Mój brat podejmuje ostateczną decyzję. Chce kupić krosowy rower do 900 zł. Mój wybór padł na Krossa:
http://www.kross.pl/...ikacja.php?id=2
z aluminiową ramą
24 biegowy
koła z obręczami ACE18
zapewne słabą, ale amortyzacją przód i tył
przerzutką tył Acera
podpórą ;-) ale to dodatkowe 30 zł
a sprzedawca w sklepie rowerowym mówi: WSZYSTKO, tylko nie KROSS. Polaca Meridę:
http://www.rowerymer...=5&gr=33&id=229
że niby dobra rama, osprzęt słabawy, brak amortyzacji z tyłu, 21 biegów, ALE!!! to dobry rower a opisany wcześniej kross to rower produkowany masowo dla zachodnich markerów. Ma rację? Co radzicie kupić?
Użytkownik BONUS edytował ten post 30 marzec 2006 - 16:18
" />SĂłuchajcie, jest sprawa:
RozmawiaĂłam przed chwilĂą z Grzesiem PowaĂłkĂą. GrzeĂś chciaĂłby jutro z nami pobiegaÄŚ. UmówiĂłam siÄĹź z nim, Ăże zabiorÄĹź go z przystanku autobusowego jadĂąc na Bielany. Niestety trasa krosowa, którĂą chcÄĹź jutro zrobiÄŚ, jest dla Grzesia trudna i wĂłaĂściwie dla niego tylko MĂłociny wchodzĂą w grÄĹź. Czy jutro znajdĂą siÄĹź ewentualnie chÄĹźtni do biegu na MĂłociny? I do poprowadzenia Grzesia?
[zdaje siÄĹź, Ăże Kociemby nie bÄĹździe? - Kociemba, odezwij siÄĹź]
Jestem umówiona z Grzesiem na telefon.
Wyjazdowe spotkanie Rozgrywek Stanowych z Sao Jose CS było dla nas łatwym spotkaniem. Od początku spokojnie kontrolowaliśmy boiskowe wydarzenia. Zamknęliśmy rywali na ich połowie starając się jak najszybciej posłać piłkę do siatki. W 4. minucie o centymetry pomylił się Fabiano Souza po dokładnym krosowym podaniu Shizo. Jednak już minutę później drugi z napastników, Ricardo, popisał się kapitalnym startem do piłki i świetną szybkością, wpadł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Leonardo. Dwieście czterdzieści sekund później było 2-0 po strzale z 25 metrów Emersona. Nie spoczęliśmy na laurach i w 36 minucie Alemao podwyższył na 3-0. Jednak w ostatnich minutach pierwszej połowy nieco rozluźniliśmy się i Andre po indywidualnej akcji zdobył bramkę dla Sao Jose CS.
Po wznowieniu gry staraliśmy się podwyższyć prowadzenie i wpierw strzał Emersona wylądował na poprzeczce, by chiwlę później uderzenie Ricardo znalazło już właściwą drogę do siatki. Później graliśmy spokojnie długo budując akcje, ale rywale szczelnie murowali bramkę nie pozwalając na groźne okazje. Ten mur nie wytrzymał jednak naszego naporu po akcji defensywnego pomocnika Alemao, który przebiegł pół boiska, by strzałem z 18 metrów pokonać bezradnego Leonardo. Trzy minuty później nieco przyspaliśmy w defensywie i Marco Antonio zdołał przepchnąć Denisa w polu karnym, dzięki czemu spokojnie mógł posłać głową piłkę do bramki Machado.
22.01.2006 Joaquim Vidal, Cachoeira do Sul (RS), widzów: 2148
SG1.Gr. [3/10]: Sao Jose CS - Ulbra 2-5 (1-3)
0-1 Ricardo 5'
0-2 Emerson 9'
0-3 Alemao 36'
1-3 Andre 45'
1-4 Ricardo 48'
1-5 Alemao 66'
2-5 Marc Antonio 69'
MoM: Rafael Masina - 10 - cztery asysty i dobra gra na prawym skrzydle.
Mauro Machado - Menezes, Tiago Saletti (45' Ademir), Denis, Rafael Masina, Shizo - Alemao, Emerson, Ale - Fabiano Souza (76' Alex), Ricardo (64' Almir)
W tym spotkaniu mógł zadebiutować wychowanek Internacionalu Wagner Carniel Hiller "Wagner" (O Ś, 17, Brazylia), którego zatrudniliśmy jako wolnego strzelca.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|