marża w turystyce

Tematy

biblia

Gupis jak but.
Do sprzedazy na VAT marzy nie musisz miec firmy turystycznej ...
Możesz miec KOMIS, lub sprzedawac ANTYKI.
Jak masz karte gwarancyjna SONY to fra VAT marza jest takim samym dokumentem zakupu jak paragon albo faktura VAT 22% i kazdy serwis Ci musi naprawicc w ramach gwarancji bo ich nie interesi na jaka taką czy sraką fre sobie kupiłes towar. Kiedys kupiłem VX2100 w BEIKSIE na VAT marzy i jak jej dać spokuj przetwornik to serwis SONY bez problema wymienił go na nowy za free. Czesto tez sprzedawcy na VAT marzy jak np. FotoSklep2 z Allegro daje Ci własną pisemną gwarancję. Normalna i legalna procedura




Gupis jak but.
Do sprzedazy na VAT marzy nie musisz miec firmy turystycznej ...
Możesz miec KOMIS, lub sprzedawac ANTYKI.
Jak masz karte gwarancyjna SONY to fra VAT marza jest takim samym dokumentem zakupu jak paragon albo faktura VAT 22% i kazdy serwis Ci musi naprawicc w ramach gwarancji bo ich nie interesi na jaka taką czy sraką fre sobie kupiłes towar. Kiedys kupiłem VX2100 w BEIKSIE na VAT marzy i jak jej dać spokujł przetwornik to serwis SONY bez problema wymienił go na nowy za free. Czesto tez sprzedawcy na VAT marzy jak np. FotoSklep2 z Allegro daje Ci własną pisemną gwarancję. Normalna i legalna procedura


Jest tylko jeden problem, bo takiej faktury VAT marża nie respektuje Urząd Pracy gdy biorąc dotację zakupisz kamerę i dostaniesz taki papier.
Sam miałem taki problem gdy pokazując rachunek w UP powiedzieli że to komisowa faktura której nie respektują.
Ciekawe nie ?



Zapewne każdy z was chodząc po świecie zastanawiał się Jak fajnie było znaleźć jakis skarb . Zapewne nie będzie to skarb narodów lecz zawsze przeżyjemy ogromna rozkosz z wykopania jakiegoś niezwykłego przedmiotu. Taka o to zabawę o nazwie Geocaching wymyślili użytkownicy turystycznych nawigacji Garmin. Każdy kto zarejestruje się w serwisie http://opencaching.pl/ otrzyma dane ponad kilku tysięcy skrzynek zakopanych bądź schowanych nad poziomem morza. Na Mapie Polski znajdziecie każde miejsce w którym ukryty został tzw Skarb. Do zabawy potrzebne jest jedynie urządzenie GPS oraz trochę chęci odkrywcy Po wpisaniu kordynatów dostępnych na ww stronie w naszym gpsku pokażę się miejsce do którego powinniśmy dotrzeć aby odkryć skrzynkę. Zazwyczaj w środku są schowane drobne rzeczy np flaszeczka . Idzie wiosna więc zachęcam każdego z was do zakopywania oraz odkrywania skarbów narodów.



Oki, będzie info dla wszystkich, no problem. Tylko co Was konkretnie interesuje? Filipiny były tak tanie, że nie nie zapamiętywałam cen. Co za róznica czy za obiad płaci się 5 czy 6 zł? Na Boracay, czyli najbardziej turystycznej wyspie, gdzie jest mnóstwo kafejek i restauracji na plaży, wieczorem porozstawiane były bufety z owocami morza i innym żarciem do wyboru do koloru, płaci się jednorazowo przy wejściu ok. 11 - 12 zł i można najeść się do syta, krążysz z talerzem ile razy chcesz, nikt tego nie sprawdza, za alkohol płaci się oddzielnie. Naprawdę wielkie żarcie i bardzo smaczne. Nurkowanie z maską i rurką tzw. snorkling jest rownież dosyć tani, na Boracay płaciliśmy 500 P czyli ok. 30 zł za całodniową wycieczkę łodzią do różnych miejsc, nurkowaliśmy kilka razy na rafie i jeszcze dostaliśmy w tej cenie lunch. Aha, i jeszcze jedno, rum jest tani na maxa, coca cola była drozsza więc biorąc rum z colą płaci się głównie za colę. Również wewnętrzne loty sa tanie, w granicach 150 zł.
Pozdrówki,
Ewa.



witam, chcialbym wybrac sie na kilka dni nad baltyk, czy ktos moglby polecic jakies przyjemny zakatek, w zachodniej czesci, tj. do kołobrzegu ?
marzy mi sie jakas spokojna stara wioska,bez wielkiej infrastruktury turystycznej, ale nie wiem czy cos takiego istnieje <?> (a jesli istnieje to obiecuje zachowac tejemnice



Honduras za nami
Bay Island do wspaniale miejsce jednak troche dostalismy po kieszenii
Prom na wyspe UTILA gdzie bylismy kosztuje az 23$ ale najlepsze jest
to ze na wieksza wyspe ROATAN gdzie sie plynie zreszta 2xdluzej (2h)
kosztuje tylko 14$, obydwie stawki sa wysokie ale wg LP
prom powinien kosztowac 10$ mnozac razy dwa to sie robi
niewesolo troche. Generalnie wiekszosc stawek w Hondurasie
byla wyzsza od przewidywan. Troche zaoszczedzilismy za to
podrozujac stopem - wielka amerykanska ciezarowa albo
wysokiej klasy pick up z LCD to fajna sprawa.

Teraz jestesmy z powrotem w Gwatemali
RIO DULCE to miejscowosc turystyczna blisko morza jednak
nad jeziorem cos ala nasze mikolajki tyle ze wszedzie palmy
troche jungli i dzikie zwierzeta.

Pogoda naprawde rewelka slonce non-stop tylko raz w
Hondurasie spadl deszcz ale tylko wieczorem i na 10minut
- nawet nas niezmoczyl bo siedzielismy w knajpce.

Pozdrowionka dla wszystkich



" />pomysł całkiem ok, warunek to dobre wykonanie takiego pomnika (żeby nie było powtórki Piłsudsiego) i w miare skromnego tzn. mi się marzy cala seria takich pomników w formie podobnej do łódzkiego cyklu pomników "Galeria Wielkich Łodzian", w różnych miejscach w parku widziałbym znane postacie ze Szczecinka i Neustettin: postacie naturalnej wilekości, a to właśnie Adam Giedrys stojacy przy lunecie, a to Karl Tuempel siedzacy gdzies na ławce w parku, postaci można by znamienitych odnaleźć wiele, była by i atrakcja turystyczna i mieszkańcy by się czegoś dowiedzieli o ludziach tu kiedyś mieszkających.



" />Szkolenia | Międzynarodowe patenty ISSA




Patent ISSA – poziom pierwszy – to certyfikat stwierdzający nabycie wystarczającej wiedzy, umiejętności i doświadczenia do samodzielnego prowadzenia turystycznych jachtów morskich.

Patent ten umożliwia wypożyczanie jachtów w basenie Morza Śródziemnego (m.in. Chorwacja, Grecja, Włochy, Hiszpania), w Skandynawii, Wielkiej Brytanii, Holandii, Francji i wielu innych. W większości tych krajów patenty wydawane przez PZŻ są nieznane i niehonorowane.

Patent ISSA nie posiada ograniczeń co do akwenu, powierzchni żagla czy wielkości jachtów.

Na przykład w Chorwacji, patent ISSA może zastąpić certyfikat Voditelj Brodice. Jednak koszt uzyskania patentu ISSA jest zdecydowanie niższy, a procedura łatwiejsza.



Tak tak, wiem. Czytałem bardzo duzo ale wolałem spytać

Nigdzie nie moglem znaleźć info lub wskazówki co do wcześniejszego bookowania hoteli online. Wiem, że jest bardzo duzo różnych stron www i niektórzy wolą mieć wszystko wcześniej zarezerwowane/załatwione ale moja koleżanka ograniczyła się do wykupu biletu lotniczego i hotelu w Bangkoku. Wszystkie pozostałe noclegi/atrakcje kupowała na miejscu. Nie chce wpuszczać siebie w maliny.

Do tego mam duzy dylemat. Na Agodzie znalazłem ciekawe oferty w okolicach Krabi i Phuket. Domyślam się, że nie będę miał większych problemów z dotarciem w te miejsca ale co gdybym wybrał znacznie spokojniejsze miejsca. Jak z transportem na wyspy?

Ogólnie marzy mi się fajne miejsce z dostępem do plaży, żeby nie było bardzo daleko od miasta, żeby można było wyjść gdzieś wieczorem a w ciągu dnia relaksować bez turystycznego tłumu. No i żeby nie było problemów z dotarciem

Plz, help.



Słownik turysty nabitego w butelkę :lol2: :lol2:

Niemiecki "Der Spiegel" uważniej przyjrzał się katalogom biur turystycznych i zawartym tam atrakcyjnym opisom obiektów....

... "Spiegel" publikuje objaśnienia do chwytliwych sloganów, jakich pełno w prospektach biur podróży; może to być przydatne już przy planowaniu urlopu, a także później, kiedy nabity w butelkę turysta będzie chciał złożyć reklamacje lub skargę....

"Idylla w spokojnej okolicy" to w języku prospektów często obiekt położony z dala od infrastruktury turystycznej - sklepów, przystanków autobusowych itp.

"Bezpośrednio nad morzem" może oznaczać hotel na klifowym wybrzeżu lub koło portu, a wcale nie przy wymarzonej plaży.

"Od strony morza" - takie sformułowanie wcale nie gwarantuje widoku na morze; zapewne ów widok przesłaniają najrozmaitsze zabudowania.

"Plaża w stanie naturalnym" może się okazać plażą, o którą nikt nie dba. Turysta powinien się liczyć nie tyle ze złotym, czy białym pisakiem, co z niewygodnymi kamieniami, a czasem i śmieciami.

"Rozwojowa okolica" może oznaczać, że okolica nie jest jeszcze zbyt dobrze zagospodarowana. Trzeba się liczyć z wieloma placami budowy w sąsiedztwie.

"Wygodny dojazd" - uwaga, hotel leży zapewne przy ruchliwej szosie lub przy głównej ulicy. Hałas samochodów może turystom dokuczać przez całą dobę.

"Bezpośrednio przy promenadzie plażowej" - owa promenada może się okazać ruchliwą ulicą wzdłuż brzegu.

"Dość spokojnie, w centrum starego miasta" - turyści powinni dobrze się wyspać w dzień, bo nocami nie zaznają spokoju.

"Międzynarodowa atmosfera" - można się obawiać, że opisano w ten sposób okolicę, przyciągającą spragnionych alkoholu gości z całego świata.

"Dom przyjazny dla dzieci" - jeśli ktoś naprawdę ceni sobie spokój, powinien poszukać innego miejsca; dzieci bywają dość głośne.

"Funkcjonalne zakwaterowanie" - minimalne wyposażenie, nie ma co liczyć na komfort.

[ za: http://wiadomosci.on...83,12,item.html ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript