malowanie figurek porady

Tematy

biblia

Do Xardasa (znamy się z forum strategie ) - są różne systemy i standardy malowania modeli i figurek - Arek i Michał reprezentują podejście tradycyjne (modelarskie) - moim zdaniem bardziej pasujące do wykonywania pojedynczych modeli i to najlepiej w skali 1/35, a nie 1/72.
To nie jest prawda, że te modele maluje się łatwo, szybko i przyjemnie - miałem okazję obserwować cały cykl robienia tych modeli i wiem ile czasu to zajęło i ile wymagało prób i eksperymentów - poza tym technika malowania aerografem (to nie jest tak prosto jak napisał Michał, że to tylko podkład).
Ja preferuję inne techniki - szybsze i nie wymagające takiego nakładu pracy - jedna z tych technik jest opisana tutaj: http://www.yelonky.fora.pl/porady-jak-malowac-t24.html
Ważne jest to co później chcemy zrobić z twkim modelem - czy na półkę czy na planszę wargamingową
I nie jest prawdą, że każdy model można tak samo dobrze zrobić - to były głównie żywiczne modele Milicasta, które już posiadają i zimmerit, i wszystkie potrzebne dodatkowe elementy.

Twoja Pantera jest OK - to prawda, że pod światło widać poszczególne warstwy kamuflarzu, amiejscami trochę się swieci, ale przy odpowiednim brudzeniu (polecam technikę suchego pędzla i zbliżone np. suche pigmenty lub pastele) ten model będzie naprawdę dobry.



Gry figurkowe to naprawde swietna zabawa, moza grac calymi dniami.

Figurki w katalogach wygladaja bardzo okazale i przyciagaja graczy. Ale taki gracz po kupieniu pierwszego boxa musi to jakos pomalowac:] Jak wiadomo malowanie to nie jest prosta sztuka, istnieje wiele technik malowania, wiele styli. Zamiescilem ten temat aby kazdy mogl opowiedziec troche o jego stylu malowania i technikach jakie uzywa aby Ci co dopiero nie dawno wzieli pedzelek do rak mogli sie czegos nauczyc.
Ale i nie tylko bo i doswiadczeni malarze na pewno nie wiedza wszystkiego.

Mozecie sie tutaj tez pochwalic swoimi osiagnieciami, tylko przy tym porady dla malarzy prosze:]

No wiec ja zaczne:] zaczne od najprostrzej techniki jaka jest:] a mianowicie:
DRY BRUSH - Jest to technika potocznioe zwana technika "suchego pedzla". Stosujemy ja najczescie do pomalowania kolczugi, aby kazda luska byla wyrazista, do wycieniowania niektorych miejsc na figurce.
polega ona na tym ze:
Nabieramy mala ilosc farby na pedzel, nastepnie na jakims kawalku papieru wymazujemy ja, musimy uzyskac taki efekt, ze jak pomalujemy pedzelkiem po palcu, bedzie on malowal tylko linie papilarne. Wtedy mozemy "wybrushowac" jakas kolczuge



http://www.cytadela.pl/modules.php?name=Sections&op=listarticles&secid=3
No cóż wprawdzie nie ma tu szczegółowego opisu malowania Dominium, ale można tu znaleźć kilka przydatnych porad dot. malowania figurek.

http://www.cytadela.pl/modules.php?name=Sections&op=viewarticle&artid=21
a tutaj znajdziesz opis którymi farbani inne cieniować



Ruiny fajne ale faktycznie trzeba je dokończyć. Po pierwsze podłoże. Powinnaś posmarować je klejem(wikol) i obsypać piaskiem, dodać parę połamanych belek (balsa) i kamyczków. Dobrym sposobem jest wykorzystanie korka.W środku można ułożyć krąg kamieni na znak ogniska. Na zewnątrz ruin można dodać trochę trawki statycznej. Ten bluszcz jest problematyczny ale można użyć zielonych porostów aby urozmaicić budowlę. Malowanie, najważniejszą część, zostawiam w twoich rękach, lepiej malujesz (figurki, co do makiet bym się kłócił ). A i proponuję trochę zaokrąglić rogi bo przy nakładaniu kleju mogą powstać wygięcia całej makiety.
Może ktoś się wypowie na temat Gier Strategicznych w Władcy Pierścieni? Jakieś porady taktyczne albo modelarskie?
Po za tym, gra ktoś w WFB? Jaką armią? Co ma i chce mieć i dlaczego?

A i MAXOLS czemu dobro? Czemu wybrałeś te PG wysokie elfki co koszą wszystkich bez problemu. Gra hajami to nie gra tylko zabawa. Rzucasz i zwyciężasz. Faktycznie możesz mieć problem z kuszami ale łuki trafiające na 3+ i ciężkie zbroje to lekka przesada i to za niezbyt duży koszt punktowy. To jest moje zdanie oczywiście.
Chyba, że grasz samym Numenorem to wzracam honor bo tam trzeba naprawdę się namęczyć z konwersjami.




Ruiny fajne ale faktycznie trzeba je dokończyć. Po pierwsze podłoże. Powinnaś posmarować je klejem(wikol) i obsypać piaskiem, dodać parę połamanych belek (balsa) i kamyczków. Dobrym sposobem jest wykorzystanie korka.W środku można ułożyć krąg kamieni na znak ogniska. Na zewnątrz ruin można dodać trochę trawki statycznej. Ten bluszcz jest problematyczny ale można użyć zielonych porostów aby urozmaicić budowlę. Malowanie, najważniejszą część, zostawiam w twoich rękach, lepiej malujesz (figurki, co do makiet bym się kłócił ). A i proponuję trochę zaokrąglić rogi bo przy nakładaniu kleju mogą powstać wygięcia całej makiety.
Może ktoś się wypowie na temat Gier Strategicznych w Władcy Pierścieni? Jakieś porady taktyczne albo modelarskie?
Po za tym, gra ktoś w WFB? Jaką armią? Co ma i chce mieć i dlaczego?
Gram głównie Rohanem i mam jedną, ogólną uwagę: jeźdźcy są za drodzy Zdecydowanie bardziej opłacają się piechurzy.
Co do innych systemów, gram w WFB (Bretonia) i Wh40k (Eldarzy). Jedna i druga armia wybrana ze względu na urodę figurek i otoczkę fabularną (to jedyne kryterium wyboru).



Napisze tak: wejdź na stronę cytadela.pl i kliknij na sklep - tam znajdziesz kompletny asortyment, możesz wejść także na sklep Rebelu - ale oni to tak falami handlują figurkami i farbami z GW. Zanim jednak będziesz kupować wejdź na stronę GW i przejrzyj sobie wykaz Farb oraz podkładów jakie ostatnio zapodali. Zanim zaczniesz malować należy je przejrzeć i dopasować do figurek a co najważniejsze jeśli nigdy wcześniej nie malowałaś na cytadeli masz krótki poradnik jak należy to robić - przynajmniej był.
Teraz tak: na allegro też są firmy które sprzedają takie rzeczy - zazwyczaj taniej - należy jednak pamiętać o zachowaniu ostrożności jeśli ktoś prywatnie sprzedaje farbki i ma zaznaczone używane bo tak do końca nie wiesz czy znał się na rzeczy i czy przypadkiem nie pomieszał kolorów, coś będzie wyschnięte, albo popsute itp - jest ryzyko, ze nie dostaniesz tego co zakupiłaś.
Ja osobiście polecam farbki GW. Co do pędzelków to juz tak raźnie do produktów GW nie podchodzę są dobre ale nie rewelacyjne - na allegro możesz spotkac tańsze odmiany innych firm, które spokojnie ci wystarcza - oczywiście z pędzlami tez trzeba umiejetnie się obchodzić. Najlepiej kupować nowe, bo z używanymi to różnie była w ostateczności zawsze do czegoś je się wykorzysta.



Ja mam czasu jak na lekarstwo, a niestety nie dam już rady urwać kolejnej godziny ze snu, bo i tak śpię przeciętnie 4-5 godzin na dobę. Jednakże jako że kleję, maluję i modeluję od lat, to do działu technicznego mogę napisac kilka artykulików i podeprzeć je zdjęciami. Zdązyłem zauważyć, iż wiele rzeczy dla mnie oczywistych w malowaniu, klejeniu, modelowaniu i odlewaniu figurek dla wielu osób jest nowością ( i często tez inni mnie zaskakują). Na początek moge podac kilka prostych porad jak szybko i łatwo robić odlewy gipsowe terenu w formach z guaru albo jak odlewać masowo podstawki z żywicy.



Tak sobie oglądam te wasze figurki i jestem naprawdę pod wrażeniem, zwłaszcza jak wezmę taką figurkę do ręki i zobaczę wasze malunki w powiększeniu, wy to przez mikroskop robicie czy jak?
Ale do rzeczy, zauroczony waszymi malunkami, pewnie sam spróbuję coś zmalować, zacznę pewnie od ropuchy (najmniej wymagająca i jest ich kilka jak bym spartaczył ) Sorry za laickie pytanie, co będę potrzebował do pomalowania ropuchy? Podkład? w jakim kolorze i jakie zielone farbki? żeby wyglądała w miarę jak ropucha? Jakim kolorem malujecie tą kostkę brukową na podstawkach? Chodzi mi o nazwy kolorów, bo ciężko pozwolić sobie tu na metodę prób i błędów. Zwłaszcza że farbki najtańsze nie są. Sorry, za prostackie pytanie, ale jestem maksymalnie początkujący. Wiem, że na wielu stronach jest dużo porad, ale generalnie chodzi mi o kolory do ropuchy Aha, jak oczyszczacie figurki przed malowaniem? Aha i jeszcze jedno, po malowaniu lakierujecie je jakoś? Tzn. wiem że tak, tylko czym? Z góry dzięki za porady.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript