Witam, witam !
Z serią MGS zatknąłem się przypadkowo i całkiem nie dawno. Byłem w delegacyjnej pracy w kraju nad Loarą, tam jeden z moich młodszych współpracowników zabrał ze sobą na nudne wieczory i krótkie weekendy konsole PS2. Chłopaki rżnęli non-stop w Tekena, Gran Turismo i jakąś piłkę... No refleksem to im nie dorównywałem. Raz koleś odpalił MGS3 tylko po to aby pokazać intro gry i muzykę. Zainteresowałem się i wpadłem totalnie w ten świat. Seria genialna... zmieniłem wogle zdanie na temat gier (wcześniej-gry są dla dzieci). Teraz "studiuję" waszą stronę i forum znajdując niesamowite ciekawostki.
Poprostu PETARDA !
Pozdrawiam.
Ps. Za błędy przepraszam jestem klasycznym nieukiem
Napisales ze jak sie wbije 80lv i wezmie MP partsy to jest sie noobem? A ja ci powiem tak... Znam dobrze jedna osobe ktora takim BP wyciaga naprawde mocarnego asala. I jak dla mnie jest to jedynie pokazanie umiejetnosci gry owym BP czy to na siege czy tez na arenie przeciwko naprawde szczesliwych i pewnych swojego bezpieczenstwa dzieci GP ktore hero wbily przez 2 tygodnie na ampach.
Kate, skad masz te zabawki dla dzieci i te obłedne szklaneczki do gry w kółko i krzyżyk??
po adresie podanym w własciwosciach obrazka doszłam ze stąd:
http://www.panprezent.pl/
i stąd:
http://www.sklep.educariu...m.php?section=1
To jest cytat wyjęty z wypowiedzi, którą znalazłem na tym Forum... Tam nie jets zamknięty cudzysłów.
Ja zawsze byłem zdania - że szachy są dla wszystkich, że powinno się nauczać totalnie, a nie - tylko elitarnie.
Są metody, ktore pozwalają opanować grę w szachy nawet dzieciom mającym szybkość myślenia mniejszą od przeciętnej. Takie dzieci nie osiągną żadnego mistrzostwa... Ale, być może kiedyś, kogoś nauczą ruchów figur... i o to w tym wszystkim chodzi.
Zainteresowanych mogę zapoznać z analityczną metodą nauczania dzieci w wieku 4,5 - 7 lat. Mało kto wie, że dzieci 5.letnie doskonale radzą sobie z przyswajaniem gry w szachy...
- z szacunkiem
Spider
Popieram to;
Szachy nalezy nauczac totalnie ,a nie tylko elitarnie.
Szachy w Polsce. zaleza od nauczycieli Szachow ,a nie od zdolnosci dzieci....o tym zapominaja instruktorzy szachowi i trenerzy szachowi.
mam uraz do tej gry po tym jak moja pani się spaliła a jej facet dostał od tego depresji i się utopił :P
haha! Usmialam sie :)
WItam ponownie... robie obiad, spagettii... dzieci sie ciasza!
napewno minie... kochacie sie wkoncu a kryzysy sie zdarzaja ... i tyle!
Studentka Akademii Muzycznej udziela lekcji gry na fortepianie i innych
instrumentach klawiszowych.
Oferuję:
-naukę gry od podstaw (dla dzieci jak i dla dorosłych)
-wszystkie poziomy zaawansowania
-dostarczam własny materiał nutowy
- pomoc przy codzienych ćwiczeniach
-dojazd do domu ucznia
Ponadto zapewniam przyjemną atmosferę pracy, profesjonalizm i zaangażowanie!
Ewentualnie udzielam lekcji w zamian za naukę języka angielskiego lub
niemieckiego!
--
Pytanie do Rafertiego jak w temacie. :)
Poza tym kilka pytań:
1. Dlaczego gdy mój wasal prosi mnie o pomoc w wojnie a ja mu odmawiam, to nie obniża się jego wierność? Gdy ja odmawiam seniorowi powołania wojsk to też jestem wciąż wierny - dlaczego?
2.Dlaczego nie obniża mi się pobożność gdy zawieram sojusze z poganami?
3. Dlaczego moje bękarty pojawiają się od razu a nie po 9 miesiącach jak dzieci - czy ta noc była tak upojna że dopiero po 9ciu miesiącach sobie przypomniałem szczegóły ;)?
4. Jeśli wyskakuje event o dwórce wpadającej mi w oko, i mam z nią bękarcika, to dlaczego żadna z moich dwórek nie jest w ciąży?
5. Skoro mam armię bękartów, czemu moja żona nie reaguje ani słowem? (ja wiem, tej gry przed wydaniem nie testowały dziewczyny, i nikogo reakcja żony nie obchodziła :P)
6. Czy zdarzyło się kiedyś komuś aby prowincja po przyjęciu chrześcijaństwa zbuntowała się po kilku latach i chciała wrócić na pogańsywo?? Bo to, że przy chrystianizacji wybuchają rewolty to mi się często zdarza, ale jakoś potem nikt nie chce powrócić do Trygwała :)
Czy powyższe można skorygować pisząc eventy??
Bo przydałby się też event w którym adoptuję dzieciaka gdy nie mam własnego.
I jeszcze 1 event nie fair - mojego marszałka chwytają w każdej bitwie na okup :(( a ja jeszcze nigdy nikogo nie złapałem.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl