Muzyka: George Michael - Twenty Five Książka: Siergiej Łukjanienko - Ostatni Patrol
Dobra. Minął tydzień. Ćwiczenia z informy zaliczone na 3.5; niusy z angielskiego 4.5/6, prezentacja z angielskiego 9/10, angielski zaliczony na 4.0. Prawo napisane i jestem pewien, że tym razem zdam. NoP napisałem i mam nadzieję, że zdam, a jak nie to ładnie się uśmiechnę, pani skojarzy, że zawsze siedzę i uważam i będzie zdane. Matmę napisałem, jutro wyniki. Mikro też zdam, bo dzień wcześniej robiłem dokładnie te same zadania. Wyniki w czwartek (tak samo jak z NoPu).
Skończyłem wypisywać słówka z niemieckiego, jedyne 20 stron A4, co drugą kratkę, w jednej kolumnie. więc nie jest jeszcze tak źle. I tak wszystkiego się nie nauczę, ale część już skojarzę przez samo wypisywanie. Jeszcze tylko przysiąść nad gramatyką i mieć nadzieję. Nadzieja matką głupich, ale na studiach trzeba mieć jej dużo
Jeszcze tylko w środę geografia, którą dzisiaj przejrzę. Jak dobrze, że zdawałem na maturze, bo gdybym miał od jako takich podstaw zaczynać to bym się pochlastał. Nauczyć się tylko głównych teorii lokalizacyjnych itp. No a w piątek powtórka z histerii gospodarczej. Już jeden rozdział przeczytałem nawet. Jak się czyta pojedynczo rozdziały, to lepiej wchodzą niż jak się całą książkę czyta ciurkiem.
A teraz przyszedł Mrów.
Uczyłem się całą podstawówkę i gimnazjum rosyjskiego i francuskiego, potem w liceum angielskiego i rosyjskiego. Wynik tego taki, że rosyjski poznałem nieźle (pisałem maturę z tego języka, nie znałem angielskiego jeszcze wtedy tak dobrze), po kilku latach francuskiego nie umiem w nim praktycznie nic :E No, może tylko wymowy, chociaż na pewno też nie do końca, nauczycielki francuskiego zmieniały się kilka razy, chyba nasza klasa tak działała na nieodporne organizmy :E. Angielskiego podłapałem głównie z Cartoon Network w dzieciństwie (zanim jeszcze wprowadzili wersję polską :(), a potem z gier komputerowych - w teście na początku liceum od razu poszedłem do pre-intermediate, a gramatyki nie znałem wcale (bo i skąd? :E). Od kiedy zacząłem grać w World of Warcraft angielski nie sprawia mi już trudności. Kiedy pierwszy raz odpaliłem te MMO byłem przerażony koniecznością komunikacji po angielsku, ale teraz radzę sobie nieźle. :) Można powiedzieć że dzięki TV, WoW i Internetowi skończyłem I semestr studiów z 5 z angielskiego. :cool:
A co do pytania z tematu: Rosyjski. Polubiłem. :)
Ten post był edytowany przez Gve dnia: 18 Kwiecień 2008 - 12:03
Angielski na poziomie podstawowym to pikuś. Pisemna matura wiąże się tylko i wyłącznie z rozumieniem tego co do Ciebie mówią i tego co czytasz. List oraz krótka forma też trudna nie jest - gramatyka nie jest sprawdzana, nie musi to być 100% poprawny angielski, liczy się tylko przekazanie informacji.
myśle nad kupieniem repetytorium j. ang, nie wiem które wybrać... myśle gł. nad maturą, bo niestety w mojej klasie są podstawy ang. a kierunek niemiecki... nie zanosi sie na stworzenie maturalnej grupy
tyle, że jeszcze nie wiem co będe zdawać rozszerzone (ang/niem).. nie będe sie rzucać na chama, bo sie przejade :[ chodzi mi o dobre ćwiczenia, dużo przydatnych słówek, objaśnień (gramatyki itd) :P tak jak w repetytorium z niemieckiego np. p. rostek (kto zna)
no i powiedzmy, że chce aby w przyszłości to był mój "drugi ojczysty język"
co moge to czerpie z neta - ale on jest usiany błędami
trudno mi ocenić aktualną wiedze... mam codziennie kontakt z tym językiem od paru lat (komputer, fora int., słowniki, dużo seriali z ang. dubbingiem)
nie moge powiedzieć "zaawansowany" ale też nie "dno" i podstawówka, słomiany zapał - lubie ten język a co lubie to błyskawicznie sie ucze... dużo rozumiem, ale za mało mówie i pisze na mniej "stereotypowym" poziomie :heu:
dlatego chce sie samodzielnie "odbić", ćwiczyć na własną ręke a nie brać na ostatnią chwile
wiem że są: oxford, longman, macmillan....
chyba najbardziej pozytywnie wyrażają sie o macmillanie
longmana mam chyba podręcznik do szkoły - jedyne co moge podrasować to nieliczne słówka :), tyle że to podręcznik dla upośledzonych =P jesteśmy po etapie stopniowania a i tak cała grupa dostała z tego... jedynki... (imo nie wina nauczycielki)
soooł, maturzyści i studenci? ;)
Jeny jaki tu sie SPAM(to dlatego pclab sie tak muli) zrobił, ludzie to jest forum, a nie czat czy gadu-gadu!
Jesli ktos ma jakies info na temat matury z tego czy innego przedmiotu to na pewno o tym napisze!
Rozumiem że komuś bardzo zależy żeby mieć te pytania czy odpowiedzi, ale lepiej w tym czasie sobie powtorzyc gramatyke a nie pytac sie po xxx razy o odpowiedzi i pytania! ;)
Mogę tylko pogratulować osobom, które zdają angielski na poziomie rozsz. i pytaja sie o pytania czy o tematy, w dzisiejszych czasach angielski jest tak wazny ze trzeba go znać, umiec i sie nim poslugiwac ;)
... dobra już skonczyłem swoją gadke :cool:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|