a ja rodzilam na parkowej i polecam,opieka lekarzy,anestezjologa,neonatologa i poloznych super...rodzialm naturalnie...
za to moje siostra rodzila u arciszaka i neistety dostala sie tasmowo pod cc chociaz wcale nie bylo wskazan :)potem pilegniarka tam na ucho powiedziala jej ze tak szybciej hehe:)na dodatek dostaly gronkowca gratis...ale wiadomo ile ludzi tyle przypadkow.ale ja tam nie rodzilam bo mam przykre doswiaczenia z wczesniej...chodzilam regularnie do Arciszaka samego a on zapomnial powiedziec mi ze mam nadzerke,poronienie skwitowal ze bedzie nastepne itp...
ale nie nalezy generalizowac:)
Suknie ślubne jak na razie podobne tak piszę, bo jak Agusiao patrzyłam na Twoje zdjęcia to ja też w podobnym stylu.
Aczkolwiek przyznam,ze moja suknia mi się wcale nie podobała i w życiu bym jej nie przymierzyła, ale pani z salonu barzdo nalegała i.... "miała OKo".Okazało się że najlepiej w niej wygladałąm. Bo niestety w kieckach ślubnych prezentowałam się jak dziecko, które ma za dużą kieckę do komunii.
Zdjęcia wstawię kiedyś, jak koleżanka łaskawa mi zeskanuje.
Mamami - ale jaki będziesz miała porządek w domu jak wszystko zbędne powywalasz.
Kasiek - za Karolkę - trzymam kciuki.
Co do soczków - może na szczęscie , MIłosz nie przepada.Wypija parę łyków. Ale myślę,ze faktycznie jedzenie nocne psuje zębiska, no i..predyspozycje.
Kaszki- MIłosz nie skusi się. Zresztą nic mlecznego nie chce wcinać. Tylko cycuś,chociaż od dwóch dni zajada się bakusiami.
Kasiakorpik - będą dzieciaki wcinać jogurciki. Zresztą ja, mleka nie tknęłam jak byłam mała i żyję
Ale co do problemów z odstawieniam MIłosza to będą bankowo.
Agusiao- Kolczyki złote nosiłam i noszę, właściwie teraz nie noszę bo nie mogę. Ale boje się ,że to jakis gronkowiec mi się może przyplątał czy inny syf, a jakos nie mogę się zebrać żeby zrobić wymaz z tego ucha.
Może być. U nas Wika miała taką alergie na mleko krowie, generalnie na białko krowie. Dostawała zapalenia uszu w sekundę
niemal lub/i zapalenia oskrzeli jak była mniejsza.
Po przejściu na dietę całkowicie bez mleczną (dieta eliminacyjna bez nawet śladowych ilości alergenu),
zapalenie ucha miała raz jak ją przewiało w przeciągu. Ma 9 lat nie ma już takich kłopotów.
Dodam, że po kilku latach takiej diety, od kilku je wszystko z krową związane i śladu po alergii nie ma.
Dobrego alergologa Wam potrzeba.
A. Doradzałabym poprowadzenie zeszytu, w nim daty i co zjadło dziecię. I adnotacje dot samopoczucia, kupy, skóry i uszu.
W ten sposób łatwo dojść co uczula. No może nie tyle łatwo, co łatwiej
Czasem warto zrobić posiew, może to jest gronkowiec. Tak też może być, na tle nawracających zapaleń.
Witam!
Przesyłam zdjęcia Skinera z września 2009 i maja 2010. Najbardziej lubi
jak mama zabiera go na rolki i rower. Chodzi na spacery nad jezioro, ale
nie lubi wody. Gronkowca jedynie daje się zaleczyć. Czasami przenosi go
z ucha na łapy i grzbiet, dlatego dostaje witaminy i inne preparaty w
okresie rekonwalescencji żeby nie dopuścić do obniżenia odporności. W
marcu w okolicy błąkał się kundelek i towarzyszył Skinerowi podczas
spacerów, siedział za siatką przy kojcu Skinera. Mama przygarnęła
kundelka, a Skinerowi nie nudzi się już samemu.
Czy to jest ucho od strony tej na której śpi? Nie zrozum mnie źle ale czasem zarodniki znajduja się na posłaniu. W czasie snu ucho nawet zaleczone znów znajduje się w wylęgarni więc .... mimo leczenia znów ulega zakarzeniu. To jak grzybica stóp i wciąż te same skarpetki.... lub spanie z butem pod głową. Czy wet brał wymaz z ucha? Może to paciorkowiec, gronkowiec a nie grzybica. Paciorkowca niestety można tylko "uśpić" i tu jest ból bo on sie zam budzi gdy ma sprzyjające warunki. A jak ze słuchem? Pozdrawiam.
My tez mielismy surolan, czasem pomagalo, czasem nie.. Teraz Gandzior znow mi cos trzepie uszkami, ale na razie nie idziemy do weta, kiedys zauwazylam,ze im wiecej mu tam grzebie, tym bardziej mu zapalenie ucha wraca. Raz zostawilam uszy samym sobie i po kilku dniach juz nie trzepal glowa.
Trzymamy kciuki za Hepi. A gdzie chodzicie z nia do weta? Moj brat ma jakichs swietnych weterynarzy w Dabrowie, ostatnio szybko wyleczyli WIzie gronkowca w uchu
No, a nasz wyjazd stanął pod znakiem zapytania
Tobi ma okrutnie chore ucho - gronkowiec Pojedzie 3 tygodnie na antybiotyku i ma zakaz pływania, więc nie wiem, czy jest sens...
Kasiu a zrobiłaś antybiogram? Bo Salinie też wyszedł gronkowiec na skórze i drożdżaki w uchu i o ile na drożdżaki nie było problemu z dobraniem leku o tyle w przypadku gronkowca wrażliwa była tylko na 3 specyfiki.
Na szczęście jesteśmy już po leczeniu i jak na razie jest OK.
pozdrawiamy i życzymy zdrówka
Nodi śliczny mały króliczek, był z nami pół roku, uwielbiał spać na rękach przytulony. Walczyliśmy o niego do końca ale choroba była szybsza. Zaczeło sie od kataru - wymaz wykazał gronkowca podalismy odpowiednie antybiotyki wraz z osłona na jelita i watrobę , było lepiej w pewnym momencie nodzi dostał zapalenia ucha wyleczylismy , wtedy gronkowiec zatakował oczy, ale co tam slepy króliczek tez moze być , przedwczoraj przestały pracować mu jelita, godziny masażu całe noce, od 12 h nie pracowały nerki, nawadnialismy podskórnie karmiałam go 4 dni i niby zaczeło być lepiej zaczał skakać tylko po to żeby odejsc na moich rękach. Leży sobie teraz w kartoniku kilka razy sprawdzalismy czy to nie spiączka ale nie. Dałam mu wszystko co mogłam, zaprowadziłam do najlepszych weterynarzy umówiłam wizyte z ludzkim specjalistą okulistyki i mam do siebie wyrzut że to moja wina, że to za mało. Przecież wczoraj pojawiły sie kupy. Nie wiem, żal rozdziera nam serce, chciałam dla niego dobrze, mozę gdyby był leczony od poczatku zanim te cholenrne bakterie sie tak rozpowszechniły, ale to nie odemnie zależało . Ide znaleś moim uszką jakies piękne miejsce. Jak ja to wytłumaczę tekili , ona patrzy szuka .... Chce go zapamietać jak najlepiej, siedzącego z nami, chodzącego do łazieki , stojacego pod lodówką czekając az cos wyleci .....
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl