332. tego co mrs.Maker
333. pewnej placówki wypoczynkowej w Krakowie, w której pracuję , i przez którą musze się ładnie ubierać, malować paznokcie i nosić wieczny usmiech na twarzy
334. i jedej i drugiej zmiany w wyżej wymienionej placówce
335. eleganckich buciszy na niebezpiecznie wysokim obcasie.

Co sądzicie na temat emo ? Chodzi mi tu o sposób ubierania się, malowania i czesania, czyli najprościej mówiąc o modę.

Przez prawie każdą współczesną definicję styl ubierania emo charakteryzuje się noszeniem dżinsów rurek zarówno przez dziewczyny, jak chłopców, długie ukośne grzywki zaczesane na jedną połowę twarzy, na jedno lub oboje oczu, oczy zarysowane czarną kredką (obie płcie) z reguły czarne, proste włosy, wąskie t-shirty często z nazwami zespołów rockowych (lub inne markowe t-shirty (najczęściej z kontrowersyjnymi nadrukami)), paski nabijane ćwiekami (najczęściej czarno-biała szachownica), opaski na nadgarstki, materiałowe tenisówki lub inne buty (często stare i zniszczone); jeśli dana osoba nosi okulary, to musi mieć grube, czarne oprawki[Z czasem moda emo się zmieniła; początkowe trendy zawierały fryzury podobne do tych noszonych przez Romulan i Vulcan w Star Treku, wąskie swetry, zapinane do dołu koszule oraz robocze kurtki (często nazywane kurtkami stacji paliw w dosłownym tłumaczeniu)[9]. Ze względu na charakter tej subkultury i jej niewielką liczebność, istnieje spore zróżnicowanie w stylu, uczesaniu i poglądach muzycznych u poszczególnych emo.
(źródło - wikipedia)

Zacznę od tego, że chodzę do jak już zdąrzyłam się przekonac dziwnej szkoły, mam bardzo dziwnę wychowawczynię, nauczycieli i... zakazy. Na ostatniej godzinie wychowawczej dostaliśmy kartki z zakazamy i obowiązkami (ani słowa o prawach) i kazali nam to podpisać (nie można było mieć żadnych sprzeciwów, trzeba było się z tym zgadzać) Może zacytuje kilka punktów...
Uczeń ma obowiązek:
1. być odpowiedzialny za własne życie, zdrowie, i higienę oraz rozwój
[no ok, ale w takim razie czemu wszystko nam narzucają z góry?]
2. przestrzegać stroju uczniowskiego,zabrana się:
- noszenia ubrań w jaskrawych kolorach [ok, rozumiem]
- noszenia ubioru i ozdób świadczących o przynależności do subkultur młodziezowych [czyli mamy nie mieć osobowości?bo ja tak to rozumiem]
- noszenia ozdób metalowych na twarzy zagrażających bezpieczeństwu ucznia
[ hehe,no tak kolczyk w brwi może zrobić mi krzywde]
-malowania twarzy, paznokci, włosów
[hmm..z tego co wiem, to włosy można farbowac a nie malowac, ale niech ktoś głośno przeczyta ten punkt przewodniczącej szkoły]
-noszeniu wyzywającego stroju obnażającego dekolt, brzuch, pośladki
[czyli nie chodzenie do szkoły w strojach kąpielowych.Przeciez np latem to wiadomo,żenie chodzi sie w golfie]
(...)
V. Korzystanie przez uczniów z telefonów komórkowych na terenie szkoły
1. Na terenie szkoły obowiązuje całkowity zakaz używania telefonów komórkowych. W wyjatkowych przypadkach uczeń może skorzystać z telefonu komórkowego w obecności i za zgodą wychowawcy, pedagoga szkolnego, pielęgniarki lub dyżurującego nauczyciela
[hahaha, no ten punkt mnie ściął z nóg poprostu]

I co wy na to? Czy to waszym zdaniem normalne, że szkoła mówi nam jacy mamy być, że mamy się ubierać nie tak jak chcemy tylko w określony sposób, że ogranicza się nam wyrażanie poglądów, opinii, bycia poprostu sobą i posiadanie swojej osobowości??