Hello J, Thursday, February 21, 2008, 9:46:09 PM, you wrote: | Sam siebie skoryguję, relacja kosztów wynosi: | elektryczne/gazowe ca 5/1 dla urządzeń CO | i jest gorsza gdy uwzględni się inne urządzenia, na poziomie ca 2/1. | Coraz częściej stosuje się pompy ciepła co w znaczny sposób zmienia | podane proporcje. Jest tez druga strona medalu - biorac pod uwage jak zimy wygladaja .. to czy pompa cieplna sie zwroci przez 20 lat ? :-)
Właśnie przy takich zimach jak obecna pompa cieplna to ideał. W tak wysokich temperaturach nawet byle klimatyzator split z odwróconym obiegiem ma dużą wydajność grzania i efwektywność (nie pisze sprawność, żeby nie było, że nie ma sprawności 300%).
Tak apropos - energia gazu z butli 11kg jest drozsza niz z gniazdka w nocnej taryfie. Ktos ma taka wielka butle ? Ile tam gaz wychodzi ?
11 kG to 20 litrów LPG. Kosztuje to obecnie 45 PLN :( Grzejniki katalityczne zużywały 110g/h, generując ok. 2.5 kW mocy cieplnej. Ale to są bardzo sprawne urządzenia. Kuchenka gazowa tyle czajnikowi nie odda.
On Thu, 21 Feb 2008 22:08:00 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote: Hello J, | Coraz częściej stosuje się pompy ciepła co w znaczny sposób zmienia | podane proporcje. | Jest tez druga strona medalu - biorac pod uwage jak zimy wygladaja .. | to czy pompa cieplna sie zwroci przez 20 lat ? :-)
Właśnie przy takich zimach jak obecna pompa cieplna to ideał. W tak wysokich temperaturach nawet byle klimatyzator split z odwróconym obiegiem ma dużą wydajność grzania i efwektywność (nie pisze sprawność, żeby nie było, że nie ma sprawności 300%).
Ale pompe projektujesz na ostra zime. Akurat znajomy zaszalal .. 60kzl go to kosztowalo, a oszczedza .. no wlasnie, czy uda sie 2000zl/sezon mniej ? :-) Klasyczne CO + te klimatyzatory to moze byc dobry pomysl, jesli i tak klime na lato montujemy. | Tak apropos - energia gazu z butli 11kg jest drozsza niz z gniazdka w | nocnej taryfie. Ktos ma taka wielka butle ? Ile tam gaz wychodzi ?
11 kG to 20 litrów LPG. Kosztuje to obecnie 45 PLN :( Grzejniki katalityczne zużywały 110g/h, generując ok. 2.5 kW mocy cieplnej. Ale to są bardzo sprawne urządzenia. Kuchenka gazowa tyle czajnikowi nie odda.
Nawet przy 100% sprawnosci to ok 500MJ = 137kWh, czyli 54 w taryfie calodobowej. J.
Witam Niedawno w pewym watku zadalem kilka pytan dotyczacych ogrzewania gazem ziemnym malego 27metrowego mieszkania w kamienicy. Bylem juz zdecydowany na realizacje niestety okazalo sie, ze formalnosci, pracy jest sporo, ze prawdopodobnie nie zdaze przed zima :))). Zaczalem wiec szukac panicznie zastepczej formy ogrzewania - rozwiazania praktycznie sa tylko elektryczne lub gazowe na propan butan. To pierwsze niestety moze byc rowniez nieosiagalne bowiem, jak mowila mi wlascicielka, przylacze elektryczne kamienicy jest o zbyt malej wydajnosci pradowej wiec prawdopodobnie nie bedzie takiej mozliwosci - chyba, ze taki piec elektryczny kumulacyjny o mocy np 2700W jeszcze by sie nadal. Jak sprawa natomiast by wygladala w drugim przypadku tzw "ogrzewacz powietrza na gaz propan-butan" wyobrazam sobie to tak, ze stawiam taka kolubryne na srodku pokoju podlaczam butle i daje czadu :)) ale jak z praktycznoscia takiego rozwiazania, ile to gazu zżera??, czy codziennie bede musial chodzic do kiosku po paliwo (stacje benzynowa mam niedaleko) :)). Z mocy takich rozwiazan kilka KW by wynikalo ze starczy na tak male mieskanie a wlasciwie jeden pokoj. Czy da sie cos takiego zaprogramowac co by grzalo ekonomicznie wtedy kiedy potrzeba bez dodatkowych czynnosci?? Jak z odprowadzaniem spalin - czy trzeba np w takim wypadku co np godzine wietrzyc mieszkanie a moze wymogiem jest podlaczenie rury na zewnatrz, czy moze pracowac non-stop?? Koszt jednego takiego grzejnika, z tego co widzialem, nie przekraczal 600zl - z tym, ze moglbym wydac nawet 2 razy wiecej, zeby dodatkowo komfort uzytkowania zwiekszyc kupujac cos bardzziej wypasionego :)). Widzialem rowniez, zuzycie gazu takich piecy to ok 200-250g/h hmm jak to przeliczyc na litry kupowane na stacji benzynowej. Czy ktos z Was uzywal czegos takiego do ogrzewania?? Prosze o uwagi i sugestie. Pozdrawiam Simon
Fri, 23 Jan 2004 13:16:53 +0000 (UTC), "Renia" <rpszcz@gddkia.gov.plpisze: Właśnie przeglądałam archiwum i zgłupiałam. Już sama nie wiem jakie ogzrewanie wybrać do domku o pow.ok80m. Gaz odpada,bo w najbliższej okolicy go nie ma.
Niestety podałaś za mało informacji o sobie. A to też ma wpływ na wybór ogrzewania. 1. Czy jest szansa na gaz w okolicy w najbliższej powiedzmy - dziesięciolatce. Bo ogrzewanie GZ wychodzi najtaniej (poza paliwem stałym oczywiście). Więc jeśli jest GZ w perspektywie, to rozsądnym wyborem jest kocioł gazowy i butla z propanem (do zdemonowania jak Cię podłączą). Jeśli nie ma szans na gaz, to musisz napisać kilka dodatkowych informacji. 1. Ile osób będzie w tym domku mieszkać. Sama? Będzie mężczyzna? 2. Jeśli nie - to czy jesteś gotowa przez najbliższe lata dwa - trzy razy w tygodniu przenosić polana drewna z drewutni do kominka. 3. Jakie masz zwyczaje, życie rodzinne i zawodowe. Czy zdarza Ci się wyjeżdżać na kilka dni, zdarza Ci się wracać z pracy zmordowana tak, że nie masz na nic siły. Lubisz niedzielnym rankiem poleżeć w łózku i przeraża Cię myśl o apaleniu w kominku? 4. Jaki to jest dom - stary/nowy, jaką technologią zrobiony i jak ocieplony.
Bo decyzję musisz podjąc sama, ale: 1. Ogrzewanie kominkiem jest bardzo wydajne w ocieplonym domu i tanie. Sam grzeję kominkiem Tarnava 18kW i CO włączyło mi się kilka razy tej zimy (sylwester, wigilia itp.). W domu są dzieci, kominek chodzi non-stop i uidaje mi sie utrzyjac 21 - 22 stopnie. Rano bywa 19. Ale wymaga to noszenia drewna, wyrzucania popiołu i wykluczone są wyjazdy dłuższe iż 1 dzień. W żadną niedzielę nie ma co marzyć o spaniu dłużej niż do 7 rano, bo mi dzieci nie dadzą, więc palenie rano nie jest żadnym problemem. Więc jeśli nie wyjeżdżasz często i wieczorami jesteś w domu, to komiek, jako główne źródlo ciepła jest idealny. 2. Jeśli dom jest nowy i dobrze ocieplony, i spełniasz wymogi ujęte w poprzednim punkcie, to jako wspomagające źródło ciepła najlepszy byłby prąd. Bardzo niskie koszty instalacji i bezobsługość powodują, że jeśli już wyjedziesz, albo nie będzie Ci się chciało napailić - to wlączą się piece elektryczne. Teraz są dość nowoczesne i biorą prąd tylko z drugiej taryfy, a mogą grzać cały czas (to się chyba nazywa dynamiczne rozładowywanie). To jest najwygodniejszy wariant, tani w montażu i akceptowany cenowo w nowym, dobrze ocieplonym domu. W starym domu może wyciągac potworne pieniądze (ponad 1000 miesięcznie). 3. Jeśli musisz mieć system bezobsługowy (wyjazdy itp.), a nie możesz mieć ogrzewania na prąd, to pozostaje kocioł olejowy. Dość drogi kocioł, instalacja, na olej też trzeba przeznaczyć kilka tysięcy rocznie. Ale i tak taniej niż prąd. 4. Jeśli Cię przeraża koszt i obsługa kotła olejowego, pozostaje kocioł na paliwo stałe. Tak jak pisali poprzednicy: są nawet i takie z zaawansowana techniką. Weź pod uwagę, że musisz mieć, gdzie składować opał (piwnica, wiata, stodoła lub tym podobne) i gdzie wyrzucać popiół. Dochodzi cała infrastruktura, ale faktycznie nie wychodzi bardzo drogo. Bez odpowiedzi na te wszystie pytania, nie da się Ci dać dobrej porady. Myślałam o ogrzewaniu kominkowym i tu po przejrzeniu archiwum mnie przystopowało. Nie wiem,czy dobrze zrozumiałam,ale są 2 sposoby? 1.ciepłym powietrzem 2.wodą do grzejników
Tak. Rozprowadznie ciepłego powietrza polecam, bo sam takie mam i się sprawdza. Ten drugi to tzw. kominek z płaszczem wodnym. Nietórzy go polecają. Ja się nie zdecydowałem, ponieważ: - nie można napalić w kominku tylko dla nastroju, np. w lecie lub ciepłą jesienią, bo zaraz się robią ciepłe grzejniki. - jak nagle wyłączą prąd, to trzeba kominek czeprendzej wygasić (bo pompa jest zasiala prądem). U mnie to był element dyskwalifikjący.
Mam zaplanowaną kotłownię,a kominek będzie stał w salonie. Czy jest możliwość grzania z 2 stron,czy może kominek jako kominek,a w kotłowni coś do ogrzewania?
Czym zamierzasz palić w kotłowni?
Po uwagach mif'a nie dopowiadam nic na temat nieciekawych rozwiązań.
Ponieważ właśnie skończyłem CO, popiszę o kosztach jakie miałem w związku z tym.
Za dom na powierzchni zabudowy ok. 100 m2 z poddaszem użytkowym, instalacja CO,
wodociąg, końcówki kanalizacji wyszła za 26000, w tym:
- Piec Buderus kondensacyjny, zasobnik 120 l.,
- podciągnięcie rury gazowej do kuchni z kotłowni (dość daleko)
- podłączenie hydroforu do rury połączonej ze studnią, grzejniki Buderus (8) i
dwa łazienkowe,
- ok. 40 m2 ogrzewania podłogowego, z tym, że tylko jeden obwód samodzielny,
reszta na powrotach (to znacznie potania podłogówkę)
- wszystkie potrzebne rurki, pompy, zawory (w tym do cyrkulacji ciepłej wody)
itd.
W ramach kompleksowej usługi (stąd nie mam cen cząstkowych) położyli mi w tej
cenie odkurzacz centralny (rury i gniazda, bez jednostki), ale negocjacje były
twarde.
Dla większej powierzchni piec będzie droższy i wyjdzie więcej rurek, ale koszt
z m2 możesz przjąć mój - jest 140 m2 wylewek (za tyle wzięli, a jest chyba ciut
więcej) czyli instalacje sanitarne i CO kosztowały ok. 18 PLN/m2.
Jutro instaluję gaz z butla podziemną: 1500 do firmy gazowej (projekt, dowóz,
instalacja), a do tego 500 - kopanie dziury i wywóz części piachu z niej (nie
wszystko zmieści się z powrotem) plus jakieś 300 za płytę betonową pod butlę -
to jest tanio bo grunt jest suchy i nie trzeba dawać ciężkiej płyty, butla w
terenie podmokłym może zostać wypchnięta przez wodę gdy jest pustawa - razem
2300 PLN. Ciężka płyta może kosztować nawet do 600 PLN - w ich uniwersalnym
projekcie jest prawie 2 m3 betonu B15.
Wykopanie rowu do szamba i podłaczenie + fragmenty instalacji kanalizacyjnej
na etapie fundamentów ok. 1000 PLN.
Szambo: baniak 9.6 m3 2600 brutto, posadzenie go ok. 500 PLN.
Tu jest ciekawostka, która może dużoooo kosztować:
Wykorzystałem piach z dziury szamba do wypełnienia fundamentów (dom jest bez
piwnicy), w związku z czym:
1. Nie płaciłem za piach - oszczędnośc ok. 3000 PLN.
2. Nie płaciłem za wywóz ziemi z dziury szamba kolejne 2500 PLN.
Jak masz pecha i stoisz na glinie, to i o tym trzeba pamiętać!!!
Trafiłem na super studniarza, który poradził mi zrobić grubą rurę (110 mm), a w
nią wpuścić 40 mm PE - współczesne pompy są tak wydajne, że wcale nierzadko
zapychają sita na 60 milimetrowej abisynce!!! Powiedział wprost - chce Pan się
ze mną spotkać jeszcze raz, robimy 60-tkę za 800 PLN, albo 110-tkę za 1200.
Wybrałem 110-tkę - on doskonale zna nasz teren i wiedział gdzie będzie dobra
woda - tam była (12.5 m). Powiedział też jak zrobić najprostsze skuteczne
zabezpieczenie tej studni od góry :), bez studzieniek betonowych, cudów itd.
Ale warunki wodne, to też sprawa szczęśliwej lokalizacji...
To na razie tyle, pytaj dalej. Zawsze jest masa min kosztowych, a u nas
najwięcej niezaplanowanych wydatków, to roboty ziemne. Przykład: zrobienie
wjazdu - trzeba będzie wywieźć ze dwa kamazy piachu... 500 PLN na początek. Nie
myśli się o tym na etapie planowania, ale podbudowa wjazdu powinna być gruba -
szambo, gaz..
No i też ważne: Warszawa-Białołęka.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|