maszyny do produkcji knotów

Tematy

biblia

witam
również mysle o działalnosci produkcja wkładów mam kilka pytan gdzie mozna kupic takie kostki masy parafinowe i wanny do przetapiania ich bo jesli chodzi o granulat parafinowy to znalazłem kilku dostawców w internecie jak ktos moze to prosze o podanie orient. cen takiego granulatu ile sie placi za kilofgram a ile za kilogram tej masy a i jeszcze o co chodzi z ta piana ze wkłady olejowe trzeba zalac piana zeby sie opłacało?
jeśli ktos jest dostawca granulatu lub masy parafinowej knotów wiatrochronów kubków do wkładów lub producentem wanien do wytapiania masy oraz może ktoś zrobic maszyne (prase hydrałliczna do wyprasek z róznymi średnicami ) to prosze o kontakt i oferte na meila lub kom. 604-751-156




witam
również mysle o działalnosci produkcja wkładów mam kilka pytan gdzie mozna kupic takie kostki masy parafinowe i wanny do przetapiania ich bo jesli chodzi o granulat parafinowy to znalazłem kilku dostawców w internecie jak ktos moze to prosze o podanie orient. cen takiego granulatu ile sie placi za kilofgram a ile za kilogram tej masy a i jeszcze o co chodzi z ta piana ze wkłady olejowe trzeba zalac piana zeby sie opłacało?
jeśli ktos jest dostawca granulatu lub masy parafinowej knotów wiatrochronów kubków do wkładów lub producentem wanien do wytapiania masy oraz może ktoś zrobic maszyne (prase hydrałliczna do wyprasek z róznymi średnicami ) to prosze o kontakt i oferte na meila lub kom. 604-751-156

Zalejesz pianą znicze tylko raz .Drugi raz już się klienci nie nabiorą mimo trochę niższej ceny.Musisz robić znicze dobre a to trzeba z surowca 1 gatunku.To jest trudny rynek i ogromna konkurencja.Z roku na rok spada sprzedaż zniczy a do tego nadchodzi kryzys gospodarczy. W mojej okolicy Powstało kilku producentOw i po roku czasu zamknęli produkcję.Ja ledwo wegetuję i ciężko zastanawiam się co dalej z produkcją - może tylko handlem się zająć.



Witam,

Zamierzam zająć sie produkcją zniczy, a dokładnie wkładów do zniczy. Posiadam powierzchnię magazynową na Warmii i Mazurach ( 130 m2), która zamierzam wykorzystać pod produkcję wkładów. Interesuje mnie głownie koszt wyprodukowania klasycznego wkładu ( 100g - 200g). Chętnie nawiąże również kontakt z producentem granulatu parafinowego, wiatrochronów ( kapturków ), tub PCV oraz knotów parafinowych. Chętnie zapoznam sie również z sugestiami osób, które mają doświadczenie w tej branży. Zapraszam do dyskusji.

Potrzebuję trochę srodków na zakup maszyn, srodków transportu oraz remont budynku. Rozglądam sie za dotacjami i funduszami pomocniczymi.. jesli ma ktoś propozycję dobrego biznesplanu i sie nią podzieli będę wdzięczny. :)




Proszę o sugestie. Co lepiej zrobić. Władować 30.000 zł w zakup zniczy po cenach hurtowych i sprzedawać po detalicznych i w mini-hurcie. Czy lepszym rozwiązaniem jest zakup urządzeń i rozpoczęcie własnej mini produkcji ? Teoretycznie mam lokal gospodarczy ok. 50 m2 do wykorzystania lub na produkcje lub na magazyn (gdybym tego dużo nakupił).
Na tych 50 metrach to nie wiem czy się Tobie zmieszczą te maszyny. Zależy jakie znicze chciałbyś produkować. Czy z wkładami czy zalewane. Do każdego typu są inne maszyny. Po za tym pakowaczka no i gdzieś magazynować trzeba a to jest objętościowo dużo, parafinę jak kupisz to opłaca się na tony bo wtedy jest taniej. No i doświadczenie: trzeba dobrać knot do znicza. Tak żeby parafina wypalała się do końca i nie zalewała knota bo zgaśnie. Tego nikt nie zdradzi - sam musisz to testować. Myślałem kiedyś o takiej produkcji ale to szarpanina - raz się sprzedaje a raz martwy sezon. Lepiej chyba samemu kupować szkło i gotowe wkłady, kapturki i podstawki i składać. Wtedy sprzedawać. Kiedyś w moim mieście była produkcja ale teraz widzę, że chyba wszyscy nastawili się na półhurt.



Tak chodzilo mi o najmniejszy wklad jako przyklad, pierwsza cena to dla sklepikarza 0.30 - 0,35 zl. Cena 0,50 zl to jest cena jak przed sezonem, ruszasz tylek stajesz na gieldzie i sprzedajesz dla ludzi. Tylko ze nocujesz tam i walczysz o miejsce - w pazdzierniku czesto w temperaturze blisko 0, oplacac placowe itp. Nie zniechecam nikogo, tylko tlumacze. Ja na przyklad nie kontynuuje firmy ojca, nikt z rodzenstwa tez za to sie nie bierze. Jedyne co robimy to przed sezonem pomagamy to upchnac, aby z towarem sie nie ugotowal i wrocily pieniadze. Doliczcie sobie zusy i oplaty, jakbyscie mieli jeszcze wynajmowac warsztat to dziekuje. Co do cen parafiny - latwo znalez telefony kontaktowe w necie z hurtownikami i sie dowiedziec. Podadza ceny parafiny, knotow, przykrywek, podstawek, lekierow do szkla itp. Czasem nawet mozna wycyganic darmowe probki na niektore produkty. Gdyby ktos chcial sprobowac sil posiadam maszyne do produkcji wyprasek - chalupnicza z poczatkow firmy, stoi zbedna. Mysle ze ojciec sprzedalby ja, moze sluzyc rowniez rada no i swoim doswiadczeniem.
P.S. Wiem ze w niektorych sklepach biora wiecej, a w innych tyle co kot naplakal. Wszystko sie zgadza tylko w jednym wlasciciel dobierze towar za 200 zl, a w innym uda sie sprzedac za 2000 zl. Sa rowniez handlarze i z takimi dobrze wspolpracowac, bo wleci i zabierze towaru za 20.000 zl -40.000 zl, tylko ze czesc przywiezie spowrotem i odda. Co do wielkich sieci marketowych, nie wiem bo nie wspolpracujemy z nimi to juz zaklady ktore zatrudniaja po 30 i wiecej pracownikow przez rok na okraglo i pracuja w systemie 2 i 3 zmianowym.



Sprzedam maszynę do wyrobu sznurka, knota. Plecionkarka 12 wrzecion TYP Ru. rok produkcji 2004 zagranicznej Firmy. Stan idealny. Oraz maszynę do wyrobu taśmy lub gumy 8mm, 3 wyloty. Wszelkie informacje pod nr tel 0 509504924



Wątek ma już 4 lata i 15 stron a nikt konkretnie nie podał ile tak naprawdę na jednym wkładzie się zarabia.Na początku ktoś podawał 0.25zł ale bez żadnych obliczeń i kalkulacji.Wiemy już że nie tyle problem w ilości wyprodukowanych wkładów co w ich sprzedaży.Żeby myśleć o jakiejkolwiek sprzedaży musimy zaproponować niższą cenę niż inni producenci (jaka to cena łatwo można ustalić wybierając się na pobliski cmentarz i popytać ile nam zapłacą ludzie tam handlujący takim towarem)a do tego musimy znać koszt wyprodukowania jednego wkładu.To samo dotyczy technologii produkcji- parafina płynna, granulat, kostki, płyty, zawartość oleju, gacz.Siwy dym nikt nic nie wie tylko spory że ktoś kogoś celowo chce zrazić do tego biznesu.
Panowie czas na konkrety. Parę pytań do ludzi którzy pracowali/pracują przy produkcji zniczy lub do tych co znają temat i zechcą się podzielić wiedzą.
1. Podstawową sprawą jest cena parafiny bo to ona w największym stopniu rzutuje na cenę wkładów a to na ich produkcji powinien się skupić początkujący producent.Czyli ile kosztuje na dzień dzisiejszy dobrej jakości parafina w ilości na przykład 10 to?
2. W jakiej postaci parafina jest najtańsza -płynna ,granulat,kostki i czy te różne postaci parafiny można stosować do wszystkich wkładów/zniczy?
3. Parafina płynna- rozumiem że jest taka która jest w tym stanie nawet w temperaturze pokojowej a potem po dodaniu czegoś robi się twarda czy źle to zrozumiałem.Parafina twarda w taflach lub klocach po roztopieniu i zalaniu do zniczy rozumiem że to trochę inna parafina niż ta pierwsza i to ta sama która jest w postaci granulatu tylko różni się technologią formowania w tubie?
4. Jaka technologia jest najlepsza do produkcji wkładów czy tylko wypraski z granulatu czy także parafina nalewana?
5. Jak odróżnić dobrą jakościowo parafinę od złej i o co chodzi z tą zawartością oleju w parafinie jaka jest najlepsza do zniczy?
To chyba tyle z podstawowych pytań.Reszta niewiadomych do już drugoplanowe sprawy/koszty: tuby ,knota,blaszki stabilizującej,opakowania, etykiety,zużycie prądu,rodzaj maszyny produkującej.
Musimy ustalić ile będzie nas kosztować wyprodukowanie jednego najbardziej popularnego wkładu i czy będziemy konkurencyjni.



No dobra to teraz się weźmy do konkretów.Serum podaje parafina 3200zł netto tona (Serum powiedz jeszcze ta zalewana po 3100 to masz na myśli w taflach lub kostkach do roztopienia czy taka co jest w płynie transportowana)to załóżmy że tak jest ale trzeba będzie to potwierdzić czy tańszej nie ma.
Przeciętny knot kosztuje 70 zł brutto 4000 szt do tego tuby:
http://www.tuby-znicze.pl/
też przeciętnie 30 gr brutto sztuka (trochę jakoś drogo jak ktoś wie taniej to niech zapoda i te tworzywo PP i PCV jakie różnice poza ceną? ) w tym temacie gość podaje ceny tub 10-15gr
http://www.biznesforum.pl/produkcja-tub-do-wkladow-do-zniczy-vt56679.html
i najważniejsze, gotowe wkłady znalazłem w takiej cenie:
100g- 0.8
150g- 1.1
190g- 1.38
465g- 3 zł brutto
Jak macie taniej to podawajcie ważne do kalkulacji zwłaszcza jak dużo taniej.
Czyli tona przeciętnego wkładu takiego 190 g kosztuje 7000zł brutto a koszt to 3840 brutto parafina +1500 tuby ciągle jakoś mi one za drogie te tuby przecież to zwykły plastik+knoty 80 zl i jeszcze opakowanie tej tony pewnie z 20 zl +prąd to jest na razie jest zagadka jak ktoś wie ile ciągnie taka średnia maszyna to niech poda ja zakładam 50zl na te 5000 tyś sztuk no i paliwo to rozwieść 50zl razem koszty:5540-7000 zostaje 1460 za zrobienie i sprzedanie 5tyś średnich wkładów to jest 2.5 takiej palety z takimi wkładami jak niżej
http://www.allegro.pl/item943852657_wklady_do_zniczy_54godz_hurt_1_13zl_znicze.html
Jak macie inne dane to piszcie bo z tego to trochę cienko to widzę zwłaszcza sprzedaż takiej ilosci a żeby wejść na rynek to trzeba sporo taniej oddać a magazynować do świąt to miliony potrzebne i miejsce 1 paleta 2.5 tyś zł zamrożone.



Wiesz co Jaco? Sam nie wiem co napisać:-) Ty masz naprawdę opór w czytaniu ze zrozumieniem- gdzie ja napisałem, ze jestem jakimś producentem? Napisałem że u siebie mam marże 30%, a na resztę towaru 20%, oraz to, że jakiś tam hurtownik to mnie przyjeżdża- jaki z tego wniosek? Ano taki, ze siedzę w handlu, a znicz u mnie, to jeden z towarów w handlu.Narzekasz, że temat trwa już dwa lata i żadnych konkretów, ale ja mam pytanie- jak z Ciebie ma być taki wielki producent, to co Ty przez te dwa lata robiłeś? Chcesz otwierać biznes, to rusz za przeproszeniem cztery litery w kilka miejsc, zrób wstępną kalkulację i sam zobacz, co Ci się opłaca. Lepiej drążyć bez logiki temat i wszędzie dopatrywać się teorii spisku? Nikt Ci tutaj gotowej recepty nie poda. Ciągle coś tam piszesz o rozwoju, na czym ma on polegać? Otwierasz produkcję, zdobywasz klienta i co? Jaki rozwój? Będziesz prowadził resercza nad długością palenia się knota w zależności od pory roku? Chcesz mieć dwie hurtownie, czy być producentem? Nic już nie rozumiem. Produkcja znicza to nie jest skomplikowana sprawa.Napisałem Ci, jak ja to widzę, jak robi jeden z dwóch hurtowników z okolicy (drugi też składa, ale u niego nie byłem). Gość codziennie sprzedaje busa zniczy- policz sobie, ile na tym zarobi, a ile pracy w to włoży. Podejrzewam, ze gdyby chciał, to mógłby sprzedawać ich znacznie więcej, ale widocznie nie ma takiej potrzeby, bo w zupełności wystarcza mu, to co ma.Jaco... nie wiem czemu ma służyć ta dysputa, ale temat jest dla mnie prosty jak budowa cepa. Producent na wkładzie zarabia grosze, chcesz być producentem i sporo zarobić, to wkładów naprawdę musisz sporo sprzedać i tutaj naprawdę możne być problem z dotarciem do odpowiedniej liczby klientów i zapewnienie sprzedaży na odpowiednim poziomie.Chcesz produkować i sprzedawać gotowe znicze? Też będziesz musiał składać je z półproduktów, bo jakoś nie wyobrażam sobie huty szkła i fabryki chemicznej, aby pozyskać tworzywo sztuczne. Do każdego kupionego półproduktu musisz dołożyć parę groszy, ale jak to się ma do ceny gotowego znicza? Jak ktoś chce napić się mleka, to nie musi zaraz kupować całej krowy.Nic Ci nie da gwarancji dobrych zysków! Zapamiętaj! Nie wiem skąd wymyśliłeś, że zapewni Ci to sprzedaż do hurtowni? Podpadniesz kilku z różnych powodów (tak niestety jest)i już od Ciebie towaru nie kupią, a biorąc pod uwagę ograniczoną liczbę tych hurtowni w promieniu działania twojej firmy, to możesz mieć utrudniony zbyt na swój towar, chyba że będziesz woził coraz dalej... Odbiorców detalicznych jest znacznie więcej- praktycznie w każdym sklepie są znicze.
Przestań marudzić i zapętlać temat i jak chcesz wchodzić w tą branżę,to zrób co mówię:
1. Wynająć magazyn na początek, zapewnić siłę roboczą, znaleźć odpowiedniej jakości półprodukty, zapewnić odpowiednie wzory zniczy, montować i samemu sprzedawać je na punkty detaliczne. Znaleźć dobry i pewny zbyt, wyrobić sobie renomę. Nie pakować się w maszynę do produkcji wkładów i zakupy hurtowe produktów to wyrobu tychże wkładów.
2. Po zapewnieniu sobie przychodu na odpowiednim poziomie pomału inwestować w technologię i maszyny i rozpocząć u siebie produkcję półproduktów, ale w dalszym ciągu ciągać towar do punktów detalicznych. Po co oddawać hurtowniom, co mogę włożyć do swojej kieszeni.Można dogadać się z pobliskim producentem (ale nie konkurentem), odnośnie współpracy we wspólnym zakupie produktów do wyrobu znicza, przez co obniżyć koszty.

Jaca! Co tutaj jest do rozumienia? Jeżeli ciągle masz jakieś wątpliwości, do dalej siedź i prowadź bezproduktywną dysputę

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript