Swinoujscie...baltic park...avangard...trzy korony
czy ktos zyskal?
baltic ma mieszkania dwupoziomowe...70m2...male a ze schodami..kto
to wymyslil? coraz wiecej inwestorów buduje apartamentowce, które
potem chetnie wypozycza na zasadzie hotelu, biorac 30% za
administrowanie, a moze i 40%...wlasciciel ma z tego placic podatek
od zysku...ceny za dobe 350-500zl..nie wiem jakie oblozenie, ale
jest sporo apartamentowców, a reszta turystów bierze
pensjonaty/uzdrowiska po 100-150zl za dobe
pokój dwuosobowy,

jest juz kilka chetnych do odsprzedazy mieszkan które jeszcze nie
zostaly oddane

Witam,

Muszę jednak przyznać, że dziwię się wszystkim kupującym za tak wysoką cenę.
Poza wszelkimi plusami Ebejotu tzn. bardzo ładna zieleń, przyzwoita jakość,
pewny deweloper.. to wybór ten ma bardzo wiele wad. Przede wszystkim
lokalizacja jest głośna, zarówno bardzo męczące samoloty jak i ulice Dzieci
Warszawy i Ryżowa. Mieszkania szczególnie te małe źle rozplanowane,
jednostronne, kuchnie bez okien. Nawet te większe tzw. wagonowe tzn. wąskie
pomieszczenia,na jedną stronę. onadto bardzo uciążliwy dojazd, te potwornie
zapchane 517. I nie poprawi tego nawet przebudowa Jerozolimskich bo Kleszczowej
czy Ryżowej nie można poszerzyć. Poza tym gdy wybudują przedłuzenie
Nowolazurowej - zbyt cicho też nie będzie. Znam te wady z własnego
doświadczenia gdyż mieszkałam kilka lat we Włochach. Jak tak na to patrzę to
wydaję mi się, że wszystkiemu winna histeria na rynku i brak lepszych ofert.
Jednak warto się zastanowić i nie zawsze ulegać histerii.

Małym kosztem, czyli pomysł na mieszkanie
ten artykuł jeest bezsensu ludzie chcą zobaczyć jak by to wszystko wyglądało
w praktyce a nie przeczytać o tym to im nie daje rzeczywistego wyglądu ich
mieszkania powinny być umieszczone jakieś propozycje mieszkani a nie tylko
opisane

Zgadzam sie.
Tylko powyzej Lew twierdzi, ze masz studiowac dziennie, pracowac i
SAMODZIELNE mieszkanie wynajac.
Ja sama cale studia w UK pracowalam i sie wylacznie sama
utrzymywalam.
Ale zeby wystarczylo na akademik czy pozniej stancje, i wszystko
inne musialam zasuwac rowniez w swieta, ferie na uczelni i wakacje.

Wiekszosc studentow Anglikow albo w ogole nie pracuje, albo dorabia
w malym wymiarze godzin - do 18 godzin tygodniowo.

Ale im przysluguja tez wieksze stypendia socjalne i kredyty niz
obcokrajowcom.

No i doswiadczenie najlepiej zdobyc na rocznych praktykach
studenckich - w trakcie studiow, najczesciej po drugim roku.

mi sie nowe odcinki niezbyt podobaja...

zrobili z tego rewie fryzur i mody,teresy fruzura
masakra,jaskolskiej tez nakrecili lokow,ze az zal...

wkurza mnie marysia,puszczalska jedna.kiedys tak jak piszesz
niewydymka a teraz od razu dolozka wskoczyla staszkowi a potem
vadimowi...

lukaszowi odbija znowu,to wariat.jak sadzisz czemu inni w ogole sie
o niego martwia?jest opryskliwy i bezczelny,psychopata.

w redakcji janusz codziennie w hawajskich koszulach a badera w
obcislym tshircie eksponujacym brzuch niczym u kangura;)kacpra
nazelowali ze widac przeswity.wszyscy tacy słitasni ze az sie rzygac
chce.

dom pino rzeczywiscie powalil;)sama sypialnia jest wielkosci mojego
mieszkania;)

bawi mnie kika.czy ona ma cos z twarza?a zauwazylas ze ciagle ma 2
ogromne pryszcze na czole??:)zawsze nalozone na to kilo tynku;)
ciekawi mnie z czego ona zyje,podejrzewam ze moze zarabiac max.3
tysiace.a mieszkanie wielkie,odwalone,full ciuchow,auto i ...male
dziecko na utrzymaniu.

Ceny uczestnictwa w warsztatach są wysokie, ale nie tylko one stanowią dla mnie
problem. Praca zawodowa, chroniczny brak czasu, małe dziecko ... Fajny jest
pomysł uczestnictwa z rodziną, ale niespełna trzylatek jest chyba jeszcze za
mały. Nie potrafiłby skupić uwagi. A z jak dużymi dziećmi ludzie przyjeżdżali?
I czy to normalne, czy raczej sporadyczne przypadki? No i dla mnie problemem
jest odległość. Byłaby to cała wyprawa (szczególnie z dzieckiem). Z drugiej zaś
strony sama nie mogę jechać. Mam taką pracę, że czasami pracuję w wekendy,
czasami muszę wyjeżdżać na kilka dni. Więc organizowanie sobie dodatkowego
wyjazdu, który nie jest koniecznością a hobby raczej nie wchodzi w grę. Na
stronie internetowej znalazłam wczoraj informacje o warsztatach organizowanych
w Warszawie, na które można po prostu przychodzić. No, ale ode mnie do W-wy
jest ze 200 km :( więc tylko sobie poczytałam, powzdychałam i ... wyłączyłam
komputer. W takiej sytuacji pozostaje mi chyba tylko szukanie literatury.
A co do własnego pieca do wypalania gliny, to zgadzam się z Tobą, że jak nie ma
się własnego domu to sprawa jest skomplikowana. Ja po prostu suszę moje działa
na powietrzu (a glinę czuć w całym mieszkaniu :))))
Mam jeszcze pytanie: w jakich warsztatach wtedy uczestniczyłaś? (wiklina?)

Sally

Pomoc w wyborze
Witam! Od miesiąca próbuję zdecydować się na jakiś wózek i kiepsko mi to
idzie. Chciałabym aby był on z serii 3 w jednym czyli gondola , spacerówka i
fotelik/nosidełko. Początkowo myślałam ,że będzie to Chicco 3 for me, ale on
ma małe kółeczka ,a właśnie tego chciałabym uniknąć. Potrzebny mi jest wózek
na dużych pompowanych kołach i możliwe nie za ciężki (mieszkam na 3 piętrze),
zależy mi na tym żeby był dobry jakościowo - chce uniknąć zakupu bubla. Będę
wdzięczna za pomoc- ponieważ muszę dokonać tego zakupu w przeciągu max. tygodnia.
Pozdrawiam

Hej aniołki Ja będę na pewno. Myślę, że nawet w tak małym gronie
możemy się spotkać. Nie widzę tutaj innych osób, które by dołączyły
za tydzień. Chyba tylko my się deklarowałyśmy. No chyba, że coś
przeoczyłam. Mam jednak pytanie, gdzie jest ten pub? No ja mieszkam
60 kilosów i nie znam Macie może jakiś adres czy jak? Może w necie
jest reklama?

Napisałam Ci maila na konto gazety.pl nie wiem czy z niego korzystasz.

Niedociągnięciem na pewno jest akustyka kilka razy się już ten watek przewijał. Jak kupiłaś mieszkanie na piętrze to trzeba dodatkowo wyciszyć podłogę aby sąsiedzi nie narzekali. Taką radę wymusiliśmy na developerach.

To co mi się jeszcze przypomniało to instalacja hydrauliczna. Wszystkie są wbetonowane w podłogę. Nawet rury od kaloryferów. Jeśliby jakaś pękła to będzie jedno wielkie zrywanie podłóg i kucie.
A wyszło wszystko po tym jak chcieliśmy zmienić pierwotne ustawienia w łazience bo stwierdziliśmy że chcemy inaczej. W końcu zregyznowaliśmy bo musielibyśmy kuć całą łazienkę od nowa.

Szambo jest za małe i na 4 osobową rodzinę to trzeba go opróżnić 2 razy w miesiącu. Ale są perspektywy szybkiego podłączenia do kanalizacji. W trakcie budowy nie było to możliwe bo nikt nie był tam zameldowany a to podobno warunek.

O kosztach się nie wypowiem bo jeszcze nie mieszkam. Szacowaliśmy z mężem tak 800-1000 zl na miesiac poza sezonem grzewczym. Ale czy to jest dużo czy mało to pewnie skorygują mnie inni;)

Robaczki ze ścian.
Zerknąłem na wasze forum tak z ciekawości i widzę że drążycie temat małych
robaczków chodzących po waszych ścianach.
Otóż te istoty pojawiają się w ogromnej większości nowo budowanych mieszkań,
związane jest to w jakiś sposób z rodzajem tynków (t.gipsowe) wewnątrz
pomieszczeń.
Nie są niebezpieczne, podobno żywią sie kurzem (czyli jak gdyby sprzątają ).
Skąd to wiem? Rok temu wprowadzałem się do nowego mieszkania, w innej dzielnicy
niż wasze osiedle. Przy okazji, mimo waszych problemów z deweloperem co do
dalszych jego kroków, to wasze bloki są dosyć ładne i sympatyczne.
Ale wracam do meritum, otóż na jakimś forum znalazłem te informacje które
powyżej (było nawet zdjęcie). Tak jak pamiętałem, nie jestem specjalistą. Ale
generalnie to co żyje na ścianach, raczej nie stanowi zagrożenia.
W moim mieszkaniu też występują, nie jest ich jakoś specjalnie dużo. Ot jakieś
pojedyncze osobniki.
Pozdrawiam.