Cześć. Poszukuję chętnej osoby, która chciałaby wybrać się na jakiś rowerowy wypad. Uzbieranie jakiejś ekipy też wchodzi w grę :)
Nie chodzi o jakiś 200 kilometrowy rajd, tylko powiedzmy około 50 km w jeden dzień. Z kondycją bywa różnie, więc bez obaw ;) Przeglądam tak mapę okolic Gostynia i natrafiłem na trasę ZSR (40 km)
tutaj info : http://www.powiat.go...a...cle&sid=716
Jest też Ścieżka rowerowa im. Kaspra Miaskowskiego, ale dość krótka - tylko 25 km. Poza tym, jechałem tam ostatnio- po wichurze na trasie leżą pozwalane drzewa- dość ekstremalnie, bo trzeba wziąć rower na plecy i obejść niektóre miejsca ;)
od siebie dodam, że mam 21 lat i chętnie gdzieś pojeżdżę, chociażby po okolicach powiatu :)
gg 2512360 albo mejlowo :)
michał
" />Doszukałem się mojego 3x pradziadka Marcina. W lutym 1813 w Głuchowie, powiat Kościan Marcin Odoliński, pomocnik chłopski, żeni się z wdową Elżbietą z Siernik. Wpis w księdze ślubów nie wspomina skąd Marcina pochodził, nie wymienia jego rodziny. Świadkowie ślubu pochodzą z Siernik opodal Głuchowa - innymi słowy - miejscowi.
Z tego związku rodzi się dwóch synów i córka (Weronika umiera mając ledwo 2 lata). Wszystkich wpisów dotyczących tych 3 chrztów i zgonu dokonano z nazwiskiem Odoliński. Rodzice chrzestni nie wnoszą żadnych nowych informacji co do Marcina. Dalsze losy synów będą już pisane z nazwiskiem Doliński. W recesie uwłaszczeniowym z Głuchowa w 1839 Marcin figuruje nadal jako Odoliński. Umrze w 1850 roku już jako Doliński. We wpisie w księdze zgonów nie wymieniono jego rodziców.
O 3x pradziadku Marcinie wiem więc tylko tyle że urodził w 1790 lub 1791 (ślub w wieku 22 lat, umiera mając lat 60). Najbardziej prawdopodobnym miesiącem jego urodzenia będzie pewnie listopad (św. Marcin).
O tym że Marcin był przybyszem spoza najbliższej okolicy przekonuje mnie wiele. Choćby to, że przed rokiem 1813 nazwisko O/Doliński nie pojawia się w Głuchowie i okolicach a chyba wszystkich Dolińskich z parafii Głuchowo i sąsiednich (Konojad, Modrze) połączyłem - noszą nazwisko po moim Marcinie. Pewnie dałbym sobie spokój w dalszych poszukiwaniach (nazwiska chłopskie w tych latach to żywioł) gdyby nie charakterystyczne nazwisko - Odoliński. Nie sadzę aby Marcin sam sobie to nazwisko wymyślił, raczej przniósł je z - no właśnie, skąd ?
Szukając dalej wyszło na to że dość łamiące język nazwisko Odoliński miało na przestrzeni lat tendencję upraszczać się do formy Doliński. Korzystając z danych Poznan Project zebrałem dane o parafiach małżeństw Dolińskich obu płci i wynik wrzuciłem na mapę. Odolińskich pominąłem, w PP nazwisko to pojawia się ledwie 5 razy. Efekt tych działań czyli mapkę małżeństw Dolińskich można obejrzeć tutaj: http://www.dolinski.net.pl
Spoglądając na mapkę tak sobie wymysliłem że Marcin najprawdopodobniej przybył do Głuchowa z miejscowości w trójkącie Leszno - Gostyń - Rawicz. To czy moje spekulacje mają jakieś poparcie w metrykach mam nadzieję przekonać się jutro w AAP.
Jestem ciekaw na ile moje domysły wydają się Wam sensowne ? Może ktoś przeglądając wielkopolskie metryki z XVII wieku natknął sie na nazwisko Odoliński ? Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i informacje.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|