Ja polecam szelki na wymiar od Dariusza Morsztyna (może niektórzy go znają z programu "Łowcy Przygód") http://www.biegnacy-wilk.pl/str/sk_sklep.htm
Przymierza je na swoich psach sprawdzając czy pasują. Na prawdę warto.

Dla zainteresowanych. W 2005 roku na zawodach w Wysokiej "o Zloty But" Dariusz Morsztyn poprowadził zaprzęg z 14 alaskan malamutów - jak do tej pory jest to największy zaprzęg który wystartował w polsce.

Aga a masz zdjęcie przy psie husky? albo przy sobie /tak zeby bylo widac w porownaniu do czlowieka jakie ma wymiary/...
E. jest wielkościa malamuta 8 czy 9 m-cznego, tylko jest szczuplejszy,nie tak misiowaty.
A jak patrze na Sile to wygląda tak samo, to chyba na tym kolorze tak widać , czarne wyglądają na tęższe.

Witam wszystkich, koło zrobiłem dla swojego psa (ten na zdjęciu) który lubi biegać, mogę je sprzedać lub wykonać takie samo, koło zrobione na wzór koła w którym biega chomik, pies wchodzi do jego wnętrza, zamykany jest przy pomocy łańcuszka i je napędza siłą swoich mięśni. Koło jest solidnie wykonane, nie stwarza żadnego zagrożenia dla zwierzaka, jest łożyskowane na łożyskach kulkowych podwójnych, podłoga wykonana ze sklejki wodoodpornej o grubości 12mm, pomalowane i zakonserwowane. Mieści się w typowe drzwi mieszkalne, może również stać na balkonie wymiary: wys-180cm, szer-90cm, dł-200cm, waga ok-40kg. Dodatkowe informacje pod telefonem 694312421 woj.podkarpackie. Zdjęcie mogę wysłać na e-mail.

Jolu, jeśli Ty się załamiesz, to na kim ja się wesprę? Też myślę, że to wszystko przez te koszmarna pogodę. Dwa razy dziennie jeżdżę do lasu i wracam kompletnie przemoczona.Jak wygląda w środku samochód, juz nie wspomnę. Janka , po niewielkich postępach jakie poczynila, znowu jest w dołku. W sobotę, przestraszyła się olbrzymiego malamuta biegającego bez smyczy i z podwiniętym ogonem uciekła do domu. Więc poza wyjazdami, to z trudem mogę wyciągnąć ją na najbliższy trawniczek. Całą robotę diabli wzięli. Z przerażeniem myślę, co zrobię, jak nie daj Boże zepsuje mi sie samochód, w końcu nie jest najmłodszy. Czy wtedy pies w ogóle nie będzie się załatwiał na dworze? Staram się odpędzać takie myśli, ale okoliczności pogodowe nastrajają mnie tak jak i Ciebie. Dóóóóóóół głęboki jak szyb kopalniany. Czasem myślę, że po prostu musze pogodzić sie z tym, że mam strachliwego psa i przestać z tym walczyć.Ale z drugiej strony, to przecież paranoja, aby pies ciągle jeździł, a nie chodził na spacery. Sama nie wiem, jak to dalej sie potoczy. Znowu wróciły spacery o północy, albo później, bo przecież kiedyś muszą być. Mam szczęście, że jestem na emeryturze, którą ostatnio ciężko przeklinałam, bo nie wiem jak wstałabym do pracy.
No, to sobie ponarzekałyśmy. Dzisiaj u nas nie pada. Może wyjrzy słońce?
Wtedy wszystko nabiera innego wymiaru. Albo nabiorę sił do walki, albo pogodze sie z tym ,że mam takiego psa, jakiego mam, bo przecież to nie jego wina, że ktoś, kiedyś go skrzywdził. Pozdrawiam Cie bardzo ciepło i trzymaj się

My daliśmy 129zł z przesyłką około 150zł
Kupiliśmy z allegro i o ile wiem tylko te żółte są oryginalne.
Wszelką resztę choć były kolorystycznie i cenowo inne omijaliśmy szerokim łukiem.
Wymiary są S, M, L
My mamy L największą (szerokość ostrza 10cm) bo jest też dla Tory i Sekala, oraz innych psów strzyżonych. Jeśli ktoś chce tylko do bulwy powinien wybrać rozmiar M.
S- jest dla kota i ma kolor niebiesko czarny.
Trzeba tylko się tym wprawić by nie porobić dziur, jest bardzo ostre i nie potrzeba szarpać, wychodzi bardzo leciutko.
Pierwsze próby powinny być delikatne z wyczuciem by używający mógł wyczuć sprzęt i nabrać wprawy.
Od siebie możemy powiedzieć krótko - to jest naprawdę za....ste ! Innego słowa podziwu dla wynalazku nie znajduję.
Niecała godzina wystarcza średnio do takiego psa jak owczarek czy malamut by pozbyć się tego co ma wypaść przez okres linienia. Potem srednio co jakiś miesiąc lub półtora można poprawić, jak coś jeszcze wyłazić zaczyna.

efekt pierwszy po 10 minutach (już to wstawiałem)

Może nie jestem specjalistą, ale się wypowiem

Oj powinny być szyte na miarę (nie mogą być ani za duże - mogą się ocierać o barki, ani za małe, uniemożliwiać niekóre ruchy)
Najlepiej wymierzyć sobie psa i wysłać wymiary do owej firmy, skąd chce się zamówić. Można też przyjechać na zawody (Silesiana w grudniu stoi otworem ) pomierzyć szelki i kupić. Można kupić przez wysyłkę (zazwyczaj pisze, że ten a ten rozmiar jest dla haszczaka, ten dla malamuta itp.) ale tu można liczyć się z tym, że mogą przyjść za krótkie, za ciasne, za wielkie itp. No i też czasem nawet trudno określić, czy szelki pasują czy nie.... czasem w chomącie (szyja) pasują idealnie, ale "odstają" przy tułowiu....
No zalecam sledy, ale jeśli zazwyczaj suńka biegnie obok, a nie przed, to lepiej guardy - sledy się tak śmieszne "przesuwają" i zamiast być na całym ciele i kończyć przy ogonie, one się przesuwają i kończą w połowie kręgosłupa

Potrzebuje porady w związku z wymiarami mojego malamuta. Suczka ma rok i trzy miesiące a jej wymiary to : 73 cm w kłębie i waży ok 68 kg. Dodam że nie jest otyła. Jest śliczna.

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi?...
co chcesz sie dowiedziec?...
Z jakiej hodowli jest psiak?.....

Takze troche ogólnych infomacji :

1.Rasy zaprzęgowe te zaklasyfikowane do FCI i te niezaklasyfikowane
Husky , Alaskan Malamut ,Akita ,Pies grenlandzki ,Somojed ,Greysther ,Alaskan husky ,Alaskan Klee Kai ,American Eskimo Dog , Eurodog.

2.Dyscypliny
a) Wyścigi psich zaprzęgów-To dyscyplina polegająca na powożeniu przez mushera (czyt. maszera) zaprzęgu składającego się z psów i wózka/sań w odpowiedniej klasie i kategorii.Dla dobra zwierząt do startów dopuszczane są tylko psy, które ukończyły 12 miesiąc życia.Wyścigi psich zaprzęgów dzielimy na:

1) krótkodystansowe – sprinty
2) średniodystansowe – midy
3) długodystansowe – longi

b)Pulka- Pulka - to płaskie sanki połączone z uprzężą dwoma dyszlami w taki sposób, aby nie mogła ona najechać na zaprzężonego psa.

Dzielimy ją na wyścigi sprinterskie, średnio i długodystansowe.


Wyróżniamy, ponad to:
- klasę z jednym psem
- klasę nielimitowaną z dwoma do czterech psów.
c) Skijoring - pies jest połączony z narciarzem za pomocą liny (długość około 2,5 m(, wyposażonej w amortyzator, którą narciarz przymocowuje do pasa. Pas powinien mieć szerokości co najmniej 7 cm na obszarze stykającym się z kręgosłupem oraz otwarty zaczep lub karabińczyk umożliwiający szybkie wypięcie.

d)canicross - bieganie z psem przypiętym do swojego pana za pomocą uprzęży i specjalnej liny (długość do 2,5 metra - mierzona jest lina rozciągnięta) z amortyzatorem przypięty do pasa o szerokości co najmniej 7 cm i dostosowanego do wymiarów maszera.
e)Bikejoring-zaprzęg składa się z maszera, poruszającego się na rowerze, na którym może pedałować i jednego psa. Uprząż psa musi być tak skonstruowana, aby nie mógł się z niej samodzielnie wydostać.
Pies ciągnie rower za pomocą liny z amortyzatorem, z jednej strony przymocowanej do końca uprzęży z drugiej do pałąka lub wysięgnika stanowiącego obowiązkowy element każdego roweru.
Długość liny nie może przekroczyć 3 metrów (mierzy się linę rozciągniętą).