POMOCY prosze!!
wITAM SERDECZNIE.Bardzo prosze wszytskich o pomoc w pracy
licencjackiej.To tylko kilka minutek na wypelnienie dwuch ankiet
Bardzo prosze.Z gory dziekuje za poswiecony czas.Oto linki do ankiet

webankieta.pl/ankieta/w1hppe1shk5u/p

www.ankietka.pl/ankieta/pokaz/id/8486/walory-turystyczne-i-
przyrodnicze-w-grecji-w-opini-polakow.html

Nowe cuda natury.
Czołem

UNESCO powiekszyło liczbę cudów natury:

"To arcydzieła natury rozsiane na całej kuli ziemskiej. UNESCO
właśnie dodało je do swojej Listy Światowego Dziedzictwa Kulturowego
i Przyrodniczego

Na liście UNESCO znajduje się już 878 miejsc: 679 związanych z
dziedzictwem kulturowym (np. krakowski Rynek i okolice), 174 cudów
natury (m.in. Puszcza Białowieska) oraz 25 obiektów o mieszanych
walorach (np. święta dla prawosławnych góra Atos w Grecji)."...


A to cały tekst i bardzo ładne zdjęcia:

wyborcza.pl/1,75476,5459146,Osiem_cudow_przyrody.html
Pozdro
Krzysztof

to ja czekam na te fotki a tu podaję linka do strony z innymi
zdjęciami z Tirany

www.galenfrysinger.com/tirana_albania.htm
Deshmoret bardzo trafnie ocenił walory turystyczne Tirany i Albanii.
Gdyby ludzie przestali zaśmiecać tak ten kraj wiele by zyskał. I nie
jest tak,że te śmieci są wynikiem napływu turystów jak np. we
Włoszech czy Grecji. Moim zdaniem winę za zaśmiecanie Albanii
ponoszą sami Albańczycy, Ci którzy nie sznują swojej pięknej
przyrody i śmiecą gdzie popadnie.

Gość portalu: Nikodem napisał(a):
> Pod koniec lat 90tych ustalono, w porozumieniu z ekologami przebieg tej
trasy
> przez Rospude. Wtedy ekologowie nie wiedzieli, jakie to cenne torfowisko

Niezupełnie tak, jedna z organizacji rzeczywiście się wyłamała, ale wszyscy
byli przeciw. Jak się bardzo szuka to się zawsze znajdzie takich pseudoekologów
którym wszystko jedno. Poza tym na temat przyrody powinni wypowiadać się przede
wszystkim naukowcy zajmujacy się tymi sprawami. Ich zdanie od poczatku było
znane: taki przebieg obwodnicy oznacza zniszczenie walorów przyrodniczych tej
doliny.

W Europie masa tras biegnie przez obszary
> Natura 2000. Odrzucenie teraz tej trasy to kolejne kilka lat żmudnego
> wykupywania gruntów, planowania, przygotowań

Program Natura 2000 jest stosunkowo młody i inwestycje na tych terenach w
Europie pochodzą sprzed wyznaczenia terenów chronionych tym programem. Kilka
krajów (Hiszpania, Włochy, Francja, Grecja) płaci za nieprzestrzeganie prawa.

Lamenty nad czasem trwania przygotowania nowego przebiegu to czysta propaganda.
Ostre protesty trwają od co najmniej roku, można było wiele zrobić w tym czasie.

!!!!!!!!!!!!!!PROSZE O POMOC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Piszę referat o walorach turystycznych i przyrodniczych Grecjii....Wszyscy
ktorzy chcieliby sie wypowiedzieć co uważają o Grecji(głownie o turystyce)
prosilabym żeby napisali to. a oto punkty na które chciałabym otrzymac
odpowiedzi:
1)opinia ogólna(króciutko)
2)najpiekniejsze miejsca
3)co jest najbardziej fascynujacego w kulturze Grecji(króciutko)
4)wady wyjazdów
5)zalety wyjazdów
6)miejsce pobytu
7)ogólna ocena pobytu

Gość portalu: agaba napisał(a):

> Piszę referat o walorach turystycznych i przyrodniczych Grecjii....Wszyscy
> ktorzy chcieliby sie wypowiedzieć co uważają o Grecji(głownie o turystyce)
> prosilabym żeby napisali to. a oto punkty na które chciałabym otrzymac
> odpowiedzi:
> 1)opinia ogólna(króciutko)
Klimat super, jedzenie niezłe, morze czyste
> 2)najpiekniejsze miejsca
Dla mnie najpiękniejszymi miejscami były... gaje oliwne. Jak mi sie tam
podobało. Byłem nimi zafascynowany. Ale ogromne wrazenie na mnie zrobiły ruiny
fortu weneckiego przy lagunie Baloo, na północno-zachodnim krańcu wyspy.
> 3)co jest najbardziej fascynujacego w kulturze Grecji(króciutko)
dla mnie posiadówki w knajpach, kiedy mężczyźni przychodzą na kawę siadaja i
sie nikt nie odzywa , no może od czsu do czsu rzucaja jakieś uwag. Ja też tak
chcę.
> 4)wady wyjazdów
Byłem na wycieczce z biurem podrózy Big Blue, i jedyna wada wycieczki były
godziny wylotów (b. późno w nocy), podejrzewam, że w takich godzinach czartery
sa najtańsze.
> 5)zalety wyjazdów
Ja odpoczołem i zwiedziłem.
> 6)miejsce pobytu
Byłem w miejscowości Drapanias obik miasteczka Kisamoss, odludzie ale za to
mało dzikiego tłumu turystów.
> 7)ogólna ocena pobytu na 4 plus( za krótko)

Opinie Polaków o grecjii BARDZO prosze o POMOc
wITAM SERDECZNIE.Bardzo prosze wszytskich o pomoc w pracy
licencjackiej.To tylko kilka minutek na wypelnienie dwuch ankiet
Bardzo prosze.Z gory dziekuje za poswiecony czas.Oto linki do ankiet

webankieta.pl/ankieta/w1hppe1shk5u/p
www.ankietka.pl/ankieta/pokaz/id/8486/walory-turystyczne-i-przyrodnicze-w-grecji-w-opini-polakow.html

Opinie Polaków na temat Grecji!!PILNE!!Dziekuje
Bardzo proszę o poświecenie mi pare minut i wypelnienie 2 ankiet
pilnie potrzebuje do pracy licencjackiej,jesli mozecie przeslijcie
linki znajomym.Z gory serdecznie DZIEKUJE WSZYTSKIM!!Pozdrawiam

webankieta.pl/ankieta/w1hppe1shk5u/p
www.ankietka.pl/ankieta/pokaz/id/8486/walory-turystyczne-i-przyrodnicze-w-grecji-w-opini-polakow.html

Walory przyrody to Chorwacja , zabytki to Grecja

Mieszkalismy 2 dni u poznanego w autobusie Ormianina.
  Goscil nas "czym chata bogata", czestowal trunkami, wozil po okolicy i
nie wzial od nas ani grywniaka.
  Kiedy proponowalismy mu pieniadze to prawie sie obrazil.
Takze Bakczysaraj wspominam bardzooo miloooo.... ;-))


Zazdroszcze, szczegolnie Ormianina :)

W  Sewastopolu nie bylismy, nie bylo czasu - warto zobaczyc???


Sewastopol to duze miasto - takie lubie. Jest tam wszystko!
Polecam Chersonez - ruiny greckie. Ladne. Jedynie te druty wystajace z
zabytkow troche odstraszaja, no i gdzieniegdzie beton, ale co tam Ukraincy
musza jakos "konserwowac" swoje zabytki :-D
Plaze w wiekszosci kamieniste, ale my jezdzilismy na cudowna, piaskowa, po
drugiej stronie miasta ( mozna dotrzec promem). Mhm jak sobie przypomne,
goracy piasek, sloneczko, az chce sie wracac !!!
Muzeum Floty Czarnomorskiej - szkoda 5 hr ( chyba 5 nie pamietam dokladnie).
Dla takiej osoby jak ja, ktora nie interesuje sie za bardzo takimi rzeczami
to strata czasu. W Sewastopolu jest mnostwo pieknych rzeczy , warto
zobaczyc.

Twierdza w Sudaku jest fajna. W samym Sudaku nie bylismy .
  Bylismy w Nowym Swieciee. - Bardzo fajnie jak dla mnie chyba nr 1.
Samo miejsce i  okolica - Gory i Morze , .


My mieszkalismy w Sudaku, przezylismy tam powodz i bardzo sie zzylismy z tym
miasteczkiem, az wyjezdzac nie chcielismy.
Gdyby ktos chcial adresy na domy w Sudaku to mamy dwa, u przemilego pana.

Przez  Jalte-  wystrczy jedynie przejachac. Nic tam nie ma!
No chyba ze Lenin w palmach!


My korzystalismy z MacDonald'sa a w szczegolnosci z kibelkow. Jedyna fajna
rzecz w Jalcie to pogoda. Przyjechalismy swiecilo sloneczko i padal
deszczyk, super. Gorac z nieba i ozezwiajace kropelki deszczu.

 No ewentualnie przeplynac  sie do

jaskolczego gniazda w sztorm. Nam sie trafilo.... ;-(((
Samo jaskolcze obejrzane z zewnatrz mi wystarczylo...


Nam sie sztorm nie trafil (niestety).A Jaskolcze Gniazdo? Na widokowkach
wydaje sie wieksze:) A ja spedzilam tam chyba z godzinke, bo gosc oferowal
zdjecia z malpka-kapucynka, tak mnie malpka oczarowala, ze stalam i sie
gapilam na nia :)

Ale Aluszta to juz kompletna porazka... ;-(


Slyszelismy, dlatego sobie odpuscilismy

W samej Alupce nie mieszkalismy, Robilismy wycieczki z Aluszty.
Obowiazkowo AJ Petri!   Widac cala jalte z gory!
No i palac woroncowa z ogrodami .


A my mieszkalismy w Mishorze, bardzo blisko Alupki i Aj-Petri. Zgadzam sie w
100 % Aj-Petri nie do zapomnienia. Na gorze znowu dorwalam wielblada i tam
tez spedzilismy conajmniej godzinke :) A schodzilismy pieszo, duuuuzo czaso
nam to zajelo, ale fajnie bylo. A my w Alupce trafilismy na fajny bar gdzie
zajadalismy sie ziemniaczkami i jajkami sadzonymi :) Ogrod tez mi sie
podobal i Palac Woroncowa takze, tylko jak my bylismy to miliony osob
zwiedzalo i dosc tloczno bylo.
A w okolicach Alupki wkurzylo mnie to, ze byly tylko dwie bezplatne plaze,
wszedzie sanatoria i kurorty. Jesli idziesz na caly dzien na plaze to spoko,
ale jesli do poludnia cos tam sobie zwiedzasz, to po poludniu nie ma sensu
isc na platna plaze.

W sumie wszystkie  zabytki tego turystycznego poludnia od Aluszty do
Alupki sa troche ....hm naciagane.


A ja znowu musze sie zgodzic :)

Jak dla mnie  walory przyrodnicze widoki,cieple  morze, gory , pewna
egzotyka kulturowa i religijna
  gorowala na  tamtejszymi  zabytkami ktore w sumie tez byly fajne....
Generalnie  mysle o tym zeby wrocic.... ;-))


Dla mnie ten zakatek swiata byl cudowny, wszystkim polecam.
Dziwie sie ludziom, ktorzy jezdza gdzies tam (Hiszpania, Wlochy) i wydaja
kupe kasy. Na Krymie jest wszystko! Morze, gory, zabytki, swietni ludzie,
inna kultura, inna religia. Full wypas.
My juz tam nie wracamy...A szkoda... Na przyszly rok planujemy Turcje i
Syrie

A czy udalo Wam sie zobaczyc delfiny????
Pozdrawiam
Jarzynka

Sława!
- Czy ten proces można jeszcze odwrócić?

- Przede wszystkim trzeba go zatrzymać. Bo wciąż nie wszyscy mają świadomość,
że ogromna część różnorodności biologicznej jest nierozerwalnie związana z
pasterstwem. Jak wielka, jest to przedmiotem dużego europejskiego programu
badawczego, w którym uczestniczymy. Ma on także dać praktyczne podpowiedzi, jak
w dzisiejszej sytuacji cywilizacyjnej ratować pasterstwo, które - z
ekonomicznego punktu widzenia - już nie ma racji bytu, ale jest niezbędne dla
ratowania biologicznej tożsamości kontynentu. Jest to wartość istotna dla
Europy.

Przykładowo, w krajach Unii Europejskiej, gdzie istnieją odpowiednie dopłaty,
pasterstwo udało się uratować. W znacznie mniejszej obszarowo niż Polska
Wielkiej Brytanii nadal hoduje się około 30 milionów owiec, w Hiszpanii 23
miliony, a w Grecji, Francji czy Włoszech po około 9-10 milionów. W całej
Europie ich pogłowie sięga 90-100 milionów. Aż dziw, że u nas, mimo dogodnych
warunków dla rozwoju ekstensywnego pasterstwa, tak bardzo zaniedbano tę sprawę.

- Pasterstwo już jest dotowane...

- W krajach UE są dotacje, w Niemczech wręcz absurdalnie wysokie, ale nie
wszędzie ten mechanizm działa. Na przykład na Półwyspie Iberyjskim bogate koła
łowieckie są w stanie płacić konkurencyjne ceny za dzierżawę dużych obszarów
pasterskich, skutecznie eliminując wypas na rzecz organizowania polowań.

Przyczyny zanikania pasterstwa są zróżnicowane, nie chodzi tylko o ekonomię.
Dlatego działania na rzecz przywrócenia wypasu też muszą być zróżnicowane.
Czasem może chodzić także o zmianę upodobań kulinarnych. W wypadku Polski
przydałaby się duża akcja medialna promująca smakowe i zdrowotne walory
jagnięciny.

- Nie wystarczy przekonanie konsumentów. Sporo zależy od polityków, bo jeśli
dobrze rozumiem, chodzi o poważny program, wymagający wielu decyzji, także
administracyjnych.

- Rozwijanie ekstensywnego wypasu w górach to dziś może najlepszy pomysł na
redukcję bezrobocia, ochronę przyrody i tradycyjnej kultury zarówno
materialnej, jak i duchowej, a także czynnik rozwoju agroturystyki. Nie mniej
ważna dla wzmocnienia rozwoju gospodarczego byłaby związana z wypasem promocja
zdrowej żywności i produktów regionalnych. Trudno zrozumieć, dlaczego nie
chcemy wykorzystać naszych atutów w polityce zarówno państwowej, jak i
regionalnej. Nie chodzi przecież o sztuczne podtrzymywanie tożsamości
kulturowej czy nieopłacalnej formy gospodarowania, ale o zasadniczy element
dobrze sprzedającego się produktu turystycznego. Już sam smak i walor zdrowotny
naszej żywności to jedna z tych rzeczy, których często zazdroszczą nam
społeczności wyżej rozwiniętych krajów zachodnich.

Tymczasem symbolem zmian zachodzących na polskiej wsi są, niestety, ziemia
leżąca odłogiem i dziczejące sady oraz sklep w co drugim domu, gdzie sprzedaje
się holenderskie pomidory czy argentyńskie jabłka.

- Kto ma to zmienić? Parlament? Minister rolnictwa? Marszałek? Wójt?

- Wszyscy razem, każdy ma coś do zrobienia. Czasem wystarczy jeden
zdeterminowany człowiek, który potrafi zarazić innych. Jak Roman Kluska, który
wymyślił program "Owca", będący świetnym pomysłem na ograniczenie bezrobocia na
terenach górskich, skuteczną ochronę tradycji i przyrody. Pokazuje, że wypas
może stać się opłacalny, jeśli połączy się go z innym rodzajem działalności:
agroturystyką, rekreacją czy handlem.

- To są pewne oczywistości, nic nowego.

- I właśnie dlatego "Owca" trafia na podatny grunt, zjednuje sojuszników, bo
takie same cele, jak Roman Kluska, mają samorząd regionalny czy powiatowe
urzędy pracy. Jego śladem podążają inni, którzy przygotowują własne projekty.
Wykaszanie łąk czy budowa wież widokowych doskonale uzupełniają program "Owca",
natomiast same z siebie pewnie nie przyniosłyby pożądanych skutków. Utrzymanie
na dłuższą metę bezleśnego kawałka polany tylko dla celów widokowych jest
bardzo kosztowne. Natomiast jeżeli znajdzie się kogoś, kto będzie na tej
właśnie polanie wypasał owce, nie płacąc właścicielowi, korzyść będzie
obopólna. Trzeba integrować pomysły.


Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie
nakarm dziecko, kliknij w pajacyka TERAZ:
www.pajacyk.pl
Ignorant
+++