Mam stare zeliwne j chcialbym wymienic na nowe, ale zeby bylo jak najmniej kombinowania. Wejscie i wyjscie jest po jednej stronie, rury sa metalowe i takie zostana. Czy sa jakies dobre metalowe grzejniki zeby pasowaly do instalacji.
Prawie każda firma robiąca grzejniki ma w swojej ofercie odmiany "pasujące" w miejsce żeliwnych. Głównie chodzi o ustawienie rurek. Jeśli chodzi o "zawieszenie", to nie spotkałem się z analogicznym do żeliwnych - trzeba odciąć lub wydłubać ze ściany stare pręty i haki (ale jak będzie brzydko to nie przejmuj się - nowy grzejnik to przykryje) i zamocować kilka kołków rozporowych. Ja wymieniłem żeliwniaki na buderusa.
Użytkownik Grzexs <g@kki.net.plw wiadomości do grup dyskusyjnych napis ał:Utyd5.23632$pD2.477@news.tpnet.pl... | Mam stare zeliwne j chcialbym wymienic na nowe, | takie zostana. Czy
sa jakies dobre metalowe grzejniki zeby pasowaly doinstalacji. (...) . Ja wymieniłem żeliwniaki na buderusa.
(..) Jeszcze zatesknicie za starymi, dobrymi, trwalymi zeliwnymi grzejnikami. Sz czegolnie gdy bedziecie chcieli te swoje blaszaki wyczyscic od srodka, albo gdy wam przerdzewieja.
Użytkownik Autor <au@box43.gnet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:JXfd5.19941$pD2.396@news.tpnet.pl... Mam stare zeliwne j chcialbym wymienic na nowe, ale zeby bylo jak najmniej kombinowania. Wejscie i wyjscie jest po jednej stronie, rury sa metalowe i takie zostana. Czy sa jakies dobre metalowe grzejniki zeby pasowaly do instalacji.
A jaki to ma sens??? Jeśli stare są zepsute to wymień na takie same, a nie kombinuj z blaszanymi czy może "convectorami"... Tadek
----- Original Message ----- From: "TRM" <s@autorom.pl To: <pl-misc-budowa@newsgate.pl Sent: Monday, July 24, 2000 11:19 AM Subject: Re: grzejniki stare na nowe!
Zamiana miałaby sens gdyby wszystko wymieniać na współczesne Ale wybór należy do klienta Pozdrawiam Tadek
O ile sobie przypominam, nie było pytania nt. czy wymienić tylko grzejniki czy całą resztę też. cytat " Mam stare zeliwne j chcialbym wymienic na nowe, [...] rury sa metalowe i takie zostana. [...] Autor" koniec cytatu Nie spotkałem się z sytuacją, żeby po wymianie żeliwa na stalowe ktoś częściej biegał do kotła. Bogdan
Użytkownik pywko <py@poczta.onet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:038501bff608$5a7ee4a0$bb0c4cd5@ppp... [...] cytat " Mam stare zeliwne j chcialbym wymienic na nowe, [...] rury sa metalowe i takie zostana. [...]
Zgadza się, ja rozumiem, że: piec zostaje, rury stalowe zostają, wymienione mają być grzejniki
Nie spotkałem się z sytuacją, żeby po wymianie żeliwa na stalowe ktoś częściej biegał do kotła.
Domniemuję, że kocioł jest na paliwo stałe sprzed ćwierć wieku, bez automatyki. Dla takiego przypadku częściej zajdzie potrzeba dokładania niewielkich ilości paliwa , aby nie było zbyt gorących kaloryferów. Taka "uroda" mniejszej ilości wody.
Pozdrawiam Tadek
używane grzejniki żeliwne czy warto? Zakupiłam używane grzejniki żeliwne żeby je zamontować w domu. Dom ma okło
100 m. Jest CO z kuchni kaflowej (w niej jest jakiś tam kociołek)kuchnia ta
służy również do gotowania (w przyszłości planuję zakup pieca czy też kotła
CO)i jest ciepła woda dodatkowo jak sie w niej pali.
Pół domu ma rozprowadzone CO założone były, dość dawno temu grzejniki
zeberkowe żeliwne. Ostatnio zakupiłam na drugą połowę domu używane grzejniki
żeberkowe żeliwne (takie same jak są w tamtej części w domu). Problem polega
na tym, ze po rozmowie z hydraulikiem zastanawiam się czy wogóle jest sens je
montować? Nie daje gwarancji ze będzie ciepło że ta kuchnia ogrzeje cały dom?
No i chce rury poprowadzić na wierzchu po podłodze (ja wolę pod podłogą) a
drugą pod sufitem. On chce rurki metalowe, czy nie lepsze byłyby plastikowe?
Według niego lepsze byłyby grzejniki blaszane bo szybciej sie nagrzewają a
mnie nie stać aż na taką modernizację domu teraz choć w przyszłości kto wie
może skuszę się na wymianę grzejników żeliwnych na blaszane. Poradźcie bo nie
wiem co robić?
Witam przy okazji przeszukiwania zasobow internetu natrafilem na
panski tekst dotyczacy wymiany starych grzejnikow prawdopodobnie ma
pan jeszcze stary model T-1 lub TA-1 o zwiekszonej mocy cieplnej
ten ostatni co do wymiany to moze pan zmienic rury na system PP
boryszew baplast polecam boryszew tyle ze z wkladka aluminiowa sa to
rury przystosowane do parametrow instalcji co grzejniki natomiast
oczywiscie moze pan wymienic na purmo tyle ze trzeba je przeliczyc
zeby moc mialy taka sama jak stare zeliwne plus dodac okolo
dodatkowo 100WAT z tytulu ze rury metalowe ktore pan posiada schowa
pan w scianie no beda one w systemie PP w zwiazku ztym traci pan
okolo 100WAT mocy cieplnej z tytulu likwidacji rur metalowych
zastepujac je PP w obliczeniach cieplnych takie mniej wiecej zyski
przyjmuje sie z tego tytulu
to by bylo tyle wtym temacie
jak by mial pan jakies jeszcze pytania to prosze sie pytac moj mail
unisanco@onet.eu
Jeśli wymienisz okna na np. plastikowe to nie musisz się obawiać ich szczelności. Okna tego typu są wyposażone w tzw. nawietrzaki. Jest to mała szczelin a w oknie zasłonięta specjalną klapką, która reaguje na podmuchy wiatru.
Piszesz dodatkowo, że to mieszkanie na ostatnim piętrze. To jeden z dodatkowych elementów układanki - dodatkowa powierzchnia przez którą ucieka ciepło > sufit!
Wymiana żeliwnych grzejników na konwektorowe (metalowe) na pewno porawni ich sprawność działania. Żeliwo oddaje ciepło poprostu swoją powierzchnią. Metalowe - zbudowane z dwoch płyt stalowych - powodują ruch powietrza i "lepiej" grzeją.
W tym roku skorzystasz jeszcze z ulgi remontowej jak je kupisz. Zamontować można w przyszłym roku ;)
park_anielin napisał:
>Wymiana żeliwnych grzejników na konwektorowe (metalowe) na pewno porawni ich sp
>rawność działania. Żeliwo oddaje ciepło poprostu swoją powierzchnią. Metalowe -
>zbudowane z dwoch płyt stalowych - powodują ruch powietrza i "lepiej" grzeją.
KAŻDY kaloryfer jest konwektorowy czyli oparty na oddawaniu ciepła głównie
poprzez zjawisko konwekcji.
Nie mieszaj ludziom w głowie niepotrzebnymi wymianami nie znając tematu.
Przesłanką do wymiany byłaby zbyt niksa temperatura kaloryfera mimio
dostarczanej goracej wody rura dopływową - oznaczałoby to, że jest pokryty od
wewnątrz kamieniem i szlamem. Jasno było opisane, że kaloryfery są GORĄCE w
dotyku.
Urzywane grzejniki żeliwne do CO, czy warto? Zakupiłam używane grzejniki żeliwne żeby je zamontować w domu. Dom ma okło
100 m. Jest CO z kuchni kaflowej (w niej jest jakiś tam kociołek)kuchnia ta
służy również do gotowania (w przyszłości planuję zakup pieca czy też kotła
CO)i jest ciepła woda dodatkowo jak sie w niej pali.
Pół domu ma rozprowadzone CO założone były, dość dawno temu grzejniki
zeberkowe żeliwne. Ostatnio zakupiłam na drugą połowę domu używane grzejniki
żeberkowe żeliwne (takie same jak są w tamtej części w domu). Problem polega
na tym, ze po rozmowie z hydraulikiem zastanawiam się czy wogóle jest sens je
montować? Nie daje gwarancji ze będzie ciepło że ta kuchnia ogrzeje cały dom?
No i chce rury poprowadzić na wierzchu po podłodze (ja wolę pod podłogą) a
drugą pod sufitem. On chce rurki metalowe, czy nie lepsze byłyby plastikowe?
Według niego lepsze byłyby grzejniki blaszane bo szybciej sie nagrzewają a
mnie nie stać aż na taką modernizację domu teraz choć w przyszłości kto wie
może skuszę się na wymianę grzejników żeliwnych na blaszane. Poradźcie bo nie
wiem co robić?
dzięki za odpowiedź.
Mieszkam w bloku (wielka płyta z 1976 r.), mam typowe metalowe (stalowe?) rury
i grzejniki żeliwne.
Mam też te metalowe obrączki przy podłodze i suficie - więc to pewnie jest to.
Jak ten fachowiec odginał te rury? czy nie wystarczy samemu trochę odgiąć i
między rurę a obrączkę włożyć np. gąbkę lub kawałek materiału?
sprawdzę jeszcze dokładnie w domu, jak to wygląda w pokoju, w którym straszy i
opiszę dokładniej.
pozdr
mko
Michał Sobkowski wrote:
Dariusz K. Ladziak wrote: | On Wed, 17 Dec 1997 08:24:36 -0500, zameryki <zamer@connact.com | wrote: | jak laczycie miedz z innymi metalami to jak je zabezpieczcie przed | zniszczeniem ? | Z jakimi? | Miedz - stal (gwozdz w dachu) przez przekladke olowiana (zmniejsza | korozje elektrochemiczna)albo plastikowa. [...] My lę, że większym problemem jest łączenie miedzianej instalacji CO/woda z elementami z żelaza. Może co wiecie na ten temat? Michał
Miedz nie laczy sie bezposrednio z zelazem w instalacji C.O. poniewaz rury miedziane nie maja gwintow. Uzywa sie do tego zlaczek z mosiadzu ( z jednej strony wlutowuje sie rurke miedziana , z dugiej strony jest gwint mosiezny. Zlaczki zelazne z uwagi na swoja grubosc nie nalezy podejrzewac o szybka erozje i utrate jonow zelaza. Gorzej z miedzia, bo rurki sa cienkie. Instalatorzy powiedzieli mi ze no problem, na 10 lat powinno wystarczyc BTW : zlaczki mosiezne (krany, zawory, zawsze byly laczone z zeliwnymi grzejnikami w starych instalacjach i zelaznymi zlaczkami,ocynkowanymi i czarnymi rurami do wody i C.O. Naturalne rdzewienie zelaza (pokrywanie sie czarnym tlenkiem zelaza, powstrzymuje procesy elektrolizy. Niektore instalacje C.O. dzialaja przeciez od 50-100 lat. Z tego co wiem to elektroliza wyplucze z miedzi jony metalu i moga powstac nieszczelnosci. Dotyczy to glownie grzejnikow aluminiowych z Ket, tych bez pokrycia warstwa zabezpieczajaca( jonoforeza lub elektroforeza) te wloskie alu maja atest dopuszczajacy laczenie z miedzia. Jak mi zacznie ciec za 10 lat to napisze, jak wczesniej to tez. Dariusz
Witam wszystkich i od razu przechodze do przedstawienia mojego pytania. Mieszkam w domu. Dom stoi już od dość dawna. Niegdyś instalacja grzewcza oparta była o piec usytuowany w piwnicy. Chodziło się tam wrzucało koks, i jakoś to wszystko działało (grzało). Jeżeli będzie to ważne do udzielenia mi pomocy to powiem, że na najwyższym piętrze był przy suficie w jednym w pokoju metalowy baniak. Teraz po latach w domu mamy instalacje z piecem elektrycznym w piwnicy. Ekipa która modyfikowała instalację wyrzuciła ten piec na koks, i ten baniak spod sufitu. Jedyne co ze starej instalacji pozostało to rury i grzejniki (one chyba są żeliwne, i bardzo ciężkie). Kilka słów wstępu już było teraz moje pytanie. Jestem laikiem w kwestiach odpowietrzania ale chce się tego nauczyć bo pewne sprawy w domku są na mojej głowie. Ogólnie dom grzany jest raczej w mirę. Mam jednak duży problem z pokojem w którym mieszkam :( Grzejnik jest ciepły u góry (ciepły to też w tym miejscu pojęcie względne bo on ma nie najwyższą temperaturę jak na ogrzanie pokoju - tak przynajmniej mi się wydaje), a u dołu jest zupełnie zimny :(. Grzejnik ten nie ma żadnych pokręteł. Jest tak jakby na dziko podłączony do kaloryfera z pokoju obok :(. Proszę niech pomoże mi osoba znająca się na temacie. Proszę napiszcie jakie kroki musze podjąć żeby odpowietrzyć kaloryfery. Proszę nie piszcie jednak, że nie da się tego zrobić albo, że powinienem udać się do fachowca (i przy okazji słono zapłacić). Za wszelką pomoc z góry dziękuje. P.S. jeżeli ktoś byłby na tyle miły i chciałby pomóc mi poprzez pocztę elektroniczną niech pisze na wir@wp.pl Dziękuje
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|