EURid, organizacja sprawująca kontrolę nad rejestracją domen europejskich (.eu) poinformowała, że od dzisiaj można już rejestrować domeny ze znakami diakrytycznymi - tzw. domeny międzynarodowe (IDN).

Po raz pierwszy użytkownicy z Unii Europejskiej mogą rejestrować nazwy domen z rozszerzeniem .eu ze znakami swojego narodowego alfabetu. Dostępne są wszystkie znaki z alfabetu łacińskiego, greckiego oraz cyrylicy. Dla nas dzisiejsza zmiana oznacza, że podobnie jak w domenach polskich (.pl), także w europejskich będzie można rejestrować nazwy zawierające polskie znaki diakrytyczne - na przykład "ł", "ą" czy "ó".

Domenę europejską ze znakami specjalnymi może zarejestrować każdy na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy" - szczegółowych informacji należy jednak szukać nie na stronach EURid, ale w serwisach poszczególnych rejestratorów, którzy obsługują domeny dla użytkowników końcowych. Z informacji podanych przez EURid wynika, że nie wszyscy będą takie międzynarodowe domeny oferować.

Źródło: dobreprogramy.pl

Największy odsetek osób religijnych jest w Afryce, ale z krajów rozwiniętych Polskę wyprzedza tylko Grecja. Takie wyniki przynosi najnowsza ogólnoświatowa ankieta - informuje "Życie Warszawy".

W Europie w przywiązaniu do wiary przoduje Grecja i Kosowo (po 86% osób religijnych), które są o włos przed Polską, Rumunią i Macedonią (po 85%). Na drugim biegunie są Czechy, gdzie większość obywateli deklaruje, że jest niereligijna.

Wróżono osłabienie praktyk religijnych w Polsce po odzyskaniu niepodległości w 1989 roku lub po wejściu do Unii Europejskiej, a także po śmierci papieża Polaka. Nic z tych wróżb nie wyszło. To nie wysoki poziom życia zagraża wierze, lecz jej płytkość i niekonsekwencja oraz egoistyczne postawy - mówi "Życiu Warszawy" ks. Michał Czajkowski, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego

źródło : www.wp.pl

W czwartek rozpoczyna się szczyt Unii Europejskiej. Podobno sprawa Grecji nie jest wpisana w kalendarz rozmów, ale inwestorzy liczą na to, że jednak temat się pojawi i podane zostaną jakieś szczegóły w sprawie pomocy dla Grecji. Do tego czasu inwestorzy będą wstrzymywać się z większymi transakcjami. Na razie mamy konsolę i tak chyba pozostanie do czwartku. Cóż, pozostaje gra w ping ponga :lol:

...więc jak znam życie to te zadłużenie będzie wyższe od 100 % PKB "Co będzie zatem, jeśli policzy się zadłużenie Polski metodą memoriałową? Optymistyczny wariant to relacja długu do PKB nieco ponad 200% (raport Instytutu Sobieskiego). Z kolei opracowanie Komitetu Polityki Gospodarczej Unii Europejskiej z prognozami do 2060 roku mówi o 318%, co jest i tak poniżej średniej dla UE wynoszącej 477% i prognozowanego długu Grecji w wysokości 884%. Najbardziej pesymistyczny dla krajów europejskich raport przedstawia amerykański National Center For Policy Analysis, wedle obliczeń całkowite zdyskontowane zobowiązania sektora publicznego wynoszą dla Niemiec 418%, dla Wielkiej Brytanii 442%, dla Francji 549%, dla Grecji 875% i dla Polski zawrotne 1550% w relacji do PKB..."
cyt. za http://mises.pl/3398/chrupczalski-utopieni-w-dlugach/

Bułgaria zwróciła się o pomoc międzynarodową w gaszeniu pożarów

Bułgaria zwróciła się do Unii Europejskiej i Rosji o pomoc przy gaszeniu pożarów w regionie miasta Stara Zagora, na południu kraju - poinformowało w sobotę radio publiczne.

<SCRIPT language=JavaScript src="/info/text.js" type=text/javascript></SCRIPT><!--<ilosc_stron>0</ilosc_stron>-->W kraju, gdzie od ponad 10 dni utrzymują się nadzwyczaj wysokie temperatury, trwa walka z 48 dużymi pożarami. Najcięższa jest sytuacja w regionie Starej Zagory, gdzie ogień objął ok. 10 tys. km. kwadratowych pól i lasów i gdzie ogłoszono stan klęski żywiołowej, a także w górach na południu, gdzie ogień przedostał się na terytorium bułgarskie z Grecji.

W MSW w nocy z piątku na sobotę zwołano nadzwyczajną naradę, po której ogłoszono, że Bułgaria zwróciła się do UE i Rosji o pomoc w gaszeniu pożarów z powietrza, za pomocą samolotów i śmigłowców.

W walce z pożarami uczestniczą oddziały straży pożarnej, obrony cywilnej i wojska. Z całego kraju do Starej Zagory ściąga się ludzi i sprzęt strażacki.

Ewgenia Manołowa

Po wejściu Polski do Unii Europejskiej zmieniły się zasady sprzedaży wolnocłowej. Obecnie w naszych sklepach na alkohol oraz papierosy obowiązują dwie ceny w zależności od kraju, do którego się Państwo udają.



Podróżujesz w granicach Unii Europejskiej

(Belgia, Francja ,Holandia, Luksemburg ,Niemcy ,Włochy, Wielka Brytania, Irlandia, Dania, Grecja, Hiszpania, Portugalia, Austria , Finlandia, Szwecja, Cypr, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Malta, Polska, Słowacja, Słowenia, Węgry)



Zgodnie z obowiązującymi w Unii Europejskiej przepisami po przejściu odprawy celno-paszportowej nadal mogą Państwo dokonywać zakupów w naszych sklepach.


Na alkohol i papierosy obowiązują ceny oznaczone na niebieskich plakietkach.
Na wyroby perfumeryjno-kosmetyczne oraz pozostałe produkty obowiązuje jedna, uśredniona cena



Podróżujesz do kraju nie będącego członkiem UE

Po przejściu odprawy celno-paszportowej nadal mogą Państwo korzystać z atrakcyjnych cen wolnocłowych w naszych sklepach.

Ceny na alkohol i papierosy oznaczone są na żółtych plakietkach.

Prosimy pamiętać, iż z cen wolnocłowych korzystać można również, gdy:

lwylatują Państwo do takich krajów europejskich jak np. Islandia, Norwegia, Szwajcaria, Turcja, Bułgaria, Rosja, Rumunia, Chorwacja, a także na Wyspy Kanaryjskie,l lpodróżują Państwo poprzez lotnisko znajdujące się w Unii Europejskiej do kraju poza obszarem Unii i posiadają poświadczającą ten fakt kartę pokładowąl

To tez niestety wymowne :-?
Polska ma najniższy w Unii Europejskiej wskaźnik zatrudnienia - wynika z opublikowanych wczoraj danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat.

W Polsce pracuje zaledwie niecałe 53 proc. osób w wieku 15-64 lata: 59 proc. mężczyzn i niecałe 47 proc. kobiet (wszystkie dane za rok 2005). To najmniej w całej UE, choć stopa zatrudnienia kobiet jest jeszcze niższa na Malcie, we Włoszech i w Grecji. Średnia unijna dla ogółu zatrudnionych to 64 proc. W Skandynawii, a także w Wielkiej Brytanii stopa zatrudnienia przekracza 70 proc.
(...)
Z najnowszych statystyk wynika także, że w Polsce co dziesiąta osoba w wieku 15-64 lata nie ma pracy od roku albo dłużej. Gorzej jest tylko na Słowacji, gdzie takich bezrobotnych jest blisko 12 proc. Średnio w UE problem długookresowego bezrobocia dotyczy 4 proc., przy czym tylko 1 proc. w Wielkiej Brytanii albo Danii.

Niemal co czwarty (23 proc.) polski bezrobotny nigdy nie pracował. Średnio w UE 18 proc. osób bez pracy poszukuje swojej pierwszej posady: co trzeci w Grecji i we Włoszech, ale co dziesiąty w Niemczech albo Finlandii.

Dane potwierdzają, że w Polsce ogromna część siły roboczej znajduje zatrudnienie w rolnictwie. Pracuje tam ponad 17 proc. osób w wieku 15-64 lata - najwięcej w całej UE. Wskaźnik zatrudnienia w rolnictwie powyżej 10 proc. dotyczy także Litwy, Grecji, Łotwy i Portugalii. Średnia w UE to 5 proc. Najmniejsze, 2- procentowe zatrudnienie w rolnictwie jest w Wielkiej Brytanii.

(PAP)
http://biznes.interia.pl/news?inf=790281