marketing=program nauczania

Tematy

biblia

Oferujemy Produkt/Usługę Szkoleniową. Ten Produkt jest Internetowym Kursem
Marketingu. Można go uważać zarówno za kurs instruktażowy jak i program
szkoleniowy. Ma on na celu nauczanie, instruowanie, prowadzenie i
wyposażenie osoby w kwalifikacje, wiedzę i wgłębienie się w prowadzenie
pomyślnego interesu sprzedaży internetowej oraz stanowi wartościowy
przewodnik rozwoju osobistego i pozytywnego myślenia.

Poszukuje się uczciwych, godnych zaufania współpracowników, którzy są
zainteresowani wysokimi zarobkami w niepełnym wymiarze czasu w komforcie
własnych domów. To nie jest plan stania się bogatym ale sprawdzona metoda
uzyskiwania dochodów pełnego wymiaru czasu wysiłkiem niepełnego wymiaru
czasu. Aby nauczyć się jak stać się częścią tego rewolucyjnego interesu
wyślij do mnie e-mail na adres mariusz.ma@wp.pl

Mariusz Madej



Oferujemy Produkt/Usługę Szkoleniową. Ten Produkt jest Internetowym Kursem
Marketingu. Można go uważać zarówno za kurs instruktażowy jak i program
szkoleniowy. Ma on na celu nauczanie, instruowanie, prowadzenie i
wyposażenie osoby w kwalifikacje, wiedzę i wgłębienie się w prowadzenie
pomyślnego interesu sprzedaży internetowej oraz stanowi wartościowy
przewodnik rozwoju osobistego i pozytywnego myślenia.

Poszukuje się uczciwych, godnych zaufania współpracowników, którzy są
zainteresowani wysokimi zarobkami w niepełnym wymiarze czasu w komforcie
własnych domów. To nie jest plan stania się bogatym ale sprawdzona metoda
uzyskiwania dochodów pełnego wymiaru czasu wysiłkiem niepełnego wymiaru
czasu. Aby nauczyć się jak stać się częścią tego rewolucyjnego interesu
wyślij do mnie e-mail na adres mariusz.ma@wp.pl

Mariusz Madej



W wiadomości: slrnchkeok.47b.B.Ogryc@eniks.localdomain ,
 której nadawcą było Bart Ogryczak <B.Ogryc@addr.in.reply-to.invalid
zostało napisane:


On śro, 11 sie 2004 at 15:03 GMT, citizen Adam testified:
| W artykule news:slrnchkc1s.3ru.B.Ogryczak@eniks.localdomain,
| niejaki(a): Bart Ogryczak z adresu
| <B.Ogryc@addr.in.reply-to.invalidnapisał(a):

| W dodatku nie mający pojęcia o marketingu, czego dowidzi hasło
| "nie dla idiotów". Każdy wykształcony marketingowiec wie, że
| przekaz jaki otrzyma target będzie brzmiał "dla idiotów", bo
| słowo "nie" jest pomijane przy podświadomym działaniu przekazu.

| to powinni zmienic program nauczania na studiach z zakresu
| marketingu, bo jakos MM na pustki nie narzeka...

Myślisz, że przyczynia się do tego hasło "nie dla idiotów"?
Masz na to jakiś dowód?


a masz dowod ze nie? bo wg Ciebie to haslo powinno ogolocic MM z klientow, a
tak nie jest.

(tak, tak, zaraz napiszesz zebym czytal ze zrozumieniem, bo tak nie
napisales, i takie tam pierdoly... jestem gotowy do obrony)



On Mon, 9 Feb 2004 13:12:17 +0100,  Michał 'Amra' Macierzyński wrote:


bosz <b@uci.agh.edu.plwrote:
| Wg mnie pODSTAWOWA funkcja uczelni powinno byc uczenie..
| Prace badawcze powinny byc na wysokim drugim miejscu.
Bo?
Jak mozesz uczyc nie rozwijajac sie i nie prowadzac wlasnych badan, nie
uczestniczac w konfernecjach itp itd. Ja nie wiem.


Normalnie - czytac ksiazki :-)
Zauwaz ze wiedze z badan rzadko przekazuje sie studentom - w
wiekszosci dziedzin program nauki obejmuje ustalone przed wielu laty
dane. W ekonomii widac to moze mniej, ale np o rzeczach w matematyce
nowszych niz 100 lat dowiaduja tylko studenci matematyki.


Wlasnie teraz jest postawione na glowie. Kadra wyklada (uczy?) na x uczelnaich,
zamiast wzbogacac warszta. I to widac.
Nawet w takich przedmiotach jak marketing, gdzie wydawaloby sie, ze nic
nowego nie mozna wymyslec.


Wymyslec to moze i mozna - tylko jak przeprowadzic badania w warunkach
uczelnianych.

A podzial na nauczanie i prace naukowa byl i u nas - oprocz uczelni
byly np niezalezne Instytuty [badawcze, PAN itp]. Teraz albo
podupadaja, albo prowadza normalne, malo badawcze uslugi.

P.S. Na "nauce" da sie zarobic. Trzeba tylko byc dobrym managerem
samego siebie, i dzien bez napisania strony publikacji uwazac za
stracony. I co miesiac wymyslec jeden pomysl na grant z KBN czy innych
instytucji na swiecie..

J.



Gość portalu: Kot Behemot napisał(a):

> Przede wszystkim zarządzanie i marketing. A to dlatego, moim
> skromnym zdaniem, że dawne kadry profesorskie i asystenckie od
> nauczania filizofii marksistowskiej nie wyparowały, tylko
> znalazły sobie nowy zaciszny kącik na rozmaitych "wydziałach
> zarządzania". A warte te kadry są tyle, ile ideologia, którą
> swego czasu wtłaczały studentom.
Dodalbym, ze kursy gotowania na gazie, czyli nauczanie
marketingu, z uwagi na banalnosc wykladanych tresci przyciaga
nadal rzesze mlodych ludzi o niskim poziomie intelektualnym, z
ktorych wielu wydaje sie, ze rzeczywiscie realizuja program
studiow wyzszych.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript