"Konrado_W" <konrad@interia.plwrote in message
Podejzewam, ze wy nie wiecie co to jest np. Choroba Graves-Basedowa lub dzialanie beta blokerow lub czym sie rozni WZW A od B albo jak powstaje surfaktant. Wiec lepiej oszczedzcie sobie takie komentarze. Zapytalem sie na tej grupie poniewaz wiedzialem ze sa tu pewnie profesjonalisci ktorzy udziela mi latwej do zrozumienia odpowiedzi.
Jak sam slusznie zauwazyles, temat twojego pytania to jest pierwsza klasa podstawowki. Natomiast o dzialaniu beta-blokerow zapewne nawet w liceum nie ucza. Jest wiec pewna roznica i nie dziw sie, ze ludzie sa zaszokowani Twoja niewiedza. Nastepna roznica - zeby sie dowiedziec, ze beta blokery blokuja receptory adrenergiczne, obnizajac zapotrzebowanie serca na tlen i ograniczajac tempo jego pracy, nie potrzebujemy zadawac pytan na grupie medycznej. A jak dobrze poszperamy, to nawet sie dowiemy, ze wprawdzie obnizaja cisnienie krwi, ale nie zmniejszaja smiertelnosci :-( Czy tego Ciebie tez ucza? Pozdrowienia, Michal
ja mam nadczynność - to znaczy miałam, uregulowałam, a włosów jak nie było tak
nie ma. Moja nadczynność jest związana z chorobą Gravesa Basedowa, którą jest
chorobą autoimmunologiczną i moja endokrynolog powiedziała mi, że mam już
trzecia chorobę typu autoimmunologicznego (oprócz łysienia i G-B mam bielactwo)
i nic się z tym nie da zrobić, ale zebym się nie martwiła - prawdopodobieństwo,
ze zapadnę na raka jest bardzo niewielkie, bo mój układ odpornościowy
natychmiast go zeżre. Są więc plusy... :D
pzdr,
m
hej, a czy endokrynolog badał Cię pod kątem choroby Gravesa
Basedowa?. Ona zazwyczaj występuje przy nadczynności tarczycy (tak
gratis w pakiecie) ale (!) czasami występuje też sama. Co
paradoksalnie jest gorszą wersją, bo wtedy nie ma jej jak leczyć. A
przynajmniej tak twierdzi mój endo :) Są wtedy dobre wyniki TSH
itd., jedynie antyciała TPO są kiepskie. Jednym z objawów jest
wypadanie włosów czego mam właśnie "przyjemność" doznawać :(
jeśli chodzi o związek tarczyca-chudnięcie to w około 90% przypadków chodzi o nadczynność tarczycy.
Tak jak Wawan pisze, badasz TSH (wtedy wyjdzie niskie) i FT3 i FT4 (wtedy
najczęściej wychodzą wysoko). Co do przeciwciał aTG i aTPO, to są dość słabo
wiarygodne, można je zrobić oczywiście, ale przy podejrzeniu GRAVESA
BASEDOWA(nadczynność autoimmuno) robi się przeciwciała TRAb, są drogie ale ponoć
najlepsze. USG też powinno znaleźć się w komplecie.
Pozdrawiam!
Graves Basedow Witam, chcę podzielić się odkryciem nowej metody leczenia tej choroby. Na
pocz. chcę wspomnieć, że choruję na GB od dwóch lat, do tej pory żaden
okulista w Wa-wie nie potrafił mi pomóc a większość z nich kierowała mnie do
Pani DR Janik na Żoliborzu. W końcu i ja tam się znalazłam.Wizyty u Pani dr
do dla mnie koszmar. Efekty leczenia praktycznie żadne. Oprócz sterydów i
jodu Pani dr nie ma nic do zaproponowania.
Przez przypadek przed rokiem wpadła mi ręce gazeta, w której przeczytałam o
autorskiej metodzie leczenia mi.in G.B przez dr Viktora Zenni. Prawie rok
zastanawiałam się czy warto spróbować - właściwie wybór był jeden -sterydy i
jod Pani Dr Janik lub prądy Dr.Zenni. Wybrałam się do Niego i NIE ŻAŁUJĘ -
efekt był widoczny po dwóch dniach. Wiem, że basedowcom będzie trudno w to
uwierzyć - ale to prawda. WSZYSTKIM z tą chorobą i chorobami tarczycy POLECAM
stymulacje u dr Zenni.MOże napisze ktoś kto zna doktora i Jego metodę -
ciekawa jestem czy efekt był podobnie szybki?
No więc odpowiadam :) Miałam nadczynność tarczycy czyli tzw. chorobę Gravesa -
Basedowa. Byłam leczona radiojodem. Jednakże w tym samym roku (kilka miesięcy
po podaniu radiojodu) Wystąpiła cukrzyca typu 1. Często zastanawiam się czy
miało to choć minimalny wpływ na wystąpienie cukrzycy. Możemy pogadać na priv.
jeśli masz jakieś pytania :)). Pozdroofka
Witam!
Z uwagą przeczytałam wasze wypowiedzi. Mam 31 lat, 15 miesięczne dziecko i
myślę bardzo poważnie o drugim. Mam chorobę Graves Basedowa, dwóch lekarzy
endokrynologów (prywatnie i państwowo). Leczę się od 6 lat. Lekarz w szpitalu
od kilku miesięcy namawia mnie na operację wycięcia tarczycy - całkowicie-
chociaż ja nie mam ani guzów ani tobieli. Mojej tarczycy prawie w ogóle nie
widać. Lekarz, który prowadzi mnie od początku, prywatnie, odradza operacje na
rzecz radiojodu, ale to wykluczas na ponad rok drugą ciąże. Niestety moje
hormony skaczą, jak chcą, chociaż od kilku miesięcy jest ok, a ja cały czas
biorę Letrox i thyrosan. Zastanawiam się co mam zrobić, bardzo boję się
operacji, blizn, tycia, a poza tym nie chcę pozbywać się tarczycy, bo do konca
życia będę na lekach. Z dugiej strony lekarz do którego chodzę państwowo nie
bardzo chce mi dać skierowanie na radiojod, a prywatnie to kosztuje i to sporo.
Co robić?
Moja mama również jest po operacji tarczycy, miała guzy, a teraz po 10 latach
znowu wszystko jej odrosło i znowu ma guzy. To jakby potwierdza waszą teorie,
że lepiej wyciąć wszystko od razu, żeby potem nie robić drugiej operacji, może
trudniejszej.
Czy w moim przypadku naprawdę trzeba wycinać tarczycę. Proszę o jakieś rady.
karmienie piersią a diagnoza Zaraz chyba się rozrycze, odebrałam wyniki i anty -tpo 345, tsh 0,039, t3
263. Odezwijcie się czy to graves-basedowa. Urodziłam 3 miesiące temu
dziecko, karmię i chcę karmić jak najdłużej, lekarz stwierdził, że jeżeli
wyniki będą złe będę musiała przerwać karmienie.Proszę napiszcie co mam
robić, czy moje zdrowie będzie się pogarszać jeżeli nie zdecyduję się na
leczenie? Aha Usg tarczycy wskazuje na obniżenie echogeniczności. Czy ktoś
był w podobnej sytacji?
Przetłumaczyłam ten kawałek z francuskiego, jak tylko znajdę coś więcej to mogę
wrzucić. Tekst jest z 2003.
"Choroba Graves-Basedowa
Nadczynność w chorobie GB jest zwykle leczona w Europie (w przeciwieństwie do
USA) tyreostatykami. Używa się leków takich jak Carbimazol, Methimazol, (tu
nazwy francuskich odpowiedników). W praktyce medycznej uważa się je za leki
podobne w swoim składzie. Powodują hamowanie syntezy i wydzielania hormonów
tarczycowych. Wydaje się, że posiadają one dodatkowo właściwości
immunosupresyjne lub przynajmniej immunomodulujące (te dwa słowa może nie są
zbyt fachowo przetłumaczone), które tłumaczyłyby spadek ilości przeciwciał
przeciwcko receptorom TSH (TRAB) często obserwowany u osób leczonych tyreostatykami"
Nie chcę się upierać czy coś, może po prostu w GB to trochę inaczej wygląda,
przez to chociażby, że jeszcze jest tarczyca itp. Tak tylko "gdybam".
Agniecha hejka:)
Coś pisałaś, ze masz zamiar zrobić sobie w najbliższym czasie badania na
przeciwciała. Ponieważ piszesz, że objawy miałaś już przed ciążą to powinnaś
również poza aTPO, aTG, zrobić koniecznie TRAB. Jeśli chorowałaś przed ciążą na
Graves-Basedowa to jest to bardzo ważne i mimo, że są to dość drogie badania (u
mnie 70 zł i 2 tygodnie czekania) to zrób je koniecznie.
GB lubi aktywowac się podczas ciąży, czasem zanikać po 1, aktywować się mocniej
przy 2, generalnie temat rzeka, a może nie wszystko dla Ciebie będzie ważne,
więc przebadaj się najpierw.
Piszę o tym dlatego, że sama urodziłam dwa lata temu córkę, więc powoli zgłębiam
temat dzieci.
Pozdrawiam.
itaj
Obnizona echogeniczność w Usg wskazuje na hashimoto, które w poczatkowej fazie może przebiegać z nadczynnością( za duzo FT4 i Ft3 niskie TSH)
Chorobę Gravesa-Basedowa przebiega z nadczynnoscią (wysokie hormony)
Róznica w leczeniu jest zasadnicza. W pierwszym przypadku podaje sie hormony tarczycy- tyroksynę, a w drugim leki, które hamują jej wydzielanie.
Pozwalają odróżnić te choroby miedzy innymi wyniki badań hormonów. Są również inne badania pomocnicze typu cholesterol, puls, stęzenie globuliny SGHB.
Badaniem zasadniczym jest pomiar przeciwciał, w Gravesa-Basedowa wysokie są przeciwciałą TRAB, a w hashimoto anty TPO i Anty TG.
Aby wiedziec jak to dokładnie jest poszukaj w wyszukiwarce.
Nic się nie martw, ja gdyby nie szalejące serce i szybka reakcja internistki,
która wysłała mnie na badania tarczycy, też żyłabym w nieświadomości. A tak...
choć oprócz serducha nie czuję się chora od 1,5tygodnia żyję z myślą, że oprócz
męża mam jeszcze dwóch innych mężczyzn życia Gravesa i Basedowa, choć wcale się
o nich nie prosiłam. Czytam co rusz info na forum i w sieci, dwa razy w tygodniu
jestem u lekarza albo na pobraniu krwi i tak mi czas upływa... Od soboty
zaczynam tyrozol, zobaczymy jak będzie.
Głowa do góry
Nie, nie miałam scyntygrafii. Lekarz mi wyznaczył dawkę "na oko"
Widocznie według swojego długoletniego doświadczenia.
Widocznie na Gravesa-Basedowa wyznacza zawsze podobną.
Wyniki hormonów nie grały tu większej roli chyba, bo mam dosyć fatalnie, najgorsze z możliwych, a i tak dostałam dawkę małą.
Steryd w tabletkach o nazwie Metypred dostałm na jeden dzień przed radiojodem. Najpierw 16mg, po tygodniu mam zejść do 8mg.
Nie iem jak długo będę go brać, dowiem się na wizycie za tydzień.
Nie będę czekać 6 tyg. od radiojodu na wizytę kontrolną, bo czuję się bardzo źle z powodu ciągłej nadczynności, która być może się jeszcze nasila, bo nie biorę Thyrosanu.
Bardzo źle znoszę gorące dni, nie mam problemów sercowych (biorę lek nasercowy), ale straszne duszności, drżenie mięśni, nie mogę wytrzymać na słońcu ani chwili, bo tracę grunt pod nogami.
Oczy na razie bez zmian.
Masz racje. To musial by niedobo wit B, bo biore suplementy witaminowe od kilku
dni i czuje sie znacznie lepiej.Jeszcze bola mnie kolana, ale to chyba inna
sprawa, chocicaz czytalam, ze przy Graves Basedowa dzieje sie cos z
przyswajeanem wapnia (nie pamietam czy sie za duzo go wydziela badz za malo i
powoduje zwyrodnienia kosci).
Prosze o rade Gdy miałam 17 lat poraz pierwszy zachorowałam na nadczynnosc tarczycy,
choroba Gravesa-Basedowa.Usg wykryło guzki, miałam robiona scyntygrafie
tarczycy i okazało sie ze guzki sa niegrozne. Przez wiele lat byłam leczona.
Po urodzeniu pierwszego syna choroba wróciła. W tej chwili jestem bez leków
prawie 6 lat, urodziłam w tym czasie dziecko. Niedawno trafiłam na wasze
forum i przestraszyłam sie ze te guzki to moze byc nowotwór. Ja sie bałam
operacji i uwazałam ze póki nic sie nie dzieje to nie warto ciac. Jestem z
Warszawy, moze ktos poradzi mi dobrego endo. I powiedzcie mi co oznacza
struma nodosa- tak mam napisane w wyniku usg.Nie bardzo wiem czy zgłosic sie
na operacje czy moze przyjac jod. Mam 28 lat i małe dzieci wiec operacji sie
boje. Moze ktos miał podobnie, poradzcie cos
Pozdrawiam
Witaj Majka
Choroba Graves-Basedowa jest choroba autoimmunologiczna i przeciwciala
skierowane przeciw tarczycy moga wywolac rozne zmiany. Jesli w scyntygrafi nie
wyszlo nic groznego to wystarczy zebys 1x w roku zrobila badania TSH, fT3, fT4,
przeciwciala przeciwko TSH i USG. Mialas juz dwa rzuty tej choroby tej choroby i
wiesz czym ona sie objawia. Ta choroba moze dawac dlugie przerwy, nawet do
kilkunastu lat. Jak zrobisz te wyniki co napisalam to idz do endokrynologa na
konsultacje. Jesli te wyniki wyjda prawidlowe to jest wszystko w porzadku i
nalezy tylko robic kontrole, a jod i operacje zostawic na pozniej. Jesli wyjda
nieprawidlowe to dostaniesz leczenie. Jak nie masz nadczynnosci to jod jest
niepotrzebny. A przy Basedowie operuje sie wtedy jak nie skutkuje jod, albo
wynik scyntygrafi jest zly (guzki zlosliwe), albo jest bardzo duze wole.
A najlepiej porozmawiaj o tym z endokrynologiem.
Rosteda
Musialam poszukac co to za choroby.
Zespol Marine-Lenharta (w skrocie) to jest Garves-Basedow wystepujacy
jednoczesnie z guzkami nadczynnymi (zaleznymi od TSH).
Choroba Plummera to choroba charakteryzujaca sie lekka nadczynnoscia,
spowodowana wystepowaniem guzkow. Podobna w objawach do Graves-Basedowa.
Jesli mialas wczesniej przewlekle zapalenie tarczycy to pasuje to do
Garves-Basedowa i jak najbardziej moze to byc ten zespol Marine-Lenharta.
To nie jest bardzo wiele chorob. W zasadzie na podstawie tych definicji ktore
znalazlam wynikaloby, ze zespol MArine-Lenharta = Graves-Basedow + choroba
Plummera.
Jednak chyba nie masz Hashi......
pozdrawiam
ula
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|