malarze średniowiecza

Tematy

biblia

Cyt: „Bielizna zaczyna być noszona w XIII i XIV stuleciu; rozpowszechnia się w miarę postępów higieny ale i uprawy lnu. Używanie bielizny (...) związane jest ze wzrostem znaczenia mieszczaństwa. (bielizna kobiet dotyczy głownie mieszczaństwa i zaczyna się pojawiać dopiero od XIII, XIV wieku) Należy przyjąć ze bielizna jako zbytek (niewidoczna) przez ludzi mniej zamożnych noszona była w czas szczególny (...) do kąpieli.”
Uznany francuski historyk średniowiecza Le Goff

A co do sukienek to w malarstwie nie taktownie było przedstawiać Panie tyłem i malarstwo w ogóle im wcześniejsze tym ma większą tendencje do pokazywania ludzi cały czas przodem. Tego sprawdzić nie można. Znalazłam kilka panien tyłem na rycinach ale pech chciał ze miały długie włosy. Sprawa nie jest zamknięta moim zdaniem. A co na to Gutkowska ?





Cytat:

znaczy, dalambercie, ze ze średniowiecznym chłopem można było spokojnie pogawędzić o zaletach i wadach ówczesnego malarstwa?



Jeszcze jedno znasz może NURSIE dzisiejszych ludzi gotowych umierać za obrazy jak VIII wieczni greccy ikonodulowie??



Tak naprawdę w okresie pełnego średniowiecza ludzie stanowiący dwór ( królewski czy książęcy) nie byli zbyt wykształceni ani rozgarnięci, a elitę pod tym względem stanowili.... mieszczanie


Nie do końca prawda szczyt rozwoju kultury dworskiej to XII wiek i wtedy elity intelektualne gromadziły sie głównie na dworach.Np taka Eleonora Akwitańska ,nawet na sarkofagu przedstawiona zksiążką.Albo jej słynny syn który w więzieniu ułożył kilka pieśni zachowanych do dzisiaj.Kultura mieszczańska na dobre zaczęła sie formować dopiero w następnym stuleciu i wtedy można mówić o pewnej przewadze mieszczan w tym temacie. Choć nie była ona raczej znaczna



[/quote]



Andriej Rublow / Andrey Rublyov

screeny:





rez. Andriej Tarkowski

opis:
Film opowiadający losy najwybitniejszego malarza ikon w średniowiecznej Rusi. Żył w XV wieku, w czasach okrutnej i mrocznej epoki walk między książętami, krwawych najazdów tatarskich, chłopskich buntów, epidemii i głodu. Film opisuje w ośmiu rozdziałach wędrówkę Rublowa przez Ruś, gdzie pada ofiarą lub jest świadkiem okrucieństw, zbrodni i mordów. Umacnia to jego moralność, nadaje głębszy sens jego sztuce i pozwala pomimo wszystko nawiązać kontakt duchowy z ludźmi i światem. Film piękny, wzruszający i skłaniający do refleksji. W 1969r. film został nagrodzony nagrodą FIPRESCI w Cannes.. Zachęcam...

download links:
Aby móc zobaczyć zawartość umieszczoną w tagu [ CODE ] musisz się zarejestrować[/code:

haslo: pwforum

napisy: ang., dopasowane w folderze z filmem(2CD po 700MB).



przeciez ja nie mowie o pytaniach typu "wymien typy kondensatorow ktore siedza w radiu xxx". PODSTAWY! co to jest propagacja , co to jest nosna , jakie sa typy modulacji. To chyba nie jest trudne? RDC to powoli zaczyna sie robic sped ludzi. Ktos sobie kupi 100+ i 18-244 , o radiu wie tyle co ja o malarstwie sredniowiecza , czyli slyszal i chce byc w klubie. IMHO to jest troche przegiecie.



Pojęcie kultury nie zakłada masowości tylko zbiorowość. Kultura sarmacka w Polsce dotyczyła bodajże 3% ludności, nie przestaje być przez to kulturą. I wcale nie jest masową. Nie pytaj od ilu osób zaczyna się kultura i gdzie jest granica między elitarną a masową, bo nie wiem. Wiem jednak, że nie są to puste pojęcia, choć w dużym stopniu rozumiane intuicyjnie.

Sztuka jako całość nie ma epok, bo jest wyrazem pewnych założeń, a założenia są niezwiązane z czasem. Jednak są jakieś powody, dla których sklepienia gwiaździste występowały prawie zawsze od (...) do (...) a później prawie wcale, bo były kolebkowe i kopuły. Jeśli nie nazwiesz tego epoką w sztuce, to i tak będziesz to musiał nazwać jakoś inaczej. Moda? Zbyt płaskie pojęcie. Zjawisko jednak istnieje i to, że Bosch malował nie całkiem w nurcie, to nie znaczy, że powinniśmy znieść pojęcie malarstwa średniowiecznego. Zjawisko istnieje, więc powinno mieć imię.

Jeśli chcesz powiedzieć, że kwadrat zawsze będzie kwadratem, to w sumie żadne odkrycie. W ten sposób można dojść do wniosku, że "wszystko jest wszystkim", czyli w ogóle nie ma o czym gadać. A jednak gadamy.

Język ewoluuje tak samo szybko jak zawsze ewoluował w historii świata. Jednak rozwój form wieku XIX i XX był znacznie szybszy niż na kiedykolwiek.

Nie rozumiem pojęcia "nieokrzesanie pozorny", więc się nie odniosę.

I tak już bez polemiki - podziały służą orientacji, a nie szukaniu esencji. Mam wrażenie, że mówimy o innych rzeczach. Ty szukasz podobieństw, ja różnic. W tym momencie większość punktów spornych przestaje istnieć, bo ja zgadzam się (z jednej strony) ze wszystkim, co napisałeś, z drugiej nadal zgadzam się sam ze sobą. Ty - nie wiem, ale wiem jak jest, więc pewnie prędzej czy później też się zgodzisz. To się nie musi wykluczać. Może przyjrzę się z trochę innej strony temu co wypisujesz ;)
Ostatecznie obaj mamy ten specyficzny kompleks Hawkinga, który szuka jednego wzoru opisującego wszystko.
Jeśli taki się znajdzie, to naturalnie żaden podział czegokolwiek na cokolwiek nie będzie już potrzebny.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript