- ma ktos jakies namiary na takie warsztaty na slasku?
:arrow: obiecalem na spocie, ze dam namiary, to daje ;)
JUWIPOL WULKANIZACJA
WOJEWÓDZTWO: Śląskie KOD POCZTOWY: 42-200 Częstochowa
ADRES: Częstochowa, ul. Równoległa 63
TELEFON: (034) 366 29 66, kom. 0 601 406 269 FAX: (034) 360 88 33
OPIS:
W skład naszych usług wchodzą:
Sprzedaż opon (nowych i używanych)
Sprzedaż obręczy kół (aluminiowe, stalowe, nowe, używane)
Montaż, Wyważanie, Naprawa
Regeneracja felg aluminiowych i stalowych
Prostowanie, piaskowanie i malowanie felg
Sprzedaż maszyn do warsztatów wulkanizacyjnych
Adres strony: juwipol.republika.pl
E-mail: juwipol@op.pl
JUWIPOL WULKANIZACJA
WOJEWÓDZTWO: Śląskie KOD POCZTOWY: 42-200 Częstochowa
ADRES: Częstochowa, ul. Równoległa 63
TELEFON: (034) 366 29 66, kom. 0 601 406 269 FAX: (034) 360 88 33
OPIS:
W skład naszych usług wchodzą:
Sprzedaż opon (nowych i używanych)
Sprzedaż obręczy kół (aluminiowe, stalowe, nowe, używane)
Montaż, Wyważanie, Naprawa
Regeneracja felg aluminiowych i stalowych
Prostowanie, piaskowanie i malowanie felg
Sprzedaż maszyn do warsztatów wulkanizacyjnych
Adres strony: juwipol.republika.pl
E-mail: juwipol@op.pl
" />... z tego co wiem na wylocie z Tomaszowa Lub w kierunku Zamoscia /po prawej stronie/ jest zakład, który zakupił stosowne maszyny do wywazania prof kół motocyklowych łacznie z prostowaniem felg aluminiowych jesli chcesz jutro sprawdze i podam Ci nr tel do tego zakładu - napisz na PW czy to Cie interesuje
__________________________________________
Witam.
W mojej szacownej beemce skrzywieniu na skutek szalenstwa uległy felgi aluminiowe. Pojechałem do jedynego w okolicy kolesia który prostuje takowe ustrojstwo. Koles nie przyjmuje nowych zlecen do konca maja.
Koszt wyprostowania felgi (jesli nie wymaga spawania i malowania) wacha sie od 50 do 100-120zł. Felge taka prostuje sie ok. 1-1,5h. Czyli zarobek fajny. Jesli dochodzi spawanie i malowanie to koszt rosnie do jakichs 300-350zł za 3-4h roboty (to juz wiem z samych obserwacji rynku i cenników róznych firm). Jak widac biznes wydaje sie dos opłacalny (szczególnie u mnie w okolicy gdyz taki koles jest tylko jeden i ma w **uj roboty). Widac po kolesiu ze bidy nie ma - jezdzi nowa Navarą, a zona C-klasa.
Wstepnie rozgladałem sie za sprzetem jaki bylby potrzebny do pracy przy alusach lecz sam potrafiłem znalesc tylko jednego producenta urzadzen który robi maszyny do prostowania felg. Jest to firma Konig i koszt takiej maszynki zaczyna sie od 18 000 zł za najprostrzy model a konczy na nie wiem ilu za komputerowo sterowany z czujnikiem laserowym. Czy znacie moze jakies inne firmy które zajmuja sie produkcja takich maszyn?
Pasowałoby miec równiez spawarke zdolna bezproblemowo spawac aluminium. Do tegoz celu najlepsze sa urzadzenia TIG AC/DC najlpiej inwertorowe - koszt markowej spawary (bo nie lubie tandety) ok 8-10 tys. zł. A moze macie jakies inne doswiadczenia?
I teraz tak:
- na pewno przydała by sie jakas piaskarka. Tylko teraz pytanie jaka by była najlepsza? Sa niby takie zbiorniczki na kolach z pistoletem w kwocie do 1500 zł ale znajac zycie nie ma mozliwosci (no chyba ze zamiatac za kazdym razem) odzyskiwac choc troche piasku lub "okruszków" szkła. Pasowałoby wiec zeby piaskarka była komorowa czy jak to sie tam zwie. Gdzie mozna taka kupic? Jakiej firmy? Jaki jest koszt?
- druga rzecza której tez nie moge znalesc jest sprzet do malowania proszkowego (wiem ze musi byc piec do "wypalania" farby). Jak on wyglada? Gdzie go ew. kupic? Jakiej firmy najlepiej? Jaki jest koszt?
Czy cos jeszcze jest potrzebne do prowadzenia tejze działalnosci?
Piszcie co myslicie o pomysle, czy to jest trudna fucha itp.
PS. Gdzi mozna nauczyc sie obsługi tej maszyny do felg?
Witam,
20 marca oddałem swoje felgi aluminiowe do regeneracji. 2 felgi były krzywe - jedna bardziej, druga mniej... postanowiłem je przy okazji wyprostować. Pozostałe dwie sztuki (gdy wyważałem je jeszcze we wrześniu/październiku) były proste. Z takim założeniem pojechałem do gościa i... Zleciłem mu wyprostowanie tych dwóch felg oraz wypiaskować oraz pomalować na nowo wszystkie 4 sztuki. Przy czym poinformowałem go, że jeżeli wyjdzie że 2 pozostałe są również (w mniejszym lub większym stopniu) krzywe, ma mnie poinformować telefonicznie oraz podać ile będę musiał dopłacić. Felgi odebrać miałem 2 kwietnia (na czym mi zależało). Na dzień lub dwa przed terminem odbioru zadzwoniłem z pytaniem ile felg było krzywych - odpowiedź że dwie, że wyprostowane i pomalowane będą do odbioru w piątek. Poprosiłem przy okazji o prawidłowe założenie opon (bardziej zużyte na jedną oś, mniej na drugą). W piątek odebrałem osobno felgi i opony. Uiściłem należność i skierowałem się do pobliskiego wulkanizatora by założył mi opony na felgi i wyważył. Dwie pierwsze felgi i opony - wszystko ok. Dwie kolejne - krzywe... Domyśliłem się że felgi nie zostały wyprostowane. Wykonałem (mało przyjemny) telefon do gościa i zje... za fuszerke. Po krótkiej wymianie zdań ustaliliśmy, że z krzywych felg mam opony zdjąć i nie jeździć - a felgi dostarczyć mu w dniu dzisiejszym tj wtorek. Przyjechałem o umówionej godzinie, koleś założył felgi na maszynę (na felgach założone były w dalszym ciągu odważniki) i stwierdził że jedna jest prosta (szczegół że maszyna co innego pokazywała) a druga jest tak delikatnie krzywa że takie to można nowe kupić! I nie nadają się do prostowania... (a gołym okiem widać było na maszynie że felga "bije"). Gdy zwróciłem mu uwagę że felgi biją, stwierdził że to od ciężarków. Moja propozycja zdjęcia ciężarków z felg została skwitowana - a po co skoro on WIDZI swoje.
Na końcu stwierdził że dwie pozostałe felgi były krzywe (jedna masakrycznie krzywa) i te wyprostował a tych drugich (które dostałem krzywe) nie ruszał bo sobie tego nie życzyłem. Stwierdził że mogę zostawić felgi ale je policzy normalnie jak za prostowanie felg i mojej reklamacji nie uwzględnia... Felgi zabrałem z powrotem i... nie wiem co z tym fantem zrobić. Paragon mam (malowanie plus prostowanie 2 sztuki), kwitek - rachunek od wulkanizatora mam z dopiskiem że dwie felgi są krzywe... Przy składaniu zamówienia był mój kolega, przy odbiorze szwagierka. Przy rozmowach telefonicznych świadków nie było...
Co radzicie? Zgłaszać sprawę na policję? Do Rzecznika Konsumentów? Proszę o radę.
Witam
Chcialem zaprosic wszystkich do naszej firmy zajmujacej sie przede wszystkim prostowanie felg aluminiowych i stalowych. Firma na rynku dziala od wielu lat, lecz teraz zmienila wlasciciela i zdecydowanie sie rozwinela.
Z naszych uslug korzystaja salony wielu marek, stacje diagnostyczne i warsztaty z Warszawy i okolic. Czesto felgi sa przysylane do nas z calej Polski, gdyz jestesmy w stanie naprawic kazda uszkodzona felge.
Naprawiamy felgi samochodowe i motocyklowe. Spawamy pekniete felgi, uzupelniamy ubytki rantow. Piaskujemy i lakierujemy proszkowo.
Zapraszamy rowniez do zmiany opon u nas. Posiadamy specjalne maszyny do opon niskoprofilowych na ktorych nie ma szans uszkodzic rantu nawet w bardzo duzych felgach. U nas nie musisz sie obawiac o swoje felgi, czesto wiecej warte od samochodu
Posiadamy w ofercie rowniez sruby, nakretki, dystanse i zabezpieczenia do felg.
Sprzedajemy nowe opony i felgi. W razie potrzeby mozemy znalezc rowniez uzywane.
Oferujemy znizki dla klubow i for motoryzacyjnych, kierowcow rajdowych oraz drifterow. Tylko najpierw prosze sie zglosic do mnie, aby zarejestrowac klub jako posiadajacy znizki.
My naprawde rozumiemy maniakow samochodowych
Adres firmy:
Warszawa
ul. Burakowska 8/10
niedaleko Arkadii, wiec mozna przejsc sie na szybkie zakupy czekajac na odbior felg
kontakt@felgi.waw.pl
Kontakt do mnie:
Darek Krawczyński
tel. 790 023 287 lub 501 688 937
gg: 3037860
darek@nvn.pl
Wiecej info oraz mapka dojazdu na naszej stronie: http://www.felgi.waw.pl
Pozdrawiam i zapraszam do nas
ja wprawdzię piszę z Opola ale tak dla informacji, musi być to zakład który posiada specjalną maszynę do prostowania felg aluminiowych i stalowych, w Opolu koszt wyprostowania felgi alu to koszt 80 zł (nie daj się namówić na prostowanie młotkiem - bo i tacy się zdarzają)
podjechać, to nie bardzo, gdyż 318.04 km nie bardzo mi jechać, może znajomy, który zmieniał mi opony zrobiłby to, ale on ma maszynę do prostowania felg aluminiowych samochodowych i ciekaw jestem, czy motocyklową by zrobić, bo regulacja szprych nic nie da?
" />20 marca oddałem swoje felgi aluminiowe do regeneracji. 2 felgi były krzywe - jedna bardziej, druga mniej... postanowiłem je przy okazji wyprostować. Pozostałe dwie sztuki (gdy wyważałem je jeszcze we wrześniu/październiku) były proste. Z takim założeniem pojechałem do gościa i... Zleciłem mu wyprostowanie tych dwóch felg oraz wypiaskować oraz pomalować na nowo wszystkie 4 sztuki. Przy czym poinformowałem go, że jeżeli wyjdzie że 2 pozostałe są również (w mniejszym lub większym stopniu) krzywe, ma mnie poinformować telefonicznie oraz podać ile będę musiał dopłacić. Felgi odebrać miałem 2 kwietnia (na czym mi zależało). Na dzień lub dwa przed terminem odbioru zadzwoniłem z pytaniem ile felg było krzywych - odpowiedź że dwie, że wyprostowane i pomalowane będą do odbioru w piątek. Poprosiłem przy okazji o prawidłowe założenie opon (bardziej zużyte na jedną oś, mniej na drugą). W piątek odebrałem osobno felgi i opony. Uiściłem należność i skierowałem się do pobliskiego wulkanizatora by założył mi opony na felgi i wyważył. Dwie pierwsze felgi i opony - wszystko ok. Dwie kolejne - krzywe... Domyśliłem się że felgi nie zostały wyprostowane. Wykonałem (mało przyjemny) telefon do gościa i zje... za fuszerke. Po krótkiej wymianie zdań ustaliliśmy, że z krzywych felg mam opony zdjąć i nie jeździć - a felgi dostarczyć mu w dniu dzisiejszym tj wtorek. Przyjechałem o umówionej godzinie, koleś założył felgi na maszynę (na felgach założone były w dalszym ciągu odważniki) i stwierdził że jedna jest prosta (szczegół że maszyna co innego pokazywała) a druga jest tak delikatnie krzywa że takie to można nowe kupić! I nie nadają się do prostowania... (a gołym okiem widać było na maszynie że felga "bije"). Gdy zwróciłem mu uwagę że felgi biją, stwierdził że to od ciężarków. Moja propozycja zdjęcia ciężarków z felg została skwitowana - a po co skoro on WIDZI swoje.
Na końcu stwierdził że dwie pozostałe felgi były krzywe (jedna masakrycznie krzywa) i te wyprostował a tych drugich (które dostałem krzywe) nie ruszał bo sobie tego nie życzyłem. Stwierdził że mogę zostawić felgi ale je policzy normalnie jak za prostowanie felg i mojej reklamacji nie uwzględnia... Felgi zabrałem z powrotem i... nie wiem co z tym fantem zrobić. Paragon mam (malowanie plus prostowanie 2 sztuki), kwitek - rachunek od wulkanizatora mam z dopiskiem że dwie felgi są krzywe... Przy składaniu zamówienia był mój kolega, przy odbiorze szwagierka. Przy rozmowach telefonicznych świadków nie było...
Co radzicie? Zgłaszać sprawę na policję? Do Rzecznika Konsumentów? Proszę o radę.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl