W zasadzie jedno z drugim się wiąże. Jak bez prądu byłyby wytwarzane nowoczesne leki, przeprowadzane operacje, przetwarzana żywność, transport, wydobycie węgla, ropy itd? Nie mówię już o komunikacji na duże odległości. Satelitów już by nie było. One pierwsze padłyby ofiarą wybuchu. Skutków nie odczułyby tylko tereny w dzisiejszym pojęciu zacofane. Tak jak wczoraj chłop orałby ziemię pługiem zaprzęgnietym w woła. A my musielibyśmy sie tych rzeczy uczyć od nowa. Zniknęłyby przy okazji niektóre zawody. Bo na co komu makler giełdowy jeśli nie ma i nie bedzie prądu? :D Kurcze, dopiero teraz zacząłem sie zastanawiać, jakby wyglądało życie bez prądu... Ale wśród tylu minusów, byłby jeden plus. Nie miałbym daleko do ciemnego nieba. Telep przed blok i jazda do 12mag. :lol:
Poranne raporty domów maklerskich są dla mnie swoistym przewodnikiem po istotnych â zdaniem analityków â informacjach z ostatnich 24 godzin dotyczących bezpośrednio lub pośrednio giełdowych spółek.Powrót do artykułu: Świderek: Co widzą, a czego nie analitycy domów maklerskich
" />Wspaniały temat i na czasie. Moja propozycja: jeżeli chcesz coś zarobić, a masz kasę to zainwestuj w giełdę. Mając dostęp do komputera możesz sam skladać zlecenia sprzedaży i kupna w czasie rzeczywistym i nie potrzebny do tego bedzie Ci makler. Zainwestuj ostrożnie, najpierw dowiedz się w miare wszystko o spółce, której chcesz kupić akcje. Jeżeli stwierdzisz, że ma szanse rozwoju tz. będzie jej zysk zwrastał kup te akcje i zamontuj w sobie/w głowie/ takzwane "zwieracze" - nie sprzedawaj pochopnie, nawet jeżeli kurs spółki spadnie i nastaw sie na zysk średnioterminowy tj. od kilku tygodni do kilku miesięcy. Zarejestruj się na kilku forów giełdowych, aby śedzić reakcje innych inwestorów - jednak podejmuj decyzje sam ponieważ wiekszość na forach to naganiacze, ale i ich reakcje trzeba znać.
Jeszcze niestety podstawowa zasada musisz mieć na początek minimum 10-20 tysięcy złotych, aby zysk był w miare widoczny .
Wszystkim służę radą, jeżeli ocenią, że wiadomości na temat inwestowania mają mniejsze ode mnie.
Finansowy 2015 to taki sami "koniec świata" jak 2012 który nam preparują ale swoją drogą ta piramida finansowa musi runąć, są tacy co DOSKONALE o tym wiedzą: przyczyna - skutek.
Warto zapoznać się z przeprowadzonym badaniem (w skrócie) w którym maklerów giełdowych zastąpiono... małpami.
Jak nietrudno zgadnąć osiągnęły lepsze wyniki finansowe "grając" swoim portfelem ("koszykiem") akcji.
http://milionalternatywnie.blogspot.com/2009/05/amerykanskie-mapy-cz-1-emocje.html
Wymowa tego eksperymentu mówi sama za siebie.
"Eksperci finansowi" są dobrzy tylko wtedy gdy jest hossa, podczas bessy robią pod siebie a inni zarabiają jeszcze więcej np. grając "na spadek".
A tu nawet polski eksperyment:
"Lucy gra na giełdzie"
http://www.pb.pl/a/2009/04/16/Lucy_gra_na_gieldzie2?readcomment=1
" />Najważniejsze cechy Bliźniąt:
Niespokojny
Dwoisty
Inteligentny
Powierzchowny
Nieprzewidywalny
Uczciwy
Obiektywny
Subtelny
Taktowny
Przenikliwy
Porywczy
Pomysłowy
Ruchliwy
Wierny
Humorzasty
Poszukuje nowych rozwiązań
Lubi ciągłe zmiany
Dane charakterystyczne - Bliźnięta
Nazwa łacińska - GEMINI
Mocny punkt - Umiejętności adaptacyjne
Słaby punkt - Roztargnienie
Cechy dominujące - Brak kompleksów, potrzeba ciągłych zmian
Znaki przyjazne - Baran, Lew, Waga, Wodnik
Przyjazna planeta - Merkury
Szczęśliwy kolor - Czerwony w odcieniach ciemnych
Szczęśliwe dni tygodnia - Środa, piątek
Szczęśliwe liczby - 5, 6, 10
Szczęśliwy kwiat - Tulipan
Szczęśliwe drzewo - Leszczyna
Szczęśliwy kamień - Beryl, diament, szafir, opal
Szczęśliwy metal - Rtęć
Zawód - Literat, dziennikarz, nauczyciel, prawnik, dyplomata, podróżnik, makler giełdowy
Zdrowie - Uważać na nerwy, ręce, płuca
Miejsce odpoczynku - W domu
http://www.zodiakhobby.republika.pl/new_page_45.htm
" />Sprzedam "Maklera Giełdowego". Unikatową grę z lat 80-tych.
Zainteresowanych odsyłam do aukcji na allegro:
http://www.allegro.pl/item719825218_makler_gieldowy_unikat_lata_80_eko ... iczna.html
" />
">http://boardgamegeek.com/boardgame/1518 ? ;] Grał ktoś w to? Polski tytuł "Makler Giełdowy".
Ja to mam, ale grałem bardzo dawno temu. Praktycznie ta sama gra występowała w książce W. Pijanowskiego "Gry w które grałem" pod tytułem "Rekin interesu". Sama gra raczej nie jest na kryzys, bo nie ma w niej żadnych mechanizmów, które mogą doprowadzić do bańki spekulacyjnej i tym podobnych zjawisk. Cena chodzi w dół i w górę ściśle w zależności od popytu i podaży.
No jak na moje wygląda to mniej więcej tak, że na IE nauczysz się tworzyć i obsługiwać bazy danych, na pewno nie zostaniesz programistą-developerem ;) Udaje się to nielicznym, którzy tak czy inaczej by do tego dążyli. Reszta kończy na bazach danych, czy klepanie w Oracle to fajny zawód, pytanie otwarte.
Na CE nauczysz się prognozowania w szerokim stopniu, mniejszy nacisk na bazy i trochę mniejszy na programowanie. Generalnie jeśli chcesz zostać prognostykiem, tudzież opracowywać analizy rynków, poprzez różne modele, to to jest to. Chyba najciekawszy kierunek, z ciekawostek to na tym kierunku uczy się przyszłych maklerów/brokerów giełdowych.
Ale tak w sumie rzecz biorąc, to wybór kierunku sprowadza się do odpowiedzenia sobie na jedno pytanie. Ile mam czasu ? Jak dużo, to na IE, jak troche mniej to na CE, a jak wcale (tak jak ja np LOL) to IS. Sciezki studiow można sobie poustawiać tak, że praktycznie robi się program dowolnego kierunku, kwestia zatwierdzenia w dziekanacie ;)
" />Drogi MON
Ciepło witam,
zawsze z zainteresowaniem czytam Twoje przemyślenia wraz z kreskami. Najwyższy już czas realizacja kresek !!!
"..Oby się nie skończyło tak, że panna na wydaniu stanie się ⌠po wydymaniu⌠" Dobre i to jeszcze do RYMU !
A może to tak jak mawiał Gordon Gekko w filmie " WS 2 ";
" wygrywają byki, wygrywają niedźwiedzie a na rzeź idą świnie"
Często przywołuję ten film i zachęcam tych, którzy jeszcze go nie widzieli bo jego znacząca część fabuły, spekulacje, emocje i intrygi maklerów, oraz ich firm prawie idealnie pasują do obecnej sytuacji na rynkach finansowych (giełdowych)
A jak oceniasz, już z pewnej perspektywy zdarzeń, swoją wcześniejszą spekulacje rynku bodajże na dzień 21 października br. ?
Miłego dnia
p.s. Odier, witaj,
mnie także przypomina rynek sytuację z jesieni 2007 r. o którym wspomniałem już wcześniej.
Nadal zastanawia mnie prognoza-analiza ASTRO, czyżby aż tak mocne przesunięcie czasowe ?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl