GRZYBICA STRZYGĄCA
Witam. Kilka słów o tak uciążliwej chorobie susłów jak grzybica strzygąca. Ja leczyłem mojego susła pół roku. Stosowałem różne środki i metody, aż w końcu metodą prób i błędów udało się. Lek który skutecznie działa to Imaverol w rozcięczeniu 1:40. Stosowałem go na zmienione chorobowo miejsca co 3-4 dni. Na początku smarowałem codziennie i nie dawało to dobrych rezultatów. Kolejna sprawa to higiena. Kąpałem mojego susła raz w tygodniu w szamponie dla gryzoni beaphara. Nastepną sprawa jest żywienie. Stosowałem witaminy z dużą zawartością cynku i zioła dla szynszyli. Ważne jest podawanie dużej ilości zileniny i dobrej jakości pokarmów co dobrze wpływa na odrastającą sierść. Wodę też specjalna dla gryzoni Vitakraft nager trank. Ostatnią rzeczą jest klatka. Raz w tygodniu myłem ją rozcieńczonym domestosem żeby zabić drobnoustroje chorobotwórtcze. Później oczywiście trzeba dobrze wypłukać klatke żeby niezaszkodzić pupilom. Wyeliminowałem wiórki jako podłoże i zastapiłem je podlożem granulowanym. Taki zabiegi spowodowały, że mój suseł wyleczył się z grzybicy i jak narazie od miesiąca mam spokój. Grzybica jest bardzo trudna do zwalczenia , ale nie ma sie co poddawać.
Dostępne preparaty
• Diflucan
• Flumycon
• Fluconazole
• Mucomax
• Mucoyst
• Flucofast
• Mycosyst
• FlucoLEK
To wszystko są flukonazole i który z nich jest najlepszy?? a jest jakiś dostępny z nich bez recepty? Szczególnie mam na myśli jeśli jest grzybica ogólnoukładowa ; u mnie to jama ustna a więc zapewne cały układ pokarmowy, pachwina i chyba głowa, także co polecacie? szczególnie zwracam się do pani lekarz na tym forum i czy te leki nie są zabronione w przypadku zażywania ziół na boreliozę i chlamydię???
ZIELE-->ZAWIERA--->WŁAŚCIWOŚCI
Kwiat nagietka--->Kwasy organiczne i sole mineralne.--->zwiększa ilość soków żołądkowych oraz żółci, ułatwia transport żółci do dwunastnicy, działa przeciwzapalnie, rozkurczowo, zapobiega namnażaniu się patogennych bakterii, tworzy niesprzyjające środowisko dla gronkowców i paciorkowców ułatwiając ich zwalczanie i zapobiegając infekcjom.
Babka szerokolistna--->Umiarkowane ilości grabników, pektyny, śluzy.--->Reguluje procesy trawienne i pracę jelit, działa lekko osłonowo na jelita, w układzie pokarmowym tworzy środowisko niesprzyjające patogennym bakteriom.
Ziele jeżówki (echinacea)--->Glikozydy, flawanoidy, olejek eteryczny. --->Działa immunostymulująco, przeciwgrzybiczo, przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i przeciwwysiękowo, reguluje pracę dróg żółciowych, ułatwia gojenie się ran, wspomaga przemianę materii
Pokrzywa-->Witaminy, minerały, w tym duże ilości witaminy C, K, B i żelaza, garbniki, chlorofil, aminy, kwasy organiczne.-->Wzmacnia organizm, uszczelnia naczynia krwionośne, wpływa pozytywnie na wątrobę, reguluje poziom cukru we krwii, pobudza produkcję czerwonych krwinek, działa moczopędnie, oczyszczająco, przeciwddziała krwawieniom wewnętrznym.
Bazylia--->Witaminy, sole mineralne, olejki eteryczne.-->Pobudza łaknienie, ułatwia przyswajanie substancji odżywczych z przewodu pokarmowego, działa tonizująco na układ pokarmowy zapobiegając biegunkom i chorobom bakteryjnym ukł. Pok, pobudza wydzielanie soku żołądkowego.
Liście malin-->zawierają garbniki, kwasy organiczne, sole mineralne, śluzy, witaminy (C)-->Właściwości ściągające i przeciwzapalne, grabniki zapobiegają rozwojowi patogennych bakterii w układzie pokarmowym, zapobiegają biegunkom, znoszą skórcze mięśni gładkich ukł pok.
Powyższa mieszanka dzięki kompozycji bogatej w witaminę C może być polecana świnkom morskim, zwierzętom z podejrzeniami cukrzycowymi, np. koszatniczkom: dzięki własciwością pielęgnującym szczelność naczyń krwionośnych opóźnia tworzenie się zaćmy i degradację naczynek krwionośnych nerek, w efekcie opóźnia postępowanie choroby cukrzycowej i jej konsekwencji takich jak np. kwasica metaboliczna. Mieszanka zawiera wszystkie witaminy i sole mineralne które zwierze traci z moczem przy czym nie zawiera wielu składników moczopędnych, dzięki temu nadaje się zarówno dla zdrowych zwierząt jak i zwierząt z cukrzycą u których przez poliurię dochodzi do niedoborów podstawowych mikro i makro elementów. Dzięki niskiej zawartości ziół moczopędnych mieszanka ta jest bezpieczna także dla zwierząt takich jak myszoskoczki, chomiki, szynszyle, popieliczki afrykańskie – czyli zwierząt które spożywają mało płynów przez co ryzyko odwodnienia wzrasta. Mieszankę na pewno docenią także posiadacze świnek morskich, gdyż zwierzęta te mają szybki metabolizm, jednakże mieszanka nie będzie dodatkowo wpływać na zwiększenie się ilości moczu a także jego zapach. Kombinacja ziela Jeżówki i pokrzywy wpływa na pozytywny obraz krwii oraz wysoką odporność ogólną organizmu, Bazylia, liście malin i babka szerokolistna tworzą w jelitach środowisko niesprzyjające bakteriom patogennym, zapobiegając tym samym biegunkom, babka szerokolistna działa dodatkowo osłonowo na jelita, pielęgnując śluzówkę jelit. Mieszanka zawiera także zioła wspomagające przemianę materii i procesy trawienne, regulujące poziom cukru we krwii a duża zawartość włókna wspomaga perystaltykę jelit i zdrowa smukłą figurę oraz odpowiednią wagę co jest ważne u zwierząt z tendencją do tycia, takich jak świnki czy króliki miniaturowe. Cała mieszanka jest bogata w witaminy i minerały. Osobiście bardzo podobną mieszankę stosowałam przez rok jako dietę podstawową u szynszyla chorego na cukrzycę, mimo takiej diety i poliurii nie nabawił się niedoborów witaminowych ani mineralnych o czym świadczyło jego futro i jaskrawopomarańczowe ząbki. Co ważne, ani nie tracił ani nie przybierał na wadze, a stabilizacja wagi przy jego chorobie to kluczowy element. Także dzięki obecności garbników i olejków eterycznych zawartych w ziołach a także dzięki obecności wzmacniającej pokrzywy i echinaceii w diecie udało się obyć bez cojesiennego leczenia grzybicy który był konsekwencją choroby.
Z praktyki myślę, że tak skomponowana mieszanka byłaby świetną profilaktyką walki z biegunkam różnego typu (w tym także tymi bakteryjnymi) i u chomików i myszoskoczków , co w okresach „przesileń” jest prawdziwą plagą. Myślę też, że powinna znaleźć swoich odbiorców w właścicielach koszatniczek i szynszyli gdyż Ci nie raz prosili mnie o skomponowanie mieszanek ziół – gdyż te obecne na rynku są albo bardzo ciężko dostępne albo złej jakości i o składzie niedostosowanym do potrzeb gatunku. Składniki są też chętnie jedzone przez króliki a miłośnicy świnek myślę, że byliby zadowoleni z takiego źródła witaminy C które co prawda nie zaspokaja w pełni zapotrzebowania świnek na tą witaminę – ale jest za to jej naturalnym źródłem.
By Dream*.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|