Malarstwo polskie dworki

Tematy

biblia

Poszukuje informacji dotyczących następujących obrazów (w tym ich reprodukcji ) :
- Józef Chełmoński, Zima (Dworek w zmierzchu zimowym)
- Józef Szermentowski, Poddaństwo
- Aleksander Gierymski, W altanie
- Ferdynand Ruszczyc, Stary dom
- Stanisław Witkiewicz, Dwór w Urdominie

Opisy potrzebne mi są do mojej pracy maturalnej " obrazy dworu polskiego w literaturze i malarstwie"



GANT once again
To niebezpieczna spółka, według założeń pewnej grupy osób przyniesie b. duże
korzyści. Cierpliwość zostanie nagrodzona. A teraz historia z życia :
rezydencja, która wystepuje w seialu Magda M., dworek P. Prezes - G.
Szapałowskiej to owoc inwestycji giełdowych. Komuś się udało, wszystkim
forumowiczom tego życzę. Pamiętajcie, inwestujcie w młodych malarzy polskich.



Taaak....
Zawsze coś mnie podkusi żeby wejść w komentarze pod artykułami o
architekturze. I nieodmiennie przeżywam załamkę poziomem estetyki moich
współziomków... Sarmacki gust zadowolonych z siebie ludzików smuci. Smuci bo
nie ma w tym ochoty na jakikolwiek rozwój. Piknie to wtedy jak są kolumienki i
tralki i mega-dachy z wolimi okami. I dworkowo. Wtedy jest piknie. I
klinkierek przed domem i dwa garaże.
Niezrozumienie bierze się z braku edukacji. A niezrozumienie powoduje
odrzucenie... Przystanek autobusowy... To porównanie dyskwalifikuje prostego
koleżkę który je wypowiedział. No bo tylko to mu się kojarzy, tylko tyle wie.
Nie otarł się w ogóle o kulturę XXw, o Bauhaus, o konstruktywizm, Rietvelda,
Lloyda Wrighta, Van Der Rohe itp itd Tak więc dobra architektura to
quasi-dworek, dobra muzyka to Budka Suflera, dobra poezja to ten...no...
Słowacki a dobre malarstwo to przede wszystkim Matejko jest. I to będą nasi
dzielni, pewni siebie żuczkowie wygłaszać wszem i wobec - szczególnie pod
artykułami z dobrą architekturą.

"Gazeta" orze na ugorze próbując naród zlekka podedukować architektonicznie -
i akurat za to jej chwała! Artykuł fajny. Nie jestem architektem ale lubię
dobrą formę. Takie jaskółeczki jak domy Koniecznego pokazują że nie jesteśmy
na poziomie Uzbekistanu.

O gustach się nie dyskutuje! - co za bzdura. O gustach, szczególnie naszych,
polskich dyskutować MUSIMY. Inaczej zwycięży barachło. Tyle! Pozdrawiam.



cd zatem:
doszliśmy do XVII-wiecznego pałacu pobiskupiego czyli Muzeum Narodowego, które
naprawdę warto zobaczyć - to wybitny zabytek. Są tam m.in. niedawno
odrestaurowane apartamenty biskupie, jedna z największych Galeria Malarstwa
Polskiego, odtworzony w zeszłym roku (jedyny w kraju w 100%) barokowy Ogród
Włoski i wystawy czasowe (w tej chwili malarstwa Siudmaka). Naprzeciw pałacu
pięknie odrestaurowana przez ostatnich kilka lat (zarówno wewnątrz jak i
zewnątrz) bazylika katedralna, a w niej m.in. udostępniony do zwiedzania
skarbiec. Katedra (niegdyś kolegiata) ma ponad 800-letnią historię (jej obecny
wygląd to XVI-XIX w.) Na Wzgórzu Zamkowym warto przejść ulicą Jana Pawła II,
gdzie znajdują się budynki Kurii, dawnego gimnazjum (dziś Muzeum Lat Szkolnych
Żeromskiego), XVII w. kościół Św, Trójcy, Seminarium, drewniany XVIII w. dworek
Laszczyków (dziś Muzeum Wsi Kieleckiej) i XIX w. pałacyki.



czy mamy galerie sztuki w,,,
może są artyści ,ktorzy zareklamują się na przedłuzeniu Pragi. na Pradze jest
największe skupisko malarzy, rzezbiarzy w Polsce. Może coś więcej o domku
mysliwskim ksiecia Poniatowskiego w PGR Górki. czy całkiem się ten dworek
rozleciał?



Barok w Polsce kwitł od początku XVII w. aż po połowę XVIII w. Wiek ten jest określany jako „srebrny”. W Polsce te epokę nazywamy barokiem sarmackim.

Przedstawicielami była szlachta, która uznawała się za potomków dawnych Sarmatów. Prościej mówiąc Sarmata był polskim szlachcicem. Sarmatyzm był połączeniem dwóch elementów a mianowicie Wschodu (kultury orientalnej) i ideologii politycznej szlachty opartej na idei „złotej wolności”. Historycy przypisywali Sarmatom takie przymioty jak waleczność, męstwo, wierność. Szlachcic ten uważał swe szlachectwo za godniejsze i zaszczytniejsze od innych. Przejawiał słabość do tego co wywodziło się ze Wschodu – stroju a także uzbrojenia (zbroje, szable). Sarmaci byli tradycjonalistami, chwalili swojszczyznę, żywili niechęć do wszystkiego co cudzoziemskie. Wzór szlachcica-Sarmaty odznaczał się staniem na straży tradycji, rodzimej kultury, znajomość praw szlacheckich, umiejętność przemawiania, rycerstwo, męstwo i odwaga.
Sarmaci nie doceniali nauki, wystarczała im wiedza podstawowa, wyniesiona z kollegium oraz znajomość łaciny. Wielu Sarmatów było „chorych na rękę” czyli nie umiejących pisać. Niektórzy spośród nich nie potrafili także czytać. A ci co potrafili nie czytali żadnych dzieł, lecz pisali wiersze oraz pamiętniki.

Pisanie wierszy było niemal elementem wychowania. Pisali z dużą wyobraźnią, lecz zazwyczaj prostym, potocznym językiem. Tematyką było życie codzienne. Nazwano to literaturą szlachecką. W ich pamiętnikach utrwalone były wydarzenia oraz wspomnienia z ich życia. Pisali dla siebie, na pamiątkę. Spośród wielu odnalezionych rękopisów najciekawsze okazały się „Pamiętniki Jana Chryzostoma Paska”.
Sarmaci byli zabobonni, uznawali różne przesądy jak na przykład „czarny kot przebiegający drogę”. Uznawali powiedzenie: „jakoś to będzie”.
Ze Wschodu zapożyczone zostały ozdabiane stroje, zbroje, szable a także motywy przyozdabiania sal, bogactwo ozdób i złoceń. Znakomite było barokowe malarstwo. Najpopularniejszymi malarzami byli Rubens i Rembrandt. Wnętrza pałaców i dworków ozdabiano portretami przodków dla uświetnienia historii rodu. Również rozwinął się typ sarmackiego portretu trumiennego – w pełni naturalnego bez żadnych retuszów malarskich. W Baroku tworzyli m.in. tacy znakomici pisarze jak Jan Chryzostom Pasek, Wacław Potocki, Jan Andrzej Morsztyn.
Z biegiem czasu Sarmatyzm stał się synonimem zacofania, konserwatyzmu, oraz ciemnoty.



Gość portalu: ;) napisał(a):

> Gość portalu: RPO napisał(a):
>
> > Na usługi architekta stać wyłącznie osoby bogate, jeżeli mieszkasz w bloku
> to
> > wybacz ale na mojekgo klienta nie wyglądasz. Pokazywanie więc moich
> realizacji
> > Tobie mija się z celem.
>
> przeczytalem troche Twoich postow (anastazja, joanna, RPO?) i musze przyznac
ze
>
> masz ciekawe podejscie. zycze wiec dalszych sukcesow zawodowych (jesli to
> jeszcze mozliwe), bogatych klientow lubiacych dworki, firanki, wogole
wszystko
> co najlepsze... i zeby o tym wandalu, le corbusierze wkoncu wszyscy
zapomnieli.
>
> pieknie bedzie! amen!
>
> ps: a forum jak odzylo ostatnio! ;)

A może jesteś zatrudnionym cenzorem. Nie wiedziałam, że krytyka Le Corbusiera
na którego wiele pomyj wylano w różnych ksiązkach, głównie amerykańskich może
wzbudzić tyle emocji w XXI wieku w środku Europy. Emocje i cenzurowanie wyzwala
również przytaczanie poglądów Lwowskich Profesorów architektury. Jesteście
niezmiernie ciekawym zjawiskiem socjologicznym, niestety mało wymagającym w
zakresie kultury społeczności, w której żyjecie, to niestety jest
przygnębiające. Łatwo wam sprzedać tandetę i może oto chodziło waszym
nauczycielom, a może sami są straceńcami dla polskiej kultury. Co do Łysiaka
to na jego bescelerze "Malarstwo białego człowieka" poznali sie nawet
złodzieje bo ukradli we Wrocławiu zawartość cieżarówki, która jechała do
księgarni. Ciekawe, czy któremuś z tych z Politechniki Warszawskiej, którzy
wyrzucali go z uczelni ktoś dla zysku ukradł jakiś wykład.



witam, cytat z jednego z poprzednich watkow, na temat nowego wcielenia dworkow
staropolskich
polecam wizyte na stronie www, przytaczanej przez autorke firmy braas. moze to
te? www.braas-polska.com.pl/html/c1.html


"Gość: Joanna 20-08-2002 08:00 odpowiedz na list
odpowiedz cytując
Czy zauważyłeś, że we Włoszech nie buduje się nowoczesnych domów
jednorodzinnych. Od wieków te same daszki, proste bryły, dlatego u nich jest
tak pięknie. Nie sadzę aby przeze mnie projektowana architektura była dla
większości szpetna, gdyby tak było to BRAAS nie umieścił by realizacji moich
projektów na swoim kalendarzu.Wiekszość potworków w Polsce to dzieła autorstwa
samych inwestorów lub inżynierów budowlanych.Kataklizm wojny i bolszewizmu
spowodował, przerwanie ciągłości naszej architektury. Odpowiedzialni są za
ten
stan są również architekci, którzy dla podlizania się władzy zniszczyli polską
secesję, projektowali typówki modernistyczne i co najgorsze wpajali bzdury
studentom. Przy braku własnych wzorców kulturowych ludzie siegają po wzorce
amerykańskich rezydencji i to jest najgorsze. Projektuję również obiekty w
stylu modernistycznym, jeżeli dostaję zlecenie na zaprojektowanie dużej
kubatury jak najmniejszym kosztem a tak formułują swoje zamówienia
inwestorzy.Dorabianie takiej architekturze "Gęby" o walorach sztuki to zwykłe
kłamstwo. Polecam felietony W. Łysiaka o architekturze i architektach a takzże
Malarstwo
Białego Człowieka."



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript