Właśnie kończy mi się ubezpieczenie auta (OC i AC) i zadzwoniła do mnie pani z LINK4 z ofertą, przy której mało nie spadłem z krzesła. Jestem obecnie w PZU i ofreta z LINK4 jest prawie dwukrotnie mniejsza pakiet PZU 1800zł a LINK4 996zł). Czy ktoś z forumowiczów ma może wykupiony cały pakiet w LINK4 lub w którejś z mniejszych firm ubezpieczeniowych (np. MTU. COMPENSA, itp.) ? Pytam, bo nie wiem ja w takich małych firmach wygląda sytuacja z odzyskaniem pieniedzy z AC w razie szkody

No i się stało - gość wjechał mi w drzwi. Są do wymiany. Teraz czekam na rzeczoznawcę z Mojego Towarzystwa Ubezpieczeń (MTU) - ubezpieczyciela sprawcy. (ma ktoś jakieś doświadczenie z tą firmą?)
Ale największy problem: jaki warsztat polecicie, który mi to solidnie naprawi w ramach likwidacji szkody.

Na co zwrócić uwagę przy załatwianiu takiej sprawy?
Proszę o cenne rady - to mój pierwszy raz po 22 latach posiadania prawa jazdy (i mam nadzieję że ostatni). Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i pozdrawiam.

(...)a PZU z całą pewnością zapyta Cię o obecne zniżki, czy miałeś stłuczkę, itd... Większość ubezpieczycieli przy przenoszeniu OC od jednego do innego żąda już od ubezpieczanego "historii ubezpieczenia" na piśmie (niektórzy nawet za 10 lat wstecz!), aby "mieć podstawy formalne" do udzielenia zniżek. Jeśli więc MTU wypłaci szkodę, to napewno stosowną adnotację umieści w Twojej historii...

Skoro przedłużyłeś umowę OC i masz na to dokument,to nie masz się czym przejmować - poprostu MTU ma bałagan w papierach,a to już nie twoja wina.Nie może tu być mowy o podwójnym ubezpieczeniu,ponieważ po skończeniu się umowy od poprzedniego właściciela,postanowiłeś pozostać w MTU i zawarłeś umowę ubezpieczenia na kolejny okres w tej samej firmie.Podejrzewam,że wspomniane pismo przyszło do ciebie miesiącprzed końcem ubezpieczenia.A jeżeli miesiąc przed końcem ubezpieczenia nie wypowiesz umowy ubezpieczenia(jakbyś chciał się ubezpieczyć w innej firmie,co jest twopim obowiązkiem)),to z kolei MTU ma obowiązek przedłużyć ci OC na kolejny okres.I stąd to zamieszanie - ty zawarłeś ubezpieczenie u agenta,a ktoś inny,nadgorliwy,wysłał ci już nową polisę,nie sprawdzając,czy sam już jej nie zawarłeś.
Najlepiej by było,jakbyś jednak skontaktował się z agentem bądz firmą i wyjaśnił sprawę.A jak nie ma z nimi żadnego kontaktu,to napisz do MTU pismo,odwołujące się od tej drugiej polisy.A jeżeli MTU robiłoby ci jakiekolwiek problemy,to zawsze możesz skorzystać z pomocy Miejskiego Rzecznika Konsumentów bądz Rzecznika Ubezpieczonych - ma on swoją stronę internetową i mżesz tam poczytać o różnych problemach,jakie robią ubezpieczonym firmy ubezpieczeniowe.

Witam, jestem ubezpieczony w MTU, i wyjeżdzam na 2 miesiące za granicę, auto będzie stać w garażu i nikt nie będzie nim śmigał.
Mam problem, gdyż w połowie tych wakacji kończy mi się ubezpiecznie i nie bede mial go jak za bardzo zaplacic. Czy grozi mi jakaś kara, sankcja prawna za spoźnienie się z opłatą do miesiąca czasu? Czy też mogę sobie legalnie wrócić z wakacji i zapłacić te ubezpieczenie

Z góry dziękuje za odp,
Pozdrawiam

Ja ubezpieczony jestem w MTU (grupa Hestia) bo tam mi wyszlo najtaniej, za moja renie wyszla stawka podstawowa o ile pamietam 850zl + zwyzki (50% za wiek ponizej 25lat, chyba z 10% za wiek samochodu i jeszcze jakie drobne procenty za rozlozenie na raty itp) w sumie w pierwszym roku jako ze nie mialem jeszcze zadnych znizek placilem ~1400zl, po roku juz mam 10% znizki i bede placil cos okolo 1300zl. Tylko troche niefart mam bo 25 lat koncze 31 lipca a ubezpieczenie konczy sie 30 czerwca i w zwiazku z tym przez ten jeden miesiac zalatujacy przepada mi 50% za wiek w tym roku

najtaniej jest w link4... ale jakoś nigdy mi się nie chciało do nich zadzwonić, bo trzeba czekać aż przyślą polisę itd. a zazwyczaj człowiek wszystko robi na ostatnią chwilę

niby zapewniamy 2-3dni poczta polska, menel nie daj sie zrobic na nastepny rok pewnie bedziesz mial "troszke" drozej chyba ze masz status vip ale raczej watpie

Samopomoc jak sama nazwa wskazuje sam se.... , ale nie zawsze licza MK(mlodego kierowce)

MTU PTU i inne tuw'y jak POCZTOWY to straszny kał ale jesli sie ubezpiecza samo oc czytaj placisz podatek to tam gdzie jest najtaniej

nie badz frajerem jak ludzie z PZU zaplaci drozej bo ufa firmie ze niby nie mial problemow itp. jak ich slysze to wybucham smiechem

co innego jesli juz dostajesz cos ponad samoego oc np. w Linku
-ubezpieczenie szyb
-AST
-NNW(10tys)
-AST mieszkaniowe(HH)
to dajemy w L4 do zwyklego oc nie wiem jak jest w innych firmac

wtedy sie mozna zastanowic gdzie i za ile sie ubezieczyc

ZAWSZE pamietajcie o NNW!!!! w razie czego jakas kasa dla was z samego OC

[ Dodano: Nie Wrz 10, 2006 4:42 pm ]

Harrykoczargi, po pierwsze nikt w stecz nie sprzedaje ubezpieczeń, więc mozesz jedynie od dzisiaj sobie wykupić, oczywiście złamałeś prawo i grozi Ci grzywna z funduszu gwarancyjnego, więc jak chcesz jej uniknąć dowiedz się w jakiej ubezpieczalni to auto było ubezpieczone ostatnio i koniecznie ubezpiecz je w innej firmie (pamiętaj tylko, że niektóre firmy są ze sobą połączone Hestia = MTU itp.). Dlaczego? Bo jeszcze nie ma centralnego rejestru i firmy na własną rekę prowadzą swoje, a, że się nawzajem nie lubią to tych danych nie udostępniają sobie Więc ubezpieczając w innej firmie niż poprzedno maskujesz brak wcześniejszego OC no i oczywiście absolutnie nie możesz się przyznać, że nie było OC i w żadym wypadku nie wolno mówić w czasie pisania ubezpieczenia gdzie auto było wcześniej ubezpieczone bo mogą wysłać zapytanie o historię ubezpieczenia, zresztą jak będziesz chciał to zrobić to zgłoś się do mnie to Ci pomogę w końcu siedzę po uszy w branży

czerwona: HDI - 624zł za cały rok przy płatności jednorazowej + 35zł za NNW na sumę 5000zł. Ubezpieczenie zawierałem w sierpniu '08 kiedy stawka wyjsciowa była 1825zł. Zniżki za: bezszkodowość 60%, kontynuację 5%, płatność jednorazową 10%. Lokalizacja: Otwock.

srebrna: MTU: 691zł rozbite na 4 raty po 172,75zł każda Ubezpieczenie zawarte w styczniu tego roku.

W Otwocku żadne towarzystwo nie ma stawki wyjsciowej niższej niż 1740zł. Czy to PTU, MTU czy HDI, które są u mnie najtańsze. Na szczęscie nie jestem zameldowany w Warszawie

Nie wiem czemu taka nagonka na MTU. Osobiście jestem tam również ubezpieczony, jak gro moich znajomych i rodziny. Mają jedną z najlepszych ofert na ubezpieczenie OC. Firma istnieje od 2001 roku i nie słyszałem do tej pory, że jest niewypłacalna.

Poza tym większość ubezpieczycieli ubezpiecza na minimalną sumę gwarancyjną.
Co to suma gwarancyjna? Każdy z ubezpieczycieli w zawartej umowie określa pewną granicę pieniężną, którą odpowiada z tytułu ubezpieczenia OC w przypadku zaistnienia szkody. Mówiąc krótko, jest to kwota, jaką maksymalnie ubezpieczyciel może wypłacić poszkodowanemu. Sumy te są określane przede wszystkim przez ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych. Jeżeli chodzi o obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjnego są to dwie sumy, dotyczące zarówno szkód na mieniu jak również szkód osobowych. Od 10 grudnia 2009 te sumy wynoszą kolejno 500 tysięcy Euro oraz 2,5 miliona Euro.

I w MTU i w PZU macie taką samą

I tyu powtórzę jeszcze raz - warto dokładnie czytać OWU - ogólne warunki ubezpieczenia. Może się okazać że (przy własnie tanich firmach) tego nie obejmuje, tamto wyłączone...itp. A sami zdziwimy się dopiero w razie (odpukać) szkody. Nie napisalem ze lepsza oferta = tansza. CHodzilo mi o zakres umowy. Firma bardzo duza bynajmniej nie PZU :D A znasz taka firmę Hestia? A MTU? - dla Ciebie - to ta sama firma...

  Użytkownik "Kuczu" napisał w wiadomości
news:h7tgus$490$1@news.onet.pl...

>
> Ale jak unikanie ? Jaki masz wplyw na to gdzie ma OC gosc ktory w
> Ciebie przywali ? Ja mam auto ubezpieczone w MTU bo tanio. A o
> reszte niech sie martwi ten w ktorego przywale. Zreszta jakos nikt z
> poszkodowanych w moich 3 kolizjach nie mial problemow z
> odszkodowaniem. Wiem bo mnie dosyc szybko informowano zawsze ze z
> mojego OC wyplacono jakas tam sume.
>

Radzę unikac tych co mają na szybie naklejkę Link4 albo MTU.
Martwię się jako ten, w którego możesz przywalić. Kiedyś się
martwiłem, mam przykre doświadczenia i chciałem przygotować
ewentualnych poszkodowanych na dłuższe terminy i niższe wypłaty.
Jeśli skoro ktoś ubezpieczony przez takiego directa chce się dogadać i
zapłacić za straty w gotówce, to byłbym bardziej skłonny.


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php...kloweFAQ&v=qvj

AC powyzej 10 lat
  Jakie firmy daja ubezpieczenie AC na auta powyzej 10 lat? I czy obecnie na
rynku sa jakies promocje typu tyle samo znizki na AC, co na OC. Mam obecnie
tylko OC spadlem po szkodzie w MTU z 50 na 30%. Czy w nowej firmie bede
traktowany jako klient ktory ma 30, czy 40% znizki na OC? Pytam, bo w
wiekszosci towarzystw ubezpieczeniowych po szkodzie spada sie o 10%, w MTU o
20. W gre wchodzi rowniez AC tylko na sama kradziez. Jakie firmy oferuja cos
takiego? Auto to Toyota Celica 95 r.

MarkX

ja ogólnie polecam znane firmy i cenione na rynku. Ze swojej strony miałem do czynienia z Generali (konkretnie to mam to ubezpieczenie mieszkania). 100% satysfakcji i 0 problemów. Podobną ofertę ma również Generali Direct - ubezpieczenie mieszkania. Z ubezpieczeniami komunikacyjnymi to najtaniej jest chyba w MTU, ale z AC bym nie ryzykował, bo złe opinie słyszałem.

MTU jest dość mało elastyczną firmą. Natomiast powiem ci, że nie do końca te praktyki są złodziejskie. Firmy robią tak , dlatego, że wymusza to na nich ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. Jeżeli tak nie zrobią, to płacą słone kary za niewywiązywanie się z zapisów ustawy, a wszystkie firmy są bardzo skrupulatnie rozliczane przez państwo z ubezpieczenia oc komunikacyjnego. W ustawie firmy są zobowiązane do tego, że gdy klient nie wypowie umowy muszą mu ja na rok przedłużyć i pobrać za to składkę. Zrozum, że nie mogą tego nie zrobić. Ze swojej praktyki wiem, że w pewnych przypadkach firmy idą na rękę i to prostują w imieniu klienta na podstawie odpowiedniego pisma przez niego napisanego oraz innej wymaganej dokumentacji. Ale tych firm jest mało. Żeby było jasno znam taką jedną :mrgreen: Większość niestety sztywno trzyma się ustawy i jak nie wypowiedziałeś przed końcem lub nie zgłosiłeś skutecznie sprzedaży to nie odpuszczą. Tak jest przeważnie w przypadku firm o polskim rodowodzie oraz małych firemek tu już bez znaczenia czy nasze czy obce.

Wycena jest sporządzona przez zakład sprawcy, obawiam sie tylko tego że moj zakład ubezpieczeń czli MTU jest z tej samej grupy czyli Ergo Hestia i mogą sie potraktować ze tak powiem łagodnie
mam dobra wiadomosci dla Ciebie, po pierwsze nie z tej samej grupy ERGO Hestia lecz z grupy ERGO!! MTU i Hestia to dwa rozne towarzystwa i wiesz mi nie lubia sie nawzajem kiedys MTU bylo tzw córka Hestii lecz teraz juz jest to osobna para kaloszy.
Jesli chcesz wiedziec cos na temat odwolania, to prosze bardzo, dzwonisz na infolinie pod numer 0801 107 107 z tel stacjonarnego lub 058 555 5 555 z komórki. Wciskasz najpierw klawisz 1 "zgloszenie szkody" pozniej wciskasz "2" likwidacja szkody poza pakietem. Konsultantowi tlumaczysz ze chcialbys ponowna wycene bo ta ktora Ci wyslali jest zanizona. Konsultant powinien Ci powiedziec wszystko co i jak i koniecznie podac nr faxu na ktory masz przeslac odwolanie.
Wazne, zapisz sobie nazwisko konsultanta, prawdopodobnie powie Ci ze oddzwoni co czasem i owszem zdaza sie lecz trwa to dosc dlugo.
PS dzwoniac na infolinie powoluj sie na nr zgloszenia szkody ulatwi i zarazem przyspieszy to cala procedure.


piotrek204 łódz wszystko to co piszesz jest prawda, ty dostajesz z innego towarzystwa 50% druga osoba z Twojego 50%. Tak wiec dla przykladu uszkodzenie jest wycenione na 5 tys to Ty dostaniesz 2,5 tys. Jesli chodzi o to czy do reki, to powiem tak, jesli chcesz to okreslasz czy chcesz kosztorysowo wyplate tzw "do reki" czesto jest to malo korzystne dla poszkodowanego bo tutaj tak jak przyklad kolegi wyzej ubezpieczyciel zaniza wartosc poszczegolnych czesci, natomiast korzystniejesze jest jak kto woli "serwisowe" wyplacanie szkody, co ma sie nastepujaco, ty nie dostajesz zadnej gotowki, niczym sie nie martwisz, oddajesz auto do warsztatu, najlepiej autoryzowanego i tam auto Ci naprawiaja, oni miedzy ubezpieczycielem a soba wymieniaja faktury, co ile kosztowalo. Wiec jak latwo da sie zauwazyc rozwiazanie drugie jest korzystniejsze bo poszkodowanego nie interesuje nic poza tym ze auto ma byc zrobione. Jednak wiekszosc wybiera pierwsza opcje kosztorysowa, bo czesto chca jeszcze z kasy miec cos dla siebie, a jak sie okazuje w wiekszosci przypadkow pojawia sie problem wartosci czesci itd.
Pozdrawiam