" />dziekuje za szybki odzew:)

Mój lekarz zaraz po operacji ze mna rozmawiał, własciwie jeszcze na intensywnej (znieczulenie od pasa w dół wiec mogłam rozmawiac)sprawe naświetlił mi póki co skrótowo, wiec np co do jajowadów nic jeszcze nie wiem. On jest w tym szpitalu tylko w tym dniu w którym miałam operację wiec nasza kolejan rozmowa pod koniec ygodnia w jego gabinecie. Wiem tylko to co napisąłm powyżej (mówił o szybkiej ciąży - 3 m-c ? pytanie od kiedy jego zdniame maja się zacząć te 3 m-ce:))
Poziom markera zlecił mi ju zpodczas pierwszego badania - wynik 69,5 ( z tego co wiem nie aż tak wysoki abo na pewno obawiac się nowotworu, ale na tyle zeby stwierdzic podejrzenie o endo)
Objawy - bolesne miesiączki( owszem ale cąłe życie), od dłuższego czasu częste problemy z bieganiem do toalety i lekkie promieniowanie w okolicach nerek (to co pewnie było uciskiem na pęcherz, zmieniszając tym samym jego objetośc, ja raczej interpretowałam jako początki jakiś problemów nerkowych), zmęczęnie i senność (a kto po intensywnym dniu w pracy go nie odczuwa:) ) i tyle..nic wiecej. Po tym co zobaczyli w środku, po faktycznych rozmiarach tego wszytkiego byli zdziwieni, że ja nic ine odczuwałam i że to nie dawało bardziej znac o sobie. Dodatkowo miesiączki bardzo regularne i żadnych plamień.

Po tym jak napisałm pierwszego posta zauważyłam ze lekko dziś krwawie ? hmm jestem 5 dzień po operacji, sama nie wiem czy tam może sie coś "oczyszczać"? Nie chce panikować, bo nie odczuwam żadnego wiekszego bólu (a od operacji z każdym dniem jest naprawde lepeij). Sama nie wiem ale jeśli do jutra nic sie nie zmini to może do niego zadzwonie zapytać.

Jeszcze raz dziekuje za odzew:)
Czytałam dziś twoją Sunshine twoją historię, jest naprawde porażająca i póki czytajac o tym co przeszłaś ja póki co moge dziekować, że przynajmniej pd strony opieki lekarskiej naprawde nie mam prawa zupełnie na nic narzekać. Pozdarwiam , z czasem na pewno zrodzi mi sie wiele pytań...póki co staram się zebrać jakieś informacje, czytam i myśle.

" />TRUS
stercz symetryczny mały o wym.40x20x32mm(objętość stercza ok.13,9ml.)
zachowana budowa strefowa. Obustronnie w strefach przejściowych okołocewkowo widoczne obszary zwłoknie. Strefa obwodowa symetryczna o prawidłowej echostrukturze. Pęcherzyki nasienne i dystalne odcinki nasieniowodów symetryczne o prawidłowej echostrukturze. W badaniu cd stercz o prawidłowym rysunku naczyniowym.
JĄDRA
Położone w worku mosznowym atroficzne. Jądro prawe o wym.ok 20x11mm. Jądro lewe o wym.ok.20x12mm. Echogeniczność jąder obniżona z widocznymi rozsianymi mikrozwapnieniami wyrazniejszymi po stronie lewej. Dodatkowo w jądrze lewym w okolicy górnego bieguna widoczna jest drobna hypoechogeniczna zmiana o sr. ok. 2mm. podobna również ok.2mm podosłonkowo w górnej połowie jądra prawego. Prawidłowa ilość płynu pomiędzy osłonkami.
W obrębie głowie najądrza prawego ok.2,2mm torbiel i takiej samej wielkości w głowie najądrza lewego. Struktury powrózka nasiennego bez nieprawidłowych zmian.
OBRAZ USG JąDER PODEJRZANY W KIERUNKU OBECNOśCI DROBNYCH ZMIAN OGNISKOWYCH-WSKAZANIE OZNACZENIE MARKERóW.
PęCHERZ MOCZOWY I NERKI
Pęcherz moczowy o gładkim obrysie ścian. Moczowody nie poszerzone. Nerki symetryczne położone typowo bez cech zastoju moczu i cech kamicy. Grubośc i echogeniczność miąższu nerek prawidłowa. Wątroba nie powiększona o gładkim brzegu i prawidłowej echostrukturze. Pęcherzyk żółciowy cienkościenny bez cech kamicy. Pżw i drogi żółciowe wewnątrz wątrobowe nie poszerzone. Trzustka o gładkim zarysie i prawidłowej echogeniczności. Przewód Wirsunga nie poszerzony. Sledziona prawidłowa. Nie uwidoczniono zmienionych patologicznie w.chłonnych wzdłuż żGD i aorty brzusznej oraz w.chłonnych pachwinowych. Dodam od siebie że pani doktor podejrzewa zmiany nowotworowe.Proszę mi wytłumaczyć po ludzku o co w tym chodzi bo nasz pan androlog jest do 16 września na urlopie a my się denerwujemy. Co to sa te markery?Czy z takimi wynikami mamy szansę na ciążę?

" />Witam jestem 22 latką , moja historia z ''endo'' zaczęła się prawdopodobnie parę miesięcy temu.
Tak sama przypuszczam , ponieważ od paru miesięcy czułam ból w podbrzuszu , zwłaszcza przez pierwsze dwa dni miesiączki .Odkąd pamiętam mam nieregularną i bolesną miesiączkę , ale od grudnia tamtego roku to już było nie do zniesienia . Postanowiłam pójść do ginekologa.
Jeśli już się tam znalazłam pani doktor zrobiła mi cytologię i kazała przyjść za dwa tygodnie.
[..] pojawiłam się po 2 tyg. Dowiedziałam się , że badanie trzeba powtórzyć bo mam jakieś zapalenie .Przepisała mi ''gynalgin'' i ''sumamed'' I dała skierowanie na badanie moczu. Poszłam ponownie do niej po leczeniu i zrobiła mi kolejną cytologie , wypisała receptę na ''furaginum'' , że mam przeziębiony pęcherz i wypisała skierowanie na usg ''narządów rodnych'' .
Kiedy po 2 tygodniach poszłam na usg dowiedziałam się , od pani doktor , że mam bardzo dużą torbiel za macicą i konieczna jest operacja.Powiedziała bym przyszła na drugi dzień do niej po skierowanie i na badania.[..]można się domyśleć , że oczywiście byłam wystraszona tym co mi powiedziała i nie poszłam do niej więcej.Postanowiłam skonsultować to z innym ginekologiem.
Poszłam prywatnie , powiedziałam o co chodzi.Nowy ginekolog wysłał mnie na badanie powtórne USG oraz na markery nowotworowe CLA125 i CEA. Na drugim badaniu Usg powiedziano mi , że to napewno nie torbiel i nie ma się czym przejmować , a resztę powie mi mój lekarz. OK, sobie myśle jest fajnie ale pójdę dla potwierdzenia do ginekologa i pokażę mu wynik usg oraz markerów. [...] Wspomnę , że lekarz zbadał mnie po oglądnięciu wyników co nie było miłe wręcz bolesne i oznajmił mi , że coś w ''środku '' jest jakieś zgrubienie.
Kiedy usiadłam zapytał mnie o męża i czy mam dzieci . Potem powiedział , że podejrzewa właśnie ''Endometriozę'' wcześniej czytałam cos na ten temat kiedy tamta ginekolog powiedziała mi o torbielu ;/ , co nie zmienia faktu , ze wolałam aby mi on dokładnie wytłumaczył co to tak naprawdę jest.Wspomniał o domniemanej ''laparoskopii'' , że w chodzi także w grę usunięcie jajnika jeśli będą jakieś zmiany była mowa o lewym. Nikt niepodejrzewał , jeszcze że i na prawym coś wyjdzie , ale to za chwilkę .
Kiedy już trafiłam do szpitala , przygotowywano mnie do zabiegu wiadomo badania itd..
rano założono cewnik i zawieziono na salę operacyjną byłam bardzo przerażona .
[...] Dziś już jestem prawie tydzień po laparoskopii jutro idę na zdjęcie szwów .
- po samym zabiegu dowiedzialam sie tyle :
Usunęliśmy pani torbiel surowiczą z prawego jajnika
-torbiel endometrialną z lewego jajnika
- a także miala pani zrosty
Oprócz takich informacji lekarz także napomniał , że jego dobra rada to jest taka , abym zaszła jak najszybciej w ciążę , bo torbiele mogą powracać jeśli będzie coś nie tak usuną jajniki jednego albo obydwa zależy jak będzie się rozwijać choroba:(:(
I tu mnie zasmucił , czy jedynym wyjściem by zminimalizować tę chorobę jest zajście w ciążę???(nawiasem mówiąc nie mam takiej możliwości by ot tak zajść w ciążę - ponieważ od 15 roku życia zmagam sie z taką chorobą jaką jest padaczka:( - dla dobra dziecka i mojego zalecono mi planowanie ciąży przynajmniej z 4 miesięcznym albo i więcej wyprzedzeniem).
Mam Endometriozę III stopnia. Tak pisze na karcie informacyjnej , bo od lekarza za dużo się nie dowiedziałam kazał przyjść za 2 tygodnie po miesiączce.Może wtedy się dowiem więcej.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję , że znajdę w was jakieś wsparcie