Szanowni Państwo,
W związku z zastrzeżeniami części mieszkańców co do zasadności plombowania grzejników informujemy, że plombowanie jest tylko jednym z kroków jakie podjął Zarząd w celu zapobieżenia ewentualnym kradzieżą energii cieplnej. Znamy trzy metody oszukiwania podzielników. 1 – odkręcenie grzejników opomiarowanych i przykręcenie nieopomiarowanych. W tym celu montujemy plomby. 2 – Odklejenie podzielnika. Chcemy i temu przeciwdziałać, ale musimy sprawdzić jaki klej ( lub inna metoda montażu ) w pełni zabezpieczy przed demontażem podzielnika. 3 – ze względu na potrzebę dokładnego sprawdzenia, o tej metodzie i krokach przeciwdziałania poinformujemy w późniejszym terminie. Jeszcze uwaga dotycząca plombowania – część plomb założono niezgodnie z wytycznymi Zarządu. Po konsultacji z firmą montującą poinformujemy mieszkańców o ewentualnej wymianie wadliwie zamontowanych plomb.
Z poważaniem
Adam Klimuk
Zapewne chodzi o demontaż pojedynczych grzejników z reguły w kuchni. Sam będę likwidował właśnie w kuchni.
Jakoś nie widzę powodu żeby demontować kaloryfer w trakcie sezonu grzewczego . A koniec sezonu grzewczego na 100% nie jest związana z demontażem pewnej ilości kaloryferów po co szukać sztucznej sensacji
Czy w regulaminie rozliczania c.o., któryś z podpunktów mówi o zakazie zdejmowania grzejników? Jeśli tak, to nie wolno ci go zdjąć...
Jeżeli uchwałą wspólnoty nie określono grzejników jako inywidualnych części instalacji budynku, to jest to część wspólna i nie wolno ich demontować bez zgody wspólnoty. Nie musi w tym względzie istnieć zakaz sformułowany w regulaminie. Jeżeli sprawa dotyczy budynku w zasobach spółdzielni mieszkaniowej, to tym bardziej nie jest dopuszczalna samodzielna ingerencja w system ogrzewania.
Nawet jeśli w regulaminie rozliczenia kosztów c.o. istnieje zapis, że np. wolno
demontować grzejniki poza sezonem grzewczym? Powodem może być np. chęć
wyremontowania ściany za grzejnikim. Czy wtedy ten zapis również nie jest ważny?
Czy wtedy również trzeba pytać o zgodę wspólnotę na demontaż jedengo grzejnika
Ależ możesz sobie latem zdemontować nawet wszystkie grzejniki, to i tak nie ma znaczenia. Jeżeli nie będziesz miał zamontowanych grzejników w sezonie grzewczym, a nie miałeś zgody współwłaścicieli na wyłączenie się z instalacji zbiorczej, to i tak będziesz ponosił pełne koszty ogrzewania. Jedyny wyjątek to zapis w uchwale o granicach części wspólnych nieruchomości wyłączajacy grzejniki w lokalach z nieruchomości wspólnej. Przestrzegam przed podjęciem takiej uchwały, bo jest to przyzwolenie na demontaż grzejników, z wszystkimi konsekwencjami tej decyzji.
Generalnie myślę, że nie powinno z tym być problemu.
Jednak pod paroma warunkami:
Po pierwsze zakładam, że w łazience są piony CO, tzn. jest do czego podłączyć grzejnik.
Po drugie oczywiście koszty takiego remontu ponosisz sam tzn. koszty spuszczonej wody z sieci CO, demontażu kaloryfera i zaślepienia pionu CO, oraz montażu kaloryfera w łazience.
Po trzecie w kuchni zostają piony CO, bo sąsiedzi z górnego piętra muszę mieć dostęp do sieci CO.
Po czwarte grzejnik w łazience będzie takiej samej mocy jak ten zdemontowany w kuchni.
zastanawiam sie czy sprawdzasz ile to kosztuje u konkurencji :D
"złota rączka" wszak powinna to wiedzieć
dojazd, spust wody,demontaż grzejnika, montaż z ewentualnymi przeróbakami, napełnienie, odpowietrzenie, nastawa wstępna.
cena 50-200zł za grzejnik
Witam wszystkich,
Przeprowadzam generalny remont mieszkania, zerwanie wszystkiego i w zasadzie położenie od nowa :) Mieszkanie z lat 80.
Od wykonawcy otrzymałem kosztorys z poniższymi cenami robocizny - prośba do Was o komentarz. Ceny netto.
1. Gipsowanie i malowanie ścian - 38 zł/m2
2. demontaż urządzeń sanitarnych - 100 zł/szt
3. zbicie starej glazury/terakoty, wyrównanie ścian, położenie nowej - 160 zł/m2
4. obudowa wanny prostokątnej (1 ścianka) 250 zł
5. przeniesienie przyłączy do baterii, pralki itp - 180 zł/szt
6. montaż urządzeń sanitarnych - 150 zł/szt
7. prace elektryczne - 40 zł/punkt
8. przeniesienie grzejnika o ok 1 m (łazienka) - 400 zł
9. malowanie grzejników i rur - 150 zł/pokój - niezależnie od wielkości kaloryfera
10. wymiana parapetu - 150 zł/szt
witam :)
Szanowni Instalatorzy, braci sąsiedzka po fachu ;)
Mam do Was pytanie. Trafiła mi się okazja kupić z demontażu grzejniki aluminiowe, "żeberkowe". Niestety typu nie znam :(
Białe ;) wysokości 50 cm skręcone po kilka lub kilkanaście "żeberek".
Używane były dwa lata.
Ile można dać za jedno "żeberko"??
Mnie zawsze koło września sie wyczerpuje. :( A i tak muszę mieć wolne na zakończenie roku szkolnego, bom sie wplątała w trójke klasową i bedę jakieś kfiotki dostarczać na akademii :roll:
Jedna z firm przysłała właśnie kosztorys. Wydaje mi sie, że drogo. Może sie myle?
1.ETAP.
-zrywanie tapet
-zrywanie boazerii
-demontaż parkietu w łazience (nowej)
-demontaż osprzętu w łazience (sedes,wanna,umywalka)
-demontaż listew podłogowych
-demontaż drzwi z futrynami - za to 2500 netto (powierzchnia ok 55 m2, boazeria tylko w przedpokoju)
2.ETAP
-wykonanie gładzi(2 krotne szpachlowanie)16zł.m2
-wykonanie sufitów podwieszanych 38zł.m2
-glazura i tarakota 45zł.m2
-zabudówka rur CO w łazience 350zł.
-przerobienie grzejnika 300zł
-zabudówka rur CO w przedpokoju 350zł
-gruntowanie scian i sufitów 3zł.m2
-2 krotne malowanie 12zł.m2
-przeciągnięcie kabla antenowego 300zł
-przeróbka elektryki 35zł.od punktu
Najbardziej mnie zatkało przy pozycji: przeciągnięcie kabla antenowego :o
Może sama przeciągnę i zaoszczędze na perfumy?
Do tej ceny dojdzie koszt elektryki(w zależności ile punktów)i
dodatkowe prace nie ujęte w kosztorysie.
O żesz. Wyłączyli prąd. Zaraz mi komputer padnie :evil: [/b]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl