Pewnie , że są minusy ale chodzi aby te minusy nie przesłoniły plusów. Brak piaszczystych plaż to zapewne minus dla amatorów tego typu wypoczynku. Wydaje mi się także , że Malta zbyt mało reklamuje się ( stąd stosunkowo mało turystów ). Czasami odnosiłem wrażenie podczas pobytu na Malcie , że jednak ci turyści zbyt mało są "doceniani" przez obsługę w barach czy restauracjach ( a może tylko tak mi się wydawało). Jedno czego nie brakowało na Malcie to słońce. Wyjazd zorganizowany perfekcyjnie dzięki Dive Adventure ( polecam innym), z ciekawymi opisami i historyjkami na temat lokalnych zwyczajów i zabytków. Ale to wszystko to tylko moja subiektywna opinia. Malta jest OK. Gregory.
" />właśnie wróciłem z Malty. Polecam hotel Sunflower (***) . 12e/os w pokoju 2os/ noc. Do tego w cenie śniadanko (szwedzki stół) można się najeść na zapas i jeszcze coś na legalu wynieść. Basen na dachu. Najtaniej rezerwować przez ich stronę główną. Jak chcecie kilka pokoi to najlepiej zrobić dwie osobne rezerwacje. do tego samochód w cenie srednio 20e/dzien przy 2 dniach +5e/dzien za mniej niż 25lat (sic!)
Polecam bardzo Gozo (azour window) i plaże. Z zabytków to raczej nic nie ma ciekawego.
Przejdz sie na Stary Rynek, zobaczysz piekny XIV wieczny Ratusz, odwiedz barokowy prze-piekny Kosciol Farny (50 m od Rynku),
jedz na Ostrow Tumski, zwiedzic sredniowieczna Katedre, zwiazana z poczatkami panstwa polskiego, gdzie pochowani byli pierwsi wladcy polscy Mieszko I i Boleslaw Chrobry (poczytaj o Katedrze, a potem jedz i zobacz to wszystko o czym czytalas).
Z zabytkow to te bym wybrala.
A rekreacyjnie to moze jak pisala Asienka, Malta?
I nie zapomnij zrobic zakupow w Starym Browarze.
A wieczorem integruj sie z nowymi znajomymi z egzaminow wnk
powodzenia na wstepnych
" />Poznan - pyry, malta, Lech
Wrocław - Pan Karol, Trrrr (pdk :D), Szlachta z Wrocławia
Kraków - zabytki, stadion Wisły, antywisła
Opole - Odra
Kielce - scyzory, liroy
Rzeszów - Stal, podkarpacie
Aglomeracja Sląska - gwara, zanieczyszczenie
Lublin - Motor, wschód
Łódz - Widzew, Rodowici Łodzianie, Galera
Zielona Góra - blisko do granic z Niemcami
Gorzów Wlkp - Stilon
Szczecin - Pogoń
Gdańsk - morze, biało-zieloni, Lechia, Tusk ;)
Bydgoszcz - Zawisza, blisko Torunia
Toruń - radio maryja, blisko Bydgoszczy, Elana
Warszawa - Stolica , Legia , Polonia
Olsztyn - mazury
Białystok - wschod, Jagiellonia, wódka ;)
Muszę Cię zmartwić, ale obawiam sie że do zbyt atrakcyjnych kajtowo lokalizacji Malta nie należy...
Zobacz sobie tu:
http://www.kitebeaches.com/kitesurf/country/Malta.html
Jest jeden spot kajtowy i to raczej dla zaawansowanych.
Za to poza kajtem archpelag baaardzo ciekawy.
Stalem kiedys 3 dni jachtem w La Valeccie, 1 dzień na Gozo i Comino.
Z Valetty pamiętam fajne, zabytkowe pomarańczowo-żółte autobusy - bardzo charakterystyczne dla wyspy, bardzo malowniczą, wielokulturową architekturę i...... kompletny brak ładnych kobiet
Bez ściemy - przez ponad 3 doby pobytu nie widziałem ANI JEDNEJ nieszpetnej dziewczyny... Więc na lokaleski to się nie nastawiaj daleko im do włoskiej czy hiszpańskiej urody....
(byłem przed sezonem więc nie było zbyt wielu turystów).
Aaaa, piwo bylo drogie, za to mocny alkohol tańszy niż u nas
Gozo i Comino - to juz klimaty takie bardziej Hawajskie byly
Faaaaaajne miejsce na wakacyjną robotę generalnie, miłego pobytu!
uwagi, pierdoly, co warto wiedziec, gdy odwiedzimy wasza osade, co odwiedzic, a czego nie.gdzie byliscie i chcecie/nie chcecie wrocic.akcja z cyklu rozruszac forum;)
-Poznan-bez watpienia najladniejsze miasto w Polsce. stolica kulturalna(festiwal Malta w czerwcu, wydarzenia kult. w Starym Browarze), kilka fajnych knajp(Dragon, ul. Zamkowa, Proletaryat, ul. Wroclawska,obie ulice tuz obok starego rynku, Meskal,Stare Kino, obie na ul. Nowowiejskiego, u honzika, ul. taczaka). zabytki jak zabytki-koscioly itd.ceny-5,6zl za piwo, coraz czesciej za 6 niestety(nie licze tzw."studenckich piw"), obiad w knajpie kolo 15zl(nie licze restauracji czy barow mlecznych).tradycyjnie uciekac z dworca pkp/pks, bo smrod i drozyzna.
-Szczecin-przejazdem tylko bylem, wiec za duzo nie napisze, z autobusu wygladalo calkiem ladnie(jak ktos lubi industrial), wystrzegac sie dworca pkp jak chcecie cos zjesc(2 smierdzace knajpy z kebabem i jedna absurdalnie droga postkomunistyczna restauracja)
-Wroclaw-ladne miasto, ponoc kilka ciekawych knajp ale ciezko do nich trafic bez lokalnego znajomego. fajne koncerty w Firleju, industrial art festival dla fanow brzmien co roku, w czyms co wyglada jak opuszczony kosciol. no i zoo z gucwinskimi dla tych co nie mieli wycieczki w podstawowce
-Warszawa-moloch, brzydki do tego. tradycyjnie uciekac z dworca od smrodu. nie pytac przechodniow jak gdzie trafic-i tak nie wiedza zazwyczaj. knajpy chyba sa jakies, ale nie bylem w zadnej, legendy kraza o cenach za piwo.w ryj chyba latwo tu dostac, przez 6 godzin na miejscu zaczepilo mnie wiecej wiesniakow niz cale zycie
Może zapytam o ulubione miejsce w Poznaniu I co, Twoim zdaniem, warto zobaczyć? ;p
Ulubionym miejscem, jest moja dzielnica, która może nie zaskakuje urokiem, bo jest brudna, głośna i generalnie nie zbyt przyjazna, ale mam tu swoich ludzi, wśród których czuje się doskonale bez względu na okoliczności.
Jeśli chodzi o miejsca które warto zobaczyć to już kwestia subiektywna, ale na pewno ładny rynek mamy ( z koziołkami ), jezioro praktycznie w samym centrum miasta (Malta), nie wspominając już o całym mnóstwie parków, pomników czy też zabytków.
Myślę, że mimo wszystko warto Poznań zobaczyć, także zapraszam.
" />To mój pierwszy post na tym forum, które znalazłem przypadkowo w necie. Postanowiłem dołączyć do tutejszej społeczności, ponieważ też jestem fanem Włoch i myślę by zaraz po studiach (a zaczynam 5 rok) przenieść się tam na jakiś czas. Mam zresztą jeszcze kilka innych opcji, np. Maltę, Cypr (ze wzgl na łatwość porozumiewanie sią tam po ang.) a także myslę o Monaco - ale nie znam francuskiego i koszty zycia tam mnie trochę przerażają. Jednak Włochy zawsze były bardzo mi bliskie. Nie mieszkałem w nich, ale zwiedzałem 4-krotnie. Udało mi się zjeździć sporą część półwyspu i mam niesamowite wspomnienia. Zresztą pociąga mnie cały region środziemnomorski Europy. Czasem przechodzi mi przez myśl też Hiszpania, ale bezrobocie jest tam wielkie i nie znam zbytnio tego kraju (byłem raz i to dawno temu). Moje zdanie na temat Włoch jest jak najbardziej pozytywne. Uwielbiam włoską kuchnię, klimat, przyrodę, kulturę, zabytki i samych Włochów - pogodnych, zyczliwych, bardzo pozytywnie nastawionych do świata. Zresztą jak wszyscy wiecie, kraj jest strasznie zróżnicowany, szcxególnie polnoc i poludnie, zupełnie 2 inne światy. Będąc na poludniu czasami wydawalo mi się ze wjechalem do jakiegoś innego kraju . Gorszy stan dróg, wiecej starych samochodów, znacznie skromnijesze stacje benzynowe, wiecej brudu, śmieci, tylko przyroda bardziej egzotyczna. Myśląc cały czas o wyjeżdzie do Wloch, biorę pod uwagę (jak narazie) 3 miejsca: Ligurię z Genuą, Viareggio w Toskani (widizalem ze to cudne miasto) oraz Rimini. Jeśli ktoś z Was wie coś o tych miastach, byłbym wdzięczny za jakies informacje/wskazówki :) Pozdrawiam!!
Jakby co to wiem co to są Łazienki w kontekście zabytku w Warszawie natomiast nie zgodziłbym się na robienie tam pocztówki gdyż jest tam chyba za ciasno na taki tłum ludzi a o ile wiem tam są tereny zielone więc mogłyby być nieprzyjemności gdyby coś zostało zniszczone. Poza tym sama nazwa zabytku jak już wspomniałem mało z sobą reprezentuje tak więc ciesze się że wybrano Zamek Królewski. A co do Pałacu Prezydenckiego to chyba nie byłby to taki głupi pomysł - Malta robiła pocztówkę pod swoim pałacem a Polska również by mogła tam zrobić w końcu Pałac Prezydencki ze względu na katastrofę stał się symbolem jedności Polaków w kraju. A co do wspomnianych Łazienek to ja chyba sobie słowa pomyliłem (myślałem że Łazienki po angielsku to Bathroom's czyli to samo co "Toalety") ale teraz wiem że się myliłem i za post wyżej bardzo was przepraszam zaś ten temat w sensie lokalizacji pocztówki polskiej Eurowizji 2010 uważam za zamknięty...
nie zgodziłbym się na robienie tam pocztówki gdyż jest tam chyba za ciasno na taki tłum ludzi a o ile wiem tam są tereny zielone więc mogłyby być nieprzyjemności gdyby coś zostało zniszczone W kręceniu pocztówki brał udział taki tłum, że zmieściłby się nawet w podziemiach Dworca Centralnego.
Poza tym sama nazwa zabytku jak już wspomniałem mało z sobą reprezentuje tak więc ciesze się że wybrano Zamek Królewski. A co do Pałacu Prezydenckiego to chyba nie byłby to taki głupi pomysł - Malta robiła pocztówkę pod swoim pałacem a Polska również by mogła tam zrobić w końcu Pałac Prezydencki ze względu na katastrofę stał się symbolem jedności Polaków w kraju. Albo nie czytasz uwag na temat swoich komentarzy, pojawiających się w szczególności po 10 kwietnia, albo twój rozum otacza mur grubości schronu przeciwlotniczego.
A co do wspomnianych Łazienek to ja chyba sobie słowa pomyliłem (myślałem że Łazienki po angielsku to Bathroom's czyli to samo co "Toalety") Jeśli dla ciebie łaźnia i toaleta to to samo, to nie mam więcej pytań. Poczytaj trochę o historii Łazienek Królewskich, to może cię otrzeźwi. A poza tym nazw własnych tego typu nie powinno się tłumaczyć, w związku z czym Łazienki w języku angielskim i w każdym innym to po prostu Łazienki.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|