Myślę że armatura montowana na grzejnikach już jest dystansem między Cu i AL.
KFA w swoich grzejnikach aluminiowych stosuje specjalną obróbkę wewnętrznych powierzchni grzejników, która zabezpiecza przed oddziaływaniem wspomnianego połączenia metali.
Ja osobiście zabezpiecze się jeszcze w ten sposób, że zastosuję roztwór specjalnego płynu do CO produkcji Boryszewa bądź Organiki z Łodzi ( jeszcze nie zdecydowałem ). Jest to roztwór podobny przecież do zalewanego w układach chłodzących samochodów, a tam nic się nie dzieje przez lata.
W mojej instalacji są 2 grzejniki aluminiowe Diamond i 5 stalowych 1200/600 C22 firmy niemieckiej, kupionych w Nomi , połączonych miedzia i jakoś jestem dziwnie spokojny, że przez najbliże ileś lat nic z tym układem nie bedzie sie działo.
Dodatko będe zabezpieczony na wypadek postoju instalacji, bo płyn ma mieć odporność na -35 st. C
Tą ostatnią właściwość fizycznie sprawdziłem ostatniej zimy, gdy budynek stał pusty , a była w nim jeszcze stara instalacja grawitacyjna + grzejniki panelowe. Zalane to było 55 litrami roztworu z Organiki i przeżyło pięknie
ostre tegoroczne mrozy.
O widze, ze zachecilem Was odrobine do dyskusji. Jutro poszukam chyba miejsca w Lodzi, gdzie sprzedaja grzejniki kilku firm i sprobuje sobie wizualnie porownac. Najbardziej mnie na dzien dzisiejszy interesuje roznica koloru miedzy Galant-em a Kermi, Burgman-em i Purmo. Aluminiowe widzialem dzisiaj (nie wiem, czy Fonditel-a) i sa faktycznie snieznobielutkie, ale az takiej jakosci nie wymagam. Powiem tyle - 15 grzejnikow Galant-a - polowa z nich o mocy 2300-2600 W - kosztowac mnie bedzie ponizej 6k, natomiast Kermi w podobnej konfiguracji wychodzi powyzej 9k (obydwie oferty juz po upuscie). Dlatego troche boli ten nieciekawy kolorek Galant-a, o ktorym pisal Adamos. Ale czy warto dodawac 3k do troche jasniejszej bieli (bo w koncu nie iddealnej)? Jeszcze jedna ciekawa rzecz - w swoim folderze Galant reklamuje swoje grzejniki jako sniezno biale, co ma niestety male potwierdzenie w rzeczywistosci, jak widze.
A moze wie ktos, gdzie w Lodzi jest hurtownia sprzedajaca Galant-a (i najlepiej jeszcze Kermi czy Purmo), co by sobie porownac ?
Pojade do Castoramy w Lodzi (w srode) to porownam te promienniki. Juz pisalem wczesniej, ze rowniez podejrzewam EKO-PARTNER o sprzedaz produktow ROTAL-a (promienniki ECOSUN). Tez wydaly mi sie podobne.
Dzis liczylem koniecze naklady inwestycyjne na ogrzanie domu 150mkw (czyli mojego) w II wariantach:
a. promienniki ECO-PARTNER
b. Grzejniki konwektorowe ATLANTIC - http://www.atlantic-polska.pl - (to sa bardzo dobre grzejniki, z radiatorem z aluminium i nieprzypalajace kurzu).
Co ciekawe - promienniki wyszly 2 razy drozej.
Inwestycja dla pormienjikow to ok. 6500 PLN
Inwestycja dla konwektorow to ok. 3200 PLN
I teraz znow mam watpliwosci. Te konwektory bardzo mi sie podobaja (estetyka wykonania).
Ale pojade co Castoramy obejrzec inne promienniki.
malowanie felg Łódź
jestem z łodzi i tu w okolicy "specjaliści" biorą od sztuki (pisakowanie z malowaniem) 150-250 PLN. zdzierstwo. być może robia to perfekcyjnie ale udało mi się znaleźć gościa w Pabianicach co zajmuje się piaskowaniem oraz malowaniem wszelkiego rodzaju metali, ramy, poręcze, grzejniki, kaloryfery itd. za komnplet piaskowanie + malowanie aluminiowych felg (16 cali) dałem 300PLN. młody gość z którym się można dogadać.
trzeba tylko przyznać że nie posiada zbyt dużej gamy kolorów ale na upartego można (chyba) mu farbę podrzucić. jeszcze do tego etapu nie doszedłem. już dwa razy miałem przyjemność z tym panem i jak na razie jest OK. mogę śmiało polecić
jest to oczywiście lakierownie proszkowe!!!
Witam
Kupiłem grzejniki aluminiowe i mój hydraulik chce zakładać do tego rurki miedziane. Jednocześnie przyznaje że w takich układach najlepiej stosować automatyczne odpowietrzniki bo się często zapowietrza.
Ja gdzieś widziałem że aluminim w połączeniu z miedzią koroduje.
Czy ma ktoś doświadczenia w tym zakresie lub może jakąś konkretną wiedzę na ten temat?
Decyzję muszę podjąć szybko - mó majster mówi że plastik jest generalnie dobry ale przyew. zagotowaniu wody może być problem.
Do intalacji będę używał pieca węglowego.
Pozdrawiam
1 Nie ma bezpośredniego połączenia Cu-Al w instalacji CO, bo do wszelkich połączeń używa się wyrobów mosiężnych.
2Współczesne grzejniki mają wewnetrzne ścianki pokryte specjalną warstwą ochronną, bądź są wykonane ze stopów, które minimalizują wpływ korozji elektrochemicznej ( jest to podane w informacji producenta i usankcjonowane nawet 10-cio letnią gwarancją, bez warunków co do jakości czynnika grzewczego).
3Istnieją na rynku specjalne koncentraty do sporządzania roztworów wody kotłowej( Organika Łódź i Boryszew ), które działają nie tylko przeciwzamrożeniowo, ale w składzie mają zestaw składników chroniących instalacje od korozji i neutralizujących negatywne skutki w/w połączenia metali. Na dodatek podstawą ich składu jest glikol propylenowy, czyli bezpieczny dla organizmu w razie spożycia ( w przypadku awarii dwufunkcyjnego kotła gazowego np.).
4I ciekawostka na koniec ( dla nieświadomych ).
Dobrze przedestylowana woda zamarza dopiero w temperaturze ok -12 st. ( brak centrów krystalizacji)i jest obojętna chemicznie. Zatem użycie takiej właśnie wody samo w sobie jest już pewnym zabezpieczeniem.
Oczywiście instalacje należy przepłukać również takim destylatem.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl