Grecja Praca sezonowa

Tematy

biblia

On Fri, 18 Aug 2006 12:17:45 +0200,  kuba (aka cita) wrote:


NIGDZIE nie napisalem, ze nie ma róznych termostatów do tego samego auta z
różnymi charakterystykami pracy.
Ale nie ma termostatów LETNICH i ZIMOWYCH i to mówie z całą
odpowiedzialnościć.
Rodzaje termostatu z podzialem ze wzgledu na temperatury pracy nie zależą od
pory roku. To nie jest element sezonowy jak np. opony.
Czy też mam uzupełniać tu wiedze ?!


No wiesz, jesli do kraju o temperaturach 0-50 C zaleca sie termostat
A, a do kraju o temperaturach -35 - +20 zaleca sie sie termostat B,
to czy w kraju gdzie zima bylo -30, a latem +35 nie wypada zmieniac
termostatu ? :-)

A jak ktos lubi narty w Norwegii i lato w Grecji ?

J.



no tak...z tymi wzrokowcami zgadzam się w pełni.. co do Larissy,to ma to być
tylko baza wylotowa,a akurat mamy tam znajomego,który mam nadzieje,pomoze na
początku.Mamy jeszcze znajomych w Platamonas i Leptokarii,ale niestety ceny
wynajecia pokoju w sezonie sa tam astronomiczne(wiadomo riwiera ).Ateny-
kolejny znajomy,ale jak dla mnie miasto za duże i ceny tez wysokie,pozatym
chcialabym poznac "prawdziwą Grecje" a nie taka jak pospolity turysta
wybierajacy sie na wycieczki z biura podróży...mysle tez o znalezieniu tam
jakieś sezonowej pracy(by odciążyc i tak juz skromny budzet)..póki co musze
narazie poczekac z wyjazdem..najpierw studia..a pozniej
przyjemność...przynajmniej mam pare miesiecy by nauczyc sie troche jezyka i
nazbierac troche kasy by znów wrócic do mojej ukochanej Hellady )



Na szczescie nie stalo sie nic strasznego, tylko po przyjezdzie
okazalo sie, ze tu nie ma kafejki internetowej na kazdym rogu
Poza tym to byl koniec sezonu, zycie w okolicy zamarlo, najblizszy
internet oddalony o 30 kilometrow, a do dyspozycji tylko papaki...
Po raz pierwszy od czasow chyba liceum uzylam w celach komunikacji z
rodzina tej tradycyjnej metody, jaka jest list
Poza tym okazalo sie, ze mieszkam w okolicy, gdzie stalych laczy nie
ma, bo OTE czegos tam jeszcze nie zamontowalo - ewenement na cala
wyspe! Na szczescie juz to nadrobili, ale i tak zakladanie telefonu
i internetu to byla droga przez meke - czekalam 40 dni, az ktos
raczy przyjsc i odblokowac linie, co samo w sobie trwalo 5 minut...
No a reasumujac, do Grecji przyjechalam i zostalam, udalo sie nawet
znalezc prace, sezonowa oczywiscie, ale stala. Z moim mezczyzna tez
sie wszystko dobrze uklada, wiec ogolnie bilans pozytywny Dzieki
dziewczyny za ponowne przyjecie na forum!
A.



Mogę się dołączyć?
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Pisze gdyż za miesiąc stane się Polką w
Grecji a dokładniej na Krecie . Postanowiłam że wyjeżdzam do ukochanego.
Szczerze to strasznie się obawiam, nowy kraj, nowe życie no i oczywiście
pytanie czy sobie poradze z dala od domu, przyjaciół. Od jakiegoś czasu
czytam zapiski na forum, duzo dowiedziałam sie przydatnych rzeczy. Mam
nadzieje że przyjmiecie mnie do swojego grona i bede mogła was zalewać
mnóstwem pytań . Może na początek pytanko, jak wygląda sytuacja z pracą na
Krecie? Bardziej mi zależy na jakimś stałym zajęciu na tylko sezon,
aczkolwiek jak pojade to pewnie nie mam nawet co liczyc na prace sezonową bo
troszę póżno sie wybieram. Ach jak dużo ja mam pytań do was... No ale może na
początek to nie będę przynudzac . Pozdrawiam serdecznie z upalnej Wawy.



polka w grecji??
No i stalo sie...zdarzenia w moim zyciu ostatnio sa zywym dowodem na to zeby
nigdy nie mowic nigdy...pamietam jak sie Wam przedstawialam i napisalam ze
raczej nie planuje zostac Polka w Grecji az tu nagle...wyobrazcie sobie ze
pojechalam z grupa do grecji i jeden z wlasciciali hotelu zaproponowal mi
prace!oczywiscie mowa o nastepnym sezonie bo teraz na jesieni zaczynam prace
w biurze podrozy w polsce. No i wlasnie nie wiem co robic!Oferta fajowa-
czekam tylko na to az gosc mi napisze jakie zarobki. Propozycja jest narazie
taka- praca z zakwaterowaniem i 2 posilkami i ike a do moich obowiazkow
nalezaloby kwaterowanie grup, organizacja spotkan informacyknych i pilotaz
wycieczek fakultatywnych. No a ze jak sie okazalo wlasciciel hotelu ( Grek)
studiowal w Serbii to zrobil oczka jak pieciozlotowki jak sie okazalo ze ja
tez posluguje sie tym jezykiem! Tym bardziej ze grecja to ostatnio ulubiony
kierunek Serbow wiec moglby zaczac wspolpracowac takze z nimi. No ale zeby
oferta podlegala mojej uwadze to dziewczyny RATUNKU!! powiedzcie mi jak to
wyglada z tymi ubezpieczeniami, z rozliczaniem z polskim fiskusem , zusy itp.
bo ja to jestem z tych co sie boja o swoja emeryture i nie chce zostac na
lodzie..w koncu trzeba myslec przyszlosciowo. Boje sie tez tej oferty z tego
wzgledu ze to praca tylko sezonowa 4-5 miesiecy w roku. Czy ja sie pozniej
mam w polsce rozliczac?czy mi sie to na przyklad do lat oracy wlicza?help bo
ja zielona jestem a oferta wydaje mi sie godna uwagi ale wole wszystko
najpierw sprawdzic zeby potem nie zalowac. Bede wdzieczna za lopatologiczne
wyjasnienie



Greece is no place for decent people
Jestem typem podroznika.jak juz wczesniej pisalam, zylam w wielu krajach. Co
mnie tutaj zatrzymalo? morze.
Grecja, jako kraj boryka sie z wieloma problemami, przede wszystkim duzym
bezrobociem. slabo rozwinieta pomoca socjalna. to takie najbardziej podstawowe
rzeczy, potrzebe czlowiekowi do przezycia (zeby dostac ubezpiecenia podstawowe
musisz przepracowac na czysto 50 dni w sezonie, zeby to ubezpieczenie miec przez
caly rok musisz wypracowac 150 punktow, ale najczesciej musisz miec stale
zameldownie). Najwieksze problemy, ktore sa specyficzne dla wiekszosci wysp, to
przede wszystkim alkoholizm i aborcja.
nie chce cie zniechecac, przedstawiam tylko fakty, poniewaz widze, z jakimi
problemami borykaja sie moi znajomi z roznych czesci swiata. A wierz mi, samym
Grekom jest ciezko.
Wczoraj zastanawialam sie, czy moglabym zalozyc tutaj rodzine i zyc. Odpowiedz
brzmi: Nie!
Obracam sie w srodowisku internacjonalnym, widze z jakimi problemami borykaja
sie emigranci ze wszystkich czesci swiata i czasami sie zastanawiam, dlaczego
zdecydowali sie tutaj zostac i teraz tego zaluja. Zakochali sie w micie, a
rzeczywistosc okazala sie byc bardzo brutalna.
Ale polecam, bo nie zapomniesz tych doswiadczen do konca zycia!
Co do pracy zima. Podziwiam odwagi. Ja ukonczylam filologie germanska i pozniej
studiowalam wloski. nie jest najlatwiej o prace w zawodzie, dlatego zostaje mi
sezonowa. Ale zobaczymy ile jeszce wytrzymam.
Osobiscie, nie znosze Brytanii.
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, ze sie szybko odezwiesz. Ciekawi mnie
Twoje zaparcie. milej soboty



fiu-fiu napisała:

> z samym angielskim to do anglii albo na floryde
> w hiszpanii tylko anglosasi cie zrozumieja .. i niemcy. Nie sami anglojezyczni
> jadaja i pija.
> Chcialabys zatrudnic kelnera w swojej knajpie w warszawie ze znajomoscia
tylko
> niemieckiego?
> Oczywiscie jesli jestes niezla laska i masz cos do pokazania to dla knajpy
plus
> . We wloszech
> napiwkow za to sie nie dostaje -najwyzej kartki z numerem telefonu, w
hiszpanii
> od miejscowych
> to samo. Napiwki sa od niemcow. Poucz sie niemieckiego. Grecja to dziwny
kraj.
> Moga cie
> sprzedac na bliski wschod.

Odnosnie Grecji:

Nie pisz o rzeczach, o ktorych nie masz pojecia. Mieszkalem w Grecji przez
ponad 2 lata w drugiej polowie lat 80 - jako tranzytowy emigrant. Nasz status
byl wtedy gorszy niz dzisiejszych przyjezdnych turystow-pracownikow sezonowych.
Prawa do pracy nie bylo, nie bylismy obywatelami Unii, etc. Mimo, ze nie znalem
slowa po grecku (angielski dobry), zalatwilem sobie prace, mieszkanie, etc.
Uczynilo to rowniez wielu takich, ktorzy po angielsku znali kilka slow.
Dziewczyny, ledwie mowiace po grecku czy po angielsku, czesto pracowaly w
niezlych pubach i wcale niekoniecznie musialy cos wiecej sprzedawac oprocz
drinkow. Nie zdarzylo sie tez jakos zeby ktoras sprzedano na bliski wschod.



Hej mam na imie Ola (21 lat) i rok temu bylam w Grecji w pracy... z biura tzn
posrednik jechal ze mna ze Slaska do Aten (podczas podrozy opieka) a potem w
biurze w Atenach dostawalismy oferty pracy, glownie na wyspy. Wyjazd wspominam
milo, poniewaz koszty byly niewielkie, a praca zapewniona.. nie ma czegos
takiego, ze placi sie zanim dostanie sie prace !!! W tym roku w Grecji jest
zapotrzebowanie na pracownikow sezonowych (glownie kobiety) do hoteli, kawiarni,
pubow i restauracji, zarobki sa zadowalajace i zakwaterowanie z wyzywieniem
przewaznie sa zapewniane przez pracodawce. Wszystkie osoby, (najlepiej ze Slaska
i okolic



Wakacyjna praca w Grecji
Wybieram się pod koniec czerwca do Grecji poszukać sezonowej pracy na około
miesiąc, półtora....jadę w ciemno, wiecie może jak wygląda tam z tego typu
pracą, czy trudno coś znaleźć na wybrzeżu, bedę wdzięczna za jakiekolwiek
odpowiedzi i porady.



Ja chcieć zamieszkać na wyspach -mieć plan na przyszłość /narazie dość odległą
niestety:( -kupić kiedyś domek i sielankować się tam obficie/. Interesuje mnie
też możliwość pracy tam ale nie sezonowa tylko całoroczna np. znajomi mają
znajomych co to bawią się w serwis komputerowy na wyspach- całkiem dobrze im
idzie. Tego lata zaliczyłem ogromniastą kretę z małymi satelitkami, których
jest kilka wokół niej, w przyszłym roku rodos i ile się uda z dodekanezu
nieczujący klimatu dziwią sie -dlaczego wciąż grecja? -nie chcesz jechać
wreszcie gdzieś indziej? -nie, nie chce! chcę tam wracać i wracać a najlepiej
zostać i być. pozdro



Pracowałem przy zbiorze owoców w Grecji kontynentalnej, to wspaniałe
doświadczenie,dzięki temu poznałem ten kraj od kuchni i to w dosłownym
znaczenu.Przez kilkanaście dni pracowałem, jadłem i bawiłem się z rodowitymi
Grekami-na żadnej wycieczce z biurem podróży tego nie uświadczysz.Nie wiem
natomiast jak wygląda sytuacja z pracą sezonową na Krecie,bądz wyspach.Na
turystyczną wędrówkę polecam południową część Krety- jest piękna i dzika,nie ma
zbyt dużego natłoku turystów i hoteli.My spaliśmy na campingach,czasami na
plaży,przemieszczaliśmy się autobusami,czasami stopem.Najważniejsze by się nie
spieszyć-włóczęga z Matali do wąwozu Samaria zajęła nam 7 dni.Pozdrawiam i
życzę pomyślnych wiatrów.



Podobno najłatwiej o pracę w Grecji na wyspach... jest dużo agencji, które
załatwiają taką pracę. Jeżeli nie zna się greckiego to można sprzątać w
hotelach, albo coś podobnego, ale generalnie angielski wystarcza. Nie jedź na
pewno do Bułgarii i Chorwacji, bo tam jest dużo chętnych do sezonowej pracy...



kto chetny na spontan w grecji???
szukam kogos na wyjazd do grecji , jeszcze nie zdecydowalem sie gdzie
dokladnie ale wszystko mozna uzgodnic, prace sezonowe w turystyce, portiernie
pomoce w kuchni i podobne pierdoly, planuje jechac tam samochodem i moge
wziasc 1-2 osoby, przy powrocie do kraju zwiedzanie istambulu i bulgarii,
dzwonilem do konsulatu RP w atenach i srednia placa na miejscu to 750e takze
nie jest zle, ogolnie warunki i place podobne do cypryjskich

maj-poczatek wrzesnia

mam doswiadczenie z wielu wielu wyjazdow do poludniowej i centralnej angli,
cypr, hiszpania, islandia, holandia, j.angielski bdobry, nie zgubie sie
nigdzie ;) tylko samemu to do kitu (wszystkich moich znajomych co chcieli
wyjechac za granice sciagnalem juz do UK) a teraz chciualbym troche zaczerpnac
slonca i kapieli w pieknym morzy srodziemnym a przy okazji zarobic ;) ponurej
anglii mam dosc ;)



Za Gazeta Prawna...........
Resort pracy poinformował, że na koniec grudnia bez pracy było 2,31 mln osób. Miesiąc wcześniej o 24 tys. mniej. Wskaźnik bezrobocia wyniósł 14,9 proc. i był o 0,1 pkt proc. wyższy niż w listopadzie. Grudniowy wzrost bezrobocia był spowodowany ponownym rejestrowaniem się w urzędach pracy osób zatrudnionych do prac sezonowych (m.in. w budownictwie) i tych, które poprzednio były objęte tzw. aktywnymi formami przeciwdziałania bezrobociu. Mimo grudniowego wzrostu ubiegły rok przyniósł znaczną poprawę sytuacji na rynku pracy. Od stycznia 2006 r. liczba bezrobotnych zmniejszyła się o ponad 462 tys. osób Wskaźnik bezrobocia, który w grudniu 2005 r. wynosił 17,6 proc., spadł o 2,7 pkt proc. To najniższy notowany w grudniu wskaźnik bezrobocia od 1999 roku.

Także najnowsze dane Eurostatu dotyczące bezrobocia (liczy on wskaźnik nieco inaczej) potwierdzają poprawiającą się sytuację. Polska ma wprawdzie wciąż najwyższe bezrobocie wśród 27 krajów UE, ale nie odbiega ono od średniej unijnej tak znacząco jak wcześniej.

W grudniu 2005 r. wskaźnik bezrobocia w Polsce (17,1 proc.) był dwukrotnie wyższy niż średnia dla UE. Z najnowszych danych unijnego biura statystycznego wynika, że w listopadzie 2006 r. bezrobocie w całej UE wyniosło 7,7 proc., a w Polsce 13,6 proc. Dwucyfrowy poziom bezrobocia poza Polską jest wyłącznie na Słowacji (12,3 proc.). W pozostałych krajach Unii wskaźnik ten waha się od 8,7 proc. (Grecja) do 3,3 proc. i 3,6 proc., odpowiednio w Danii i Holandii.

W krajach UE odczuwalna jest więc poprawa sytuacji na rynku pracy związana z ożywieniem światowej gospodarki. Średni wskaźnik bezrobocia zmalał tam w ostatnim roku z 8,6 proc. do 7,7 proc. Najszybciej bezrobocie malało w Estonii, Danii, Słowacji i Polsce. Jedynie w trzech krajach UE (Wielka Brytania, Luksemburg i Węgry) nastąpił wzrost bezrobocia.
I tak nastapila poprawa sytuacji.Wiec nie narzekaj a bierz sie do roboty.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript