" />
">ASTERIX Poleciłbym Ci maszyny ze stajni KTM , jeżdżę lata motocyklem , w KTMie jestem po prostu zakochany na zabój , umów się na próbną jazdę Adventurem 900 nie będziesz chciał nic innego , zajeździłem kilka Advenczerów 640 i jest to dla mnie motor wprost wymarzony

990Lc8 Adventure fajny melex, ale juz tylko na dluzsze wypady, szutry moze troche gladkiej pustyni. Juz lepiej wybrac supermoto z tym silnikiem, bardziej chuliganski i przydatny na codzien. Zrobili jeszcze hardenduro i to juz jakas opcja, ale caly czas tego typu sprzet jest fajny dopuki nie upadnie.... nadmiar mocy urywa kostki w oponach. Masz racje Adventure Lc4 ta byl fajny motocykl... dobrze wspominam - zajezdzilem jeden taki. Jest swiatlo w tunelu trzeba ogladac Intermot, moze zostanie pokazane nowe Lc4 690 70KM, przetestowane na paru ostatnich dakarach. Przyszly rok lub jego koniec produkcja tego modelu. Czekam z reka na spuscie.

Witam wszystkich!!

własnie przeczytałem cały watak i tak sobie pomyslałem jak ułożyłem na swoim podwórku 400m2 kostki brukowej cz niedało by sie jej robić ?? pisaliście wczesniej że każdy gospodarz produkuje ja w stodole ze jest ich dużo !! hmmm brałem od takiego własnie producenta domorosłego który niemógł mi jej nadażyć narobić :) facet ma takie zamówiemia że juz ma zamówiena ma wrzesień a jest począ tek lipca:) a co Ciekawe produkuje kostke na potrzeby indywidualne tylko !! i co mnie ciekawi z tego wszystkiego czy do takiej kostki trzeba aprobate czy bedzie ja robiło bez niej????

Ciekawe czy on posiada takie coś (niespytałem sie) :(

dzis widzałem że ma maszyne wibroprase hk 93

i zastanawiam sie nad takim przedsiewziaciem które będzie moim dodatkową gałęzia produkcji bo juz jedna posiadam :) powiedzmy niezaczynam od ZERA:)

czekam na wasze opinie?:)

Witam Wszystkich
tak czytam jak piszecie że macie miejsce do produkcji brykietu a z surowcem nie będzie problemu bo co tam kupić od jakiegoś rolnika troche słomy a na rozkręcenie macie 100 tyś.
tak więc powiem wam z własnego doświadczenia że to nie jest tak kolorowo bo 100 tyś to masz kolego na zakup maszyny do rozdrabniania słomy, siana; powiedzmy suszarnie i ewentualnie zbiornik. A gdzie brykieciarka najtańsza taka w miarę na chodzie i o dobrych osiagach to koszt ok 30-40 tyś. ja zainwestowałem w całą linie już 280 tyś i dalej nie jedt tak jak bym chciał. brakuje mi jeszcze troche sprzętu. tyle że brykiet robię z trociny i surowiec mam jako produkt uboczny z produkcji z tartaku.myślałem też nad rozpoczeciem proukcji brykietu ze słomy czy też siana ale na moim terenie rolnicy krzyczą sobie 1,2-1,8zł za sztukę (kostka) tak więc nie jest to opłacalny interes

witam!!! wspolnie z bratem mam zamiar rozpoczac produkcje kostki brukowej. Cena hurtowa m2 kostki brukowej to okolo 25zl a koszt produkcji to okolo 11-13zl. Posiadamy wymagana przestrzen do produkcji oraz skladowania kostki. Koszt rozpoczecia produkcji to okolo 7-8 tys (na poczatek podstawowe maszyny, narzedzia i material). Ztego co sie orientuje to od dluzszego czasu jest popularne ukladanie kostki na starych chodnikach, parkingach itp. Sam jakis czas temu pracowalem przy ukladaniu kostki i wiem ze szef mial full roboty. Oprucz produkcji mamy zamiar dodatkowo swiadczyc ulugi w formie ukladania placow tarasów podjazdow itp.wlasny material obnizyl by koszty swiadczonych usług. Z przeprowadzonego rozeznania to w mojej okolicy nie ma zadych firm produkujacych kostke brukowa a najblizsza firma ukladajaca kostke jest okolo 30km
od mojego miejsca zamieszkania.


Prosze o opinie oraz rady na temat mojego pomyslu na biznes :):)

witam

wiem ze na forum jest kilkanascie tematow na temat produkcji kostki brukowej, ale w zadnym nie ma nawet slowa o konkretach.
Interesuje mnie otworzenie malej lini produkcyjnej kostki brukowej. Nie mialoby to byc glowne zrodlo utrzymania tylko dodatkowy biznes. i tutaj mam pytanie do Was, czy takie cos ma sens?

Przede wszystkim jezeli ktos jest w temacie, niech napisze,
-czy do produkcji potrzebna jest tylko wibroprasa?,
-jakie sa koszta uzywanej wibroprasy ,okolo?
-jaka jest wydajnosc takiej nie duzej maszyny
-czy koszt produkcji nie jest wiekszy niz sprzedaz
(tutaj zaznaczam ze nie zalezy mi na opanowaniu rynku, tylko ewentualnie o ile to mozliwe, sprzedaz towaru na lokalnnym rynku kilka miejscowosci w sumie ok 80 tys mieszkancow)

Witam ponownie!

Przepraszam że dopiero teraz się odzywam ale jakoś tak wyszło.Dokładnie przeczytałem wasze porady i powiem szczerze że te 300tys. troszkę mnie przeraziło.Wstępnie rozejżałem się za maszynami i myślę że 100-150tys powinno mi wystarczyć.Mam jeszcze kilka pytań a mianowicie:
- gdzie znajdę (jeżeli posiadacie to będę bardzo wdzięczny za przesłanie) informacje na temat technologii produkcji kostki co z czym mieszać i w jakich proporcjach?
- gdzie mogę znaleźć te normy stawiane kostce dopuszczonej do sprzedaży?
- I tak na koniec: Mieszkam niecałe 50 km od granicy z Ukrainą i za razem taką samą odległość mam do granicy z Białorusią co myślicie o ewenyualnym przyatakowaniu tego rynku.

Serdecznie dziękuje za odpowiedzi i liczę na dalszą konwersację.
Pozdrawiam

Witam

Zastanawiam sie nad produkcją brykietu z trocin ale i nie tylko w kształcie kostki. Nie wiem jeszcze ile by kosztowały maszyny ( brykieciarki), ale wiem ze jeśli czegoś bardzo sie chce to i pieniądze by sie znalazły. Nie badałem jeszcze rynku, wiec nie wiem jak idzie sprzedaż takiego brykietu i za ile. Czy ktoś moze mi powiedzieć więcej na temat produkcji brykietu?

Pozdrawiam

Farma wiatrowa kompletnie odpada.

Postawienie jednego wiatraka sredniej mocy + infrastruktura to ok. 3,5 mln euro, wiec przy naszych funduszach stac nas na wiatrak JEDEN. Dotacji mozna dostac 70% co wcale nie oznacza, ze sie dostanie. Na dotacje jest o wiele wiecej chetnych niz srodkow do rozdzielenia.
Na dzien dzisiejszy praktycznie wszystkie miejsca w Polsce o "dobrej wietrznosci" sa wykupione pod farmy wiatrowe i moga one (farmy) wyprodukowac wiecej energii niz jest na nia zapotrzebowanie.
Zwrot inwestycji nastepuje po 7-12 latach (jezeli bedzie sie mialo odbiorce i wszytko pojdzie zgodnie z planem). Twoje osiem jest wiec wariantem bardzo optymistycznym.




ja majac takie srodki bez zastanowienia zalozyl bym farme... ale wiatrowa na dzierzawionym od kogos gruncie tak jak do biogazowni mozna dostac 70% dofinansowania kosztow kwalifikowanych a oplacalnosc jest duzo wieksza sredni termin zwrotu inwestycji przy dobrych warunkach wietrznych to 8 lat przy zalozeniu ze inwestuje sie ja z kredytu i bez dotacji ty jestes w znacznie lepszej sytuacji majac srodki i mozliwosc uzyskania dotacji a dodatkowym atutem jest to ze istnieje ustawowy obowiazek zakupu energi elektrycznej z OZE pozatym takiej farmy nie musisz pilnowac serwis zapewniaja specjalistyczne firmy ma to duzo zalet:) i zapewne minusów których ja jako OZE optymista nie widze ale to szcegól generalnie to nie najlepszy pomysl zeby z takimi srodkami ladowac sie w tak nie pewna brzanze jaka jest produkcja rolna jesli chcesz sie skutecznie do tego zniechęcić zapraszam do mnie do pielenia warzyw w błocie po kostki:P efekt gwarantowany:)

Dziekuje, pokopie intensywnie w tym temacie.


wg mnie też stawiam na biogazownię. przy takiej kasie(15mln)spokojnie można postawić biodazownie 1M, kupić gdzieś tanio jak najwięcej ziemi i maszyny. produkcja energii jest chyba najbardziej opłacalna, bo jest na nią coraz większe zapotrzebowanie. Uprawiasz kukurydze i buraki cukr. w zmianowaniu, do tego skupujesz gnojowicę i odpady z zakładów mięsnych. Sprzedajesz energie el. do elektrowni po ustalonej cenie, pobierasz opłaty za utylizację odpadów z zakładów mięsnych, sprzedajesz certyfikaty zielonej energii innym firmom, sprzedajesz pulpę pofermentacyjną rolnikom jako nawóz, możesz podłączyć się do sieci ciepłowniczej i pobierać opłaty za ogrzewanie wodą z chłodzenia generatora, jeśli nie będą chcieli en. elektr. to można uzdatniać gaz i nabijać nim butle, maszynami można w międzyczasie świadczyć usługi itd.
Biogazownie to przyszłość.