Ja znowu gram ZSRR i jest dobrze podbilem Irak, Polske, Nowa Zelandie i prawie Australie. Niewiem czemu rakiety balistyczne, bomby latajace i lodzie podwodne mam za darmo!!! Aha i caly kraj jest zmilitaryzowany moze i slabymi dywizjami ale nikt sie nie przedrze. i dlaczego nie moge wynalezc czolgu superciezkiego (150mm) a mam wszystko do niego potrzebne :!: :?: :!: . Polecam zmilitaryzowanie slabymi dywizjami kraju i stworzenie kilku DUZYCH armii frontowych moje to :
-Jewropiejskaja Armija (Armia Europejska, Warszawa ale mozna w Minsku)
-Kavkazkaja Armija (Armia Kaukazka, Groznyj albo Tbilisi)
-Zapadno-Azjatickaja Armija (Armia Zachodnio-Azjatycka, chyba Taszkient)
-Stoczno-Azjatickaja Armija (Armia Wschodnio-Azjatycka, Irkuck)
-Dalioko-Stocznaja Armija (Armia Dalekowschodnia, Wladywostok).
Aha i nie tworzcie armii w miastach za Murmanskiem bo ochroni was flota arktyczna to samo z Krymem Litwa Lotwa Estonia (Jak macie) Leningradem i Azja wschodnia. Aha i FENOMEN HITLER NIE JEST W OSI TYLKO W KOMINTERNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaczelo sie od rozbioru Czechoslowacji (Układ Monachijski) Włochy wlaczylem bez problemu do sojuszu USA tez.
__________________________________________________ __________________________________________________ ______________________
Ludzie swiat sie wali czarny gra w tenisa bialy jest DJem a Niemcy... Niemcy nie chcą iść na wojnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[center:c6474f8dcd]Quake IV[/center:c6474f8dcd]

[center:c6474f8dcd]http://images-eu.amazon.com/images/P...2.LZZZZZZZ.jpg[/center:c6474f8dcd]

Quake IV to kontynuacja jednej z najważniejszych i najpopularniejszych serii gier komputerowych na świecie. Technologicznie oparta jest na silniku Doom 3, a fabularnie i koncepcyjnie wraca do tego co znamy z drugiej części Quake'a. Oznacza to, że Quake IV posiada prawdziwy tryb dla pojedynczego gracza, z fabułą, zagadkami itd. Co nie oznacza, że zapomniano o trybie multiplayer - jest on równe ważny jak tryb fabularny, ale (podobnie jak w Quake II) stanowi całkowicie osobny tryb gry.
Fabuła Q4 rozpoczyna się w tym momencie, w którym kończy się historia znana z Quake II - główny "przywódca" Stroggów został pokonany przez samotnego marine... Nasz bohater - Mathew Kaine - jest członkiem elitarnej grupy Rhino, która dociera na planetę Stroggów w jednym z kolejnych transportów. Tym razem gracz nie walczy samotnie przeciwko całej armii wroga - wraz z nim do akcji wkraczają dziesiątki żołnierzy, tony sprzętu bojowego, pojazdy militarne, motocykle, a także czołgi.
Walcz samotnie lub ramię w ramię z oddziałem.
Kilkanaście rodzajów broni (m.in. Railgun, rakietnica i cała reszta najsłynniejszych broni)
Korzystanie z pojazdów
Dopracowany tryb Single Player
Multiplayer (do 16 osóB) wzorowany Quake III Arena

LINKI WYGASŁY

producent: Digital Illusions/EA DICE
wydawca: Electronic Arts Inc.
dystrybutor PL: Electronic Arts Polska
zobacz: pomoc techniczna dystrybutora
kategoria: gry akcji / FPS

Data Premiery:
Świat: 21 czerwca 2005
Polska: 24 czerwca 2005

tryb gry: single / multiplayer
tryb multiplayer: LAN / Internet | liczba graczy: 1 - 64
wymagania wiekowe: 16+

nośnik: 3 CD / 1 DVD | cena: 139,90 PLN
Rozsądne wymagania sprzętowe:
Pentium 4 2.4GHz, 1 GB RAM, karta grafiki 256MB RAM (GeForce 5700 lub lepsza), 2.3 GB HDD, Windows XP.


Battlefield 2 jest kontynuacją niezwykle popularnych PeCetowych gier z gatunku FPS o tytułach Battlefield 1942 i Battlefield Vietnam oraz siostrzaną pozycją w stosunku do Battlefield: Modern Combat dla stacjonarnej konsoli Sony PlayStation 2. Zatem warstwa fabularna przedstawia hipotetyczny konflikt zbrojny z przełomu XX i XXI wieku, natomiast w gronie rywalizujących stron figurują: Stany Zjednoczone, Chińska Republika Ludowa i koalicja państw bliskowschodnich. Oczywiście każdy obóz dysponuje bogatym arsenałem środków bojowych, obejmującym broń ręczną (karabin M-4, pistolet M-9 etc.) i przeróżne wehikuły (około trzydzieści maszyn – m.in. czołg M1A2 Abrams, śmigłowiec UH-60A Black Hawk i pojazd HMMWV).

Wirtualne pola bitew (szczegółowo dopracowane środowisko o bardzo wysokiej interaktywności) nawiązują do prawdziwych lokacji w rozmaitych zakątkach globu ziemskiego (tereny zurbanizowane, zwarte formacje leśne itp.), a jednocześnie w walce może uczestniczyć nawet ponad sto osób (rozmiar danej mapy determinuje ilość żołnierzy, obecnych w konkretnym momencie). Służba wojskowa przebiega nie tylko w ramach pierwszej linii frontu, ale również w sztabie dowódczym – usatysfakcjonowani powinni być więc miłośnicy strzelania i wytrawni stratedzy. Czynione postępy owocują wzrostem rangi militarnej użytkownika, co łączy się z odblokowywaniem ukrytych niespodzianek (np. dodatkowe rodzaje uzbrojenia).

Oprócz zupełnie nowego „silnika”, generującego skomplikowaną oprawę wizualną 3D, zaimplementowano także zaawansowany zbiór algorytmów fizycznych. Realizm zwiększa innowacyjny system, odpowiedzialny za podatność materiałów na penetrację. Trzeba zatem nieustannie uważać, aby znajdować osłonę w należytych miejscach, gdyż drewniany płot ceglanemu murowi nierówny.

stary na ten temat moge cos powiedziec... mialem kiedys takiego kumpla hackera, ktory sie zajebiscie znal na kompach. dorwalismy generator frontow w sieci. z tego co wiem do dzis jedyny dostepny to generator bellum war. czyli nie ma tam jeszcze suga, susa, recona. zostaje (o ile dobrze pamietam) sum, atak na sektor lub lotnisko, tzn jak takie cos postawisz nikt nie bedzie tego latal, wkoncu tez malo kto slucha dzisiaj kaset na magnetofonie kazda inna wymieniona funkcja to modyfikacja generatora wykonana przez gosci ktorzy sie znaja na programowaniu takich gadzetow. nawet ten moj kumpel hacker dal ledwo rade postawic front na podstawie generatora bellum, nie mazac nawet o modyfikowaniu go. z tego co wiem nikt z naszych szeregow nie jest informatykiem, raczej wieksze z nas zabijaki. nad samym frontem typu bellum meczylismy sie chyba przez dwa miechy, robienie nowych map zajmuje kilkadziesiat godzin, nie mowiac o dograniu wspolpracy plikow generatora na serwerze ktora zajmuje jeszcze raz tyle. wiec jesli nie masz nikogo kto miata jezykiem java, php i perl jak polskim zapomnij o takich ambicjach. szkoda czasu, choc powiem ze nic nie jest niemozliwe. jakby byly do sciagniecia zmodyfikowane dzisiejsze generatory frontow sprawa byla by zupelnie inna. Tomit mnie kiedys ostrzegal tak samo, myslalem pfff, damy rade, ale jednak trzeba miec pojecie o tej materii. wiec wole latac tak fajnie dopracowane fronty obcych hackerow, przy czym nawija sie nastepny problem z ktorym obecnie walczymy: ten pojebany niemozliwy planeset. kiedys gralo mi to na nerwach jak dzis Wosiowi. przestalem grac fronty chyba z 4 miechy, zaczynalem, przestawalem. wkoncu postanowilem traktowac to jako zabawe. ilu ujebje tylu ujebje, a reszte mam gdzies. robie co moge aby misje sie udawaly, pomagam kolegom jak jestem w stanie, jak nie to ratuje wlasna skore. albo nabijam statsy. 16 misji to moj rekord, niektorzy czerwoni podchodza nawet pod 60, rekord okl ktory znam to 199. to ze my wygrywamy niektore mapy to normalny excess. swiadczy o cieniznie rajtuzow, chociaz napewno nie wszystkich. zgadza sie co mowiles, nie latamy o puchary, mimo to kazdy mazczyzna z jajami w odpowiednim miejscu stara sie pobic przeciwnika. (tu prosze bez trolowych komentarzy!!) dlatego gra to na nerwach bo czasami nie pozostaje nic innego jak spierdzielac jak zajac, co sie zadko udaje bo mamy wolniejsze maszyny hehe. (nie mowie o yak 9u na ktorych ostatnio dosc czesto mozna polatac i ktory po 2-3 kilach nie ma ammo). wiec wszelkie dyskusje o taktyce, wspolpracy, ufach nie ufach, nie maja sensu. ja sie bawie i olewam powolij czy dobry request, czy peszki doleca mimo ze je eskortuje, czy dojedzie niemiecki czolg ciagnac mu poraz 20 z 37mm, lub nie trafiajac w jego luke bombka 250lb. tak jest od dwoch lat, i tak bedzie, chyba ze oleg na bob´ie wymysli cos nowego. jak widze yak9d vs fw-a9 opuszczam gre (na tym froncie; f4 vs i16 to samo) pozatym staram sie uglebic jak najwiecej rajtuzow. wkoncu to naprawde tylko gra. wiec jak te dzieci nie umia sobie inaczej z nami poradzic niz na tym (w porownaniu) kosmicznym sprzecie to juz mowi za siebie. i ja jestem swiecie o tym przekonany ze wiekszosc tych skarpet lata dlatego blue bo jest latwiej wygrac. i tyle. takie dokladnie jest moje zdanie na ten temat. wiecej nie bede nic o frontach pisal bo ta dyskusja sie powtarza jak jakies never ending story. wlasciwie chcialem Cie Bonzo tylko uprzedzic przed rozpoczeciem walki z generatorem fronta ;D S! ende.