Mateusz Swatek <ma@ifb.com.plwrote:
Marcin Wieczorek wrote: | Witam! | Ja znam tylko Macro Cash & Carry. Makro nie uzywa Linuxa !!! (dane pochodza od administratora sieci w Makro w Krakowie) Mateo
chyba sie tego wstydza, bo centrala w warszawie jezdzi po terenie i konfiguruje linuxy. btw. macro chodzi na oracle, lecz nie na linux. to jakis unix, ale nie wiem jaki. linux pelni role pomocnicza i robi raczej jako serwery transmisyjne.
On 3 Nov 1998 11:17:45 GMT, Grzegorz Szyszl'o <z@avalon.wbc.lublin.plwrote: Mateusz Swatek <ma@ifb.com.plwrote:
| Marcin Wieczorek wrote: | Witam! | Ja znam tylko Macro Cash & Carry. | Makro nie uzywa Linuxa !!! | (dane pochodza od administratora sieci w Makro w Krakowie) | Mateo chyba sie tego wstydza, bo centrala w warszawie jezdzi po terenie i konfiguruje linuxy. btw. macro chodzi na oracle, lecz nie na linux. to jakis unix, ale nie wiem jaki. linux pelni role pomocnicza i robi raczej jako serwery transmisyjne.
Bodajze AIX-a uzywaja - ale Linuksy tez sie u nich trafiaja, jeden ze znajomych tam robi i z tego co przebakiwal - glowne maszyny do bazy to raczej AIX ale do roznych (nie deklarowal sie do jakich) celow i Linuxa uzywaja - w koncu porzadny, Uniksopodobny system o ogromnej nawet w porownaniu z komercyjnymi Uniksami elastycznosci - czemu nie skorzystac? Darek
Ciekawe...w Warszawie juz maja, w Szczecinie tez juz slychac a w Lublinie ani slychu ani widu... ROBERT SIWIEC Dzial Informatyki Makro Cash and Carry Hala w Lublinie rob@st11.makro.com.pl rob@ex.st11.makro.com.pl tel. 746-57-79
Coolio wrote in message <34fece2@news.tpnet.pl... Chcę kupić camcorder nie drogi (nowy) i z wieloma bajerami, najlepiej video 8 Spodobały mi się Canony ale nie mogę znaleźć adresów i cen tego sprzętu w Polsce. Sony są za drogie co do możliwości.
mnie tez sie spodobaly Canony i nawet kupilem jednego jak byla promocja w sklepach hurtowni Makro Cash and Carry. Powinny byc tez w sieci EURO oraz w sklepie Saysonic w Warszawie - ul. Bonifraterska.
Tom
Działka o powierzchni 1000 m2 położona jest w dzielnicy Białołęka, (20-25 minut samochodem do centrum), okolica jest bardzo ładna i spokojna, ponad to dzielnica bardzo szybko się rozwija i rozbudowuje dzięki czemu jest także atrakcyjna dla różnego rodzaju inwestycji.Obok działki przebiega mała, lokalna asfaltowa uliczka a w uliczce biegną media:prąd, telefon, woda, gaz. Blisko do przystanku autobusowego, a także do szkoły podstawowej, ponadto jeśli ktoś lubi większe zakupy :-) to w promieniu 7km znajdują się hipermarkety:Carrefour, Castorama, Media Markt, Praktiker, Ikea, Makro Cash and Carry, Auchan, a także bardzo blisko powstała nowa pływalnia :-) .Okolica jest równierz bardzo ciekawa dla osób lubiących wycieczki rowerowe, gdyż ok.5 km dalej zaczynają się polne drogi i lasy, piękna i malownicza okolica. Osoby zainteresowane prosze o tel.(22) 675-92-13 - po godz.16 lub tel.kom.0-600-466-388
Działka położona jest w dzielnicy Białołęka, (15-20 minut samochodem do centrum), okolica jest bardzo ładna i spokojna, ponadto dzielnica bardzo szybko się rozwija i rozbudowuje dzięki czemu jest także atrakcyjna dla różnego rodzaju inwestycji.Obok działki przebiega mała, lokalna asfaltowa uliczka a w uliczce biegną media:prąd, telefon, woda, gaz. Blisko do przystanku autobusowego, a także do szkoły podstawowej, ponadto jeśli ktoś lubi większe zakupy :-) to w promieniu 7km znajdują się hipermarkety:Carrefour, Castorama, Media Markt, Praktiker, Ikea, Makro Cash and Carry, Auchan, a także bardzo blisko powstała nowa pływalnia :-) .Okolica jest równierz bardzo ciekawa dla osób lubiących wycieczki rowerowe, gdyż ok.5 km dalej zaczynają się polne drogi i lasy, piękna i malownicza okolica. Osoby zainteresowane prosze o tel.(22) 675-92-13
No więc tak :
Pierwsze primo - masz kawałek drogi bo Odlewnica leży dokładnie po przekątnej
względem punktu w którym wjedziesz do Warszawy ...
Ale do rzeczy - wjedziesz od strony Janek, dalej Al. Krakowską.
Żeby najłatwiej, najszybciej, bezkorkowo itp dotrzeć na drugą strone Wisły i
dalej na Odlewniczą powinieneś :
na rondku Al. Krakowska / Hynka w lewo. Dojechać do Alej Jerozolimskich
(najbliższe duże skrzyżowanie i skręcić w prawo. Alejami cały czas prosto,
miniesz Makro Cash And Carry (bedziesz mial po lewej stronie) Careefoura itp.
Niedaleko za tymi centrami wjedź w tunel. On cię powiedzie w lewo. Potem
calusienki czas prosto - Al. Prymasa Tysiąclecia, potem trasą Armii Krajowej na
drugą stronę Wisły (to bardzo wygodna i szybka trasa - zaczątek obwodnicy
Warszawy). Po przejechaniu Wisły (mostem Grota Roweckiego) jedziesz dalej
prosto. Al. Armii Krajowej przechodzi za mostem już w ul. Toruńską. Jedziesz
dalej prosto, przejeżdzasz nad torami kolejowymi i dalej prosto ale juz wolniej
i ostrożnie, za torami będzie taki węzeł gordyjski - wjazdy i zjazdy z trasy we
wszystkie strony - a Ty dalej prosto. Trzecia w lewo za tym kotłem to ul.
Annopol - w nią musisz wjechać i dalej 2 w lewo to Odlewnicza. myślę że to
najłatwiejsza i najszybsza droga. Powodzenia.
Ogryzek obrońca gliwickich kupców (sic) Cytat z innej strony:
" Drodzy Gliwiczanie! Amerykańska firma POLIMENI International Galeria z
Gniezna zamierza wybudować hipermarket " Hypernowa", "Nomi" . Bedzie połozony
w rejonie ilic Podlesie DK-4 (88) i Ul. Tarnogórską ( teren po Makro Cash and
Carry). Firma ,która działa z upoważnienia POLIMENI to WDS Stanisława Ogryzka
ta sama firma działa z upoważnienia Centrum Handlowego Polska 6 z Warszawy na
budowę hipermarkietu przy ul. Jagielońskiej i Piwnej. A miał bronić lokalny
interes przed obcymi> Pilnuje tylko swojego"
Ja tam nie krytykuję działalności Pana Ogryzka (lubię robic zakupy w
hipermarketach) ale nie podoba mi się to zakłamanie, które zaprezentował
podczas ostatniej kampanii - Będę bronił gliwickich kupców.
Za cztery lata będzie znowu bronił.
Ale kto mowi ze male sklepy musza upasc w obliczy konkurencji ze strony
hipermarketow. Mysle ze dobry sklep z mila obsluga i dobrym i w miare tanim
towarem sam sie obroni - mieszakam na osiedlu we Wlochach (Warszawa) i w
promieniu 5 km sa po kolei:Leclerc, Makro cash and Carry, Carrefour, Tesco ,
Lidl, Real. I powiem szczerze nie widze zeby na moim osiedlu (ok 5 tys osob)
male sklepiki upadaly - przeciwnie, marzymy zeby ktos wreszcie otworzyl
warzywniak z prawdziwego zdarzenia; miesny zawsze pelen ludzi, facet ktory
prowadzi sklep spozywczy w bloku naprzeciwko caly czas zwieksza asortyment,
wydluzyl godziny pracy (6-22), i na dodatek w sasiednim budynku otworzyl sklep
z alkoholami, i nie widze zeby klepal biede, inne sklepy spoz. tez sobie dobrze
daja rade. I na koniec: sam jestem klientem i jednych i drugich. Male zakupy,
warzywa, mieso i warzywa kupuje w sklepikach, wieksze zakupy glownie te
przemyslowe w hipermarketach. Przy dwoch malych dzieciach gdzie rodzice dlugo
pracuja trudno znalezc czas zeby zrobic zakupy w tygodniu i po prostu czasami
nie mam wyjscia i musze robic wieksze zakupy w niedziele. Ten kto nie chce nie
musi ani tam pracowac ani kupowac - ich wola, ale nie mozna ograniczac praw
innych z tego tylko powodu ze komus to sie nie podoba.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|