malowanie skosy

Tematy

biblia

Ja pokój córki pomalowałam na 5 kolorów - zieleń, żółty , niebieski, fiolet, pomarańcz, każda ściana inna ,sufit tez w kolorze, a że pokój spory do tego duża wnęka i skosy to malowania było troszeczkę :-) ale efekt jest super. kwestia kołyski też dla mnie jest zagadką, przy pierwszym, dziecku miałam łózeczko zwykłe drewniane, bez opcji kołysania i takie tam, nadal je mam wiec pewnie rozłoże dla oczekiwanego malucha, mam jeszcze łóżeczko turystyczne, ma dwa poziomy i jakieś tam jeszcze bajery których w zasadzie nie używałam, super sprawa przy mieszkaniu dwupoziomowym.




Cześć - ja tu nowy. Od 4 lat jeźdżę Corsą 1,4 16V lecz nadeszła pora zmian. Wybór padł na Vectrę ( dosyc małych aut). Jadę jutro obejrzeć tą:

http://www.otomoto.p...how&id=C9538471

Cena - hmm dobra. Opróz parownika do wymiany przednia szyba. Wiem, że za te pieniądze szału nie ma się co spodziewać. Facet ma ją krótko - zrobił tylko 2 000km. Podobno kupił w Jaworznie od 1 właściciela, ale żadnych papierów z zakupu jej w salonie nie ma. Nie ma teź ani jednej fotki środka. Ale tak ogólnie - co sądzą fachowcy? i na co zwracać uwagę przy zakupie a może ktoś zna to auto??



Daruj sobie to auto,a sprzedajacy klamie i wciska bajki po calosci,na 100% nie jest bezwypadkowe,prawa strona malowana,drzwi kierowcy i pasazera,zderzak przod i tyl malowany,klapa tyl,zdjecia sa beznadziejne i ma to cel,kolejna sprawa,popros o zdjecia w dobrej jakosci auta centralnie przodem i tylem, a nie ze skosow,napisze krotko rozbity szrot.



Antenka juz kupiona, montaz moze w ten weekend. Czarny matowy bat 85cm + podstawa pod lekkim skosem, zobaczymy co z tego bedzie.

Autko dostalo drugi regulowany fotel (teraz jest lewa i prawa strona regulowana - byly w ogole elektrycznie regulowane?).

Na weekend juz naszykowane nowe prowadnice zaciskow na przod, bedzie stawac deba
No i jeszcze sprawdzic blad ABS, bo mi sie czasem swieci, a czasem nie. I tak samo dziala
I "a'la JDM" kierunki - wpierw malowane, oryginalne jak sie trafia i jak sie do tych przyzwyczaje

Kola w zimie bede zdobywac, zime przemecze na stalowkach (chyba). W najlepszej wersji felgi od NBFL, w najgorszej cos ladnego nieoryginalnego

No i piaskowania czesci podwozia + nowa powloka zabezpieczajaca, bo na laczeniu blach pod nogami pasazerow tylnych wyszlo troche rudo..



" />Migomat jest, stal jest, wolne weekendy są...

Zabieram się za budowę zderzaków do mojej Vitary. W założeniu mają opierać się na ceowniku 12x6cm, ale będą cięte pod skosem żeby nabrały "lekkiego" wyglądu.

Zanim zabiorę się za rzeźbę mam kilka pytań:

1. Ile ważą wasze zderzaki - chcę żeby moje były lekkie i zastanawiam się jaką wartość w kg przyjąć za optimum.
2. Pytanie do osób które już budowały zderzaki - czy są jakieś niespodzianki na które trzeba wrócić szczególną uwagę?
3. MALOWANIE - jak ą metodę proponujecie? (co najlepiej położyć kolejno)

W ten weekend będę się oswajał z nabytą spawareczką - w przyszły zaczynam rzeźbę i będzie foto.



" />Ja kiedyś próbowałam pisać prawą, ale szło mi mozolnie. Tak, też jestem leworęczna.

To chciałabym tak:
-grać na perkusji, ewentualnie gitarze elektrycznej;
-języka migowego się nauczyć;
-i francuskiego;
-na jakiś kurs tańca bym chodzic chciała;
-rysunku i malarstwa też;
-zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia!

ej, a jest coś takiego jak kurs 'malowania po ścianach'? bo mama dała mi już dawno temu pozwolenie na pomalowanie ściany pod skosem jak chcę (patrz: rózne rysunki, napisy etc.), ale się zabrac za to nie mogę, yh.
to jak jest, to też bym chciała ;]



" />Tak ,za zbyt niskie auto. Chwilę wcześniej przejeżdzałem przez próg zwalniający (wyjeżdzając ze Skweru Kościuszki w Gdyni), jak zwykle, wolniutko i lekko pod skosem ,dość blisko krawężnika. No i pan policjant najpierw stwierdził że jeździłem po chodniku pytam się go jak on to sobie wyobraża że ja tam wjechałem na chodnik - krawężniol ma z 10 cm minimum,nie ma takiej fizycznej możliwości. Chwilę się zastanowił biedny i wydumał że stworzyłem zagrożenie na drodze - -no to już ciekawsze , tylko że była 1-sza w NOCY i żadnego auta w promieniu 500 m. Po wskazaniu mu w/w okoliczności pan już nie wytrzymał i wygarnął z grubej rury - ma pan zbyt niski samochód i nakładam mandat ..ble,ble,ble..(ten kawałek wszyscy znamy) Rozśmieszył mnie tym do łez- naprawdę pierwszorzędny ubaw. Poprosiłem gościa o konkretny paragraf i .... faja zmiękła Tylko że dalej zaczęły się schody bo panowie niebiescy nie lubią jak im wytknąć to i tamto (czytaj - niedouczenie) i dawaj kopać mnie po furce. Pech chciał że jakoś jak sie zatrzymywałem to włączyłem awaryjne no i zonk... czerwone kierunkowskazy. Musiałem się poddać ,chociaż przez chwilę miałem plan aby z tym iść do sądu grodzkiego ( wziąłbym lampy od kolegi ,nie malowane i ciekawe jak by się przed sądem tłumaczyli że czerwone kierunkowskazy widzieli )
No i finisz zakończył się 200 PLN - i to na nowym druczku



To co zrobiłeś to JEST najlepsze odwzorowanie tego malowania jakie widziałem. Pewnie gdyby je sfotografować na czarno biało to wyszłoby jak żywe. Ale na elementach modelu za porządnie to wyglada. Może na żywo jest lepiej, może to efekt laptopa. A może to tylko świeżość kalki i efekt nowości. Trochę patyny i pewnie będę musiał wszystko odszczekać.
Swoją drogą na fotce, którą pokazałeś smugi na płatach układają się dokładnie zgodnie z kierunkiem lotu. Zero skosu. Za to tło pod krzyże jest krzywo.To jak to w końcu było?



Aveeee

Okazało się że to nie wina głowicy ani uszczelki tylko źle dokręconego wydechu.. Jest jakoś krzywo zespawany i był pod skosem do cylka Gaźnik wyregulowałem.

Na wiosne apka bd mieć małą metamorfozę, a dokładniej nowe malowanie, najprawdopodobniej biało-niebieskie z kiermaną bmx



Szukalem i nie znalazlem jeszcze takiego watku wiec osmielam sie go zalozyc(zeby nie bylo ze wypadnie za nic) Otórz chodzi mi jakich technik urzywacie przy malowaniu figurek/ jakich farbek, albo tez jak robicie dane elementy sceneri badz tez same bioramy.
Na przyklad ja do malowania detali uzywam igly, ot zanurzam ja w farbce, natmias moj kumel uzywa nacietej wykalaczki. Co do makiet moge polecic ciekawa metode robienia kolumn badz tez ich ruin, mianowicie potrzebne beda korki i zatyczka od filmu (taka z zabkami chyba z kodaka bodajrze ale nie wiem) korki nacinamy tak by powstalo 6 zabkow i szczesc wglebien a calosc naklejamy podstawka i 1, 2, lub 3 korki w zaleznosci czy chcemy miec cala kolumne czy tylko ruine. proponuje takze najwyzszy blok lekko naciac po skosie lub wyslifofac by nabrala efektu zniszczenia. uroku moze dodac takze jakas roslinnosc porastajaca kolumne np listki mchu dlugo pedowego. Jak tylko rozgryze jak tu sie zalacza pochwale sie jak wyglada moja kolumna. A wy? Czy macie jakies ciekawe pomysly lub metody??



ja już dawno byłem za parkowaniem po skosie , jednak bez wymalowanych pasów to nie przejdzie . Trzeba by było obwieścić na klatkach że w danym określonym dniu gdy pasy będą malowane nie może stać ani jeden samochód . Następnie wymalować odpowiednio wymierzone linie i będzie ok. Zakaz parkowania został postawiony ze 2 tygodnie temu ale i tak on obowiązuje chyba tylko do wysokości klatki B Trudno będzie zmienić przyzwyczajenia ludzi ale trzeba spróbować.



" />witam po paru dniach nieobecnosci

niestety nie bedzie zadnego uaktulanienia tematu (przynajmniej dzisiaj) z kilku powodow: 1. nie mialem zbytnio weny, a nic na sile; 2. chocby byla wena to nie bardzo bylo co robic bo rama znalazla sie w kilku kawalkach (czyt. polamana) :'( nie z nerwow ani cos w tym rodzaju, ale w wyniku... no wlasnie... sam nie wiem czemu... :-[ wrocilem w sobote nad ranem z laska z imprezy do domu i od razu hop do wyrka spac, rano sie budze, a tu... niespodzianka... rama w 7 kawalkach :'( :'( :'( normalnie myslalem ze wyjde z siebie i stale obok >:( ale coz przeciez sie nie potne z tego powodu.
cale szczescie ze dzien wczesniej zamowilem polistyren. tak wiec nie pozostaje mi nic innego jak odbudowac to co zostalo zniszczone.

tak poza tym to duzo do myslenia dalo mi zdjecie zamieszczone na poprzedniej stronie przez falarka i wpadlem na pomysl ze zrobie kazdy element ramy osobno, tak jak to jest na fotce a co za tym idzie w realu (poprzeczka przyklejona bedzie do odpowienio przycietego pod skosami ceownika, a ten z kolei do dlugie wzdluznego ceownika. zakrecilem, ale mam nadzieje ze lapiecie o co chodzi). z racji tego mam pytanie: w jaki sposob mozna wygiac polistyren tak zeby sie nie zlamal ani nie pekl?? wiem ze trzeba go jakos podgrzac, tylko jak?? suszarka?? moze polozyc w poblizu swiecacej zarowki??

druga sprawa to malowanie. rowniez bardzo podoba mi sie skakanka hendriksa i na 90% w przyszlosci moj model takie barwy przyjmie. ale rowniez bardzo podoba mi sie ta niebiesko srebrna z naczepa podczolgowa. ale do malowania jeszcze daleko, takze nad tym jeszcze pomyslimy.

wybiegajac troche w przyszlosc: czy zylka 0,5 mm nie bedzie za gruba na imitacje pneumatyki??

pozdrawiam

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript