Kupujesz w aptece węgiel aktywowany (Carbo medicinalis) jakieś 20-30 tabletek rozgniatasz, rozpuszczasz w wodzie i rozkładasz CIENKĄ wartswą na dużą powierzchnie (np brytfanna) i zostawiasz w pokoju. Tylko warunek w pokoju musi być odpowiednio wilgotno. Powinno pomóc, na chemii pomaga Jeśli nie to pozostaje albo malowanie, jakiś środek na ściany, a w ostateczności skuwanie tynku ze ścian bo niektóre zapachy nie da rady.
I podstawa - wypranie wszystkich narzut, firanek itp
tiaaa a w chwile potem...
reka noga mozg na scianie
i pokoju malowanie
zwlok w ogrodku zakopanie
i szybciutko na sniadanie:eviltong:
Jak widzę wiosna budzi poetyckie talenty, nieco makabryczne, to prawda, ale zawszeć rymowanka lepsza od prozy.:razz:
Dzień dobry :D
Wszystko w porządku Brazunia. Jakoś idziemy do przodu. Cały weekend ( no , oprócz niedzieli :roll: ) coś tam dłubaliśmy.
Kasia, zakasuj rękawy i do pracy :wink:
Pomalowane "na gotowo" są sufity w pokojach na górze ( Verunia przyznaję w 100 % rację, że malowanie sufitów to pioruństwo :P . Do dziś boli mnie szyja :lol: i bolą mnie ręce ).
A propos podwieszenia w hollu - nie mam na razie koncepcji. Na ten moment jest pomalowany na biało, tak jak sufity ( na szczęście sufity na całym dole są pomalowane... ufff ). Ale nie wykluczone, że wrzucę tam kolor ścian... który na razie też jest bliżej nie określony :roll:
Na jeden raz jest przemalowana ta tapeta z włókna szklanego ( hehe o dziwo nie spadła :o :lol: ), trzeba ją pewnie jeszcze ze dwa razy przemalować.
Niestety wczoraj nic nie zrobiliśmy bo po pracy było kilka spraw do załatwienia ... no i tym sposobem do mieszkania ( już trza jakoś to rozgraniczać :roll: ) wróciliśmy po 22 ....
Masakra.
No nic, w weekend podgonimy. Tylko trzeba wreszcie kolory jakieś wybrać !!! :o :roll:
powiem szczerze, ze pobudowlany kurz nam nie dokuczyl :)
z sufitu nic sie nie sypalo bo po szlifowaniu zostal pomalowany, potem sciany malowane byly lateksem, a przed malowaniem posadzke odkurzylismy odkurzaczem, a zeby nie nosilo sie z innych pomieszczen wejscie do pokoju zaslonilismy folią malarską dookola oklejajac tasmą :D
wszystkie pomieszczenia zostaly pomalowane, nie mialo sie wiec juz z czego sypac, podlogi tez zrobione, a wiec i na nogach pylu nikt nie roznosil.
Wykladziny rozlozyllismy sami na samym koncu.
Celem tego działania było zagruntowanie ścian i przygotowanie do malowania.
Normalnie to powinno być "poleciane" gruntem, ale pomieszali grunt i farbę.
Plan jest dokładnie taki, żeby pomalować na próbę jeden pokój - sypialnie i zobaczyć, co sie będzie działo.
inna sprawa, że część jest płyty G/K a cześć zwykłej, otynkowanej ściany, więc inne mogą być też efekty.
pzdr
k
No, nie wolno zabraniać dziecku malować :razz:
Ja myłam takie ściany wodą z detergentem. Mimo to, widać było
gdzie dzieciaki (dawne dzieje) przelewały swoje myśli :lol:
Ja w pewnym momencie już nie reagowałam negatywnie, w ich pokoju
zastosowaliśmy zasadę "wolność tomku w swoim domku", i ten
pokoik najczęściej był odnawiany.
Taka kolej rzeczy :smile:
Kominek będzie bardzo koci!
Cały czas zastanawiam się nad wykończeniem. Panowie doprowadzą całość do stanu widocznego na czopuchu, czyli siatka + klej. Grunt można walnąć od razu, a potem?
Tynk nie może być calkiem gładki, bo mi nie pasi.
Tynk nie może być zbyt rustykalny, bo nie pasi do pokoju.
Czyli strukturalny.
A teraz, jaka struktura?
Delikatna.
W miarę "naturalna", czyli nie żadne ślimaczki i cegiełki.
Pozacierany chaotycznie?
A potem:
Czym malować?
Jaki kolor?
Jasny jak ściany w salonie?
- Nie będzie odbijal od kafli.
Ciemnozielony jak na jednej ścianie?
- Nie mamy już tej farby. No i trudno by było go usunąć, gdyby się znudził. Poza tym te farby i bejce do tynków strukturalnych jakieś inne są i nie wiem, czy dają się potem przemalować.
Oj, trzeba studiować forum!
Znowu!
Jaksie, jeżeli malowanie odpada to moim zdaniem trzeba ten kolor ścian zgasić jakimś kolorem spokojnym, stonowanym, jasnym - jakieś ecru, jasny zimny beż, jasny popielaty lub coś w ten deseń.
Ja nie pchałabym się w żadne granaty i niebieskości - jeden zdecydowany kolor w tym pokoju wystarczy. No a poza tym jak mały się tam wprowadzi ze swoim dobytkiem (kolorowe zabawki) no to już będzie totalny mix kolorów.
Witajcie babulce:)
ja nareszcie amm internet ale remontów jeszcze nie finał :/
niby malowanie pokoiku a taki burdel w domu, że hej!
pokoik zrobiony mąż nawet fale namalował i piasek w oceanie więc pokój wygląda jak wielkie akawarium a na ścianach naklejki z moerskimi stworkami ogólnie bardzo ślicznie wygląda :) meble też już skrręcone i ustawione naswet wypełniłam szafki wszystkie ...
teraz tylko reszta bałagNU ZOSTAŁA DO SPRZĄTNIĘCIA I w przyszłym tyg mogę pakjować torbę:)
Gosiamm współczuję ale głowa do góry mi na początku ciąży lekarz powiedział, że z policystycznymi jajnikami to mało która donosi ciąże itp. nie wspominając o wczesnych poronieniach i o tym, że doatałam kartę ciąży dopiero w 3 miesiącu... pomyśl, że co ma być to będzie a to co lekarka mówiła to pewnie tyczyło soę może kilku przypadków tylko nie umiała tego normalnie przekazać!! pomyśl, że kiedyś kobiety nawet nie wiedziały, że mają cukrzycę i rodsziły np. moja teściowa :)
mam kilka pytań do mamuś już rozpakowanych :)
jeżeli chodzi o proszek do prania ciuszków to jaki polecacie?
Zastanawiam się też czy trzeba pralkę jakoś odpowiednio wyczyścić, słyszałam, że nastawić trzeba z Ace?? czy też lepiej zrobić pranie swoich ciuchów w tym proszku dla dzieci, a potem dopiero dziecięce?? czy należy włączyć dwukrotne płukanie??
muszę się za to w końcu wziąć :)
W przyszły weekend zaczynamy tez przenosić sypialnię do mniejszego pokoju, a w sypielani malować ściany i przygotowywać pokoik dla chłopaków.
i tu drugie pytanie bo zaczęliśmy mierzyć i planować ustawienie i niestety przy rozłozonym wypoczynku, który na początku musi być w tym pokoiku ciężko cokolwiek ustawić i chciałam podpytać czy Wy od razu wstawiałyście dwa łóżeczka, czy też na początek wystarczy jedno??? wtedy dzieci się kładzie w poprzek łóżeczka??
do jakiego wieku mogą razem spać?? wtedy dwie kołderki?? i ochraniacze ze wszystkich stron zakładać??
wiem, że głupawe te moje pytania ale...
szukam tez komody z przewijakiem i do łóżeczek pasuje nam ta: http://www.drewex.com/asortyment_3-5..._MAX_teak.html
tylko że ten przewijak jest poziomo - to chyba nie jest za wygodna opcja????
Z góry dziękuję za odpowiedzi :) :)
jakie sciany do zielonego-czarno-bialego pokoju...
2 załącznik(i/ów)
moj pokuj aktualnie jest zupelnie zielony :D strasznie mnie to denerwuje bo zielone jest prawie wszystko. niedlugo zmieniam tapete w pokoju i mysle nad czerwona lub biala z czerwonymi dodatkami. problem w tym ze nie bede mogla narazie zmienic mebli i dywanu. meble sa biale z czarnymi drzwiczkami i brzegami oraz ze zlotymi wykonczeniami. dywan jest w zielono, czarno biale(lekko zzolkniete:P) pasy. łóżko - a raczej rozkladane łóżko fotelowe jest we wzorek taki dropiasty - bialo czarno zielony z czarnymi drewnianymi czesciami. sufit bialy, na podlodze wykladzina w jasnym kolorze. kwiatki w bialych doniczkach, obrazek w zielonej ramce. nawet moj piesek jest czarny :D grzejnik bialy, taki sam parapet i framugi okna. jaka tapeta wg was by pasowala ? malowanie nie wchodzi w gre - mieszkam w nowym budownictwie i sciany sa nierowne jaki kolor/kolory mi polecicie lub ew wzory ?:)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl