Gratulacje dla młodej mamy

Tematy

biblia

Cześć, ja już po wizycie i mega zakupach dla starszej córy - w niedzielę wielkanocną mamy chrzciny w rodzinie więc młodą trzeba odstrzelić; z mężem nie ma problemów, bo wskoczy sobie w gajerek, a mi i tak pozostaje jakiś gustowny dwuosobowy namiot
Byłam na USG, niestety takim zwykłym, nie ma u mnie 3D a nie mam siły się nigdzie za tym szwendać, dzidziuś zdrowy, waży ok. 1,10kg, główką uparcie i zawzięcie do góry, no i jak stwierdziła uprzejmie pani doktor "raczej hamburger niż hot-dog"

Eliszka i studnióweczki gratulacje!!!!

Bronka &&&&&&&&&&&

Justyna nie daj się choróbsku. Jeżeli bolą cię migdały, może spróbuj płukać szałwią. Ja się tak leczę od czasu do czasu, chociaż ostatnio z mniejszym entuzjazmem, odkąd się dowiedziałam od dentystki, że od szałwi ciemnieją zęby.

Cześć Iwka wpółczuję sytuacji, nawet jeśli na szczęście przejściowej,
ps. Marcelek to bardzo ładne imię



Gosiu pozwolę sobie na gratulacje, chociaż w ogóle się nie znamy (z forum także).
Wspaniała sprawa być młodą babcią, ja na to szans nie mam żadnych.

Dużo zdrówka dla młodej mamy i dzieciaczka, a Tobie życzę, aby wszystko się wyprostowało.


Tak przy okazji, jeszcze moment i będzie trzeba wydzielić jakieś podforum dla forumowych babć .



Moni, przekaż gratulacje dla nowej młodej mamy!!! Duża córcia!

Te wasze dzieci robią już takie postępy.
Lolek nie przepada za leżeniem na brzuchu, nie mówiąc o przewracaniu się.
Ma za to frajdę z poszukiwania dźwięków w swoim gardle!!



Ja ekspresem muszę.
Najpierw SERDECZNE GRATULACJE DLA AGNECHY:)

Dziewczyny pamiętam, że Bruno tak ok mieisąca też miał wysypkę na buzi. Lekarz mówił, że to właśnie hormony moje. Samo przeszło.

flo ja też przeziębiona. smarkam strasznie. Reszta już trochę lepiej, wcześniej mnie węzły chłonne jeszcze bolały.

emysza Nadia też zakatarzona. Bruno nas pozarażał. Dzisiaj lekarz był. Do tego pokasłuje od czasu do czasu i mało je przez to:(martwię się strasznie, bo ona dopiero 2 tygodnie ma.

agak przesłodki Brzydal.

My w szafce bebilon mamy.

Pierwszy dzień dzisiaj sami jesteśmy i nawet na spacer wyjść nie mogę przez to choróbsko. Wczoraj młoda niespokojna cały dzień była, więc ją w chustę włożyłam i bardzo się jej podobało. Spała jak zabita. Rany, muszę już kończyć.




poczytam póxniej, teraz tylko sie pochwalę-na wizycie wszystko ok. Młode głową w dół, duże-2700 i JEST DZIEWCZYNKĄ! Niby to wiedziałam, ale...No wiecie...Strasznie się ucieszyłam. Rozwarcie na centymetr, szyjka się nie skraca. Jesli nie załatwię świstka od okulistki to na poczatku 39 tc wywołujemy-czyli zostały mi trzy tygodnie. a teraz ide robić grzyby - mamy dwa wiadra, zbierane przez godzinę, w lesie cudnie:)

emi, gratuluję, z całego serca. Będzie nagroda za cały trud tej ciąży. Fajnie, że Wam się udało!



Witam

Wynik odebralismy,i nie mamy innego wyjscia jak nastepna operacja pod calkowita narkoza i wyciaganie rurek z uszkow,leczenie bakterii antybiotykiem i nadzieja,ze bedzie dobrze.

Izolda Maik mial przy operacji uszow wyciety 3 migdalek.Tez mial caly czas katar i chrapal i tak jak Dominika byl caly czas faszerowany lekarstwami ,ktore tak jak piszesz nic nie pomagaly.Konczylo sie zawsze zapaleniem uszow.Wysieki byly w uszach i nie znikaly,dlatego trzeba bylo wstawic rurki,bo mlody nie slyszal tak jak powinien,przez te wysieki.Po wstawieniu rurek ,zazwyczaj dzieci slysza znowu normalnie i rurki wypadaja same po paru miesiacach i wszystko jest ok.
W poniedzialek dostaniemy termin operacji.
A corcia jest sliczna ,do kogo podobna?

hekkate ale Daniel jest duzy ,ile on ma wzrostu?

Inek jak mdlosci ?Miney? Gratuluje dziewczynki.



Ilonko my niestety na to nic nie poradzimy .

Tolala gratuluję sukcesu oby tak dalej

Z chrzestnymi to my nie mamy problemu ja jakoś nie mogęs sie wybrać do księdza i ustalic termin,bo jak ja mam czas to jego nie ma i wymyślają mi jakieś głupie godziny o której go mogę zastać ostatnio zaproponowali mi po 18 a ja wtedy przygotowuje sie do kąpania maluchów a nie będę latać po kancelariach.Więc młody nie ochrzczony czeka



NIEWIDZIALNA Pitek drepcze juz?? och... paula jeszcze daleko.....
a my takie pieluchy mamy ale nie uzywam na razie bo mloda nie stoi wiec i tak musialabym na lezaco jej zakladac...

ptasia gratuluje szczesliwej mamie raczkujacego szkraba



rozan- gratulacje!!! Spokjnej ciązy.

W końcu zebrałam się sklecić choc parę zdań. Mam nadzieję,że taki najcięższy okres już się skończył w moim zyciu.
Mama przeprowadzona, praktycznie kupione lub zamówione. Ja wpracy juz w miarę wychodze na prostą, a budowa jakoś pomalutku się kręci.

Dankin- wizyta u ortyopedy....??? Ja Ci nie potrafię odpowiedzieć. Powiem tak na Twoim miejscu bym poszłą, bo TY później spokojniejsza jesteś itd a ja nie byłam z dziećmi, nie widziałam nic niepokojącego, nie lubie chodzić po lekarzach, tylko to co konieczne:)

atage - już???? Czy ostatnia prosta. Ciekawe.

tusia- gratki dla młodej, miałam nosa ,że pójdzie leciutko. teraz nas czeka tylko nocne odpieluszenie. Kiedy zaczynamy? Ja w zasadzie chyba już zacznę. Na wakacje żeby nie było częstych wpadek. Na razie nie zawracałam sobie tym głowy, ale faktycznie już pora.

Zdjecia dziewczyny fajowe. Wklajajcie dzieciaki, bo chociaz jak sie zaglkąda to cos się dzieje, jak na poisanie nie mamy ochoty.



No my już po pierwszym dniu w żłobku .... ufff Młoda akurat trafiła na koncert (żłobek nazywa się NUTKA i mają co jakiś czas koncerty dla dzieci z filharmonii "Z muzyką poważną na wesoło") Póki był koncert było ok - potem poszła na salę i przez pierwsze 10 minut też było fajnie bo dzieci, zabawki i kolorowo a potem ryk bo zaskoczyła że no dobra dobra zabawa zabawą a mamy niet - no i pokazała jaki ma "operowy" głosik. Ale jak tylko ją przytuliłam uspokoiła się i było ok (ja wszystko podglądałam przez takie specjalne okno) Jutro idziemy na pół godziny dłużej - dziś była na godzinkę.

Jest najmłodsza i będzie rozpieszczana przez żłobkowe ciocie . W poniedziałek mają Mikołaja i oprócz zabawy będą prezenty teraz Marciak śpi od 11tej czyli już dwie godzinki - przeżycia dnia dzisiejszego wpłynęły pozytywnie na jej chęć do spania.

GRATULACJE DLA KOLEJNYCH PÓŁROCZNIAKÓW




Strzał?! Raczysz żartować!

To może być dowód przeciwko Milanowi w calciopoli

Co do meczu:
Drugie zwycięstwo pod rząd. Pomimo osłabień w składzie wygraliśmy na ciężkim terenie z Brescią. Gratulacje należą się przede wszystkim dla Carlo za wspaniałe ustawienie zespołu, dla piłkarzy za przykładne wręcz realizowanie założeń taktycznych. Taki Milan chce się oglądać, widać już gołym okiem, że nie potrzebujemy żadnych wzmocnień, zespół po ciężkim okresie i grze na Mistrzostwach Świata dochodzi do siebie. Zimą sprzedamy pewno Kakę ale po co nam on, skoro mamy Gourcuff'a? Poza tym Carletto i Łysy stawiają teraz na młodych zdolnych i widać tego pierwsze efekty.
Kolejnym plusem poza porywającą grą i wieloma sytuacjami jest to, że do bramki a nie obok trafił jeden z napastników (Oliveira) a ten drugi bardzo się starał i widać, że z powodzeniem od stycznia będzie zastępować Shevchenkę.
Ogólnie wielki optymizm i zadowolenie! Znów jesteśmy wielcy. Gdyby nie -8pkt, kilka słupków, dwa spalone i jeden rzut rożny bylibyśmy na równi z Interem.

pzdr,



Truskaweczko,jeżeli mogę wtrącić się do rozmowy ,Ania ma słuszną rację .U mnie była podobna sytuacja wiele lat temu .Najpierw nie było pokarmu ,trzeba było dokarmiać ,kiedy dziecko przyzwycziło się do tego pokarmu mój pokarm wrócił i wtedy położna kazała przejść za wszelką cenę na pierś .I zatrzeły się problemy mały płakał nie przespałam wiele nocy .Dostałam dużej temperatury i mały znowu na butelkę i zdecydowałam ,że tak już zostanie i basta.Z drugim synem była podobna sytuacja .Też mi było przykro i uwież mi po czasie uważam ,że nie było potrzby się tak stresować .Mam dwóch synów jak dęby i nic nie wskazuje ,że nie były karmione piersią .Gratuluję Zaneczko,Truskaweczko pięknych maleństw .Głowa do góry stres bardzej szkodzi dziecku niż nie karmienia piersią .To moja opinia .Pozdrawiam młode mamy i malenstwa



Piekna buzia na zdjeciu Natalio, gratuluje odwagi, pewnie ze przyjemnie, milej widzieć jest kogoś, kogo mamy z tej drugiej strony. Teraz to przynajmniej wiem ze mam do czynienia z bardzo ładna uśmiechnięta młodą kobietą.
A do tej pory kojarzyłaś sie (w avatarku:)ze smutna młodą kobietą, której non-stop towarzyszył smutek...

Fajnie zeby dołączył do nas jeszcze ktoś chętny Pionek zmienił by nazwe z moje na

N A S Z E - F O T K I /Ty również możesz Natalio zmienić nazwe tematu jak uznasz ze tak trzeba:/

No to byly Nasze Avatarki a naszych fotek jeszcze nie bylo a wiec potrzenbnej odwagi zycze.

Moze Pionek da sie namówić ? nic nie wiadomo......

Ja tam wiem, ze mam wielkie pragnienie w NOWYM 2009 ROKU żyć w pokorze, której mi dotychczas brakowało.

Pzozdrawiam Cie serdecznie Natalio !PS. (wklejaj co i ile tylko zechcesz w moich tematach juz sie nigdy nie pogniewam:)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript