
> Gość portalu: keri napisał(a):
>
> > połowa z tego co tu jest napisane to jedne wielkie kłamstwo,
> > szkoła nie jest taka dobra na jaką sie kreuje, a jej dyrektorka
> > ma chore , niespełnione ambicje, żałuje ze poszłam do tej
> > szkol!!
Dobrze jest miec pomysl np:"Szkola z klasa" i od poczatku wiadomo,ze realizacja
tego pomyslu beda sie zajmowac "We,the People" -czyli uczniowie i nauczyciele.
Ksztalt pomyslu i forma jego realizacji ma byc dostosowana do mozliwosci
wykonawczych nauczycieli i uczniow i wtedy bylaby to Ameryka,poniewaz "We,the
People" budujemy system a nie sekretarz akcji.
W Polsce jak zwykle sekretarz decyduje za ludzi,w tym przypadku uczniow i
nauczycieli i jak zwykle decyzja okazala sie chybiona.
Sprawa wydaje sie banalnie prosta,bo Polska na kolanach wchodzila do NATO i
EU,czyli nikt nie ma zadnych watpliwosci w kraju nad Wisla,ze dobry przyklad
musi przyjsc z zachodu.
Dziwnie sie sklada,ze polskie szkolnictwo nie ma nic wspolnego ze szkolnictwem
amerykanskim i przykladu z lepszego sekretarze jak widac nie chca wziac.
Jakiegos deszczewego poranka za dwadziescia lat jak dobrze pojdzie sekretarze
obudza sie ze swojego twardego polskiego snu i zaczna "odkrywac Ameryke".
moje pierwsze leczenie było wielkim sukcesem...kamuflaż orto to
super sprawa i jestem za tym rozwiązaniem jak najbardziej. W
Niemczech spora grupa dorosłych nosi Herbsty i chyba im to pomaga...
Jednak napatrzyłam się jak ludzie z retrogenią po nieudanych
leczeniach różnymi bajerami w tym Herbstem przychodzili do AM i
prosili o operację. Czyja to wina? Lekarzy, którzy zabierają się za
leczenie nie mając w nim doświadczenia. I niech Pan nie myśli, że
piszę o Panu czy kimś konkretnym...absolutnie nie, jednak i tak
uważam, że operacja to nie jest taka straszna rzecz żeby ktoś nie
mógł na nią pójśc, zwłaszcza że jest refundowana. Może i operacja
jest tym "łatwiejszym" wyjściem niż Herbst... Syn chirurga, który
mnie operował nosił Herbsta...ale w dzieciństwie. Teraz ma bardzo
dobry zgryz. jednak co do DUŻYCH wad i DOROSŁYCH to mam wątpliwości.
Poznałam taką Panią ok 40 lat, która nosiła Herbsta i wada o połowę
się zmniejszyła...więc gra warta była świeczki
Ale przypomina mi się koleżanka, która nosiła maskę w dzieciństwie,
która miała zabobiec progenii. Właśnie minęło pół roku od jej
operacji
owszem nie mam nic z medycyną wspólnego, więc i to co piszę nie może
być poparte jakąs konkretną wiedzą. Ale prawda jest taka, że nie
każdy lekarz być nim powinien Tak samo jak nie każdy nauczyciel
powinien uczyć
A pewnie, każdy może sobie wybrać opcje leczenia Mnie też orto
zapewniała, że wyciągi załatwią sprawę. I dodam, że to była polecana
orto
Kończę swój wywód, bo obrona pracy na mnie czeka a sprawa z zębami
została już dawno zamknięta, no może gdyby nie ten odpadający
retainer
Jeśli mogę coś polecić zainteresowanym...to poczytajcie dentonet,
niemieckie strony internetowe...tam jest alles
Odkąd sięgam pamięcią wstecz ciągle słyszałam o złej młodzieży. Każde pokolenie
plecie to samo - tak jak ktoś tu wcześniej już napisał: zapomniał wół... I kto
to piszę i mówi? Zawsze ten, który sam uważa się za wychowanego. Jakoś nikt z
nas zapewne nie słyszał, aby ktokolwiek powiedział o sobie, że jest
niewychowany. A więc, gdzież oni są?!
Pierdoły, jak to kiedyś było! Było tak samo: w sprawie młodzieży. Było inaczej:
w sprawie nauczycieli. Jestem z tego środowiska i wiem, że uogólnieniem wrzucam
do jednego worka tych nielicznych, którzy na miano pedagoga zasługują. Ale Ci
się nie obrażą.
Kto bada kompetencje pedagogiczne nauczycieli? W jaki sposób ocenia się ich
przydatność i skuteczność na stanowiskach pedagogów. Przecież nie od dziś
wiadomo, że na kierunki nauczycielskie nie idzie pierwsza kategoria. Mimo
grania w III lidzie wyszli po studiach na ludzi i to takich, którzy znają się
na wszelkich aspektach wychowania. Kto uczył ich pedagogiki - ludzie, którzy
sami nigdy w szkole nie pracowali? itd. itp. Panie psycholog...
Zły to nauczyciel, który na uczniów biadoli, który na ucznia się obraża. Dobry,
który najgorszemu uczniowi uświadomi, że ma przed sobą przyszłość. Ale wtedy do
szkoły nie chodzi się jak do pracy, szkołą się żyje.
Oczywiście wyłączając przypadki skrajnej patologii, nie znam rodziców, którzy
dziecka nie wychowują, cokolwiek by to słowo miało znaczyć. Opinie, że nie mają
czasu bo pracują wypowiadają chyba ci niepracujący? Zatem, nic tylko wprowadzić
prawny zapis o zakazie pracy po 15-tej dla ludzi posiadających potomstwo...
PS. i nie chce mi się słuchać, że zarobki nie takie, godzin za mało - ktoś
obiecywał, że będzie inaczej?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|