Oczywiscie ze komiksy. Mimo ze animacje cenie sobie bardzo wysoko, to jednak komiksy to moj konik. uwielbiam te zachodnioeuropejskie: francuskie i belgijskie: Tin-Tina, Asterixa, Świat Troy, Titeufa, Kid Padla czy Sprycjana. Sama kreska tych humorystycznych pozycji to dla mnie klasyka. A i dowcip (np w przypadku Malego Sprytka czy Titeufa) autoironiczny i celny. Z amerykanska scena komiksowa laczy mnie sentyment do Marvela. Polskich tworcow tez wysoko cenie...rozpisalem sie
Swoja droga kto wpadl na pomysl zeby komiks wrzucic do worka filmowego?
Poza tym polecam (jeśli się komuś uda upolować bo to stary komiks jeszcze z Orbity) Cubitusa. Najbardziej odjechany komiks jaki znam. Większość historyjek jest na jedną stronę. Niektóre nie mają nawet dymków, ale komiks powoduje że tarzasz się po ziemi ze śmiechu...
W sumie w Polsce zostały wydane 4 odcinki Cubitusa. Jeden przez orbitę i 3 przez wydawnictwo Twój komiks. Z podobnych komiksów (jednostronicowych z dowcipną puentą) polecam Mały Sprytek, Titeuf, Kid Paddle (wszystkie wydane w Polsce przez Egmont, każda w 4 częściach) oraz Nabudochodinozaur (3 części). Według mnie są one trochę dowcipniejsze niż Cubitus.
Imię: Sprytek
Płeć: Samczyk
Wiek: ok. 2 miesięcy
Skąd: Sklep zoologiczny w Jastrzębiu Zdroju
Od kiedy u mnie: od 11 lutego 2008 roku
Rasa: laboratoryjna
Znak rozpoznawczy: Mały,W łatki
Kolor: Czarno-biały
Lubi: Ziarno, Szczególnie kręcić się na kółku
Nie lubi: Swojego współlokatora, z którym żył 1 miech
Imię: Czekolada
Płeć: Samczyk
Wiek: ok.2 miesięcy
Skąd: Sklep zoologiczny z Jastrzębiu-Zdroju
Od kiedy u mnie: od 11 lutego 2008 roku
Rasa: Laboratoryjna
Znak rozpoznawczy: słodka mordka
Kolor: Brązowo-biały
Lubi: Jeść,Spać
Nie lubi: Gdy się go bierze na ręcę
Arturze, jeżeli życzysz sobie możesz dostać maila ode mnie z Twojego adresu. Gwarantuję Ci, że jeżeli nie przeanalizujesz headerów to nie poznasz. A to rzadko robią nawet admini - Ci z większym stopniem paranoi i umiejętności zazwyczaj piszą sobie skrypty które porównują drogę i odwiedzane serwery wiadomości z listą.
Wygląda to w ten sposób, ze w piszesz skrypt który sprawdza i sortuje wiadomości na untrusted i trusted na podstawie listy :
-wiadomość od pana X może przyjść wyłącznie od i/lub przez MTA/MUA "A,G,E", jeżeli nie - markuje się jako "untrusted" i wyświetlany jest po sprawdzeniu "whois" ripowym - IP MTA i/lub MUA z którego przyszło.
To taki mój mały stary patent, jak ktoś ma ochotę to może to sobie dla prywatnego użytku wykorzystać i uzupełnić o własne regułki . Dla średnio rozgarniętego admina ze znajomością perla i sendmaila (o ile poczta idzie przez sendmaila, jak przez exchange to powodzenia życzę) napisanie czegoś takiego nie stanowi problemu (jeżeli poczta opera się o MDA to można "sprytka" w nim wrzucić jak ktoś chciałby być bardziej upartym)
ps. oczywiście jeżeli masz MTA w opcji "open relay" to nic Ci nie pomoże
No nie, to chyba jakaś pomyłka? A jakiego stylu byś oczekiwał po Wilq'u? Może styl Gimneza by ci odpowiadał? Albo chociaż Tome&Janry (tych od małego Sprytka)? Taki jest styl tego komiksu i tyle. Nie wygląda to na "dojrzały" rysunek... bo nie miało tak wyglądać. A kwestia czy Minkiewicz umie wymiatać jak dajmy na to Greg Capullo czy nie umie - to inna para kaloszy. TAKI jest STYL i tyle. Taka poetyka tego komiksu. Moim zdaniem sprawdza się świetnie i b.dobrze współgra z treścią. (vide - ogromna popularność Wilq'a). MNie też 8 zeta za te "albumy" nie odpowiada. I wiesz co? Nie kupiłem ich. Straczają mi historie o Wilq'u zamieszczane w "Produkcie" a rysunki Minkiewicza są na stronie Żywieckiego Museum Humoru. Ten pozostały komiks wogóle mnie nieinterera - więc na niego zlewam. Jeżeli ktoś jest megafanem Wilq'a albo ma trochę luźnej kabony - pewnie sobie ten zeszyt kupi.
Chcesz zobaczyć Wilq'a narysowanego przez Mika Mignolę, Franka Millera albo Bisleya? Wejdź na stronę Wilq'a i ściągnij sobie tapetki w ich stylu. Wyglądaja fajnie. Ale kto by chciał żeby Wilq był tak ryzowany na stałe?
Przeczytałem Strażników... ten komiks nie ma konkurencji po prostu. Ale już gdzieś o tym chyba pisałem... W każdym razie - POLECAM!.
Ostatnimi czasy jestem na bakier z tym co wydają w Polsce. Bo pewnie to już dawno czytałem w orginale lub jest to coś polskiego co mnie oczy bolą na widok samej okładki. Ale zdziwiło mnie dzisiaj jak trafiłem do Empiku że wydano Astoshing X-men. W sumnie fajnie ale dlaczego taki drogi?? Co w nim jest takiego to jakiś trade?? Czy album raczej.
Swoją drogą aż żal mi patrzeć co wydają rodzimego. Nawet do tego nie podchodzę, podczas gdy na europejski komiks trzeba czekać długo. Mówię tu o takich humorsytycznych rzeczach jak KId Padle czy Mały Sprytek, Jeremy (co chyba nie jeste z Europy) czy nawet erotyczny humor pewnego pana(lub studia) Di Sano
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl