Wczoraj wylądowałyśmy z Psotą u weterynarza. Psota od dwóch dni miała wymioty i silne rozwolnienie, ( gdzieniegdzie zabawrione krwią) i temp. 39 St. WEt powiedział, że to przez ropne zapalenie gruczołów przyodbytniczych. Przeczyścił je, przepłukał i dał zastrzyk no i dieta ( Royal canin - sensimity control ). Teraz czekamy na poprawe. Ale martwię się, bo Psota miała te gruczoły w ciągu trzeech miesięcy 3 x czyszczone a normalnie robi się to ponoć raz na kwartał. Dlatego chciałabym wiedzieć, czy któryś z waszych psów też miał z tym problemy i jeżeli tak, to w jaki sposób sobie z tym poradziliście?
Gruczoły przyodbytnicze
Dwa małe gruczoły umieszczone po obu stronach odbytu są często u psa podrażnione. Właściciele czworonogów skarżą się, że ich podopieczni jeżdżą częstokroć zadem po dywanie, robiąc tzw, sanki lub nagle zaczynają się kręcić wokół własnego ogona, jakby użądliła je pszczoła. Często winą obarcza się robaki, lecz to nie one są przyczyną tych kłopotów. Powodem są właśnie gruczoły przyodbytnicze, ponieważ mają one tendencję do zwierania i zatykania. Jeżeli zostaną one zainfekowane, to rezultatem mogą być wrzody, a to pociąga za sobą kurację antybiotykową, a także, w przewlekłych przypadkach, usunięcie gruczołów. Problemów tych można uniknąć, przestrzegając diety zawierającej włókna, podając psu warzywa i otręby. A także wizyty u lekarza weterynarii na tzw. wyciskaniu (czyli oczyszczeniu gruczolów z nagromadzonej sie tam wydzieliny).
trzeba by zacząć od wizytu u wet-a - w celu generalnego przeglądu - cena wizyty 20-50 zł zależy od wet-a i co trzeba zrobić ( oczyścić gruczoły przyodbytnicze, obciąć pazury, wyczyścić uszy) oraz zaszczepienia psa - to koszt ok 40-50 zł na rok
poza tym musisz zdecydować czy chcesz karmić karma suchą - czy gotować - tak czy inaczej jako że odpada karmienie karmami z marketu bo to grozi wydawaniem sporych pieniędzy u wet-a to musisz się liczyć z wydatkami na jedzenie, weta, jakieś zabawki, obroże itp - w sumie ok 250 zł miesięcznie
Pies musi mieć 2 miski - jedną z której je i druga w której stale ma dostęp do wody
Z pilnych zakupów to obroża, smycz, kaganiec ( możliwość przewożenia pa środkami komunikacji) pasy do samochodu jeśli jeździć z nim będziesz samochodem, wyrko które będzie jego miejscem - ok 100 x 70 cm, jakaś zabawka - to na początek - potem się okaże co jeszcze - np woreczki na kupki, szczotka i inne takie
Co może być powodem tego ?
A pies interesuje się okolicą odbytu? Może zapchane kanały przyodbytnicze [czy gruczoły]? ON-ek znajonej wówczas śmierdzi - i idą z nim do weta czyścić kanały...
Z kolei mój Ares kidyś też tak śmierdział przez dłuższy czas -powodem był niedoschnięty podszerstek
Byłam z Kropką u weta. Zaniepokoila mnie dziwna sapka malucha. Okazalo się , że panna ma siedem- osiem miesięcy , waga 5 kg. i problemy z gardłem. Miała też przytkane gruczoły przyodbytnicze. Dostałyśmy smarowanko do gardła i biostymine na wzmocnienie.Następna wizyta za tydzień.Koty nadal na górnych półkach .
Kochana mordka :loveu:
Pamiętaj tylko Frytko - masz być grzeczna, słuchać Cioci Bianki i szkód nie robić!
Czekamy więc, co wet powie...
Już wrócilyśmy.
Frytka ma 6-7 lat
Uszy -jedno wielkie , śmierdzace szambo
-Pazury jak krogulec -już obcięte
-wylysienia chyba wytarte mechanicznie
-gruczoly przyodbytnicze ok
Leczenie
-antybiotyk -co 4 dni zastrzyk
-steryd 2 zastrzyki
-do uszu jakieś cos mam dawać
zastrzyki robię sama
Frytka robila u weta przewroty , pętle ,beczki . korkociągi
Wyszlam brudna , upocona , wyplamiona :shake:
Frytka nie ma kondycji . 500m w jedną strone ledwie doszła , w stronę powrotną niemal padla :evil_lol:
teraz jest nieprzytomna z emocji i zmęczenia :diabloti:
Ja też :eviltong:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl