Witam!
Jaki tur najlepszy byłby do nowego ciągnika mtz ( obojętne z jakiej stajni) żeby nie przeciązał ciągnika (szczegulnie na udzwigu i wysokości podnoszenia mi nie zalezy), przód na krzyżakach oczywiście. Tur z pronaru nie podoba mi się bo jest moim zdaniem za duży, może coś innego lżejszego no i cena żeby była jak najniższa potrzebuje do tego łyżki i krokodyl, ile taki zestaw może kosztowac?
Hehe fajny temat :D
A jaki układ biegow ma pronar 82tsa
Pablo po co sie jeszcze raz pytasz przecież krzych bardzo ładnie to wytłumaczył ;) No chyba, że nie wiesz czy skrzynia w nim jest zsynchronizowana :P
Tu masz troszeczkę o skrzyni w tym MTZ---------------> http://www.pronar.pl...82sa_naped.html
no zetor o mniejszej mocy mniej spali ale zetor co ma mniejszą pojemność i ma turbo co mu daje jakieś 80 km to napewno więcej spali od mtz i taka jest prawda, jak dla mnie turbo=paliwożerność :lol:
Ty i wiesz co -zgodzę sie z Tobą
U nas Jeden ma pronara 1025A (on z turbo jest) i na 500km (kilometrów) bez dużego obciazenia spalił 120l paliwa co na 100ilometrów daje okolo 24l zużytego paliwa, może to nie jest duzo ale jego predkosc byla badana na trasie i ~43-44KM/h leci -co daje prawie 10l/godz zużytego paliwa -jak na pomykanie po szosie z lawetą i przy 2500obr to mi sie wydaje duzo -mysle ze 82SA (bez turbo) spokojnie w 8l powinien sie zmiescic ;)
No ja też się nie zgadzam z Twoją wypowiedzią ponieważ przecież Turbina wtłacza do komory spalania powietrze a nie paliwo :P
@Olik nie bez przyczyny w silnikach z turbo w ciągnikach jest taka przystawka przy pompie paliwowej i z niej idzie taka rurka do turbiny :P
(przynajmniej w 1025A zauważyłem B) )
Turbo poliworzernośc??? To dlaczego TD w samochodach są oszczędniejsze od Dieseli bez turbo?
Dzięki turbo w silniku Diesla może on pracować na ubogich mieszankach w przeciwieństwie do silnika benzynowego z turbo.
W samochodach to co innego pewnie :)
Dokładnie. Pronar to bagno, szkoda nerwów i pieniędzy na naprawe tego. Masz racje, że pronary psują opinie o mtztach bo to prawda, wszyscy co nie mieli MTZ to mówią, że ciekną itp. bo usłyszeli od kogoś tam. A te z Białorusi to są maszyny nie do zajechania, w przeciwieństwie do Pronarów
to dlatego bo pronar udoskonala swoje ciągniki i testuje je na użytkownikach :angry: , my mamy MTZ 82 z 2000r. jeszcze ten czerwony za dużo nie różni się od belarusa ma 1700 mth i żadnej poważnej awarii ( jeszcze nie udoskonalili go o awarie) a wujo kupił już pronara 82TSA i miał udoskonalone sprzęgło że bardzo ciężko chodziło od nowości i przy 2500 mth się rozsypało, może na takiego trafił ale w to wątpie.
To ze się człowiek przyzwyczaja nie wątpie, ale miałem na myśli ogólną wytrzymałość skrzyni podobno szybciej od silnika leci a z synchronizatorami jeszcze delikatniejsza, ciekawe bo jeśli ma ten pronar II dwie dzwignie to może i łatwiej to obsłużyć, nie mam i nie krytykuje ale tylko powtarzam opinie że skrzynia jest nietrwała i coś tam się odkręca na kole tależowym i zawodne chamulce to jednak nie ciekawy obraz ciągnika nowszej generacji
o to skrzyni to sorry ze Cie zle zrozumiałem, masz racje tez gdzieś słyszałem ze szybko siada w 82SA -u mnie jak narazie bez zarzutu ;)
ale silnik w ruskim zajezdzic to juz trzeba byc fenomenem
znam przypadek ze gosc mtz'em 15km przejechał bez wody -traktor pozniej trochę kopcił ale chodził :lol:
ja tam wiem że czy to jest MTZ 82 czy Pronar obojętnie jaki model to bez obrazy "bubel" niesamowity a wśród osób powyżej widzę że chyba nie ma użytkowników obecnych lub byłych? bo jeżeli by byli to pierwsza sprawa w MTZ starszych modelach to hydraulika przecieka non stop na maxa w każdym który jej używa i jest słaba bo 2800kg podnośnik i 35l/min pompa w nowszych 82A, 82SA, 1025 są większe wydajności to inne elementy nie wytrzymują, np założyli szersze opony na 82a i stare sprzęgła i mosty nie wytrzymały teraz jest nowszy most i znowu się sypie to jest tak że JD, Fendt, i inne zachodnie koło 80KM to zrobią ful roboty i jej się nie boją a MTZ czy Pronar to do gospodarstw które niby chcą zaoszczędzić albo używają go okazjonalnie żeby np. zaorać pola i do garażu i nie obrotek tylko sztywna rama bo może coś w nim popękać jak miałem MTZ to 800kg ciężar to pękało wszystko z tyłu a pompa non stopa pęka hydrauliczna bo nie wytrzymuje obciążenia jak jest użytkownik Pronara który nim jeździ minimum 600 do 1000mth rocznie tak jak ja to robiłem a teraz robie lepszym sprzętem to na pewno stwierdzi że każdego dnia go zaskakiwał awariami części tanie ale nerwów i ilość zużytych części to było drożej niż Fendta mieć 20 letniego i go serwisować dobry w nich był tylko i wyłącznie silnik bezawaryjny i oszczędny na max.
Co do MTZ czy Pronara na pewno tani czy dobry zależy dla kogo ??? Ktoś ma 20-30ha lek ej ziemi ciągnik będzie dla niego świetny ale ktoś kto ma tyle lub więcej cięzkej ziemi bedzie narzekał. Pronar jak i Zetor to sprzęt dla amatorów (żałuje że tak puzino sie o tym przekonałem, pracuje 82SA na b. cięzkej ziemi)
coś z tym spalaniem starych zetorów jest bo z kim nie rozmawiam( kto ma 5211, czy 7211) to mówią że palą dużo, ale ja mam np Zetora 3320 i kolega 5320 i fakt jego spali troszeczkę więcej bo to 4 gary, ale my np nie narzekamy na spalanie. Być może w starszych modelach były inne pompy nie wiem.... Typo znowu ma 7340 i mówi, że fakt tamten już lubi łyknąć, ale za to robi nim robotę zaj... Teraz rozmawiałem z facetem w kolejce, on stal obok Proximą 8441 i jest z niej zadowolony i ze spalania i z jakości, acha urwało mu się cięgło jak jeździł z pługiem. A co do Pronara .... jeżdżę czasami Mtz 82tsa i cóż tylko mogę pochwalić silnik, nic poza tym, więc nie sądzę, żeby Pronar 82sa miał coś lepszego do zaoferowania
Można wiedzieć ile jest to mało, tzn na godz zegarową lub mtg i w jakich pracach?
Pronar 82 TSA - "Niebieski MTZ" (bo jest niebieski i "pod spodem" MTZ)
MTZ 80 - "Czerwony MTZ" (bo jest czerwony)
Ursus 3512 lub 255 - "Ferguson"(tak mówi się w całej mojej okolicy)
C-330 - "Trzydziestka"
Zetor 7211 - "Zetor"
A w okolicy: Ursus C-360 3P "Perkins" a większość ludzi co posiada "Sześćdziesiątkę" i "Trzydziestkę" mówi "Duży(traktor lub ciągnik)" i "Mały (ciągnik)" dopiero pojawienie się "Fergusona" wszystko skomplikowało :D
ostatnio posiedzielm troche w 952.3 i powiem wam ze dla kogos kto sie przesiada ze starej 360 albo mf255 to nie mozna sie czepiac niczego. HeHe. CCC cena czyni cuda. 90-95 koni za cene 90-100tysięcy to na prawde przyzwoicie. dodam ze 952.3 ma w swoim silniczku moment obrotowy cos ponad 450Nm a jak na 90 koni to na prawde sporo (podobne traktory nie osiągają około 380Nm).
i nikt mi nie wciśnie, ze lepiej kupic starego 10 letniego mtz 82 niz nowego 820.2. i ze w starym 10 letnim mtz-cie 82 jest większy komfort pracy. niesądze. Nowe to nowe!
Ja sam mam zlozony wniosek miedzy innymi o 952.3
PS: 952.3 jego odpowiednikiem jest nowy pronar II 82TSA-II , jedynie co to pronar ma udzwig mniejszy bo 3500kg. nie mylić z pronarem I 82TSA
http://www.pronar.pl...82tsa_ii__.html
Pronar ma oczywiście inne opakowanie, dla mnie ladniejsze, ale roznica w cenie około 20 tysięcy u dilera pronara, a około 30 tysiecy gdy kupujemy z ogródka, mozna kupic dodatkowe maszynki za to.
powtórze na tym forum poraz 50, że dla gospodarstwa 20-35 ha to dobry tani traktor. Wiadomo ze JD jest lepszy ale o wiele drozszy i nie wszystkich na niego stac, zwlaszcza przy kursie uero 4zł
Z tych dwóch to tylko zefir, bo 83 tyś za belarusa t dużo, moim zdaniem belarus zgoda wyjdzie tanio biorąc podstawowoą wersje za 60 tyś lub z przodem na krzyżakach za 70 tyś, a wybajerzony belarus to już mija się z celem, bo dołożyc jeszcze do tego belarusa lepsze opony, bo te ruskie to padaka,
O boziu, kto tak demonizuje belarusa, po pierwsze te opony są są po prostu zbudowane z polimeru o nieco większej twardości co zwiększa ich twardość przez co nie zużyją sie tak szybko jak stomilki czy barumki zwłaszcza w transporcie cięższych maszyn na tylnym tuzie, :rolleyes:
, polską instalacje elektryczną alternator itd czyli całe oprzyżądowanie, lepszą kabine i mamy pronara 82sa, który wyjdzie w cenie tego zefira,
ja swojego mam już prawie dwa lata i co jak co ale na instalację nie mam co narzekać, a kabina w pronarze ma tylko nieco zaokrąglony słupek przedni dwa nawiewy więcej inną deskę rozdzielczą ...o i mała szybkę z tyłu, a tak to polacy nawet zamki z oryginalnych kabin mtz-ta zakładają <_<
PS. jedyne co mi sie podoba w zefirze to te jego ułożenie przednich świateł, po prostu mu ładnie z oczu patrzy... :rolleyes:
Czy tak naprawde ten cały belarus jest taki tani?
Bo jak ktoś chce a raczej żeby dało się dobrze pracowac jest zmuszony wziąśc przód na krzyżakach, fajnie jeszcze jak jest skrzynia synchro, a do takiej bestii żeby coś uczepic musi byc zdrowy podnośniki już mamy 80 tyś do tego maska plastikowa i jest ponad 80 tyś bez gwarancji i niepewnej jakości ciagnik, o ile da się jeszcze zarejestrowac z euro 1 bo euro 2 jeszcze droższy, poczytajcie sobie na stronie pronaru zmiany konstrukcyjne i ciekawe czy belarus cokolwiek zmieniał i udoskonalał w swoich ciągnikach - wątpie.
W okolicy pracuje 82sa od ponad 3 lat ma ponad tys mtg i żadnych awarii, napewno od tego pronara proxima jest zgrabniejsza i bardziej komfortowa (nie wspominając już o tym że jest zgrabniejsza od belarusa) ale czy tak naprawde konstrukcja zetora jest nowocześniejsza?
Może zetor wprowadził trochę udogodnień w co do wygody pracy, przez dodanie paru elektro zaworków i może nieco popracował nad ogólnym wyglądem, ale nic pozatym. Natomiast mtz jest bardziej surowy, co jednak po części jest jego zaletą, gdyż każdy praktycznie remont nie wymaga olbrzymich nakładów finansowych, ani Bóg wie jakich fachowców. Faktem jest, że mogli by nieco poprawić niektóre szczegóły tych ciągników, jednak gdybym miał do wyboru miedzy belarusem a zetorem pomijając cenę to i tak zdecydował bym się na ciągnik białoruskiej myśli technicznej :)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl