Bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyników:

WBC 12,8TYŚ/UL
RBC 4,56MLN/UL
HGB 14,1g/dl
HCT 41,0%
MCV 89,9fL
MCH 30,9pg
MCHC 34,4g/dl
PLT 251 tyś/ul
LYMPH% 12,4%
MXD% 3,3%
NEUT% 84,3 %
LYMPH# 1,6 tyś/ul
MXD# 0,4 tyś/ul
NEUT# 10,8 tyś/ul
RDW-CV 12,4%
PDW 13,4%
MPV 10,6fL
P-LCR 31,2%
I robiłam sonie również rozmaz który mnie niepokoi:
GRANULOCYTY PODZIELONE 82%
KWASOCHŁONNE 2%
ZASADOCHŁONNE 2%
LIMFOCYTY 10%
MONOCYTY 4%

OB 13mm
TSH 1,299ulU/ml

MOCZ:

BARWA MOCZU: żółty
PRZEJRZYSTOŚĆ: KLAROWNY
ODCZYN: KWAŚNY
BIAŁKO: NIEOBECNE
CUKIER: UJEMNY
ACETON: UJEMNY
UROBILINOGEN: W NORMIE
BILIRUBINA: NIEOBECNA

OSAD MOCZU

NABŁONNIKI PŁASKIE: LICZNE
NABŁONNIKI OKRĄGŁE: NIELICZNE
LEUKOCYTY: 5-8 wpw
BAKTERIE: LICZNE
PASMA ŚLUZU: OBFITE

Dodam że mam 32 lata, biorę tabletki hormonalne , i żyje w niemałym stresie........Proszę o POMOC!!

witam mam problem z wezlami mam powiekszone wszystkie wezly od okolo roku niebolesne tylko w czasie choroby i nikt niewie co mi jest chodze do lekarzy ale oni mnie caly czas gdzies odsylaja i kaza mi robic badania prywatnie ja tego nierozumiem niema to jak nfz badania jakie dotychczas zrobilem

toksoplazmoza igm ujemna
toksoplazmoza igG ujemna
serologia
crp ujemny
alt 23.5 U/L
OB 1
GRANULOCYTY
PODZIELONE 37
ZASADOCHLONE 1
KWASOCHLONNE 5
LIMFOCYTY 47
MONOCYTY 10
MORFOLOGIA W NORMIE
TOMOGRAFIA PLUC struktury srodpiersia bez zmian powiekszonych wezlow chlonnych brak
wneki obu pluc bez patologicznych mas
oba pola plucne bez zmian ogniskowych w serii HRzmian typowych dla sarkoidozy brak

mam cos natomiast z zatokami caly czas mam silny katar laryngolog powiedzial ze musze miec zabieg bo mam caly czas infekcje
czy ktos moze mi powiedziec czy to moze byc ziarnica albo cos w tym stylu np chloniak itp.

Peter, proszę pomóż mi zinterpretować wyniki.
IgE całkowite 563 (norma jest do 87) - nie wiem co to ma znaczyć i czy powinnam się tym mocno martwić. Jestem na coś uczulona, czy to coś poważniejszego?
Granulocyty podzielone 45%
granulocyty kwasochłonne 3%
granulocyty zasadochłonne 1%
limfocyty 43%
monocyty 8%
Anizocytoza trombocytów.
To dobrze?

" />Przeklejam normy, moze sie komus na cos przydadza...
Moze ktos ma jakies inne?

> NAJWAŻNIEJSZE DANE LABORATORYJNE KOTA
>
>Parametr Wartość Jednostka
>
>Erytrocyty 5,0-10,0 mln/mcl
>Hemoglobina (Hb) 8,0-17,0 g/100 ml
>Hematokryt (Hk) 25-45 %
>Trombocyty 180-400 tys/mcl
>Leukocyty 6-12 tys/mcl
>Mocznik 20-70 mg/100 ml
>Kreatynina do 1,6 mg/100 ml
>Białko całkowite 5,5-7,5 g/100 ml
>Bilirubina do 0,2 mg/100 ml
>Glukoza 55-130 mg/100 ml
>Sód (Na) 145-165 mmol/l=mval/l
>Potas (K) 3,0-5,0 mmol/l=mval/l
>Wapń (Ca) 4,0-6,0 (8-12) mmol/l (mval/l)
>Chlorki (Cl) 110-130 mmol/l=mval/l
>Magnez (Mg) 0,6-1,3 (1,2-2,6) mmol/l (mval/l)
>Fosfor (P) 2,5-5,0 mg/100 ml
>Fosfataza alk. (AP) do 70 U/l
>GOT do 40 U/l
>GPT do 50 U/l
>LDH do 70 U/l
>CK do 80 U/l
>Czas protrombinowy 8-12 s
>(test Quicka)
>Odczyn opadania 20-40 mm/30 min
>krwinek (OB) (probówka
> Westergrena skośnie)
>
>
>
> HEMOGRAM KOTA
>
>Parametr Wartość w %
>
>Granulocyty Neutrofilne, o jądrze pałeczkowatym 0-4
> Neutrofilne, o jądrze podzielonym 50-70
> Eozynofilne 0-6
> Bazofilne 0-1
>
>Limfocyty 20-40
>
>Monocyty 0-4

Witam!
Panie Peter czytając tutejsze posty upewniłem się tylko, że jeżeli coś mi dolega, a lekarze odsyłają mnie z kwitkiem, to nie koniecznie musi znaczyć ,że coś sobie uroiłem:) W związku z tym postanowiłem wziąść sprawy w swoje ręce i zrobiłem dziś badanie krwi pod kątem odporności, alergii i helicobakter pylorii. Mam nadzieję ,że przy Pana pomocy uda mi się coś wyczytać z tych wyników i dobrać odpowiednie leczenie. Poniżej przedstawiam wyniki z rozmazu , wyniki z immunoglobulin IgA IgG IgM i IgE będę miał za kilka dni.

WBC 5,38 [10^3/uL]
RBC 5,22 [10^6/uL]
HGB 15,5 [g/dL]
HCT 45,1 [%]
MCV 86,4 [fL]
MCH 29,7 [pg]
MCHC 34,4 [g/dL]
PLT 234 [10^3/uL]

RDW-SD 37,9 [fL]
RDW-CV 12,1 [%]
PDW 15,9 [fL]
MPV 12,6 [fL]
P-LCR 47,7 [%] powyżej normy (13,0-43,00)
PCT 0,29 [%]

NEUT 2,37 [10^3/uL] poniżej normy (5,00-7,00) 44,1 [%} (50,0-70,0)
LYMPH 2,52 [10^3/uL] 46,8 [%] powyżej normy (25,0-40,0)
MONO 0,41 [10^3/uL] 7,6 [%] (0-8,0)
EO 0,07 [10^3/uL]
BASO 0,01 [10^3/uL] 0,2 [%] (0-1,00)

Granulocyty obojętnochłonne z jądrem :
-pałeczkowatym 2%
-podzielonym 44 %
-kwasochłonne 1%
limfocyty 50%
monocyty 3%

laborantka napisała: monocytoza

p-c anty Helicobakter pylori 0.93 wątpliwy

CRP 2,2

Moim zdaniem wygląda to na kipską odporność (zobaczymy jeszcze co pokaże wynik Ig). Problem tylko w tym jak to leczyć- w moim mieście nie ma immunologa, a lekarze których odwiedziłem jakoś nie wpadli na taką "oczywistą oczywistość":)
Przypominam że moją zmorą są: ciągłe stany podgorączkowe , zmęczenie, nagłe pocenie się, no i wciąż nawracające bóle gardła (właściwie wciąż jest czerwone). No i najważniejszy "gość"- Staphylococcus aureus -viridans (+++).
Panie Peter BARDZO BARDZO PROSZĘ O POMOC w interpretacji wyników i doborze metody leczenia którą mógłbym "podyktować" lekarzowi. Tym razem się nie poddam i konsekwentnie podejmę się terapii nawet jeżeli będzie miała trwać kilka miesięcy, więc proszę o wsparcie;)

Dan

Witam
2 tyg wcześniej miałam duuużo stresu (czyt. egzamin) a do tego
zaraziłam się od córki grypą jelitową. Byłam osłabiona, wycieńćzona,
czasami rozgorączkowana, ale dałam radę i mi przeszło. Mało jadłam
bo przy grypie to mi wszystko w ustach rosło. Były święta, malutka
niestrawność, później normalne jedzenie. Po 2 tyg. przesadziłam z
jedzeniem, strasznie namieszałam i do tego sałatkę owocową popiłam
likierem kokosowym z zimnym mlekiem ;/ Rozpoczęły się wtedy moje
problemy z trawieniem (w sumie nic dziwnego), była gorączka, bóle
mięśni/kośći. Na drugi dzień (i to jest zastanawiające) skoczyła mi
bilirubina i musiałam jechać do szpitala bo wszystko wskazywało na
zapalenie wątroby, byłam trochę zżółknięta i zszokowana (załamana).
Po zrobieniu badań okazało się, że mam bilirubiny 2.2 ale poza tym
morfologia ok, wykluczyli wirusa, tylko mało elektrolitów i potasu
(to pewnie po grypie jelitowej). Poleżałam 2 dni i o to moje wyniki badań z pobytu i aktualne:

(01.04.08) (07.04.08)
RBC- 4,28 4.40
HCT- 35,8 38,0
MCV- 83,6 86,4
RDW- 12,2 RDW-CV 13,8
HGB- 12,6 12,1
MCH- 29,5 27,5
MCHC- 35,2 31,8
PLT- 219 234
PDW-61,0% 13,6
MPV- 8,2 11,2
WBC- 4,41 6,9
MICRO-0,9%
HYPO-0,8%
LYM-23,5% 28,0
NEU-67,1% 65,1
EOS-0,5%
BAS-0,1%
MON-6,7%
LUC-2,0%
W-NEU-2,96 4,5
W-EOS-0,02
W-BAS-0,01
W-LYM-1,04
W-MON-0,3
W-LUC-0,09
HGBcal-12,5

bilirubina całk. : (01.04.08) 2,2 ; (07.04.08) 0.9
bilirubina bezp. : (01.04.08) 0,3
bilirubina pośr. : (01.04.08) 1,9
01.04.08 :
GPT - 13
GOT - 18
GGTP - 24
CUKIER - 85,9
MOCZNIK - 18
KREATYNINA - 0,8
BIAŁKO-C reaktywne - (01.04.08) 26,0 ; (03.04.08) 6,6
Na+ (01.04.08) 3,47 ; (03.04.08) 4,10
Cl- (01.04.08) 105,4 ; (03.04.08) 107,5
PT/INR 89,5/1,11%/b.j.
RETIKULOCYTY (03.04.08) 0,52%

(02.04.08)
HBsAg -ujemny (-)
anty HBc - ujemny (-)
anty HCV - ujemny (-)
HAV IgM - ujemny (-)

(07.04.08)
rozmaz krwi
GRANULOCYTY
podzielone 63%
kwasochłonne 1%
LIMFOCYTY 36%

USG (01.04.08) :
Wątroba o jednorodnej strukturze, prawidłowej echostrukturze, w linii środkowo-obojczykowej 135mm. Pęcherzyk żółciowy zagięty, poza tym układ żółciowy bez zmian. Trzustka, obie nerki, śledziona bez zmian. Aorta brzuszna nieposzerzona.

Wszłam do domu na dalszą obserwację u lekarza rodzinnego. Wczoraj odebrałam
wyniki badań robionych po kilku dniach i wszystko ok, bilirubina w
normie (0.9). Boję się, że to wróci. Co mi jest? Może po gorączce
wątroba tak zareagowała na przeciążenie?
pozdrawiam
zestresowana

Witam. Prosiłbym o interpretację moich wyników krwi. Właśnie jestem w trakcie odwiedzania kolejnych lekarzy. Trochę mnie już to męczy. Jeszcze został mi hematolog (ten najważniejszy), gastrolog (jedna z lekarek podejrzewa u mnie problem z wchłanianiem jakichś substancji odżywczych ze względu na to, że jestem szczupły) i alergolog, ponieważ najprawdopodobniej mam jakąś alergię pokarmową. W dzieciństwie miałem skazę białkową.

Oto moje wyniki krwi:

HEMATOLOGIA:

Morfologia:
-Hematokryt 44,9% norma 35,0-49,5
-Krwinki czerwone 5,91 t/l norma 4,0-5,6 H
-Hemoglobina 14,4 g/dl norma 12,0-17,2
-Krwinki białe 6,7 G/l norma 4,0-10,0

Wskaźniki czerwonokrwinkowe:
-MCV 76,0 fl norma 80-100 L
-MCH 24,4 pg norma 27,0-34,5 L
-MCHC 32,1 g/dl norma 32-37
-RDW 15,0% norma 12-16

Płytki krwi:
-PLT 260 G/l norma 150-350
-MPV 9,7 fl norma 8-12
-PDW 12,1 fl norma 6,1-14,0
P-LCR 24,0% (bez normy)

Rozmaz (pomiar automatyczny)
-LYMPH 2,9 G/l norma 1,0-4,5
-LYMPH% 43,8% norma 20,0-40,0 H
-MXD 0,6 G/l norma 0,0-0,8
-MXD% 9% norma 0,0-12,0
-NEUT 3,2 G/l norma 1,5-8,0
-NEUT% 47,2% norma 45-70

Rozmaz krwi:
-Granulocyty Podzielone 48% norma 50-70 L
-Kwasochłonne 2% norma 2-4
-Limfocyty 50% 25-40 H

OB 2mm norma 1-13

Dodatkowo miałem robione badanie na:
Żelazo 29,4 ug/dl norma 70-180 L oraz
CRP - ilościowo 0,0 mg/dl norma 0-0,5

Dodam, że kiedy robiono mi morfologię, bo dwa ostatnie wyniki (tj. żelazo i CRP robiono ok. miesiąca później to przyjmowałem leki typu: ascalcin, febrisan a dodatkowo lekarz przepisał mi antybiotyk doustny (na ból gardła) o nazwie Bioparox. Dodatkowo na sam wieczór, dzień przed badaniem krwi, miałem temperaturę. Termometr wskazywał makksymalnie 37,6 stopni celsjusza. Kiedy wziąłem febrisan albo ascalcin, nie pamiętam dokładnie, a przyjmowałem je na zmianę to temperatura spadła. Utrzymywała się ok. 3 dni i przeszła. Głównie do lekarza poszedłem nie tylko z przeziębieniem, ale też z boku szyi po ostatniej chorobie (o tej samej porze zeszłego roku) zostało mi malutki zgrubinie. Dowiedziałem się, że to węzełek chłonny i poszedłem z tym do lekarza. Pierwszy lekarz stwierdził, ze to powierzchowne a morfologia to wynik infekcji, ale na pewno brakuje mi żelaza. Drugi lekarz stwierdził, że to powiększone węzły chłonne i wysłał mnie do chirurga w celu zapytania, czy nie chce wziąć tego do biopsji. Chirirg nie chciał wziąć do biopsji węzełka, Stiwerdził, że to była infekcja wirusowa a ja mam limfadenopatię (co się oczywiście zdziwiłem trochę). Wylądowałem na RTG klatki piersiowej, gdzie radiolog zasugerował być może początki płucnej sarkoidozy. W ten sam dzień byłem u tego chirurga od limfadenopatii i powiedział, że dla niego to te płuca są w porządku i sarkoidozy nie ma, ale kazał się skonslutować z pulmunologiem. Pulmunolog po długim badaniu stwierdził, że węzły nie przekraczają dopuszczalnych norm u zdrowego człowieka a płuca są czyste i sarkoidozy nie ma. Nie są powiększone lecz wyczuwalne ze względu na to, że jestem szczupły. Owa Pani pulmunolog jest też alergologiem i lekarzem chorób wewnętrznych i kazała mi przyjść do siebie w celu potwierdzenia alergii na testach. Dodatkowo zasugerowała i napisała lekarzowi prowadzącemu, że mogę mieć celiakię i należy się skonsultować z gastrologiem.Lekarz prowadzący potweirdził to, że płuca są okej i powiedział, że doszło ze strony radiologa do nadinterpretacji. Ze swej fizjonomii jestem osobą szczupłą (brakuje mi około 10 kg do normy) dodatkowo dość wysoką (188cm wzrostu przy 60-61kg wagi). Nie chudnę, ale trudno jest mi przytyć. Jeśli tyję to niewiele. Dodatkowo studiuję i wiem dobrze o tym, że nie zawsze się dobrze odżywiam. Często w mojej dicie brakuje produktów mięsnych (kiedy jestem na studiach spożywam je bardzo rzadko). Nie zawsze jem też regularnie ze względu na zajęcia na uczelni. Jednak ostatnio zacząłem brać jakies pożywienie na uczelnie =) Proszę o interpretację moich wyników krwi, oczywiście do hematologa i tak się zgłoszę tutaj u siebie (tzn. mam już umówioną wizytę, ale chciałbym znać opinię hematloga już teraz).