Stolica: zuchwała kradzież obrazów na zlecenie?
Takiej kradzieży obrazów nie było w Warszawie od kilku lat. Złodzieje ukradli z jednej ze śródmiejskich galerii dzieła Malczewskiego i Witkiewicza. Są warte niemal pół miliona złotych - dowiedziało się Życie Warszawy.
- To mogła być kradzież na zlecenie - mówią policjanci. - Nikt przypadkowy nie włamuje się do galerii i bierze jedne z najcenniejszych obrazów.
Do kradzieży doszło minionej nocy na Śródmieściu. Złodzieje przepiłowali kraty w domu aukcyjnym znajdującym się przy ul. Marszałkowskiej, wybili szybę i weszli do pomieszczeń.
Zrabowali stamtąd obraz Jacka Malczewskiego "Portret mężczyzny na tle pejzażu" oraz Stanisława I. Witkiewicza "Portret kobiety". Ten pierwszy jest wart 450 tys. zł, a drugi kilkanaście tysięcy - informuje "Życie Warszawy".
http://www.polswissart.pl/2/131035d.jpg
Malczewski Jacek - Portret mężczyzny na tle pejzażu (źródło:polswissart.pl)
http://grafik.rp.pl/grafika_zw/307347,91626,9.jpg
Stanisław I. Witkiewicz - Portret kobiety(źródło: Desa - Dom Aukcyjny)
Obraz Malczewskiego pochodzi z kolekcji Ewy i Wojciecha Fibaków, znanego tenisisty i kolekcjonera sztuki. - Kupiłem go w latach 70. w Paryżu, przez wiele lat był w mojej kolekcji, ale kilka lat temu go sprzedałem - mówi Wojciech Fibak.
źródło: wiadomosci.onet.pl
A ja skończyłem GITS 2nd GIG, z którego wynika że oba seriale plasują sie przed filmem (ostatnia scena serialu to druga scena mangi PLUS ma teraz sens, czemu Major czuje się nieswojo od początku akcji z Włądcą Marionetek). Uwielbiam to anime, kocham mangę, a serial ubóstwiam :P
To że nie podobał sie GITS ... jak pierwszy raz obejrzałem myślałem identycznie. Teraz jest to dla mnie numero uno i już. Trzeba dać trochę czasu, by dzieciak się wyrobił.
Taa... Potem to znow oprawia, a ty bedziesz podziwial niespotykana do tad wizje artysty. Taki już jest ten świat :lol: A ja Rembranta nie lubię. Ze sztuki malarskiej podoba mi się tylko realizm i symbolizm. Bo nie musze za artysty reszty fuchy odwalać i dopowiadać sobie obrazu, podczas gdy patrząc na obrazy pragne jedynie doznań estetycznych i umysłowych nie związanych z interpretacją kolorów/linii, a samej treści obrazu. Coś jak w Melancholii Malczewskiego. A obecnie chołbię dziełom Alana Lee i Johna Howe'a. To jest kreska, to jest grafika która rusza :P
Na święta pod choinką znajdzie się Pesteczka albo Cassik. Ciudownie :skacze:
hmm moze byc po kartkowce z chemii, wtedy będzie mi wszystko jedno :P
u mnie na polskim było: śnieg śnieg biało pusto śnieg poczucie pustki osamotnienie śnieg
i obraz Malczewskiego u Martyny w książce, który jako jedyne nawiązanie napisało pół rzędu pod oknem ;)
Ja też tak miałem, jak tam byłem z Libiąża na rowerze - pierwszy raz pod wieżą - byłem zmęczony, ale to głównie z powodu złego rozplanowania sobie sił na wycieczkę. Ale jest wrażenie stojąc przed takim gigantem - a nóż pęknie lina podtrzymująca i wszystko się zawali... :D podobno kiedyś tak już było, ale maszcik się nie zawalił.
Co do ochroniarzy, to ja powiem z własnego doświadczenia, że i na Chorągwicy i Kosztowach jest teren dokładnie strzeżony(w przeciwieństwie do RON Malczewskiego, ale ostatnio widziałem tam ochroniarzy)zamknięta brama, chłop w dyżurce i odgłos jakiegoś wentylatora(który dochodzi z wewnątrz budynku).Lekki wiatr, przemykające pobliskie samochody, widok na Jaworzno. Mnie jakoś nigdy się nie czepiali, że się tam kręciłem wokoło.
Z tym napromieniowaniem to prawda.Ja mam wrażenie, że anteny są ustawione centralnie w stronę Libiąża - bo u mnie na kabelku można poniżej 87.5 łapać bez problemu wizję i fonię TVP1 :blink: :o tzn. obrazu nie da się oglądać wiadomo dlaczego
Użytkownik zawias edytował ten post 24.05.2009, 20:39
" />post użytkownika de Mornant
Zuzu, a czy to tylko w malarstwie? W Polsce tak już jest. "Wielkim poetą był" i basta! Chełmiński się przyjął, nazwisko znane toteż jego obrazy często się wydaje w albumach...
Abstrahując od batalistyki, Malczewski jest niezły.
Czy prawo karmy nie jawi się Wam jako coś w rodzaju błędnego koła, z którego człowiek nie jest w stanie się wyrwać, chociaż na ogół nie ma tej świadomości? Przypomniał mi się bowiem obraz Malczewskiego pod takim właśnie tytułem - "Błędne koło".
Link do większej rozdzielczości.
Wiki tłumaczy ten obraz następująco:
Jest to fantastyczna wizja postaci wirujących w kole magicznym. Lewa, rozświetlona część obrazu symbolizuje zmysłowe upojenie, prawa, ciemna - przedstawia lęki i niepokoje twórcy. Sam artysta przedstawia siebie jako chłopca siedzącego na szczycie drabiny, wyrastającego przez to nad głowy innych postaci. Obraz można interpretować jako pytanie o rolę artysty.
niedziela, 26 lipiec 2009
155 rocznica urodzin Jacka Malczewskiego - Zygmunt Jan Prusiński
_____________________________________________
Zygmunt Jan Prusiński
MALCZEWSKI I MÓJ OBRAZ NA KAMIENIU
155 Rocznica Urodzin Jacka Malczewskiego
Było mi trudno Mistrzu
namalować Twój Portret z pamięci.
Chodziłem po tych samych drogach,
co Ty wcześniej.
Pamiętasz tę wieś â ten kamień
do tej pory tam pod wierzbą leży.
Usiadłem na nim,
zdjąłem obuwie i spojrzałem w niebo.
A stamtąd dwa słowa usłyszałem,
czyżbyś do mnie je skierował...
Obudziła się sowa z pobliskiego gniazda,
zawirowała koło w powietrzu.
Za to w odpowiedzi,
trzy listki spadły z wierzbowej gałęzi.
15.07.2009 - Ustka
___________Wiersz mój jest obok trzech obrazów Jacka Malczewskiego...
Dziękuję Elu,
bo kto pamięta że 15 Lipca minęła 155 Rocznica Urodzin Wielkiego Polskiego Malarza ?
Polacy nawet nie pamiętają komunizmu i mordów w Polsce, a dopiero minęło 20 lat...
Eeee... co za plemię...
Zygmunt Jan Prusiński
Ustka. 26 Lipca 2009 r.
Spis treści
Donoszę na siebie do lustra
_________________________
Artystyczne credo
Artyzm w krajobrazie poezji
13 Grudnia 2008 rok
A gdybyś chciał powrócić
A liście jesienią mówią to
Ballady Tadeusza Woźniaka i moje bluesy w poezji
Bezkresność z twojego brzegu do mojego brzegu
Cisza w kapeluszu, rozterki za miastem
Chyba zapomniano o poecie
Dałem ci wiersz Patrycjo
Dajcie mi uwierzyć w ludzi
Elegia poetycka dla Jerzego
Emigrantka wraca do domu
Grzech istnieje tylko do momentu
Głaszczę twoje wiersze jak włosy
Hej boćki, łąki i Agnieszki
Idź powoli z cieniem
Inez, przyjdź do mojej krainy
Ja nie stoję jak pomnik w śnie
Jak sobie radzisz w miłości.?
Kałuże, lustra na ulicy
Kobieta i anioł
Malczewski i mój obraz na kamieniu
Maskarada wnętrz między nami
Na samym końcu my
Na szklistym stole rosy leżą bajki
Odświeżyć się, pójść na spacer
O tobie to ja inaczej myślę
Papieski dzień i "Barka"
Pieśń słowiańska dla "Łupaszki"
Rozboje w moim małym obrazku
Rozmowa dnia i wzruszenie
Samotna droga poezji
Samotność wśród kobiet
Świat uciszonej pieśni
Świder koło Otwocka
Tak daleko od gwiazd
Tam gdzie piszę na kamiennej ścianie
Uboga kultura
Urodzinowy toast wiersza
W Polsce jest najwięcej poetów
W sadzie jabłoni syczy wąż
Za cienistą rzeką
Za czym słońce nie wróci z powrotem
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl