A moim zdaniem wcale nie są potrzebne grzejniki w łazience z podłogówką, ale o tym tutaj http://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=8029
Ja grzejników też nie bdę dawać tylko ten taki drabinkowy, elektryczny, który można włączyć w razie czego.
moja podłogówka ułożona jest gęsto - rozstaw rur 10 cm, w strefie brzegowej przy drzwiach tarasowych (szer. 3.40 m) i w łazience - ok. 7 cm
tak gęste ułożenie rur spowodowane jest niską temperaturą zasilania - ok 30 st.
domek ma 100 m2 powierzchni i oprócz ogrzewania podłogowego w łazience mam grzejnik drabinkowy bo sama podłogówka nie dałaby rady
ściana z YTONGA 24 cm + ocieplenie ze styropianu 25 cm, pod podłogą też 25 cm styropianu, strop 40 cm wełny
tej zimy - dość łagodna - temperatura podłogi 22 st., temperatura powietrza na wys. 1.2 m - 21 st.
źródło ciepła kocioł elektryczny 6 kW, ale pracuje tylko jedna grzałka o mocy 2 kW
właściwie wykonana podłogówka grzeje przez promieniowanie co można osiągnąć tylko przy niskiej temperaturze podłogi
zwiększenie rozstawu rur do 15 czy 20 cm wymaga zwiększenia temperatury zasilania do 45 - 50 st., co spowoduje podniesienie temperatury podłogi, a co za tym idzie nasz grzejnik podłogowy zacznie grzać przez konwekcję - niekorzystnie
Maju co do deskowania to my nie będzięmy stosować. To by nam podrożylo całą inwestycję. Ponadto zdecydowaliśmy się na pokrycie z blachodachówki. Mamy nie miłe doświadczenia z dachówką z poprzedniego domu. Przy pokryciu dachówką trzeba szczególną uwagę zwrócić wykonawcy aby mocował "każdą sztukę" dachówki na haczyki a nie tylko co któryś tam "rząd dachówek". Efekt taki że źle zamontowane dachówki przy silnym wietrze lęca jak karty z dachu. Strach było wypóścić się na zewnątrz a zwłaszcza naszą pociechę.
Jeśli chodzi o podłogi to zdecydowaliśmy się na parkiet "dąb syberyjski" jeśli jeszcze go dostaniemy. Cecha jego taka że jest lekko jaśniejszy ale dużo twardszy niż nasz krajowy. Cena nie aż taka duża. Dostawca ze Szczecina. Parkiet damy we wszystkich pokojach chyba jako nie regularne szczeble. Reszta to oczywiscie terrakota. Nie robimy ogrzewania podłogowego. Jedynie grzejnik drabinkowy w łazience. Pokój przy garażu będzie miał około 17 m2 po przesunięciu ścianki.
Łazienka nasza ma 2m na 3,88m. Patrząc od wejścia do tej łazienki. Drzwi są na prawej stronie i otwierają się do środka na ścianę.Zaraz na lewo w rogu jest kabina prysznicowa półokrągła 90x90x190 dalej na lewej ścianie wolnostojąca toaleta dalej na ścianie duży grzejnik drabinkowy i na całej szerokości czyli 2m ustawiona wanna w poprzek pod samym oknem i ścianą tam gdzie okno, tam też mamy obudowaną wannę i zrobioną wokół wanny półkę na przybory do kąpięli. Wanna Koła 180x80 także jest miejsce. Na ścianie prawej około w połowie zrobiliśmy umywalkę nablatową i szafkę 140x76x46 i nad umywalką duże lustro zrównane z glazurą 180x90 nad lustrem lampka 4 punktowa z halogenów w mlecznej obudowie a na całym suficie 9 halogenów hermetycznych. To oczywiście jest kompromis bo dojście do okna jest niewygodne ale lepsze to niż zagracona łazienka. Żadnych stojących wysokich słupków nie dajemy ani wiszących szafek. Na przybory łazienkowe ta jedna szafka pod umywalka nam wystarczy.
Postaram się nie długo dać nowe zdjęcia na swoim picassa. Czekam na efekt końcowy. To znaczy polakierowaną podłogę , pomalowane do końca na glanc ściany umyte kafle oraz okna. A także na ustawioną zabudowę kuchni i obsadzone drzwi.
Ja mam podłogowe w części między kominem a ścianą do pokoju, drabinkowy na ścianie od klatki i pod oknem nad wanną konwekcyjny. Jakoś to nie wyrabia ale nie tak że jest zimno tylko chłodniej jak w całym domu, zimny komin dwa okna dachowe (tez ciepła nie dają, przynajmniej zimą ) Ale jeszcze walczę z regulacją wstępną grzejników, rozdzielacz C.O. mam w stryszku (u nas garderoba) więc grzejnik łazienki mam w najdalszym punkcie. Na razie zauważyłem ze na poddaszu jest chłodniejsza część od wschodu. Więc chyba warto "przesadzić" grzejnikami przy planowaniu ogrzewania. I dobrze się zastanowić nad porządnym ociepleniem tej dziwnej dziury jaka jest w łazience na połączeniu z daszkiem nad wejściem (mam wrażenie że to też chłodzi).
Pozdrawiam
Pozwole sobie zacytować ....
Koszty inwestycyjne i eksploatacyjne
? Obie instalacje, zarówno w domu teściów, jak i naszym, miały podobną cenę ? mówi Jerzy. ? Za odwierty do kolektora pionowego zapłaciliśmy po 8500 zł [wszystkie ceny podane w wartościach brutto ? przyp. red.], za podłączenie i zalanie glikolem oraz materiały z montażem: 5500 zł. Kolejnym etapem było ułożenie styropianu podłogowego i rozłożenie rurek ogrzewania podłogowego oraz zainstalowanie grzejników drabinkowych.
Wszystkie materiały oraz prace montażowe zamknęły się sumą 24 000 zł. Następnie należało wykonać wylewki posadzkowe. Materiały i praca to 5500 zł. Pompa ciepła, zdalne sterowanie, grupa bezpieczeństwa do c.w.u., pozostałe materiały instalacyjne oraz montaż pompy ciepła ? 32 000 zł. Podsumowując: na kompletny system ogrzewania wydaliśmy 75 500 zł. W przypadku części należącej do teściów suma ta była niższa o około 5000 zł, gdyż mniejsza jest u nich powierzchnia podłóg, a co za tym idzie, ogrzewania podłogowego.
i pytanko ....
ta kwota 75.000zł to jest za dwie instalacje czy za jedną?
bo nie zrozumiałam ... czyli 75.000zł to jest koszt pompy ciepła w sumie na jaki metraż?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl