MTU Sopot

Tematy

biblia

Nie wiem jak z AC, bo tego nie płace, ale bardzo dobre ceny za OC maja w MTU(Moje Towarzystwo Ubezbpieczeń). Firma znajduje sie w Sopocie i działa tak jak link4 pzez telefon, ale maja podpisana umowe z Poczta Polska i niemal na kazdej poczcie jest agent, który wszystko załatwia w okienku pocztowym, lub nawet mozna do niego zadzwonić(nr telefonu dostaniesz na poczcie) i agent lub agentka przyjedzie w umówionym terminie do Ciebie do domu, aby załatwic formalnosci i podpisac umowe. Ja z tej firmy korzystam juz od kilku lat i jestem zadowolony, a z tymi zdziercami, krętaczami i oszustami z PZU nie chce miec nic doczynienia. :)
Ten post był edytowany przez pawel1710 dnia: 28 Marzec 2008 - 12:58




Ja mam w MTU Poczta płace 830zł na cały rok
to było w tamtym roku bez zniszki


Przenieś sie Bemo MTU Ergo Hestia oddział w Sopocie...Powiedz wprost 200 w łape i...tylko podjedż do najbliższej placówki...niewarto tyle płacic a i tak podczas kontroli nie patrza Ci ile masz znizki...podczas wypadku tez ich to nie obchodzi...




Przenieś sie Bemo MTU Ergo Hestia oddział w Sopocie...

ja mam w oddziale Sopot
Napisze jeszcze raz tyle płaciłem bez zniżek
Pojemność 2.0 rok 93 cena taka nie inna ....
Ale zauważ ze wszyscy co mało płacą maja współwłaściciela z full zniżkami, to teraz niech wezną auto na siebie i zobaczymy ile zapłacą ..... trzeba brać to również pod uwage , ze cena na siebie auta jest inna i na współwłaściciela ..



Ja auto mam w MTU Moje Towarzystwo Ubezpieczeń S.A w Sopocie.

VW Golf III 1.9 TDI 94r,

Płacę 685zł (342,50zł/rata)

Auto mam na współwłaściciela który posiada 60% zniżki. Dwójkę miałem w PZM gdzie płaciłem 420zł, a tu w MTU podobno że nie miałem 20 lat i 2 lat prawa jazdy to zwyżka jakaś. Teraz na dniach będę płacił drugą ratę.



No to ja polecam MTU z Sopotu. Nie dość , że tanio to jeszcze solidnie i szybko. Auto można ubezpieczyć w 5 minut. Dzwonisz, podajesz dane, pani przysyła e-mailem potwierdzenia zawarcia umowy, robisz przelew, podpinasz i jeździsz.
Zafi takie jak w opisie w strefie podwarszawskiej OC-max zniżki 420 zł.
Poprzednie auto równierz miałem tam, opłacone i ku mojemu zdziwieniu, niewykorzystaną składkę OC, po sprzedarzy auta, bez proszenia sami odesłali do domu i nie było zastrzeżeń w umowie kupna sprzedarzy tak poprostu sami z siebie.
A poza tym ja uważam, że AC warto mieć w dużej dobrej firmie z siecią warsztatów natomiast OC można mieć w firmie krzak OC to tylko obowiązek.




Któryś kolega wczesniej też się wypowiadał że ma w MTU - może on ma jakieś doświadczenia z tą firmą.
Tylko tyle że pozostałem w tej firmie po poprzednim właścicielu mojej obecnej siedem.
MTU to jest jakieś tam "skrzydło" Hestii, również z siedzibą w Sopocie. Za OC płacę tam 405,00zł/rok. Jak z ich wypłacalnością to nie wiem ale przy własnym OC to raczej zbyteczne info. Coupeje mam w Hestii 385,00zł/rok. Zola swoją piątke miał w PZU, tam półroczna skałdka nie była dużo mniejsza niż u mnie roczna więc zrezygnował. Bardzo długo też ubezpieczałem w PZU ale w końcu odszedłem. Oczywiście i u mnie i u niego max zniżki.




z tym płaceniem co piszesz to jest dziwnie. Stawka ubezpieczenia powinna być związana z miejsce rejestracji samochodu/przyczepy lub miejsce zamieszkania, a nie miejsce zawierania ubezpieczenia. Generalnie to Ci to nie obchodzi, ale jak TU sie dopatrzą to ten agent chyba długo nie popracuje. No chyba, że masz zarejestrowane w Narwii lub deklarujesz jako miejsce zamieszkania?


Wiesz, to akurat nie ma znaczenia gdzie się ubezpiecza. Chyba, że coś się zmieniło... około 5 lat temu pracowałem w ubezpieczeniach to mówili, że i możesz do Zakopanego jechać ubezpieczać ludzi Byle jak najwięcej. I tak siedziby główne są rozlokowane po całej Polsce, listy też dostajesz z różnych miejsc. Np. z MTU dostaje korespondencje z Sopotu, mimo, że w Białymstoku zawierałem umowę. Tak czy siak trafia to do jednego worka.
A w Narwi ubezpieczam swój dobytek około 10 lat (od motoroweru poczynając) i nigdy nic nie dostałem, że coś jest źle, a ten sam agent ciągle mnie ubezpiecza.



polkar, a mnie Hestia z Sopotu zrobiła w wała, bo dali mi tylko 20% zniżek a mam z ojcem 60% do tego jeszcze musiałem walczyć pismami i telefonami o te zniżki trwało to 2 miesiące (sic!), bo ciągle gubiły się moje listy albo coś tam teraz mam OC i NW w Warcie za 560zł rocznie w MTU 1020zł rocznie, więc ja bym się wystrzegał Hestii pozdrawiam



po podzieleniu na raty w mojej sytuacji wyszło 514zł na rok. Jestem teraz ubezpieczony w Inter risku i w ratach zapłaciłem 408zł, także i dla mnie to nie jest najtańszy ubezpieczyciel.

Agent ubezpieczeniowy oferował mi jeszcze tańsze oc w MTU, ale ta firma ma jedyny oddział w Sopocie, także kawał drogi



tiru89,

Troszkę to dziwne bo za dzwona z własnej winy zabierają zniżki a jak ktoś ich nie ma to dodają zwyżkę. Napisz co to za firma ubezpieczeniowa.

Ja np. mam 60% zniżek i wykupiłem dodatkowo za pare groszy rocznie ubezpieczenie zniżek do 2 zdarzeń rocznie z mojej winy bez ich utraty. A firma to MTU z Sopotu.

[ Dodano: 2009-05-05, 09:26 ]
Ale tylko te zniżki z tego samochodu.

No to na zniżki pracuje człowiek czy auto?



Jestem agentem ubezpieczeniowym, i mam kilka firm ubezpieczeniowych.. Zawsze wybieram najbardziej korzystną ofertę dla klienta spośród firm które posiadam...
Pierwsza rada:
Trzymaj sie z daleka od firm typu : Link4, MTU, itp...
Po pierwsze czekasz długo na polise, i do czasu otrzymania polisy, jezdzisz z wnioskiem... Moze i są tanie, ale sporo klientów przychodzi do mnie, bo zostało przekręcone nazwisko albo nr. VIN itp...
Nie moge w tym przypadku niczego załatwic.. Klient musi wysyła polisę (w przypadku MTU do sopotu) i czeka aż poprawią bład... Jak przyślą, poprawioną polise, to znowu bład jest np. w numerze rejestracyjnym... i tak tworzy sie "błedne koło"...
Jako agent nie mogę nic zmieni na takiej polisie... w przypadku innej firmy, taki błąd poprawiam od ręki, bez zbędnej straty czasu i nerwów...

Druga rada:

Kazda miejscowośc w Polsce należy do różnych stref... Np, dla Warszawy są inne stawki wyjściowe, niż dla np. Lublina... wiec cena za OC zależy od tego w jakiej jesteś strefie...

Trzecia rada :

Najcześciej ubezpieczam w HDI, TUW (towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych), PZM, PTU, Compensa...

Stawki nie sa wysokie, i zawsze i ja i klient jesteśmy zadowoleni...



Nie musi to być w Gdyni! Możesz wykupić polisę nawet w Zakopanem czy w Otwocku. Polisa OC nie jest dla Ciebie tylko dla poszkodowanego więc to nie Twój problem.

Sprawdz ofertę w MTU (HESTIA) z Sopotu: http://www.mtu.pl
(ja po przeiściu z PZU do MTU miałem prawie 150 pln w kieszeni)

Przeczytaj też to: http://www.ubezpieczeniao...icle.php?id=275



MTU z Sopotu - przez Pocztę ...mam i jest ok 2 x taniej w porównaniu do PZU - silnik 1,25 auto 4 lata



Witam wszystkich ja również polecam MTU z Sopotu moja składka samo OC za 2,0Di silnik to 306,09zł+opłata pocztowa,okolice byłego województwa pilskiego,Pozdrawiam



Witam, kupiłam używany samochód, otrzymałam od sprzedającego polisę ubezpieczeniową na ten samochód zawartą w PZU. Polisy tej nie wypowiedziałam, w ramach jej kontynuacji opłaciłam drugą ratę. Po jakimś czasie, ku mojemu zdziwieniu otrzymałam informację, że muszę opłacić drugą ratę za polisę zawartą w jakimś MTU w Sopocie. Polisa ta dotyczyła tego samego samochodu i tego samego okresu czasu - była to poprostu druga, równoległa polisa. Okazało się, że ten kto sprzedał mi samochód, zapomniał wypowiedzieć polisy w MTU ( zawartą przez jeszcze wcześniejszego właściciela auta) a jednocześnie zawarł polisę w PZU - i tą właśnie polisę mi przekazał wraz z samochodem, nie informując mnie oczywiście o istnieniu drugiej polisy. Nie bardzo znam się na prawie, ale jeżeli dopuszcza ono, że mam płacić za czyjeś błędy, to z całą pewnością jest ono bardzo ułomne. Istnieje przecież też taka możliwość, że sprzedający samochód, zorientował się, że popełnił błąd, że będzie musiał płacić dwa ubezpieczenia, więc sprzedał mi samochód, informując tylko o jednym ubezpieczeniu - fajny sposób na pozbycie się problemu i zrobienie kogoś w konia. Tak naprawdę nie bardzo wierzę aby takie rzeczy można było robić w świetle prawa i dlatego też bardzo proszę wszystkich o pomoc, co mam teraz zrobić. Przecież szczytem niesprawiedliwości będzie jeżeli faktycznie będę musiała zapłacić drugą polisę, o której nie miałam zielonego pojęcia. Równie dobrze mogłoby okazać się, że tych polis było pięć, wtedy też musiałabym wszystkie opłacić? Jeszcze raz proszę o pomoc. Anna
PS
Osoba od, której kupiłam auto, bezczelnie twierdzi, że kupując auto nie otrzymała żadnego ubezpieczenia ( MTU ), więc zawarła ubezpieczenie w PZU. Dodam jeszcze, że osoba, która była jeszcze wcześniejszym właścicielem twierdzi, że przekazała w chwili sprzedaży polisę w MTU - osobie kupującej, czyli tej, która pózniej sprzedała mi samochód a teraz twierdzi, że nie otrzymała polisy w MTU.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript